Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-01-2017 00:11 |
|
|
- Owszem, wpuściła nas wszystkich, ale jeśli mamy nawiązać dalszą współpracę, porozmawiać z nią na spokojnie, to im może nie zaufać. Z resztą, ja też im nie ufam. A pamiętaj, że choć potężna, to nadal mała dziewczynka - odpowiedział, cały czas patrząc się na zarośniętą dziurę w ścianie. Obecnością Larry'ego i jego zboczonej ekipy się nie przejmował.
Podobnie zignorował uwagi Treya - na szczęście zbiornika już tutaj nie było, więc nie było w czym go zamykać.
- Ale w porządku, obejdźmy najpierw całe laboratorium - zaproponował. - Gdzie jest Ahmad? Mógłby nas oprowadzić. Biegunki dostał? - zapytał głupawo, nie w swoim stylu.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 13-01-2017 00:12 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-01-2017 00:24 |
|
|
Trey nie powiedział na głos tego o zamykaniu ;p/
Trey się zaśmiał.
- Jasne, pozwiedzajmy. Na lewo zbiornik deprywacyjny, proszę wycieczki - zaczął nasladowac sposób mówienia Duffera. - Idźmy dalej, bo i tak jesteście państwo za głupi, by zrozumieć, co to takiego... - to mówiąc wyszedł na korytarz i spojrzał na drzwi po lewej - Archiwum.
- Nuda - powiedział do siebie i skierował swoje kroki na prawo.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 07:55 |
|
|
Shirley szła posłusznie z innymi, ale nie bardzo rozumiała co się dzieje, bo jej wizje Jedenastki były niewyraźne i Badwell nawet nie do końca była pewna, czy to wizje czy jakieś sny, które do niej wracają z powodu stresu...
- Szukamy czegoś konkretnego?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 10:34 |
|
|
Obraz basenu i przejścia do innego świata był tylko złudzeniem. Ktoś wam zaszczepił tę wizję w umyśle. Teraz basen zalany był betonem. Najwyraźniej komuś bardzo zależało, żeby zamknąć to przejście, które widzieliście...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tymczasem Ahmad załatwił swoją potrzebę. Zadowolony z tego faktu uśmiechnął się do siebie i podniósł z sedesu. Po wszystkim jednak zauważył, że będzie potrzebować czegoś, aby się podetrzeć. Nie uznawał tych zachodnich wynalazków typu papier toaletowy. Ze spodniami opuszczonymi do połowy wyszedł poszukać jakichś dużych liści nadających się do tego celu. W końcu dostrzegł małą samosiejkę dębu o sporej wielkości listowiu. Podszedł do niej i zaczął zrywać liście. Gdy podniósł się trzymając w garści liście jego wzrok natrafił na stojącego w odległości kilku kroków od niego potwora. Mając opuszczone spodnie nie mógł uciec. Potwór dopadł go i zaciągnął do nory, w której Ahmad miał zostać już na zawsze...
Edytowane przez Faraday dnia 13-01-2017 10:36 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-01-2017 12:40 |
|
|
Trey nie miał żadnego złudzenia, bo w ogóle nie zaglądał do tego pomieszczenia. Słowo "basen" nieszczególnie zachęcało go do tego. Doszedł tymczasem do drzwi z napisem "sala eksp.", cokolwiek to znaczyło. Miał nadzieję, ze chodzi o eksponaty i w środku znajdzie więcej fajnych słojów niż w ośrodku, gdzie ich szkolono. Nacisnął klamkę, ale drzwi oczywiście były zamknięte. Co to jednak dla Treya. Skoro rozwala potwory, to i z drzwiami sobie poradzi. Tak też po chwili drzwi wyleciały z zawiasów, a droga do sali stała otworem.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 13-01-2017 12:40 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 12:44 |
|
|
Zaśmiałam się po cichu z próby naśladowania Walta przez Treya, bo w sumie miał trochę racji, ale szybko się ogarnęłam, bo okazało się, że to, co przed chwilą zobaczyliśmy na basenie nie było prawdziwe. - Czekaj... - wyszłam stamtąd i zaczęłam mówić do satanisty, który otworzył jednak kolejny pokój. - Nic nie widziałeś wcześniej? Teraz na basenie nic nie widać, ale przed chwilą... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-01-2017 12:53 |
|
|
- Mia, znowu widzisz różne rzeczy? - zapytał, rozglądając się po sali. Na jednej półce stały słoiki z jakimiś narządami. Trey zaczął odkręcać jeden z nich, następnie wyjął palcami niezidentyfikowane coś, co było w środku i wyrzucił na podłogę.
- Co przed chwilą? Co widziałaś? Łysa dziewczynkę? - palnął bez zastanowienia. Dopiero teraz zdał sobie sprawę, że przecież on też coś widział wtedy na ciężarówce. Jednocześnie wyjął z plecaka oczy Heather i wrzucił je do słoja, a nastepnie zamknął go i odstawił na półkę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 13:20 |
|
|
- No dzięki, Trey. - odebrałam to tym razem jako robienie sobie żartów ze mnie. - W sali na basenie teraz wszystko jest w porządku, o ile można to tak nazwać, ale wydawało mi się, że kiedyś było tam jakieś przejście. Co tam masz? Co to jest? |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 13:46 |
|
|
Jak i pozostali ja weszłam do środka i miałam wrażenie, że jesteśmy w jakiejś cholernej dżungli, ale gdy wyszłam na chwilę odetchnąć na zewnątrz wszystko jakby zniknęło. Wierzyłam więc Mii, która wyszła niedługo po mnie.
