Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lutego 16 2025 14:13:47 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:17:45
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
sayid jarrah 6 weeks
Michal13 weeks
Lion15 weeks
Lincoln20 weeks
Flaku23 weeks
Isabelle25 weeks
chlaaron42 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 36 | Mistrz Przetrwania 36
Strona 24 z 181 << < 21 22 23 24 25 26 27 > >>
Autor RE: HAWKINS
Trey Trevino
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 88

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-12-2016 22:39
Trey, Simone, Charlotte i Walter ruszyli do samochodu. Kiedy Trey zobaczyl ublocona i porysowana Honde, gwizdnal przeciagle.
Simone, czy ty dostalas prawo jazdy za zrobienie laski egzaminatorowi?
Wsiadl za kolko a Simone zajela mirjsce obok kierowcy. Dla Carli i Franka zostaly miejsca z tylu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-12-2016 23:05
- To narazie Heather - odparł tylko Ahmad starając się nie komentować wyglądu kobiety by nie dostać w jakąś część ciała gdyż ostatnimi czasy został dość mocno sponiewierany. Nie czekając na nic ruszył w stronę swego domu, który był zaraz za zakrętem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 06-12-2016 23:25
Simone wpatrywała się w okno. Miała powoli dosyć takiego traktowania.
Charlotte... - odezwała się nagle. Nie boisz się wracać do siebie? No wiesz... ten martwy pies... sama mówiłaś, że widziałaś jakąś zgarbioną postać.... A jeśli to ten sam stwór? Albo jeśli jest ich więcej? W basenie było dużo kokonów...
Dziewczyna pod żadnym pozorem nie chciała by teraz sama.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 06-12-2016 23:25
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Trey Trevino
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 88

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 00:11
Trey w ogóle nie przejmował się Heather. Nie sądził, by na komisariacie ktokolwiek jej uwierzył. Sam miał zupełnie inne plany. Osobiście ustrzeli tego stwora. Po chwili namysłu postanowił jednak nieco je zmodyfikować. Samemu może wcale nie być tak łatwo...
Hej, Walt, czy jak ci tam - zwrócił się do Franka, spoglądając na niego przez lusterko. Mam dla ciebie propozycję, stary. Oto oferuję cię niepowtarzalną okazję, byś wreszcie został mężczyzną - mówił, ciągle się uśmiechając. Co ty na to, żebyśmy zapolowali sobie na tego obrzydliwca?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 07-12-2016 00:13
Francisowi nie podobało się, że będzie wisiał Treyowi przysługę, a tak może on patrzeć na podwózkę do centrum. Postanowił jednak zapakować się do auta. Na tylnym siedzeniu leżały bezładnie lekko poplamione spodnie. Gdy przesunął je na bok, z siedzenia spadła zużyta prezerwatywa.

- Przygarnął kocioł garnkowi - rzucił do kierowcy na ten widok, lecz ten albo nie zrozumiał aluzji do robienia lachy, albo po prostu nie dosłyszał tekstu.

- Myślę, że nawet Trey zauważyłby, gdyby w jego basenie spokojnie sobie rósł kokon z potworem w środku - wtrącił się po słowach Simone. - Takie wielkie stworzenie nie wykluwa się w ciągu jednej nocy. Był wielkości człowieka, prawda?

Po chwili o jego obecności przypomniał sobie Trey. Tak to już jest, jak jeden gracz prowadzi rozmowy pomiędzy dwoma swoimi postaciami i nie daje się wypowiedzieć innym, np. Charlotte smiley
- Chcesz zginąć, to idź sam - odpowiedział.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 07-12-2016 00:15
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 07-12-2016 00:22
właśnie to jest wkurzające, jedną postać musze gdzies przerzucić, może podrzucę Simone Ahmedowi smiley/


Nie widziałeś tych kokonów. Były ohydne! - odpowiedziała Simone, a na samo wspomnienie zrobiło jej się niedobrze. A potem, jak przyjechałam tu drugi raz, niektóre były pęknięte, jakby... jakby coś z nich wylazło - powiedziała lekko fochniętym tonem. Jakim prawem ten mądrala zarzucał im kłamstwo. Był większy - dodała. Większy od człowieka... I wyglądał gorzej niż pan Brenson.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 07-12-2016 00:28
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 00:34
Stałam przed wejściem na komisariat i wpatrywałam się w granatowy napis nad drzwiami. Zastanawiałam się jakich słów użyć aby nie zabrzmiało to co najmniej dziwacznie. Doszłam jednak do wniosku, że jakichkolwiek słów użyję nie zmieni to zdziwienia policjantów. Weszłam do środka i zaczęłam szukać wzrokiem Hoppera.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Trey Trevino
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 88

