Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 09-12-2016 17:33 |
|
|
Francis patrzył. I patrzył. I patrzył. I zastanawiał się, co tutaj właściwie robi. Aresztowania, narkotyki, konflikty - to problemy zwykłych ludzi. A on nie lubi zwykłych ludzi. Stwierdził, że chyba zagalopował się z tym obserwowaniem Simone, Treya i szukaniem towarzystwa do rozwikłania zagadki Departamentu Tajemnic Energetyki. Tutaj na pewno go nie znajdzie, choć co raz więcej faktów skłaniało go do wniosku, że kluczem do układanki jest Szeryf Hopper. Miał nadzieję, że wkrótce wydarzy się coś, co skłoni go do bardziej drastycznych działań.
Tak rozmyślając, poszedł do domu i zrobił to, co robią nudzące się postacie w mistrzu przetrwania, czyli nic ciekawego
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 09-12-2016 17:33 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 17:51 |
|
|
Z powodu zachowania Francisa, Hopper nie dał się nabrać na wdzięki Simone i aresztował Treya. Mężczyzna spędził noc w areszcie i jako tako się przespał. Rano go wypuścili (a w sumie zrobił to ojciec Simone, który także był policjantem), bo w sumie trudno kogoś trzymać za zakładanie kapelusza szeryfa, gdy po miasteczku grasuje potwór.
Trey zmierzwił sobie włosy i wyszedł na ulice. Rozejrzał się, by namierzyć kierunek, w którym znajduje się jego Honda. No tak, oczywiście zostawił ją pod sklepem z bronią, do którego (co za przypadek!) zmierzały Charlotte i Heather
Pogwizdując z rękami w kieszeniach ruszył w tamtą stronę. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 09-12-2016 17:52 |
|
|
Simone obrażona na Francisa poszła do domu spać. O.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 18:13 |
|
|
Z braku zajęcia poszłam do sklepu po mapę miasteczka i okolicy, żeby zastanowic się, których miejsc nie znam i gdzie mógłby być statek. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 18:14 |
|
|
DLA WSZYSTKICH JEST RANO. Umba nie zareagował na śmierć męża Shirley, więc post uznaję za niebyły.
Pomimo a może własnie z tego powodu, że poprzedni dzień obfitował w dziwne i przerażające zdarzenia noc przespaliście spokojnie. Każdy z was śnił oczywiście sen o tajemniczej dziewczynce. Jednak o 7 rano obudziły was hałasy. Na ulicach Hawkins pojawiły się wojskowe ciężarówki. Z nich wysypała się spora gromada uzbrojonych żołnierzy Gwardii Narodowej, którzy zaczęli patrolować ulice. Wyglądało to jak okupacja. Telefony w mieście zostały wyłączone a drogi wyjazdowe odcięte. Nad miastem krążył helikopter.
Carla i Heather próbowały nabyć broń, ale jej nie dostały bo wasz mały stan wojenny zaczął się już poprzedniego wieczora właśnie od zamknięcia sklepu z bronią (zresztą pewnie i tak nie kupiły by jej w stanie nietrzeźwości).
Żołnierze, mimo groźnego wyglądu pozwalali mieszkańcom Hawkins na swobodne przemieszczanie się po mieście. Być może nie zdawali sobie sprawy jak wielu ludzi miało do opowiedzenia swoim sąsiadom i znajomym z miasteczka historię o dziwnej bestii czającej się w ciemności jaką widzieli poprzedniej nocy.
Edytowane przez Faraday dnia 09-12-2016 18:15 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 18:21 |
|
|
Trey nagle przestał gwizdać i zdjął swoje okulary przeciwsłoneczne, w których spał.
Dookoła było pełno żołnierzy. Po co oni tutaj? Będą mu przeszkadzali polować na potwora. Przybrał na twarz sztuczny uśmiech i podszedł do jednego z żołnierzy.
Przepraszam, czy dzieje się coś poważnego? Dlaczego w mieście jest tyle wojska? - zapytał uprzejmie.
