| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-01-2017 22:54 |
|
|
|
- Pójdziesz z nami? I jaka jest twoja moc? |
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Terry Ives
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 18
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-01-2017 22:58 |
|
|
Terry nic nie odpowiedziała tylko spojrzała się nieprzytomnie na Mię. Za to Larry wzniósł się pod sufit bazy na wysokości drugiego piętra i spadł z hukiem na betonową posadzkę.
Edytowane przez Terry Ives dnia 14-01-2017 22:58 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 14-01-2017 22:59 |
|
|
Ponieważ wszyscy patrzyli na szaloną kobietę spod szóstki i latajacego pod sufitem niczym głupota agusi, Larry'ego, Treyowi udało się wyprowadzić swoją dziewoję na korytarz.
- To niedaleko. Tam jest wyjście - wskazał na wejście do Archiwum.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 14-01-2017 23:01 |
 
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-01-2017 23:01 |
|
|
|
- To było całkiem spoko. - podniosłam lekko jeden kącik ust. - Myśleliśmy na początku, że przejście jest na basenie, ale ktoś je zablokował... Nie wiesz, czy nie ma tutaj jakiegoś tajnego przejścia, albo na przykład umiesz obsługiwać te urządzenia? Może pamiętasz coś, co mówił ci Brenner? |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-01-2017 23:01 |
|
|
- No, no. Imponujące. Widzę, że mamy podobnie.
Shirley cieszyła się, że w razie walki z potworami/żołnierzami/Treyem, będzie miała wsparcie.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 14-01-2017 23:06 |
|
|
Zatrzymali się przed drzwiami archiwum, które oczywiście były zamknięte. To jednak nie był już problem. Trey poradził sobie z nimi błyskawicznie przy pomocy alohomory, po czym wprowadził ledwie ogarniającą rzeczywistość kobietę do środka. Spojrzał na wyjebane drzwi i zaczął się zastanawiać, jak zamknąć je z powrotem. Podrapał się po głowie i rozejrzał za czymś, czym mógłby je zastawić.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Terry Ives
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 18
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-01-2017 23:13 |
|
|
|
Terry już nic więcej nie powiedziała spoglądając nieprzytomnie w dal. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać:
Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-01-2017 23:14 |
|
|
|
W archiwum jak to w archiwum było sporo ciężkich regałów... |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-01-2017 23:15 |
|
|
Jednak jej mózg kontaktował średnio. Strasznie było mi jej szkoda, bo mogłam się tylko domyślać, jak to jest stracić własne dziecko, po części jeszcze przez własną głupotę... Tak właśnie kończyło się ślepe zapatrzenie w jakieś idee połączone z lekką manipulacją, bo nie miałam wątpliwości, że ten doktorek pewnie po prostu ją omamił. Tym bardziej miałam dosyć tego miejsca. Aby jednak się stąd wydostać, potrzebowaliśmy jakiegoś konkretnego planu, bo póki co wszystkich odpowiedzi szukaliśmy po omacku. Niestety nie miałam żadnego pomysłu na przejście na drugą stronę, tak samo jak na nadajnik. Wciąż pozostawała kwestia tej całej instalacji, ale ktoś w pomieszczeniu chyba znał się na tym lepiej ode mnie. Odwróciłam się do Francisa, uśmiechając się nieznacznie. - Jakieś przemyślenia?
Edytowane przez panda dnia 14-01-2017 23:42 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 14-01-2017 23:59 |
|
|
No miałam pisac o regałach  /
Trey postanowił zastawić drzwi regałem. Niestety nie posiadał zdolności telekinezy, jak Shirley, więc będzie musiał zrobić to własnoręcznie. Spróbował przepchnąć regał, ale był ciężki w chuj. Zaczął więc wywalać z niego segregatory, teczki i papiery. Kiedy regał był już prawie pusty, ponowił próbę i tym razem się udało. Wejście zostało zastawione. Odwrócił się do kobiety i jeszcze bardziej zdezorientowaną popchnął na biurko. Larry pewnie wiele by dał, żeby znaleźć się na jej miejscu... Żołnierz jednak leżał nieprzytomny po zderzeniu z sufitem i nie wiedział, co też właśnie go omija. Trey bez większych ceregieli stanął między nogami kobiety i rozpiął rozporek. Dopiero wtedy chyba zdała sobie sprawę, co się kroi, ale było już za późno.
- Tylko, kurwa, piśnij, a cię potnę - ostrzegł i wszedł w nią gwałtownie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 15-01-2017 00:50 |
|
|
- Mam złe przeczucia - odpowiedział Francis. Faktycznie, coś zamroczyło jego umysł. Przeczucie, że wydarzy się coś złego. Miał wrażenie, jakby jego mózg znajdował się pod wodą i łapczywie próbował złapać oddech, lecz nie mógł, gdyż panikując, tonął jeszcze bardziej.
W końcu jednak zebrał się na sensowną odpowiedź.
- Na mapie było jeszcze jedno pomieszczenie, cela. Może tam Jedenastka zostawiła dla nas jakąś wskazówkę. Poza tym... boję się o Jedynkę i Ósemkę - stwierdził. Ogólnie od śmierci Charlotte ogarniał go co raz większy strach. - Te eksperymenty... Chyba jednak zaczynają mnie przerastać - wyjawił, ale tylko dlatego, że Treya akurat nie było wśród nich.
Kwestię nadajnika pominął, gdyż póki nie zbliżały się do nich potwory, cały czas bardziej intrygowała go ta druga kwestia. A bał się, że w momencie wyłączenia sygnału, żołnierze zmuszą ich do odwrotu.
