Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 17-12-2016 21:58 |
|
|
- Już dawno przyzwyczaiłem się do tego, że większość ludzi robi głupie rzeczy - wypalił trochę nieświadomie, że Mię mogło to urazić.
Po chwili wstał i zaczął szukać czegoś do jedzenia. Zastanawiał się, jak długo będą ich tutaj trzymać... Dziwnym zbiegiem okoliczności zdawało mu się długie przetrzymywanie w szkole oraz przedłużające się złe samopoczucie Brensona. Może naprawdę jego obecność nie jest przypadkiem, a rząd chce ich w coś wkręcić i czeka, aż żołnierz stanie się bardziej rozmowny? Jeśli wypuszczą ich dopiero po przesłuchaniu, to będzie trzeba uważać.
Zamyślił się nad tą kwestią tak bardzo, że zapomniał o głodzie.
- Idę poszukać Brensona w starszej wersji - oznajmił i ruszył w kierunku korytarza, zastanawiając się, czy byłoby jakieś fizycznie uzasadnienie zniknięcia starego Brensona w momencie pojawienia się młodego.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 17-12-2016 21:59 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 22:19 |
|
|
Mimo ze zaczynałam się przyzwyczajać do jego arogancji, było mi troche przykro, że mnie nie lubi. - Czy ja mu coś zrobiłam...? - mruknęłam troche do wszystkich, a troche sama do siebie. A moze po prostu faktycznie nienawidził Treya tak bardzo, że to promieniowalo na każdego, kto miał z nim kontakty lepsze niż przecietne?
- Jest za cicho. Trey na sto procent coś odjebal, mam złe przeczucia. Może potwór jest już w szkole skoro widzieliśmy ślimaka?
Czy Treya można znalezc juz czy jeszczw kogoś zabije?
Edytowane przez panda dnia 17-12-2016 22:20 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 23:04 |
|
|
Ahmad podszedł do żołnierza i sprawdził czy oddycha. Wydawało się, że tak, ale skoro metoda na capnięcie w gębę nie zadziałała murzyn zaczął mocno potrząsać Brensonem. Widząc, że to również nie spowodowało tego, że tamten się obudził Ahmad zaczął rozglądać się za jakimś metalowym prętem. Jeśli cios tym narzędziem nie pomoże to już nie wiedział jak inaczej wybudzić żołnierza. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 17-12-2016 23:32 |
|
|
Lepiej stad idzmy, Jimmy. Potwora przyciaga krew, a mam podejrzenia, ze jeden taki tutaj grasuje. Mam nadzieje, ze spodoba mu sie przekaska - powiedzial Trey i podniosl z ziemi tluczek.
Ale syf...[/]
Teraz Trey naprawde bedzie musial sie umyc.
Czekam na jebany pociag ;/
[i]We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 00:11 |
|
|
- Bardziej niż "potwora" obawiałbym się reakcji pozostałych. Zwłaszcza, gdy zostawiasz tutaj swoją wizytówkę... - rzucił, wskazując ręką na pentagram namalowany krwią ofiary. W sumie nigdy nie wiedział po co Trey malował te swoje bazgroły po każdej odprawionej mszy, jednak nie wnikał w to. Osobiście nie wierzył w te brednie z Szatanem, po prostu lubił towarzystwo Trevino. - Ale masz rację, chodźmy. Musisz doprowadzić się do porządku.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-12-2016 00:53 |
|
|
Jasne
Wyszli z pomieszczenia i zamknęli drzwi za sobą. Trey faktycznie nie chciał, by pozostali znaleźli te zwłoki, a w szczególności Mia. A jednocześnie chciał. "Zobaczcie, śmiecie, do czego jestem zdolny". "I co teraz powiecie, bando frajerów?" Usilne pragnienie ujawnienia się przegrało jednak walkę ze zdrowym rozsądkiem. Tak, Trey posiadał gdzieś głęboko w sobie jakieś niewielkie jego pokłady. "Jeszcze nie teraz. Ale kiedyś. I wtedy zaśmieję im się w twarz".
Niech to zostanie między nami. Na razie - powiedział do Jamesa, gdy doszli do łazienki. Podwinął rękawy i zaczął spłukiwać krew z dłoni, jak Jin Kwon w jednym z odcinków Lost.
/
już można, panda, nikogo na razie wiecej nie zabijam ;p
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 18-12-2016 01:00 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 12:36 |
|
|
James oparł się plecami o jedną z kabin i z założonymi rękami zaczął się przyglądać jak Trey zmywa z siebie krew ofiary. - Wiesz, że gdy się dowiedzą to Cię zlinczują? Usiłowanie gwałtu mogli jeszcze wybaczyć z racji tego, że byłeś na głodzie. Ale morderstwo? Tym razem kwiatki nie pomogą. - zaczął swoją umoralniającą gadkę. Już do tego doszło, żeby morderca przywoływał do porządku drugiego mordercę? Robiło się coraz ciekawiej.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 13:28 |
|
|
Kiedy nie usłyszałam żadnego slowa poparcia od reszty, stwierdziłam ze chyba lepiej bedzie, jeżeli poszukam go sama i przy okazji zrobię obchód po tych miejscach, w których jeszcze nie byłam. Swoje kroki skierowałam do piwnicy. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 13:44 |
|
|
Shirley spędziła noc na materacu w kantorku wuefisty, gdzie płakała w samotności. W końcu zebrała się i wyszła na korytarz. Kobieta miała rozmazany makijaż i wyglądała bardziej odpychają niż zazwyczaj, ale nie zdawała sobie z tego sprawy, bo dawno nie patrzyła w lustro. No i nie miała kosmetyczki. Nagle natknęła się na Mię.
