| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 14:18 |
|
|
|
- Same? To wykluczone. Nie przebijemy się, nie wiem, jakim cudem Ahmad to zrobił. Może jest nieśmiertelny? |
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Larry Underwood
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 14:34 |
|
|
/ lol Otherw, znów stawiasz mnie w kłopotliwej sytuacji 
Po 30 uciśnięciach klatki piersiowej w końcu nadszedł czas na główną atrakcję - usta usta. Żołnierz pochylił się nad Treyem, wziął głęboki oddech i rozpoczął swój ulubiony moment resuscytacji, nie omieszkując przy tym czerpać z tego przyjemności. Gdy skończył, zauważył bardzo dziwną, ale jakże miłą dla oka rzecz - Trevino znów w jego obecności miał wzwód. Najwidoczniej mężczyzna musiał serio być podjarany Underwoodem, skoro twardniał nawet w sytuacji utraty świadomości. Larry widząc, że resuscytacja nie przynosi pożądanych efektów, zaczął policzkować Trevino, raz po raz zerkając na jego krocze. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 15:33 |
|
|
Nieśmiertelny murzyn? To niemożliwe. Nie potrafiłam sobie tego wyobrazić.
- Ahmad może sobie sam nie poradzić, a to nasza jedyna szansa dopóki Freda nie ma potworów nie ma tak dużo - powiedziałam, byłam trochę zła na Treya, że nie może się ogarnąć, a Umba jest niestety w pracy Shirley z kolei wpadła w trans robienia kanapek i zrobiła je chyba już dla całego wojska. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 16:22 |
|
|
|
- Właśnie dlatego powinniśmy iść tam wszyscy razem. Co jeśli w środku potworów jest drugie tyle? A poza tym... - zawahałam się na moment i obejrzałam się na boki, żeby przypadkiem nie usłyszał mnie któryś z żołnierzy. Na szczęście było dosyć głośno przez potwory. - Ktoś tam na nas czeka. Rozmawiałam z dziewczynką. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 12-01-2017 16:31 |
|
|
- Charlotte - wymamrotał budzący się Trey, któremu uderzenia w twarz przypominały Herder i jednocześnie potwierdzały jego wizję. Kiedy jednak otworzył oczy, zobaczył nad sobą rozanieloną facjatę Larry'ego. Trey złapał go za nadgarstek przed kolejnym uderzeniem i, nie puszczając, rozejrzał się na boki.
- Zepchnąłeś mnie z ciężarówki - spojrzał w oczy żołnierzowi, próbując wyczytać w nich lęk lub próbę kłamstwa.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
 
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Larry Underwood
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 16:41 |
|
|
- Nie jestem taki głupi by spychać kogoś, kto potrafi zabić te potwory. - odpowiedział zażenowany zachowaniem Treya. Larry spodziewał się wdzięczności ze strony mężczyzny i ewentualnie podziękowań za uratowanie mu życia. Tymczasem został posądzony o usiłowanie zabójstwa...
- Wstawaj. Musimy pomóc reszcie dostać się do laboratorium. Wygląda na to, że ten Twój kumpel murzyn was tu zostawił.
Edytowane przez Larry Underwood dnia 12-01-2017 16:42 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 12-01-2017 16:56 |
|
|
- Żaden mój kumpel - powiedział Trey, podnosząc się. Nie zamierzał dziękować Larry'emu, bo posądzał go wykorzystywanie w czasie, gdy był nieprzytomny. Pedałek pewnie tylko czekał, aż Trey będzie bezbronny, by móc dobrać się do jego tyłka.
- Dobra, skurwole, przygotujcie się na taniec z diabłem! - ruszył w stronę laboratorium wprost na potwory.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 12-01-2017 16:57 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 16:58 |
|
|
|
Gdy tylko znalazł się w środku i zorientował się, że nikogo tu nie ma murzyn ruszył w stronę zbrojowni. Wiedział gdzie ona jest gdyż mijał ją niemal codziennie przez kilka miesięcy gdy był sprzątaczem. Wspominając tamte dni czuł się dziwnie. Niby minęło tak mało czasu a czuł się jakby był 20 lat starszy. Po chwili zauważył również, że ten cały kombinezon nie jest mu chyba tutaj potrzebny więc zdjął górną część. Gdy wszedł do magazynu zobaczył, że większość sprzętu została zabrana lecz ostały się jakieś pałki i inne dziwne kije, których zastosowania Ahmad wolał nie zgadywać. Sądził jednak, że ten Larry może mieć coś z nimi wspólnego. W rogu został jeszcze jednak miotacz ognia. Mężczyzna nałożył kombinezon, na plecy część miotacza po czym spróbował odpalić przez co przypiekł jakąś ławkę w rogu. Widząc, że działa otworzył drzwi do kompleksu i nie czekając aż potwory same na niego ruszą odpalił miotacz w ich stronę. Miał nadzieję, że reszta domyśli się i ruszy tyłki by wejść do środka nim zasilanie miotacza się skończy, a on skończy jako potworny pokarm. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 17:30 |
|
|
- Kiedy z nią rozmawiałaś i kto na nas czeka? - spytałam patrząc ciekawskim wzrokiem na Mię. Nie wiedziałam kiedy to się odbyło i co w takim razie czeka nas w laboratorium. Nagle Trey obudził się i poleciał wprost na potwory. Obserwowałam tylko jak biegł. - Trey już chyba wybrał, Ahmad też.