The maze isn't meant for you... |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-01-2017 00:58 |
|
|
|
Uniosłam brwi. Zdziwilo mnie to, że nagle nie był taki entuzjastyczny i mowil bardziej jak ja, a nie jak on. - Juz niedługo będzie po wszystkim. Wedlug mnie jedynka nie żyje, skoro te osoby są coraz młodsze. Chodźmy w takim razie do tej celi, nie mamy nic do stracenia. Masz jakiś plan B, gdyby tam jednak nic nie było? |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Andrzej Mzawka
Użytkownik
Postów: 42
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-01-2017 01:02 |
|
|
Profesor Mżawka jak zawsze ogarnięty nawet nie zauważył jak wszyscy sobie poszli. On również postanowił wrócić do swej rzeczywistości i trafić wreszcie tam gdzie było mu przeznaczone czyli do sklepu. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 15-01-2017 01:52 |
|
|
- Tak... Pójść do stacji i szukać tego pieprzonego przycisku - stwierdził z przekąsem oraz ruszył jako pierwszy do celi. Oczywiście nie znał myśli Mii (tak jak Treya wcześniej), natomiast mimo tego warto dodać, że podobnie do Mii Francis również nie wiedział, skąd się wzięła zmiana jego nastawienia. Po prostu męczyło go przeczucie. Może to jakaś nowa moc?
- A Dwójka miała ile lat, 50? Toteż wcale nie jest powiedziane, że Jedynka nie żyje... Według mnie może być dzięki temu jeszcze bardziej potężna. Swoją drogą, gdzie się ta dwójka podziała? - zauważył, używając słowa dwójka, nomen omen, dwuznacznie.
The maze isn't meant for you... |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-01-2017 11:22 |
|
|
- Ja już tracę nadzieję, że w ogóle go znajdziemy. - odpowiedziałam zgodnie ze swoimi myślami. Porównując nas chociażby z Szóstką, byliśmy dużo słabsi albo przynajmniej bardziej niedołężni; chyba dalej nie wykorzystywaliśmy pełni naszego potencjału, szczególnie patrząc na to, jak wywalone miał na całą misję na przykład Trey. - Może naprawdę trzeba było uciec? - spytałam go prawie szeptem, nie oczekując w sumie żadnej odpowiedzi.
Na pytanie o dwójkę nie odpowiedziałam w ogóle, bo dobrze wiedziałam, kto ją zabrał. Przeprosiłam Francisa na chwilę i ruszyłam na poszukiwania Treya Trevino. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 15-01-2017 12:40 |
|
|
Trey tymczasem doszedł. Odsunął się i zapiął kombinezon. Jednocześnie zastanawiał się, co zrobić z kobietą. Najchętniej wypróbowałby któryś ze swoich nowych noży i poderżnąłby jej gardło, ale zrobiłby się bałagan. A teraz to było zupełnie niepotrzebne. Usiadł na krześle i patrzył, jak Dwójka nieporadnie próbuje odsunąć ciężki regał od drzwi.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 15-01-2017 14:09 |
|
|
- Nie. Jeśli mamy tu zginąć, to nie jak tchórze - zdążył odpowiedzieć. Od dzieciństwa był nazywany tchórzem przez wielu rówieśników, głównie z powodu błahych spraw - nie chciał zapalić, nie chciał się napić... Nie miało to nic wspólnego z brakiem odwagi, teraz jednak te wspomnienia nagle zaczęły go mobilizować. Czuł się tak, jakby chciał na koniec życia udowodnić sobie samemu i wszystkim wokół, że w sytuacji prawdziwego zagrożenia, ma większe jaja niż Trey Trevino i inni tego typu społeczni degeneraci.
Na koniec życia... Te myśli zaczęły nawiedzać go co raz częściej, postanowił jednak o nich na chwilę zapomnieć. Wszedł do celi, która w serialu należała do Jedenastki i nie było w niej nic ciekawego oprócz pryczy i rysunku patyczaków przedstawiającego dziewczynkę i doktora Brennera (nie mylić z Brauera), jej w-serialu-nie-w-MP-tak biologicznego ojca.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 15-01-2017 14:13 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-01-2017 14:13 |
|
|
Otworzyłam drzwi najpierw od basenu, ale nikogo tam nie było. Potem pociągnęłam klamka od wejścia do archiwum, jednak nie dałam rady wejść do środka bez żadnych supermocy. Dziwne, zostawiliśmy drzwi otwarte, pomyślałam.
Wróciłam do Walta, który dostał się do celi. Omiotlam wzrokiem całe pomieszczenie i po krótkiej chwili odezwałam się, zdejmując obrazek Jedenastki z obdrapanej sciany: - Chyba mamy problem z Treyem. Pomożesz mi otworzyć archiwum?
Edytowane przez panda dnia 15-01-2017 14:14 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-01-2017 14:25 |
|
|
Shirley napatoczyła się do cli, więc usłyszała co Mia mówi do Francisa.
- Jeśli chodzi o Treya, to ja chętnie pomogę Wam, a jemu zaszkodzę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 15-01-2017 14:30 |
|
|
Kiedy Mia próbowała wejść do archiwum, kobieta zaczęła wołać o pomoc.
- Kurwa - Trey zaklął od nosem. Podszedł do niej i dłonią zakrył jej usta.
- Cicho bądź - szepnął jej w ucho i odciągnął od drzwi. Zastanawiał się, gdzie by tu ją skitrać, żeby nie powiedziała Mii, co zaszło.
/Moge ją zabić?
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