- O, hej.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 13:47 |
|
|
Tylko nie ona.
- Hej. Widziałaś gdzieś Treya? |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 13:54 |
|
|
- Na szczęście nie. I jak mnie nie opuści, to może już nigdy go nie zobaczę.
Shirley miała dość tego niedoszłego gwałciciela. Zastanawiała się w sumie jak można być tak pokracznym facetem, żeby nie potrafić zgwałcić bezbronnej i drobnej kobiety. Dwa razy!
Mii jest pewnie przykro za to jak beznadziejnie się zachowywała, więc teraz będzie próbowała mi to wynagrodzić. Dam jej szansę i będę ciągle za nią łazić. Ona na pewno uwielbia moje towarzystwo.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-12-2016 13:54 |
|
|
Trey wzruszył ramionami.
Co będzie, to będzie - powiedział.
Przydałyby się też jakieś czyste ciuchy - obejrzał swoje spodnie i koszulkę, które były niestety trochę pochlapane krwią. Westchnął. Jednak będzie musiał założyć ubranie, które dostali: niebieskie jeansy i szarą koszulkę. Co to w ogóle jest za kolor.
Idę pod prysznic - rzucił do Jamesa. Możesz się przyłączyć
Trey wziął czyste ubranie i poszedł do części z prysznicami. Jak to we wszystkich szkołach w latach 80. było to jedne duże pomieszczenie ze zbiorczymi natryskami. Chłopak rozebrał się i rzucił brudne ubrania gdzieś w kąt, po czym odkręcił wodę.
Ale kurewsko zimna! - wrzasnął.
/
zapraszam Shirley pod prysznic
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 18-12-2016 13:57 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 14:01 |
|
|
Popatrzyłam na nią z niesmakiem i poszłysmy dalej. Intuicja podpowiadala mi, że skoro siedzi cicho, to znaczy ze nie chce być znaleziony. A skoro nie chce być znaleziony, to pewnie nie jest w miejscu, które już ktoś odwiedził. Nie wiedziałam o tym, że ktoś był w piwnicy, dlatego właśnie to był mój pierwszy wybór. Otworzyłam drzwi i zeszlysmy na dół. Gdybym tylko wiedziała, co zobaczę na dole... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 14:03 |
|
|
Shirley odruchowo poszła za Mią.
- A co w ogóle robisz? Po co schodzisz do piwnicy?
Badwell czuła się trochę odpowiedzialna za Mansfield w tych trudnych chwilach, niczym za młodszą siostrę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 14:05 |
|
|
Otwieralam kolejne drzwi. - Zaraz zobaczysz. - i to mówiąc, naszym oczom ukazał się ten widok, ktory opisała otherwoman. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 14:09 |
|
|
Nozdrza Shirley uderzył charakterystyczny zapach krwi, a jej wzrok zatrzymał się na czerwonym pentagramie na ścianie. Shirley pisnęła ze strachu prosto do ucha Mii.
- Co tu się stało?!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-12-2016 14:12 |
|
|
Kurwa, zapomniałem ręcznika - zaklął Trey pod prysznicem. James! Mógłbyś podać mi ręcznik z łaski swojej????
Cisza.
Gdzie on polazł... - mruknął Trey wy szedł nagi spod prysznica do szatni w której został jego ręcznik
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 14:23 |
|
|
James jednak nadal siedział w szatni trzymając w ręku małe zawiniątko. Gdy Trey wyszedł spod prysznica, szybko schował je do kieszeni tak, by Trevino tego nie zauważył.
- Już skończyłeś? - rzucił, wstając z drewnianej ławeczki. Powąchał się pod pachami i lekko zmarszczył brwi. - W sumie mi też przydałby się prysznic.
Chłopak zrzucił z siebie wszystkie ubrania i ruszył w stronę natrysków.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-12-2016 14:26 |
|
|
Trey zmrużył oczy, bo wydawało mu się, że jego kumpel coś ukrywa. A może tylko mu się wydawało? Kiedy jednak Steward wszedł pod prysznic, Trey ubrał się szybko (nareszcie był świeży i pachnący) i podszedł do ubrań, które chłopak zostawił w szatni, postanawiając na wszelki wypadek przejrzeć jego kieszenie
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 18-12-2016 14:30 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-12-2016 14:30 |
|
|
Nie mogłam uwierzyć. Naprawdę.
Przez cały ten czas myślałam, że Trey jest nieszkodliwy. Ot, pozer z nieustanną potrzebą bycia w centrum uwagi, z lekkimi skłonnościami sadystycznymi. Gdybym sama tego nie zobaczylła, nigdy nie uwierzyłabym, że mógłby zrobić coś takiego. Reakcja Shirley była dla mnie niespodziewana - byłam pewna, że zemdleje, albo zacznie się drzeć, na szczęście tego nie zrobiła. - Okej, miałaś całkowitą rację. - rzuciłam czerwona ze złości.
Zabił człowieka, Trey Trevino zabił człowieka w samym środku szkoły chronionej przez żołnierzy. Boże.
Po kilkunastu sekundach zawieszenia zaczęłam wyciągać Shirley z piwnicy. - Wychodzimy stąd, lada chwila pojawi się tu potwór. - mówiłam, a sama zaczęłam planować, co by tu zrobić Treyowi. Zabawa się skończyła. |
|