Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 12-01-2017 18:37 |
|
|
Kiedy Mia krzyknęła "ratunku", Trey zdekoncentrował się i potwór, którego atakował, teraz zaczął atakować jego...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 18:38 |
|
|
- Aaaa - zaczęłam krzyczeć, gdy potwór ruszył za mną i za Mią. Biegłyśmy, już byłyśmy tak blisko, czekałyśmy tylko na zgodę Freda. gdy nagle potwór dał nam spokój i ruszył na Treya - Pomogło
Edytowane przez April dnia 12-01-2017 18:39 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 18:38 |
|
|
Niestety Ahmadowi cała ta sytuacja się tylko przyśniła. Gdy tylko przekroczył próg stacji jakaś nieznana siła cisnęła nim o ścianę i pozbawiła przytomności. Wiedział doskonale, że w stacji nie ma zbrojowni jako takiej.
Mężczyzna ocknął się na ziemi otoczony gromadą potworów i jedynym wyjściem było wycofanie się z powrotem na zewnątrz i poczekanie na resztę grupy... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 18:43 |
|
|
Dobiegliście do laboratorium i zobaczyliście Ahmada leżącego zaraz za wejściem otoczonego kilkoma potworami. Gdy tylko przekroczyliście próg stacji badawczej w waszych głowach zapanował dziwny chaos... Coś zaatakowało wasze mózgi zniekszłtacając odczucia, przywołując kakafonię dźwięków i nieistniejące obrazy. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-01-2017 18:43 |
|
|
Francis do tej pory podążał jak cień za Mią, jednak gdy Ahmad zrobił im przejście, ruszył wgłąb laboratorium jako pierwszy. Nie dlatego, że koniecznie chciał wyłączyć ten magiczny przycisk, gdyż cały czas nie rozumiał, co to zmieni. Potwory zginą? A może oni stracą swoje moce? Generał Jerkins najwyraźniej nie rozumiał tego, co się wokół niego dzieje.
Wierzył natomiast, że całkiem niezłe pojęcie ma Mia i Jedenastka faktycznie gdzieś tutaj będzie na nich czekać.
Niestety razem z Ahmadem odbił się od niewidzialnej bariery.
- Jedenastka, to ty? Wpuść nas! - zaczął mówić do niej, próbując też użyć swoich mocy, aby przekazać wiadomość. Wiedział, że wokół dzieją się niebezpieczne rzeczy, Mia w oddali krzyczała o ratunek, jednakże postanowił dać sobie kilka sekund skupienia. Wydawało mu się, że to jest ich ostatnia nadzieja.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 12-01-2017 18:45 |
|
|
Trey ostatnim wysiłkiem rozwalił potwora, który już prawie go pożarł. Następnie, dobiegł do dziewczyn. Ze zmęczenia plątały mu się nogi. Musiał przytrzymać się Mii, by nie upaść.
No i wtedy w głowie Treya powstał dziwny chaos, a Trey upadł mimo wszystko, osuwając się po Mii.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 12-01-2017 18:46 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-01-2017 18:47 |
|
|
Nagle świat stanął na głowie. Przed oczami Francisa przeleciało całe jego życia, przeszłe i przyszłe, wraz z pracą w Departamencie, o której mówiła mu Mia, choć z tego powodu nie miał pewności, czy była to wizja przyszłości, czy też efekt jego wyobraźni. Zobaczył też rzeczy totalnie absurdalne - Charlotte w mundurze i z wąsem Lenina, Treya z głową potwora, Mię umierającą w objęciach Larry'ego oraz Ahmada w białej sukni ślubnej z ciężarną Shirley u boku. Postacie i obrazy zawirowały mu w głowie, a dźwięki wierciły w jego mózgu wielką dziurę.
- Jedenastka, to ty? - zdążył tylko wydobyć z siebie. Na nic innego konkretnego nie było go stać. Po chwili upadł na kolana - choć w sumie nie wiedział, czy to się zdarzyło naprawdę, czy było tylko kolejną wizją. Zaczął się bać tego, że chciał z nią nawiązać kontakt.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 12-01-2017 18:48 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 18:49 |
|
|
Niestety, Trey wybrał słabo, bo sama upadłam zaraz po tym, jak zdecydował się o mnie oprzeć.
Nie mogłam już wytrzymać. Czułam, że wszystko mi się zlewa, że tracę kontakt z rzeczywistością i nie dałabym rady nawet wezwać pomocy. Nagle zaczęło mi jeszcze dzwonić w uszach, potem to przemieniło się w jakiś straszny jazgot, więc skuliłam się i przykryłam uszy dłońmi, jęcząc po cichu z bólu. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Eleven
Użytkownik
Postać: Eleven
Postów: 24
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 18:49 |
|
|
W końcu eksplozja nierzeczywistych odczuć się zakończyła a przed waszymi oczami przez chwilę ukazała się znów dziewczynka.
- Zostaw ich. Oni chcą pomóc. - dziewczynka mówiła do jakiejś postaci, której nie widzieliście. Do jednego z unoszących się wokół niej cieni.
Bariera jakby nieco odpuściła. Byliście w stanie wejść do wnętrza bazy. Ujrzeliście długie i puste korytarze pokryte czarnymi pnączami. Światła mrugały bezlitośnie.