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 00:46
[EDYCJA]

A więc jednak jesteś cipką, za którą cię wszyscy uważają - podsumował Trey Francisa monotonnym głosem. Gdybyś zmienił zdanie, to wiesz, gdzie mnie szukać - dodał i zatrzymał samochód przed sklepem z bronią, w którym zakupy robili Nancy i Johnatan (smiley)
Edytowane przez Trey Trevino dnia 07-12-2016 13:52
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 09:26
Siedziałam i w milczeniu przysłuchiwałam się dyskusji.
- Zapomniałam o tym cholernym psie - mruknęłam, gdy Simonie przypomniała mi o ostatniej sytuacji, która miała miejsce. W zasadzie nie wiedziałam czy chcę wracać, ale jaki miałam wybór? Musiałam i tak zajść do domu. Siedząc obok Francisa skuliłam się lekko we własnym siedzeniu. - A może by tak po prostu stąd wyjechać.
Gdy auto się zatrzymało, po prostu z niego wyszłam.
- Dobra, dzięki za podwózkę, resztą przejdę na nogach - powiedziałam, wiedząc, że w sumie Trey chce nas tutaj wysadzić, udałam się w kierunku swojego domu, jakby nigdy nic się nie stało.



Edytowane przez April dnia 07-12-2016 14:52
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Jim Hopper
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Jim Hopper

Postów: 32

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 17:47
Hopper wyszedł po chwili wezwany przez dyspozytorkę. Na jego wąsach widać było resztki lukru z pączków.
- Słucham. Co cię do mnie sprowadza, Heather?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 18:01
-Nie wiem czy to najlepsze miejsce aby o tym rozmawiać -rozejrzałam się po pomieszczeniu i zerknęłam na kobietę przy biurku, nieco ciszej dodałam -Jest pan pracownikiem państwowej policyjnym, płacę na pańską pensję więc ma pan obowiązek mnie wysłuchać oraz mi pomóc. Wiem, że to zabrzmi dziwnie ale.. Zaatakował mnie potwór w domu Trevino. Te monstrum widziało kilka osób które mogą to potwierdzić. Charlotte próbowała mnie ocalić i zaczęła strzelać do tego potwora, ale niech pan sobie wyobrazi jego to nawet nie drasnęło, w porównaniu do mnie- wskazałam na zakrwawione ramię jako dowód walki z poczwarą -widziałyśmy również lęgowisko tej pokraki, albo raczej miejsce gdzie się wykluł. Jest więcej kokonów więc może być ich więcej. -powiedziałam całkowicie poważnie licząc, że Hopper zachowa się odpowiednio i potraktuje całkiem serio moje zeznania.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 07-12-2016 18:12
Francis również bez słowa wysiadł z samochodu. Czemu miał niby jechać dalej z tym rodzeństwem? O Simone miał trochę lepsze zdanie, miała trochę oleju w głowie, choć była tak zapatrzona w Treya, że nie miał wątpliwości, jak mocno musi być uzależniona od jego dostaw.

- Proszę Pani... Charlotte, poczekasz chwilę? - zapytał, zanim ta się oddaliła. W tej sytuacji zdecydował się porzucić oficjalną formę. Poza tym Charlotte wyglądała strasznie młodo, więc przyszło mu to łatwo. - Wiem, że słabo się znamy, ale Tobie patrzy z oczu lepiej niż tamtej dwójce - zaczął trochę niezręcznie. - Powiedz mi, czy ty też widziałaś te kokony? Możliwe jest to, co mówią? Jakby co, mów mi po prostu Walter.