Edytowane przez Trey Trevino dnia 09-12-2016 18:21 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 18:26 |
|
|
Kiedy wychodziłam ze sklepu, zrobiło się dziwnie gwarno. Ludzie szeptali między sobą i wskazywali w stronę głównego placu. Schowałam mapę do kieszeni, a następnie poszłam w tamtą stron, żeby zobaczyć, co się dzieje. Kiedy znalazłam się na miejscu, ledwo powstrzymałam się od zwymiotowania.
Żołnierzy było jak mrówek, i rozchodzili się we wszystkie strony. Ktoś był przeszukiwany, a z innym człowiekiem rozmawiali normalnie, z kolei jeden pickup odjechał w stronę zachodniego wjazdu do Hawkins. Podeszłam do jednego z nich i zgrywajac niezorientowana, spytałam spokojnie: - Dzien dobry, czy coś się stało? Jesteśmy w niebezpieczenstwie? |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 19:10 |
|
|
- No i chuj - powiedziałam, gdy okazało się, że z broni nici. Sklep był zamknięty, zastanawiałam się jeszcze, czy aby nie wbić siłą, ale widziałam, że w sklepie w zasadzie nic nie było - I uważasz, że to przypadek?!
Spytałam spoglądając na całą sytuację.
- Skąd tu tyle żołnierzy? Ciekawe, co robią, czyżby tropiły naszego przyjaciela? - spytałam obserwując całą gwardię poruszających się zielonych robocików. - Ciekawe, czy wyjadę z miasta, kutasiarze pewnie ogrodzili całość. Utknęłam tu.
Edytowane przez April dnia 09-12-2016 19:14 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 19:21 |
|
|
Trey nie uzyskał odpowiedzi, bo Faraday sobie poszedł żołnierz najwyraźniej dostał rozkazy nie rozmawiać z nikim. Olał go więc i poszedł do swojego samochodu. Przed sklepem stały akurat Charlotte i Heather. Zabawne, że potrzebowały broni akurat, kiedy on miał jej cały bagażnik |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 19:22 |
|
|
Ahmad gdy ujrzał tych wszystkich żołnierzy nie wiedział co począć. Czy zrobili to wszystko bo rąbnął im jakiś głupi raport? Czy może robią to co Niemcy przed II wojną tylko, że z murzynami? Ahmad wolał nie szukać odpowiedzi na pytania. By nie budzić podejrzeń postanowił iść do pracy bo jak wiedział z doświadczenia najciemniej jest zawsze pod latarnią. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 19:23 |
|
|
Trey! Trey był wczoraj w sklepie z bronią, sam nawet o tym wspominał.
- Hej gnido Trey! O co tu chodzi i skąd tyle wojska? - spytałam
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 19:32 |
|
|
Witaj Charlotte - dopiero teraz zauważył kobiety. Była tez oczywiście Heather i oczywiście udawała, że go nie widzi.
Nie mam pojęcia. Nie chcieli gadać - odpowiedział, opierając się o drzwi samochodu, a następnie zaczął przygotowywać sobie jointa, jakby nic się nie stało. Po nocy na posterunku musiał sobie zapalić. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 19:35 |
|
|
- Nie chcieli gadać? Ciekawe co tu robią, patrz nawet nie wyjedziesz z miasta, jak w klatce - mruknęłam zastanawiając się o co w takim razie może chodzić. - Kupowałeś wczoraj broń? Dzisiaj zamknęli sklep, a w środku nic nie ma. To jakaś kpina.
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 19:40 |
|
|
A po co ktoś miałby stąd wyjeżdżać? - wzruszył ramionami i zapalił.
Na pytanie o broń uśmiechnął się w odpowiedzi.
Interesuje cię broń? Czyżby to z powodu naszego... tajemniczego gościa? Nie mów, że sama chcesz go zabić - wypuścił dym.
