Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lutego 16 2025 14:36:41 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:40:40
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
sayid jarrah 6 weeks
Michal13 weeks
Lion15 weeks
Lincoln20 weeks
Flaku23 weeks
Isabelle25 weeks
chlaaron42 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 36 | Mistrz Przetrwania 36
Strona 57 z 181 << < 54 55 56 57 58 59 60 > >>
Autor RE: HAWKINS
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2016 17:07
- Byli z tobą inni żołnierze? Ronald Jordan? Kovalsky? - nagle do sali wszedł Francis. - Twierdzi że jest z USS Eldridge. - powiedziałam z mieszanką triumfu i przerażenia na twarzy.



Edytowane przez panda dnia 14-12-2016 17:08
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 14-12-2016 17:10
Tak jak myślał. To nie mógł być przypadek. Co prawda jego obecność w pilnie strzeżonej szkole była podejrzana i obawiał się, że może to być prowokacja - osoba podstawiona przez rząd, aby dowiedzieć się, co oni wiedzą o eksperymencie - postanowił jednak zaryzykować, jako że mężczyzna był totalnie przerażony i... cały mokry.

- Wiem, że to pytanie brzmi dziwacznie, ale odpowiedz na nie szczerze. Kto jest prezydentem Stanów Zjednoczonych? - zapytał.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 14-12-2016 17:12
Tymczasem na drugim planie toczącej się rozmowy, Trey po wciągnięciu koki wyciągnął się na jednej z ławek, włożył ręce pod głowę i z błogostanem wypisanym twarzy gapił się w sufit.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Pan Brenson
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 10

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2016 17:19
Rzekomy Pan Brenson popatrzył na Francisa jak na debila.
- Roosevelt. - odpowiedział krótko.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2016 17:24
- Idę do szatni szkolnej drużyny, może tam są jakieś spodnie... Francis, spytaj o wyniki eksperymentu, proszę. - wymamrotałam przerażona i ledwo wyszłam z sali. Nie wiedziałam, co robić dalej i co o tym myśleć, do tego miałam wrażenie, że żołnierze ciągle nas oszukują i do końca dalej nie wierzyłam w to, co powiedział. Bo z tego wynikało, że Eldridge przeniósł się w czasie razem z żołnierzami, a my byliśmy tego świadkami. Jeżeli miałam też rację jeśli chodzi o resztę, to przez to przeniesienie coś się zepsuło i chyba nikt nie wie, jak to naprawić.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 14-12-2016 17:26
Poszukaj też moich - rzucił Trey, nie odrywając wzroku od sufitu.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 14-12-2016 17:26
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 14-12-2016 17:30
Francis przytaknął w milczeniu zarówno żołnierzowi, jak i Mii. Zastanawiał się, czy i jak powiedzieć oficerowi o rezultatach eksperymentu. Wyglądał jednak na godnego zaufania człowieka, na pewno sympatyczniejszego, niż co poniektórzy mieszkańcy miasteczka jak np. Pan Brenson. Musiał jednak zadać jeszcze jedno pytanie.

- Powiem ci, co się wydarzyło, ale cały czas nie rozumiem jednej rzeczy. Byłeś w szpitalu. Jakim cudem znalazłeś się tutaj? Dlaczego jesteś mokry? Szkoła jest otoczona przez żołnierzy.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 14-12-2016 18:19
Czekając na Pana Brensona.../

Trey podniósł głowę i dopiero teraz zobaczył, że dołączył do nich Francis.
Hej, Duffer - przywitał się. Chcesz kreskę?





We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Pan Brenson
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 10

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2016 18:20
- Odurzyli mnie czymś. Ocknąłem się leżąc na plecach na jakiejś wodzie w ciemnym pomieszczeniu, w którym nie było słychać prawie żadnych dźwięków z zewnątrz.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2016 18:29
Po drodze do szatni minęłam klasę z poustawianymi krzesłami polowymi zamiast ławek, na których leżały koce oraz świeże ubrania. Postanowiłam wykorzystać fakt że jestem przez chwilę sama i mogę mieć wymówkę, że się zgubiłam, porwałam ciuchy i czmychnęłam pod damski prysznic.

Otherw masz zakaz ruszania Mii, zw zajęcia


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 14-12-2016 18:37
Dużo tych ciemnych pomieszczeń.

- A to ciemne pomieszczenie znajdowało się w szkole? - kontynuował Francis, czując, że rozmowa niepotrzebnie się przedłuża.