Edytowane przez Eleven dnia 12-01-2017 18:51 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 18:55 |
|
|
Ból ustał, ale ciągle miałam wrażenie, że ktoś chce mnie zaatakować. Wystraszona usiadłam na podłodze i chłodno powiedziałam do reszty:
- Powiedziała coś o drugiej stronie. Nie spotkamy jej na dłużej niż kilka sekund, jeżeli tego nie znajdziemy.
Zaczęłam patrzeć w stronę korytarza. Otoczenie coraz bardziej zaczęło mi przypominać wizję...
- Gdzie jest Ahmad?
Edytowane przez panda dnia 12-01-2017 18:57 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-01-2017 18:56 |
|
|
- Tak, chcemy pomóc, chcemy pomóc - wtórował Francis ostatkiem sił. Ruszył ponownie ledwo stawiając kolejne kroki w kierunku wejścia, aby sprawdzić, czy jest w stanie przejść przez próg. Gdy zobaczył, że bariera opadła, zawołał do reszty.
- Możemy wejść do środka! - niestety nikt chyba nie podzielał entuzjazmu, bo wszyscy byli ledwo żywi. Wrócił się po Mię, wziął ją pod ramię i pomógł wejść do laboratorium. O walkach żołnierzy z potworami zdążył już zapomnieć. Na szczęście armia całkiem nieźle skupiała na sobie ich uwagę.
- Żołnierze chyba wystawili na jeden z pojazdów zakrwawionego dzika - zauważył. - Kiedy nie znajdziemy czego?
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 12-01-2017 18:57 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 19:01 |
|
|
- Drugiej strony, tak powiedziała. Nie wiem nic więcej. I lepiej będzie, jeżeli żaden z żołnierzy nie zechce iść za nami - ludzie od eksperymentów są według niej źli, a widać, ile potrafi zrobić. - spojrzałam na niego badawczo, bo nie chciało mi się wierzyć, że od razu da się do tego przekonać. -Trzeba poczekać na resztę. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 19:04 |
|
|
- Co za żydostwo - jęknął Ahmad, który sam nie wiedział co się z nim stało bo widocznie miał przez kilka godzin jechać odcinek który liczył kilka kilometrów. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-01-2017 19:05 |
|
|
Francisowi ludzie od eksperymentów zaimponowali, ale Jedenastka intrygowała go jeszcze bardziej. Zdawała się być ponad tym wszystkim. Olimpem niedostępnym dla zwykłych śmiertelników.
- Ahmad sobie poradzi, musimy pomóc Charlotte przenieść Treya - stwierdził. Murzyn do tej pory miał więcej szczęścia niż rozumu, a Trey po raz kolejny okazał się użyteczny w czasie bitwy. Niestety. Wolałby go zostawić na pastwę losu.
Podbiegł więc do kobiety i tak jak w trakcie ucieczki z bazy, pomógł jej nieść cięższego od niej faceta.
- Ahmad! - krzyknął, gdyż faktycznie nigdzie go nie widział. Na szczęście część potworów została zwabiona przez zapach krwi.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 12-01-2017 19:05 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 19:06 |
|
|
Drzwi bazy otworzyły się i część żołnierzy, w tym Larry weszli do środka. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 19:09 |
|
|
Właśnie przechodziłam z Shirley, która ledwo żyła do środka, kiedy zaraz za nami wpadli tam też żołnierze. - Lepiej być nie mogło. - rzuciłam poirytowana. - Panowie z nami nigdzie nie idą! Dzięki za pomoc! |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-01-2017 19:11 |
|
|
Francis zareagował inaczej. Podszedł do ledwo przytomnego Treya i powiedział mu cichym głosem:
- Trey, musisz powiedzieć coś Larry'emu, żeby z nami nie szedł. Słyszysz mnie? - dodał i szarpnął go za niemyte kudły.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 19:15 |
|
|
Na samym początku totalnie mnie zamroczyło i okropny dźwięk docierał do mnie z lekkim opóźnieniem, nogi miałam jak z galarety, oparłam się o ścianę. W tym momencie nawet nie zorientowałam się, że Francis z kimkolwiek gadał, a Mia i Trey leżeli na podłodze. Dopiero po chwili efekt jakby zszedł. Wtedy dopiero ogarnęłam, że trzeba pomóc pozostałym, Mia zajęła się Shirley, a Francis podszedł do Treya.
- Gdzie powinniśmy teraz iść? - spytałam patrząc na Duffera, bo on chyba jedyny ogarniał i wręcz miałam wrażenie jakby wiedział, gdzie mamy się kierować.
Edytowane przez April dnia 12-01-2017 19:16 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-01-2017 19:17 |
|
|
- Nie będziesz nam mówić co mamy robić. Chcecie zobaczyć mapę? - zapytał i zanim dostał odpowiedź wyciągnął z kieszeni plan bazy.
W dużym uproszczeniu (plan oczywiście był poprawnie wykonanym rysunkiem technicznym) mapa przedstawiała się tak (wy byliście na dole przy wejściu):
Centrum obsługi łączności było tak tajnym miejscem, że nawet Ahmad nigdy tam nie był. Znajdowało się ono za drzwiami, których nie wolno mu było przekroczyć.
Edytowane przez Faraday dnia 12-01-2017 19:19 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-01-2017 19:39 |
|
|
- Generał Jerkins kazał nam iść do centrum obsługi łączności - skomentował Francis. - Ale ja bym poszedł do sali z basenem - stwierdził, mając nadzieję, że reszta zrozumie, co oczekuje w niej znaleźć. - Ahmad pewnie wiedziałby coś więcej, ale chyba został z tyłu.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 12-01-2017 19:39 |
|