Zastanawiał się, czy Charlotte przyłączyłaby się do polowania. Albo czy chociaż pomogłaby mu przekonać do tego murzyna. To chyba jakiś jej znajomy. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 19:42 |
|
|
- A po co mielibyśmy tu zostać? - spytałam również wzruszając ramionami - Interesuje mnie i owszem, nie chcę iść na żadne polowanie. Chcę mieć w razie czego.
Nie chciałam mówić, że miałam zamiar nauczyć Heather strzelać, ja miałam broń, swoją, o której na szczęście nikt nie wiedział i się nie dowie jeżeli nie zajdzie taka potrzeba. Przezorny zawsze ubezpieczony.
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 19:46 |
|
|
Nie wiem, czy to dobry pomysł, żebyś miała broń - odpowiedział. Ostatnio postrzeliłaś swoją koleżankę - spojrzał na Heather. Mogłaś ją zabić - powiedział, jakby w ogóle go to obchodziło. Co będzie, jak kogoś zabijesz? Powiedz mi - zachęcił ją, jakby miała opowiedzieć jakiś dobry żart. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 19:53 |
|
|
- Przynajmniej nie stałam i nie obserwowałam jak ciele - powiedziałam patrząc mu prosto w oczy - Daj mi broń, a się przekonasz co się stanie.
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 20:03 |
|
|
Widzisz... może nawet bym ci... odsprzedał jakąś sztukę. Może nawet bym ci dał... Tylko, że będzie mi teraz potrzebna - westchnął. Zamierzam zabić to coś - powiedział całkiem poważnie. Wiesz, szatan domaga się ofiar - dodał takim tonem, że nie było wiadomo, czy właśnie robi sobie żarty z Charotte, czy też może naprawdę w to wierzy. A ten... ten stwór nie równa się niczemu innemu.
Zrobił krótką przerwę, jakby się namyślając.
Dobra, mogę ci odstąpić jedną strzelbę - odsunął się od drzwi i powolnym krokiem podszedł do bagażnika, po czym go otworzył. Było tam wszystko. Trey mógłby teraz sam otworzyć sklep.
Wybierz coś sobie.
Co dostanę w zamian? - zapytał i uśmiechnął się, jakby miał nadzieję, że też będzie mógł sobie wybrać. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 20:05 |
|
|
Shirley po dziwnej wizycie u Ahmada rozstała się z Mią i wróciła do domu. Na podłodze zastała straszny widok. Charles leżał we własnej krwi. Szczęśliwie okazało się, że poślizgnął się na świeżo wypastowanej podłodze, upadł i rozbił sobie nos - stąd krew. Badwell opatrzyła męża i wydziergała mu nowe, antypoślizgowe papucie. Z granatowej włóczki. I tak sobie później nadrabiała domowe zaległości w praniu, gotowaniu i sprzątaniu, aż w mieście zaczęło się dziać coraz dziwniej. Shirley spędziła więc wiele godzin w swoim zaciszu - piwnicy, gdzie była suszarnia i miejsce do pracowania. Postanowiła jednak w końcu wrócić na górę, by przygotować kolację dla Charlesa. Nawet nie spodziewała się co tam zastanie...
Może przyrządzę mu zapiekankę ziemniaczaną, Charles tak jak uwielbia.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2016 20:07 |
|
|
- A co jak ten stwór to szatan i zabijasz swojego władcę? - spytałam będąc przy tym całkowicie poważna. Ten gościu był dla mnie zupełnie nieodgadniony, ja również postanowiłam być lekko zagadkowa i przede wszystkim starać dopasować się do niego. - W każdym razie powodzenia, bo możesz nie wyjść z tego żywy albo tamci Cię wyprzedzą
Skierowałam swój wzrok na żołnierzy, po czym ruszyłam za nim do jego auta.
- Zacznij sprzedawać, dorobisz się w tych czasach. Czego chcesz w zamian?
Pieniądze w zasadzie nie robiły na mnie żadnej różnicy, w sumie mogłam za to nieźle zapłacić, nie chciałam się tylko ujawniać, że i ja mam broń.
|
|