- Nie chcę od ciebie ani kreski, ani buziaka. Odwal się. Ten człowiek może mieć odpowiedzi na nasze pytania - rzucił w nieokreślonym międzyczasie Treyowi.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 14-12-2016 18:38
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 14-12-2016 18:49
Jakie pytania?
Nie mam żadnych pytań - odpowiedział Trey.
Nie ogarniał, czym się tak ekscytują ci wszyscy ludzie. Te ich dziwne problemy... Jemu do szczęścia nie było wiele potrzeba. Prochy, jakaś dupa i nachosy, a od czasu do czasu jakaś krwawa jatka z Jimmim. Tak Trey wyobrażał sobie szczęście. Ostatnio jednak czegoś mu brakowało. Będzie musiał temu zaradzić. Ale jeszcze nie teraz. Teraz sobie poleży.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 14-12-2016 18:50
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 14-12-2016 18:57
- Powinieneś mieć, jeśli chcesz się stąd wydostać. Nie widzę tutaj ani prochów, ani dup, ani nachosów - stwierdził tak, jakby czytał mu w myślach. - Z resztą, kogo ja próbuje przekonać... więc? - zwrócił się ponownie do żołnierza, którego imienia jeszcze nie poznał, bo nikt mu o tym nie powiedział.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 14-12-2016 19:03
Stary... prochy mam tutaj - poklepał się po kieszeni kurtki. A dup też trochę jest. O, jedna stoi przede mną - uśmiechnął się i uniósł głowę, wpatrując się w Duffera.
Zresztą... whatever... wszystko mi jedno, co z nami będzie - dodał i ponownie ułożył się na ławce, nieco się poprawiając, żeby było mu wygodniej.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2016 19:17
Całe godziny Ahmad spędził w toalecie. Najpierw grochówka z dodatkiem, potem duży obiad od tej walniętej babki sprawiły, że murzyn dostał rozwolnienia. Pewno było wszystko stare i pełne chemii, pomyślał, przypominając sobie jednocześnie świeżutkie pożywienie z Afryki. Może nie było go dużo, ale za to było smacznie i co ważniejsze bez sraczki za rogiem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Pan Brenson
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 10

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2016 19:34
- Byłem w szoku, ale pamiętam, że aby dostać się tutaj musiałem wejść po schodach. No i ktoś stał tuż za drzwiami pomieszczenia, gdy je otworzyłem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 14-12-2016 20:00
Kandydatów nie było wielu. Ktoś musiał potwierdzić opowieść żołnierza, lecz na to przyjdzie czas. W końcu Francis, aby nie tracić więcej czasu, zdecydował się zaryzykować i wyjawić prawdę przed mężczyzną.
- Nie mam dla ciebie dobrych wieści. Prawdopodobnie byłeś obiektem eksperymentu, który historia nazwała jako Eksperyment Filadelfia. Wraz ze swoją załogą stacjonowałeś w porcie w Pensylwanii, mam rację? Celem tego eksperymentu prawdopodobnie było wytworzenie jakiejś broni, która ostatecznie przechyliłaby szalę wojny. Zapewne chodziło o jakąś tarczę ochronną zbudowaną na zasadzie fal elektromagnetycznych. Niestety... naukowcy nie wiedzieli, z czym mają do czynienia i coś poszło nie tak, przez co wylądowałeś tutaj.

Przełknął ślinę. Chyba zawsze marzył o tym, aby wypowiedzieć podobne zdanie.

- Niestety w tym przypadku "tutaj" należałoby raczej nazwać "teraz". W trakcie eksperymentu rząd wygenerował potężną dawkę energii, która nie tylko przeniosła was w przestrzeni, ale również w czasie. Wylądowałeś w roku 1984... - powiedział, lecz widząc bladą twarz marynarza, postanowił powiedzieć coś pocieszającego - ale, hej, powinieneś się cieszyć, Hitler nie żyje od 40 lat, na Japonię spadły dwie bomby atomowe, a Stany Zjednoczone wygrały wojnę. A, no i prezydentem jest Ronald Reagan. Jest dużo lepszy niż Roosevelt.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 14-12-2016 20:04
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 14-12-2016 20:08
Cholera, Duffer, ale ty pierdolisz... Reagan to pedał - Trey podniósł się z ławki, bo trochę zaczął drętwieć. Zresztą, ja bym tych wszystkich polityków najchętniej posłał do piachu - zeskoczył z ławki na podłogę i skierował się do wyjścia. Miał zamiar przetrząsnąć różne pomieszczenia szkoły, licząc, że znajdzie coś interesującego dla siebie. Mijając Francisa, tylko na niego spojrzał spod przymrużonych powiek, po czym zniknął na korytarzu. Rozejrzał się w obie strony, zastanawiając się, który kierunek wybrać. Wreszcie poszedł na prawo w stronę męskiej szatni. Po drodze minął go James, który był czymś dziwnie zaaferowany. Pewnie znalazł kogoś, kto chciał mu sprzedac trawę.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 14-12-2016 20:11
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2016 20:10
- Hej! Tu się schowałeś... - rzucił James, wbiegając do pomieszczenia gdzie pozostali przesłuchiwali półnagiego mężczyznę. Chłopak oparł się plecami o ścianę ciężko oddychając. Był świetnym biegaczem, zabójczym na krótkich dystansach. Trochę gorzej radził sobie jednak z maratonami...
Gdy udało mu się w końcu uspokoić oddech, podszedł do mężczyzny i przykucnął obok niego. Zdjął pożyczoną od Mii koszulę i niechętnie podał ją nieznajomemu. Prawdopodobnie była to jedyna miła rzecz, która spotkała go od bardzo dawna. - Mam na imię James. Jestem tym kolesiem, którego potrąciłeś wybiegając ze swojej klatki.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2016 20:16
Tak jak się spodziewałam, po umyciu się i przebraniu poczułam się dużo lepiej. Z wilgotnymi jeszcze wlosami wyszłam z szatni, wzięłam ciuchy dla Brensona i Treya i chcialam isc jeszcze po cos do jedzenia i picia dla goscia, ale niestety po drodze spotkałam tego drugiego. Rzuciłam mu spodnie, nie zwalniając kroku do stołówki.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 57 z 181 << < 54 55 56 57 58 59 60 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Archiwum