Słyszał sporo o wpływie fal elektromagnetycznych na żywe tkanki, kto wie, może badania w departamencie spowodowały zmutowanie jakiegoś zwierzęcia i jego szybszy wzrost.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 07-12-2016 18:14
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 18:49
Ahmad dojechał w końcu do swojego domu. Tam rzucił się na łóżko odkładając na bok wszystkie rzeczy z pracy. Czuł się senny, a monotonia miasteczka jeszcze bardziej sprawiała, że czuł się znużony.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 18:51
Zatrzymałam się, gdy usłyszałam swoje imię i obróciłam się. Zauważyłam Francisa, więc poczekałam aż chłopak do mnie dołączy. W zasadzie zawsze lepiej iść we dwójkę, mogłam w zasadzie poczuć się pewniej i bezpieczniej.
- Widziałam te kokony. I zapewniam Cię Walterze, że to o czym mówiłyśmy odnośnie tego stwora również były prawdziwe - westchnęłam, chciałam żeby to nie była prawda - Nie mam pojęcia, czy to prawda, ale wiem jedno. To nie było normalne, może i nie jestem naukowcem, ale.... Albo ktoś to wyhodował i to ukrywa przed nami tworząc sobie jakieś chore, wojskowe zapewne eksperymenty albo to nie jest stąd, jakkolwiek dziwnie to brzmi.

Mówiłam w zasadzie jak najęta, bo mnie również w jakimś stopniu to dotykało. Charles nie raz mi mówił o różnych eksperymentach. Szliśmy powoli w stronę miasta. Miałam nadzieję, że to na dzisiaj koniec ekscesów.



Edytowane przez April dnia 07-12-2016 18:52
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 07-12-2016 18:56
Tymczasem okazało się, że Simone po chwili tez wysiadła. Trzasnęła drzwiami i ruszyła w stronę swojego domu. Po chwili zorientowała się, że idzie za Frankiem i Charlotte. Dziewczynę słabo znała, a Frank... cóż... całe miasteczko wiedziało, że był frajerem i obciach się z nim pokazywać. Co by sobie pomysleli znajomi, gdyby ją z nim zobaczyli Zwolniła więc kroku i szła kilka metrów za nimi.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 07-12-2016 19:05
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 19:32
Nagle spokojną drzemkę Murzyna przerwało głośne pukanie (do drzwi). Gdy je otworzy, zobaczy dwie kobiety. - Witaj Ahmad. Mamy do ciebie kilka pytań.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Jim Hopper
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Jim Hopper

Postów: 32

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 19:43
Hopper chwilę pomilczał. Wziął kartkę i zaczął pisać coś mrucząc do siebie, aby z boku wyglądało to tak jakby spisywał jakiś raport. Następnie podsunął ją Heather.
- Zobaczymy co da się zrobić. Dobrze pamiętam Twoje dane, Heather?

Imię: WIERZĘ CI.
Nazwisko: ALE ONI PODSŁUCHUJĄ
Adres: Elm Street 15 o 19:00

Ostatni adres nie był twoim adresem. Był to stary opuszczony dom pod miasteczkiem. Hopper popatrzył na ciebie wymownie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Trey Trevino
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 88

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 19:55
Trey tymczasem pogzwizdując, z rekami w kieszeniach wszedł do sklepu i zaczął przechadzać się między półkami Zastanawiał się, co będzie mu potrzebne do polowania na potwora. Koniecznie potrzebował jednak drugiej osoby na przynętę. Idealny był Duffer, ale oczywiście stchórzył. Trudno, znajdzie innego frajera. Może tego murzyna? W sumie murzyn byłby dobry do takiej roboty. Potem do niego podjedzie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 20:00
Ahmad smacznie sobie spał gdy w jego dom ktoś zaczął walić z całych sił. Mając dość tych cholernych mieszkańców miasteczka wstał i otworzył drzwi. Gdy ujrzał Mię i tą drugą wariatkę co wierzy, że poszedł na ryby nie zważając na słowa kobiet zamknął im drzwi przed nosem po czym postanowił udać się na dalszą część drzemki.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-12-2016 20:04
Byłam w szoku, kompletnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Kto mógł podsłuchiwać i w jakim celu? -Tak -rzekłam tylko nieco zbita z pantałyku -Do zobaczenia, Jim- odwróciłam się na pięcie i ruszyłam w kierunku drzwi. Chciałam wydostać się z tego budynku jak najprędzej. Byłam zdezorientowana i jeszcze bardziej przerażona, nie wiedziałam czego mogę się spodziewać.. Miałam jeszcze kilka godzin do czasu spotkania postanowiłam więc udać się pod szpital i pomyśleć nad tym wszystkim. Usiadłam na pobliskiej ławce, włożyłam ręce do kieszeni i spoglądałam na przechodzących pieszych, ile bym dała aby zapalić w tym momencie papierosa..


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 24 z 181 << < 21 22 23 24 25 26 27 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Archiwum