Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 16:03 |
|
|
Przesunęłam nachosy w stronę swoją i Francisa. Trzeba bylo kontrolować sytuację, póki jeszcze było śmiesznie, a nie strasznie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 26-12-2016 16:07 |
|
|
Skończ wreszcie pierdolić - Trey wolał, jak Shirley miała usta zajęte, żeby nie musieć wysłuchiwać jej biadolenia. Jednak po ostatniej probie zmuszenia jej do zrobienia laski, postanowił być trochę ostrożniejszy. Domyślił się, że kobieta woli najpierw jakieś pierdolety w postaci gry wstępnej, zanim zechce przejść do rzeczy. Położył jej rękę na piersi, a biodra przysunął do siebie, dzięki czemu mogła poczuć pewną wypukłość w spodniach Treya. Zastępnie znowu ją pocałował, wpychając język w jej usta.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 26-12-2016 16:12 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 16:22 |
|
|
Shirley nie miała siły odepchnąć skutecznie Treya. Jednak myjąc garnki i froterując podłogi, nie da się wyrobić mięśni. Zastosowała więc sprawdzoną metodę i zaczęła krzyczeć:
- Pomocy! Wypuść mnie! Zostaw mnie w spokoju!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 16:53 |
|
|
Przewróciłam oczami. Ani Ahmad, ani Duffer nie mieli chyba odwagi do niego podejść. W sumie nic dziwnego. Odsunęłam się na krześle i podeszłam do Treya, żeby oddzielić go od Shirley. - Ty to powinienes iść do Brauera na osobna terapię. Za długo już nic nie odwaliles, tak? |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 26-12-2016 17:03 |
|
|
Odwal się.
Trey po raz pierwszy powiedział tak do Mii. Jednak po tym, jak potraktowała go z Dufferem, nie zamierzał silić się na uprzejmości.
Teraz dodatkowo był wściekły na Shirley, która zamiast go błogosławić w duchu za to, ze ktokolwiek w ogóle chciał jej dotknąć, to znowu darła ryja. Wciąż przyciskał ją sobą do ściany, mając nadzieję, że Mansfiled sobie pójdzie i zostawi im trochę prywatności.
/oni sa oczywiście w korytarzu, dla jasności
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 26-12-2016 17:09 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 17:11 |
|
|
Wyszarpalam cudem chyba Shirley spod jego ramion i popchnęłam ja w stronę garow, żeby nie pociągnął jej z powrotem. - Jesteś chory i zepsułeś nam święta, gratulacje.
Odwróciłam się i wrocilam do stołu, żeby zgarnąć coś na szybko do jedzenia.
Edytowane przez panda dnia 26-12-2016 17:13 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 26-12-2016 17:47 |
|
|
Nie zapomnij zrobić jej herbatki - rzucił na odchodne Trey i sobie poszedł. Zamierzał wrócić do pokoju doktora Brauera po prezent dla siebie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 19:09 |
|
|
Shirley wpadła na kuchnię i była przestraszona, ale jako, że to już trzecia próba to jej reakcja była mniej gwałtowna i nawet się nie popłakała.
- Dlaczego? Dlaczego on ciągle to próbuje robić i musi wszystko niszczyć? Przed krótki czas czułam się prawie normalnie i mogłam niemal zapomnieć o tym piekle...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 19:51 |
|
|
Nasz świąteczny nastrój uleciał w mgnieniu oka. Zaczęłam powoli zbierać brudne naczynia do zlewu z znaną już wszystkim miną 'mam dosyć, niech mi ktoś pomoże', kiedy Shirley dawała upust swoim emocjom. Nie zamierzałam jej hamować, ale subtelnie pokazać, że ma coś jeszcze do zrobienia i może wtedy zapomni, co się właśnie stało. Co jakiś czas znudzona kiwałam głową, kątem oka spoglądając na chłopaków, którzy (szczególnie Ahmad) byli jeszcze bardziej zażenowani tym wszystkim niż ja. Najgorsze, że nie mogłam jej w żaden sposób pomóc. - Nie wiem, co mam ci powiedzieć, Shirley. - wymamrotałam między jednym talerzem a drugim. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 19:59 |
|
|
Shirley przewróciła oczami jakby pogodziła się już z losem i nieustającymi próbami gwałtu ze strony Treya.
