Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 14:29 |
|
|
Zatem przed żołnierzem stały dwie kawy, bo zrobiłam mu już jedną wcześniej. - Przy okazji, dawno go tu nie widziałam. Mam nadzieję, że nikogo jeszcze nei zamordował. - próbowałam zażartować, ale chyba wyszło słabo. = Gdzie ten fred? |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 14:38 |
|
|
-Słaby żarcik Mia -mruknęłam markotnie -Może Shirley nieco przesadza wyolbrzymiając problem ale w razie czego jestem za kaftanem bezpieczeństwa dla Treya -powiedziałam trochę żartem trochę serio. Prawdą było, że ten obrzydliwy chłopaczek ma nierówno pod sufitem i był dla naszej małej społeczności niebezpieczny.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 14:39 |
|
|
- Może i tak. - odpowiedziałam leniwie i napiłam się kawy. - Obrzydliwe. Jak można pić to zamiast herbaty... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 14:45 |
|
|
-Tak samo jak można jeść roślinki zamiast mięsa.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 14:47 |
|
|
- Kiedyś zrobię ci pyszne falafelki i cofniesz te słowa. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 14:51 |
|
|
-Kiedyś zrobię Ci rolady z sarny to będziesz krzywiła się na zielone jak dzieci na brukselki.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 14:53 |
|
|
- Sarenki są śliczne. Nie chcę ich jeść. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 17-12-2016 15:03 |
|
|
- Ciekawe czy Trey zabił kiedyś jakąś sarenkę.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 15:03 |
|
|
-Brokuł, kalafior i karczochy też są śliczne..- burknęłam starając się niezauważalnie podebrać kolejnego papierosa. Jeszcze wpadnę w nałóg przez te potwory..
-Szczerze myślę, że nie jedną łanię ustrzelił.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Edytowane przez jazeera dnia 17-12-2016 15:04 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 15:05 |
|
|
- Ale one nie mają uczuć. Walter, a ty kiedyś złapałeś jakąś? |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 15:13 |
|
|
-Jak to nie mają. Na przykład takie drzewa porozumiewają się ze sobą, troszczą się o swe potomstwo -odpowiedziałam całkiem serio -nie od dziś wiadomo, że poznasz drzewo po owocach jego. -ale co tam mogła wiedzieć o przyrodzie Mansfield która całe swoje życie przeleżała pod starymi fordami. Kiedy ja piłam sok z brzozy ona wycierała z twarzy smar..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 15:14 |
|
|
- To najlepiej nie jedzmy nic. Kawy też nie pij, jej owoce rosły na drzewie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 17-12-2016 15:16 |
|
|
Kiedy tak pozostali gawędzili sobie o brukselkach i sarenkach, Trey właśnie stał nad nieprzytomną dziewczyną w składziku z narzędziami i rozpinał rozporek. Niestety spotkał go przykry zawód w postaci braku wzwodu. Zwyczajnie nie stawał mu, mówiąc innymi słowy. Trochę się tym zaniepokoił, czyżby faktycznie, jak zasugerowała Mia, zamieniał się w pedała po tak intensywnym obcowaniu z Dufferem? Zaczęło go to nadmiernie irytować, a brak możliwości rozładowania irytacji tylko dodatkowo ją zwiększał.
Do diabła z tym - zaklął satanista i zapiął rozporek. Podszedł do dziewczyny i zaczął grzebać jej po kieszeniach. W jednej z nich znalazł portfel z dokumentami. Wtedy w pomieszczeniu pojawił się James. Trey podskoczył gwałtownie z portfelem w ręku, bo obawiał się, że ktoś inny przyłapał go na gorącym uczynku.
Niech cię, Jimmy. Przestań się tak zakradać, jak jakiś gwałciciel - rzucił do niego i zaczął przeglądać zawartość portfela. Wyjął prawo jazdy i przeczytał nazwisko: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir. Nawet nie starał się tego wymówić, podał tylko prawko Jamesowi, by sam zobaczył.
Nie wiem, co to za jedna, ale sądząc po nazwisku, nikt nie będzie za nią tęsknił.
To mówiąc stanął nad kobietą, zadowolony, że za chwilę zemści się na niej za swój brak erekcji. Wyjął zza paska tłuczek i zaczął uderzać w jej ładną jeszcze niedawno twarz. Kiedy na podłodze w miejscu głowy Unnur zostało mniej więcej to samo, co po głowie Glenna przy spotkaniu z Lucille, Trey przestał uderzać i ciężko oddychając stał na zwłokami. Jego puls był mocno przyśpieszony, a on nareszcie czuł, że żyje, że wyrwał się z tej osnuwającej jego umysł permanentnej apatii. Zrozumiał, że nie tylko kokaina może zapewnić mu to niesamowite uczucie euforii i siły. Uśmiechnął się do siebie. Odrzucił zakrwawiony tłuczek na bok, włożył dłonie w tę krwawą breję, po czym przy jej pomocy narysował na ścianie pentagram.
---------------------------------------------------------
Tym samym sposobem żegnamy Muminkę
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 17-12-2016 16:38 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 15:46 |
|
|
Przewrocilam oczami i zaciagnelam się papieroskiem -No już się tak nie goraczkuj... A słyszeliście o takiej słowiańskiej zupie czernina??
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 16:03 |
|
|
- Tak tak, możesz wziąć wszystkie szlugi. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 19:06 |
|
|
Zniecierpliwiony Ahmad podszedł do żołnierza i otwartą dłonią klepnął go po twarzy.
- Te, żyjesz?
Edytowane przez adi1991 dnia 17-12-2016 19:09 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 17-12-2016 19:11 |
|
|
- W sumie wygląda, jakby miał kaca. Chyba podawanie mu alkoholu po podróży w czasie nie było dobrym pomysłem.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 19:13 |
|
|
- Sory. W sumie za to, co odwaliłam, wszystkim należą się przeprosiny. - powiedziałam, przypominając sobie moją parodię Madonny po popijawie, którą zwołałam. - Ale nudy.
Edytowane przez panda dnia 17-12-2016 19:13 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 19:15 |
|
|
Aż z tego wszystkiego odpalilam następnego papierosa.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-12-2016 21:51 |
|
|
James zamknął za sobą drzwi i zaczął przeglądać dokumenty ofiary Trey'a. Również nie znał kobiety, chociaż od czasu do czasu widywał ją wychodzącą z biblioteki. Taka ładna buźka, szkoda. Jednak taka ładna ofiara z pewnością przypadnie do gustu Szatanowi.
Śmierć Unnur należała do tych najokrutniejszych. Trevino postanowił całkowicie zmasakrować twarz kobiety. Gdyby to była Shirley to jeszcze byłby w stanie zrozumieć jego bestialstwo, jednak teraz zastanawiał się nad jego złością. Może po prostu dawno nie zamoczył? Stewart kucnął nad zmasakrowanym ciałem i z ciekawością zaczął się przyglądać miejscu, gdzie powinna być twarz. - Kawał dobrej roboty. - powiedział w końcu z uznaniem w głosie.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|