| Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 20:42 |
|
|
Niestety na komisariacie nikt nie udzielił nam informacji.
-Trudno- wzruszyłam ramionami spoglądając na Carlę oraz Lolani -zapraszam na herbatę -dodałam po czym odwróciłam się na pięcie i ruszyłam w kierunku samochodu. Chwilę później byłyśmy już na skraju lasu, gdzie znajdował się mój mały drewniany dom -Widzicie, u sąsiadów jest już prąd. Może było to jakieś chwilowe załamanie pogody.
Byłam samotna przez ostatnie tygodnie, potrzebowałam towarzystwa. A obie kobiety wydawały się być wiarygodnymi kompanami do rozmowy. W moim domu mogły zauważyć wiele zdjęć oprawionych w ramki z czasu gdy byłam jeszcze w ciąży. Na półeczce w pokoju gościnnym siedział też biały miś w czerwonych portkach wciąż czekając na swojego właściciela.
-zieloną czy owocową?
//o takie
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Edytowane przez jazeera dnia 28-11-2016 21:18 |
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 20:52 |
|
|
Shirley wróciła z zakupami i zauważyła, że w międzyczasie wrócił prąd. Niestety w kuchni przepaliła się jej jedna z żarówek, a akurat nie miała zapasowych. Nie będę szła znowu do sklepu. Postanowiła więc sprawdzić czy ktoś z sąsiadów nie poratowałby ją nadprogramową żarówką. Udała się więc przed dom Heather i zapukała.
Ciekawe czy ma żarówkę? Ciekawe czy pożyczy... Jak pożyczy to upiekę jej sernik. Sernik szwedzki. Ciekawe czy już taki jadła.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 20:59 |
|
|
Co za debile... Nie mogłyśmy się doczekać jakiejkolwiek odpowiedzi, co dodatkowo mnie zirytowało. Co to za policja? Wróciłyśmy do samochodu i pojechaliśmy do Heather. Odetchnęłam głęboko.
- Zieloną - odpowiedziałam szybko siadając na fotelu. Zaczęłam obserwować zdjęcia, które były w ramkach, ale postanowiłam o to nie pytać. - Ładny masz dom
Uśmiechnęłam się do kobiety, po chwili ktoś zapukał do drzwi.
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 20:59 |
|
|
Zanim jednak dziewczyny zdecydowały się na rodzaj herbaty ja nastawiłam czajnik i usłyszałam pukanie do drzwi. Hm, nikogo się nie spodziewałam. Otworzyłam drzwi i zauważyłam swoją sąsiadkę z którą w całym swoim życiu zamieniłam może kilka zdań -Witaj Shirley, jak się masz? Czegoś Ci potrzeba? -zapytałam widząc jej wyraz twarzy, szybko jednak dodałam- właśnie robię herbatę, może masz ochotę dołączyć do nas?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 21:05 |
|
|
Rozejrzałam się po mieszkaniu.
Było przytulne, ładnie urządzone. W oczy rzucały się fotografie porozwieszane po całym mieszkaniu. Na wielu z nich była sama Heather w ciąży, na innych z jakimś mężczyzną. Nigdzie nie było zdjęć dziecka...
Podeszłam do kuchenki i nastawiłam wodę.
- Ja zieloną...
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać:
Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 21:08 |
|
|
Gdy stałyście w kuchni przygotowując herbatę z kranu wysunął się oślizgły bezkręgowiec przypominający dużego ślimaka. Z głuchym łoskotem wylądował na dnie zlewu. Potem powoli zaczął sunąć ku krawędzi zlewu zostawiając za sobą niezbyt przyjemnie pachnący śluz...
Edytowane przez Faraday dnia 28-11-2016 21:09 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 21:09 |
|
|
- Oczywiście! Dziękuję za zaproszenie.
Shirley weszła do środka z radością. Sąsiedzkie ploteczki to jej hobby! Była w tym całkiem dobra, miała wrodzony talent.
- A masz może pożyczyć żarówkę? Przepaliła mi się w kuchni.
Ile posłodzić? Niby ograniczam. Wolę słodszą. Cukier taki tani ostatnio. Oby poszło w cycki.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 21:13 |
|
|
-Fuuuu, ale obrzydlistwo! Co to jest! Heather! Coś wyszło Ci z kranu! - krzyknęłam zatykając nos, ale to śmierdziało.
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 21:17 |
|
|
Kobiety rozsiadły się przy okrągłym stole a ja zalałam herbatki -uughh!!! -krzyknęłam zauważywszy obślizgłego czarnego ślimaka -skąd to się tu wzięło! Przepraszam Was, to pewnie coś z tą kanalizacją jest nie tak.. -podałam dziewczyną herbatę i schyliłam się po rękawice by przenieść robaka na dwór.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 21:30 |
|
|
Ale wstyd! Nie dba o chałupę to tak ma...