- Ech, zrób mi proszę herbatki, a ja pozmywam. To mnie odstresowuje...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 20:20 |
|
|
Ahmad nie był jakoś specjalnie zażenowany gdyż zwyczajnie przysnął przy stole. Nie wiedział czy to efekt leków, które mu dano czy też dziwnych i ociekających tłuszczem oraz śliskich w dotyku potraw od Shirley, ale spał twardo i nawet kolejne próby gwałtu go nie zbudziły. Dopiero gdy uderzył głową w stół otworzył oczy. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 20:24 |
|
|
Zniosłam jej wszystkie naczynia i faktycznie wstawiłam herbatę. Po drodze wzięłam jeszcze prezent Francisa do ręki. - Ciekawe, co to za mądrości. - mruknęłam pod nosem. Przeglądałam kolejne strony, znowu się czerwieniąc przy kolejnych opisach i obrazkch. - Jezu, kto to wydał, brzmi jak bzdury z Cosmopolitan! - zakryłam szybko usta, bo uświadomiłam sobie, że Shirley może czytać takie gazety.
Nagle jednak okazało się, że Ahmad spał na siedząco i tego nie zauważyłam. - Chcesz coś do picia, Ahmad?
Edytowane przez panda dnia 26-12-2016 20:25 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 20:39 |
|
|
Shirley nie usłyszała nic, bo skupiła się na skrzypiącym dźwięku gąbki szorującej talerzyki i filiżanki.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 21:12 |
|
|
Odłożyłam lekturę po zobaczeniu wskazówek do gry wstępnej, o której nie miałam pojęcia, żeby suszyć kolejne naczynia i odkładać je na miejsce, a dzięki temu jakoś zająć myśli. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 21:44 |
|
|
Nie, dziękuję - odparł Ahmad na pytanie Mii po czym wstał by rozprostować kości. Gdy wyszedł z pomieszczenia zauważył, że panuje dziwna cisza, a część osób gdzieś poznikała. Zastanawiał się kiedy w końcu wyjaśni się co dalej bo trwanie w niepewności było najgorsze. Uważał, że lepiej wiedzieć co go czeka, nawet jeśli jest to coś złego niż trwać i nie wiedzieć. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 22:10 |
|
|
W końcu Shirley i Mia posprzątały wszystkie naczynia i całą zastawę.
- Dobra robota.
Badwell wytarła ręce w jakąś ścierę i wzięła z ciekawości książkę, którą wcześniej czytał Francis oraz Mansfield. Kobieta powoli wertowała strony, a jej oczy robiły się coraz większe, osiągając rozmiar spodeczków pod filiżanki z herbatą Mii.
- Co Wy czytacie? Co to za brednie?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 22:13 |
|
|
- Sama oceń, na ile to jest zgodne z prawdą. Trey chyba uważa to za prawdę objawioną. - ... a ja nie mam doświadczenia, dodałam w myślach. Zalałam herbatę i przesunęłam kubek w jej stronę. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 22:18 |
|
|
- Oczywiście ta książka to kompletny idiotyzm, ale byłoby całkiem nieźle, gdyby Trey się do niej stosował.
Shirley przejrzała kolejne "złote myśli".
- Ciekawe jak ten satanista to robi, że każde durne zdanie w tej książce tłumaczy sobie jako gwałt.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 22:27 |
|
|
- On ma po prostu chory łeb i zawsze jak próbuję się z tym pogodzić, to znowu coś odwala. - mruknęłam, po czym zdjęłam rogi z głowy i zaczęłam masować skronie. Zaczęłam sobie zadawać graniczne pytania, typu: noc z eksperymentami czy noc w obecności Treya?
Edytowane przez panda dnia 26-12-2016 22:29 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2016 22:30 |
|
|
Shirley przeczytała kolejne zdanie zarumieniła się i zaczęła śmiać jak mała dziewczynka.
- Słuchajcie co ten Trey czyta... "A gdyby Twój penis potrafił mówić, to co by Ci powiedział? A gdyby się ubierał, to co by teraz chciał założyć?" Serio? Jeśli on wierzy w takie mądrości to ja się nie dziwie, że jest intelektualnie ciemniejszy niż te jego ubrania.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|