- Kurde, często mamy te halucynacje, a nawet nie jedliśmy nic takiego - zwróciłam uwagę do Treya i Mii, którzy stali obok mnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-01-2017 13:50 |
|
|
- Gałki oczne, inaczej elementy narządu wzroku, mające kształt zbliżony do kuli o promieniu około 12 mm, zajmujące najszerszą, przednią część oczodołu - zaczął naśladować przemądrzały ton Duffera, skoro Mia na to leci. Zamiąchał słoikiem.
- Ale nie będą mi na razie potrzebne, więc zostawiam je tutaj. Może komuś się jeszcze przydadzą - spojrzał z sentymentem na słoik, jakby trochę szkoda było mu zostawiać taki skarb. Niestety oczy zaczęły wysychać bez odpowiedniego zabezpieczenia i nie mógł ich dłużej nosić ze sobą.
Nagle zmienił temat. Moment był wprost idealny na takie rozmowy, romantyczne otoczenie, fakt, że za chwile moga zginąć, jak Ahmad, o którego śmierci jeszcze nie wiedzieli...
- Mia, czy ty widzisz to, o czym pierdoli Duffer? Te różne rzeczywistości? Czy w jednej z nich... no wiesz... coś nas może łączyć? - zapytał z cieniem uśmiechu.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 13-01-2017 13:51 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Larry Underwood
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 13:51 |
|
|
- Co wy tu robicie? - zagadnął Larry, który od dłuższego już czasu obserwował Trevino. Nie podobało mu się, że ten wybrał się na zwiedzanie laboratorium samotnie, poza tym ta dziewczyna, która do niego zagadywała była bardzo podejrzana. Underwood był przekonany, że Mansfield coś knuje i lepiej dla niej by było, gdyby zostawiła jego Treyusia w spokoju. - Wracajcie do pozostałych, nie wiemy czy jest tutaj bezpiecznie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 13:55 |
|
|
- Wszyscy jedlismy kanapki od Shirley. - zauważyłam, zanim do sali wszedł Larry. - Póki co to jesteś tutaj i masz romans z tym żołnierzykiem... - puściłam oko do Treya, usmiechajac się lekko. Nir miałam ochoty na żadne telenowele, z nim szczegolnie.
- Larry, wiecie może, od kiedy i dlaczego zamurowali ścianę na basenie?
Edytowane przez panda dnia 13-01-2017 13:56 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Larry Underwood
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 14:07 |
|
|
- Basen został zamurowany jakiś rok temu ale nie wiem z jakiego powodu. Zapewne chodziło o jakiś eksperyment, ale co ja tam mogę wiedzieć, jestem tylko prostym żołnierzem. - odparł na pytanie Mansfield i z zaciekawieniem zaczął przyglądać się oczom pływającym w słoiku. Ludzie mają wiele dziwnych fetyszy ale to? To nie mieściło się Larry'emu w głowie. - Po co Ci te oczy? - zagadnął Trevino. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-01-2017 15:05 |
|
|
Trey się skrzywił na wzmiankę o romansie. Postanowił zniechęcić do siebie Larry'ego, zanim wszyscy zaczną uważać go za pedała.
- Ach... oczy to zwierciadło duszy... A ja lubię zabierać czyjeś dusze. Poza tym podnieca mnie wydłubywanie ich z oczodołów - spojrzał znacząco w oczy Larry'ego.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 15:50 |
|
|
- Chodź, Trey. - powiedziałam zniesmaczona jego zainteresowaniami. - Musisz otworzyć jeszcze jedne drzwi. - po czym poszłam w stronę Centrum Obsługi Łączności. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 16:12 |
|
|
Poszłam za Mią i Treyem czekając aż Trevinio rozwali drzwi. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-01-2017 16:30 |
|
|
Francis też podążył za nimi. Stwierdził, że nic innego nie ma sensu, skoro cały czas widują jakieś halucynacje.
Ahmad [*]
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Larry Underwood
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 16:38 |
|
|
- Widzę, że humor Ci dopisuje mimo tylu nieszczęść, Treyuś. - wyszczerzył się do Trevino i uszczypnął go lekko w tyłek. Larry nie znał się na żartach, a tym bardziej na czarnym humorze, jednak zapewne żart był całkiem dobry sądząc z miny mężczyzny. - Chodź, rozwal te drzwi i zobaczmy co znajdziemy za nimi. Będziemy was osłaniać w razie potrzeby. - dodał i dał znak swoim ludziom by zabezpieczyli wejście do Centrum Obsługi Łączności. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-01-2017 16:49 |
|
|
- Zróbmy to - dodał od siebie i również zaczął celować swoim umysłem w zamek.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2017 17:40 |
|
|
Zmagania z zamkiem trwały na tyle długo, że zdążyliście wszyscy zebrać się pod drzwiami. W końcu atakowany siłą umysłu Francisa, Treya i Shirley zamek odpuścił. Drzwi otworzyły się. W środku oprócz spodziewanej masy urządzeń komunikacyjnych stojących pod ścianami było coś jeszcze. Ustawione w okręgu stało kilkanaście kapsuł przypominających metalową szafę w jakiej James znalazł młodego pana Brennera. Od każdej odchodził po ziemi pęk kabli.
Zanim zdecydowaliście co dalej poczuliście jak ziemia się zatrzęsła a następnie strumień niewidzialnej siły, fala uderzeniowa bez żadnego widocznego źródła, uderzyła w Charlotte i stojących koło niej żołnierzy. Dziewczyna i gwardziści zostali wciśnięci w ścianę a wy usłyszeliście nieprzyjemny dźwięk miażdzonych kości. Żołnierze mieli hełmy i upadli na ziemię nieprzytomni. Niestety tył czaszki Charlotte została zgnieciona i wyglądało na to, że zginęła na miejscu...
Edytowane przez Faraday dnia 13-01-2017 17:41 |
|