- Fuj, co to? - Przybliżyłam twarz do obślizgłego stworzenia i wtedy spadł on na podłogę w mieszkaniu Heather. Natychmiast zapiszczałam i odsunęłam się najdalej jak mogłam. - Fuuuuuuuj - zadrżałam. Usiadłam ponownie na krześle popijając herbatę.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 21:46 |
|
|
-Przepraszam, nie wiem skąd się to wzięło -złapałam ślimaka i wyrzuciłam go na trawnik, odłożyłam rękawice, umyłam ręce i usiadłam przy kobietach- Niestety nie mam żadnych żarówek Shirley, przepraszam.. Ciekawe co wystraszyło te zwierzęta.. -zmieniłam szybko temat i upiłam łyk herbaty.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Debbie Gordon
Użytkownik
Postów: 20
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 21:58 |
|
|
|
Nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Przy drzwiach domu Heather stała młoda rudowłosa kobieta. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 22:03 |
|
|
Znów kogoś niesie przewróciłam oczami i wstałam z krzesełka. Nie dało się spokojnie porozmawiać w miłym towarzystwie
-Słucham -moim oczom ukazała się młodziutka rudowłosa kobieta - w czymś mogę pomóc?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Debbie Gordon
Użytkownik
Postów: 20
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 22:08 |
|
|
|
Dobry wieczór. Jestem Dobbie Gordon z "Sensacji i Spisków". Chciałabym zrobić materiał na temat tajemniczego wybuchu i zbieram informacje od mieszkańców. Pozwoli mi pani na chwilę wejść i porozmawiać? Z tego co widziałam ma pani paru gości. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 22:19 |
|
|
-Ja raczej niezbyt.. -mruknęłam ale spojrzałam na resztę towarzystwa i niechętnie wpuściłam tą reporterkę -nie powinna pani udać się do pobliskiego komisariatu? Więcej się pani dowie niż od nas..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 22:25 |
|
|
Shirley też nie chciała udzielać wywiadu do gazety, ale wraz z nadejściem reporterki pojawiła się szansa, by nauczyć się czegoś ciekawego. Kwestia zwierząt była również interesująca. Nawet ohydny ślimak był w pewien sposób frapujący.
- Wie Pani już coś więcej na ten temat?
Ech, nie ma żarówki. Będzie trzeba iść do sklepu. W sumie mogę skrobać ziemniaki po ciemku. I tak mam wprawę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Debbie Gordon
Użytkownik
Postów: 20
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 22:30 |
|
|
- Chciałabym się dowiedzieć jaka jest opinia pań na temat ostatnich wydarzeń. Właściwie to przyjechałam do Hawkins, aby zgłębić temat gigantycznych ślimaków, ale wybuch wydał mi się znacznie ciekawszy. Sądzę, że może to być coś na miarę Roswell.
Edytowane przez Debbie Gordon dnia 28-11-2016 22:31 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 22:33 |
|
|
|
Ahmad chodził dalej po lesie. Mimo, że w Afryce nie zaznał takich widoków to drzewa go uspokajały. Było jednak ciemno więc mężczyzna mało co widział, ale pomyślał, że może dowie się co to za wybuch jeśli pójdzie w stronę gdzie miało miejsce to zdarzenie. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 28-11-2016 22:45 |
|
|
- Roswell? - pojawił się Francis przed domkiem totalnie znikąd.
Gdy policjant przerwał jego rozmowę z Gonzo, oskarżając murzyna o kradzież i generalnie zrobiło się nieprzyjemnie, a Mia zignorowała jego obecność, postanowił przejść się dalej po miasteczku. Nie miał tu nic ciekawszego do roboty, a wolał nie zbliżać się do lasu, aby nie rzucić się w oczy Gwardii. Zapamiętał tylko nazwisko Sunday. Może kiedyś się przydać.
Kiedy powoli zaczął zmierzać w kierunku domu, zauważył rudowłosą kobietę, której nie kojarzył. Mieszkał w miasteczku dość krótko, jednak, co tu dużo mówić - rudzielce mu się podobały (a szczególnie te trochę starsze) i gdyby zauważył ją wcześniej, na pewno by ją zapamiętał. Podsłuchiwał, podsłuchiwał... I usłyszał znajome słowo.
- Co to jest Roswell? - udawał głupiego.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 28-11-2016 22:46 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2016 22:46 |
|
|
- A co Pani wie o ślimakach. Właśnie jeden wyszedł koleżance z rury.
Shirley czuła się lekko niepocieszona. Myślała, że ślimak to efekt zapuszczenia domu przez Heather.
Ja i tak mam czyściej. I mam lepszą fryzurę. Ale dziennikarka przyszła do niej. Ale mnie nie ma w domu.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