Powiedziałam wskazując murzyna, który wyszedł na zewnątrz z miotaczem ognia.
- Mia to musi być teraz |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Larry Underwood
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 17:43 |
|
|
|
Larry z podziwem przyglądał się jak Trey i Ahmad doskonale radzą sobie z potworami. Sam również chwycił karabin maszynowy i osłaniał z ciężarówki Treyusia. Żołnierz zastanawiał się nad swoim dalszym udziałem w tej misji - rozkaz dra Brauera był wyraźny, mianowicie mieli dostarczyć wybrańców do laboratorium i wrócić bezpiecznie do bazy. Zadanie praktycznie zostało już wykonane, jednak Larry'emu nie bardzo uśmiechało się zostawiać Trevino samego. Kto wie ile jeszcze potworów może czaić się w budynku... |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 17:48 |
|
|
|
Przewróciłam tylko oczami, patrząc jak Trey z Larrym wychodzi sobie jak gdyby nigdy nic z samochodu i poszłam za nimi razem z Charlotte. - Shirley, skończ już te kanapki! - krzyknęłam poirytowana, kiedy mignęła mi w jednym z samochodów. Chciałam mieć więcej obrońców przy sobie, bo sama nie dałabym sobie rady nawet z jednym potworem, a co dopiero tą całą zgrają, którą właśnie odpędzał Ahmad. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 12-01-2017 17:55 |
|
|
Trey rozpierdolił jeszcze kilka potworów i tym razem trzymał się jako tako. Dzięki swojej przyjemnej wizji nabrał trochę sił i radził sobie całkiem nieźle. Kiedy najbliższe potwory zostały zmasakrowane, oparł się o jakieś poczerniałe drzewo, żeby odpocząć chwilę. Wtedy zauważył Mię.
- A ty? Jakie masz moce? Bo chyba nawet nie zapytałem... - zagadnął do niej, korzystając z chwili spokoju. Był ciekaw, dlaczego nie walczy.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 12-01-2017 17:56 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 18:01 |
|
|
|
Nie otrzymałam odpowiedzi od Mii, co jeszcze bardziej mnie zaintrygowało, koniec końców wszyscy zaczęliśmy się przebijać przez strefę do laboratorium(zakładam, że Shirley i Francis idą z nami), gdy Trey spytał dziewczynę o jej moce milczałam. Pamiętam jak Mia opowiadała mi o tym wszystkim, już to wydawało mi się pokręcone. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 18:02 |
|
|
- Długa historia. - mruknęłam w odpowiedzi, bo nie chciało mi się tego tłumaczyć 10 razy. - Na pewno nic wspólnego z zabijaniem potworów. Powiedzmy, że widzę różne rzeczy. - postanowiłam zmienić szybko temat. - A teraz widzę, że powinieneś się bardziej postarać z Shirley, bo nigdy tam nie wejdziemy.
- Charlotte, może serio spróbuj coś z tą siłą?
Edytowane przez panda dnia 12-01-2017 18:03 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 12-01-2017 18:13 |
|
|
- Co widzisz? - Treya naprawdę to zainteresowało. Nawet zapomniał o walce przez chwilę. - Jak na przykład przyszłość? Widziałaś moją przyszłość?
----------
nie wiem, co z tym zabijaniem, niech fred zdecyduje, kiedy koniec, ile tam tych potworów jest...?
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 12-01-2017 18:13 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 18:15 |
|
|
|
Tymczasem Ahmadowi skończyło się zasilanie w miotaczu. Widząc, że ten już ledwo zipie ruszył szybko w kierunku drzwi i miał nadzieję, że reszta tam już jest bo on na nikogo czekać nie będzie bo woli zostawić kogoś na zewnątrz niż być zjedzonym przez potwora. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 18:19 |
|
|
- Nie, bo niezbyt mnie interesowała. I jakby ci to wytłumaczyć, to nie jest nic pewnego. Na przykład, mogę zobaczyć cię jako prezydenta USA, albo jak podrywasz mnie po koncercie Black Sabbath, rozumiesz, o co mi chodzi?
Byliśmy już bardzo niedaleko. Wolałam mu nie wspominać, że widziałam nasze ciała jakąś godzinę temu.
Edytowane przez panda dnia 12-01-2017 18:20 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 12-01-2017 18:27 |
|
|
Trey uśmiechnął się na myśl o podrywaniu.
- Chyba... - zastanowił się. Po co komu zdolność widzenia czegoś, co nie jest pewne? Równie dobrze można się najebać i jest podobnie.
- Też czasem tak mam po prochach - uśmiechnął się do Mii, chcąc dać jej do zrozumienia, że wie, jak to jest.
Do wejścia było już blisko. Z prawej strony skradały się dwa potwory. Trey rozwalił jednego z niech, a drugi zaczął w tym czasie biec na Mię i Charlotte..
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 18:30 |
|
|
|
Ahmad rzucił w potwora idącego w stronę kobiet zużytym miotaczem po czym sam czmychnął za drzwi. Nie miał zamiaru długo czekać aż tamci sobie pogadają więc stanął przy drzwiach i swoimi gestami wskazał by ruszyli dupę i się nie ociągali. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-01-2017 18:35 |
|
|
|
Pociągnęłam Charlotte za rękę i zaczęłam uciekać w stronę laboratorium. - Trey, ratunku! |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
