Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:33 |
|
|
Ponownie, zdziwione spojrzenie Francisa rozwiało wszelkie wątpliwości - oczekiwał od Charlotte dokładnie tego samego. Jednakże, jako że najwyraźniej przed Debbie stała dwójka ekspertów po fachu, postanowił spróbować.
- Hej, nie płacz - powiedział. Nic innego nie przyszło mu do głowy.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 13-12-2016 22:33 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17716
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:34 |
|
|
Trey został sam na sam z Shirley. Swoją zemstę postanowił odłożyć jednak na później. Będzie potrzebował do tego odpowiedniego miejsca i pomocy Jamesa. Właściwie to mógłby się obyć bez jego pomocy, ale w sumie to lubił mieć widownię. Korzystając z tego, że wszyscy się rozleźli, zaczął sobie nakładać porcje wszystkiego, co przygotowała Badwell.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 13-12-2016 22:35 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:37 |
|
|
Nie płacz to w sumie było dobre określenie. W zasadzie strzeliłabym jej w twarz żeby się ogarnęła, ale jak to ja zachowałam spokój. Kopnęłam lekko Waltera w nogę.
- Chodź do nas, coś wymyślimy. Nikt nam nie zrobi krzywdy - ugryzłam się w język, sama w to nie wierzyłam, a zaczęłam pieprzyć głupoty. Ponownie spojrzałam na Francisa, miałam nadzieję, że wymyśli coś ambitniejszego niż nasze tekst, bo inaczej kobieta totalnie się załamie. Co ja w ogóle gadam?
Edytowane przez April dnia 13-12-2016 22:38 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:39 |
|
|
Chwilę mi zajęło dojście do siebie. Mimo tego, że nie wykazywałam prawie żadnych wyraźnych oznak empatii i uczuć do prawie nikogo, sama oczekiwałam, że ktoś się mną zajmie. Takie już było moje zycie jedynaczki, że w razie czego zawsze ojciec powiedział mi, że jestem najważniejsza i przede wszystkim wartościowa. To dlatego, kiedy ktokolwiek mówił mi coś niemiłego i nieprzewidzianego, reagowałam bardzo impulsywnie, ale tak samo szybko mi to przechodziło. Przynajmniej na pierwszy rzut oka, bo przecież nie zapominałam takich rzeczy.
Zaczęłam więc od umycia twarzy w damskiej łazience, żeby nie wyglądać jak półtora nieszczęścia, a potem, lekko pociągając co jakiś czas nosem, udałam się na obchód po szkole wbrew temu, co mówili wszyscy, żeby szukać taty.
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:41 |
|
|
Skrzynia miała drzwi zamykane na pokrętło, trochę jak na łodzi podwodnej. Niestety James nie był w stanie go ruszyć, jakby coś blokowało drzwi od środka. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:44 |
|
|
Francis wysilił szare komórki. Debbie może okazać się przydatną sojuszniczką, więc może warto się poświęcić.
- Może chcesz nam opowiedzieć, co się stało, wygadać się? - zapytał, choć normalnie na pewno na nic takiego by się nie zgodził. W sumie nie mieli pewności, czy jej płacz związany jest ogólnie z faktem kwarantanny w szkole, czy też straciła kogoś bliskiego, co było raczej wątpliwe. A może zgwałcił ją Trey?
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 13-12-2016 22:44 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17716
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:47 |
|
|
Trey wreszcie się najadł, ale czegoś mu nadal brakowało. Potrzebował koki. Postanowił znaleźć swojego żołnierza i poprosić, by ten załatwił mu działkę. Wstał od stołu, zostawiając totalny pierdolnik i ruszył w stronę korytarza. Zorientował się, że lekko drżą mu dłonie, więc schował je do kieszeni. Następnie, jak wszyscy pozostali ruszył na rekonesans.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:47 |
|
|
James próbował otworzyć skrzynię, jednak bezskutecznie. Metalowa skrzynka była bardzo dobrze zabezpieczona jak na standardy szkolne. Mimo iż miał całkiem silne ręce od rąbania drewna to pokrętło ani drgnęło. W tym momencie Arctic żałował, że nie jest to edycja lostowa i nie może udać się do Czarnej Skały po dynamit...
Stewart więc klęczał przed metalowym sejfem niczym John Locke przed włazem i czekał na jakiś znak z góry.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Debbie Gordon
Użytkownik
Postów: 20
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:47 |
|
|
Debbie podziękowała za zaproszenie. Usiadła i zaczęła się żalić.
Zabrali mi wszystko... wszystkie notatki, sprzęt... Moja cała praca poszła na marne. Nigdy nie dostanę umowy o pracę... Będę zawsze pracować na umowę o dzieło... Tyrać za grosze... Nic mi nie zostało... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:50 |
|
|
Nie wiedziałam, czy chcę słuchać lamentu tej kobiety, ale postanowiłam przełknąć tabletkę żalu i goryczy w sobie. Gdy usłyszałam, co kobieta ma do powiedzenia, załamałam się. Kurwa, ktoś nas przetrzymuje, a ta pusta typiara martwi się o pracę? Gdzie jest Mia? Muszę poszukać kogoś na poziomie. No właśnie, nie widziałam dziewczyny od momentu jej wyjścia, myślałam, że zaraz wróci, ale tak się nie stało. Nie byłam dobra w pocieszaniu ludzi. Skrzyżowałam ręce, serio muszę tego słuchać.
- Debbie... ludzie zaginęli, a Ty martwisz się o swoją pracę? - nie wiedziałam co dodać, znaczy wiedziałam, ale nie chciałam już pogarszać tej sytuacji.
Edytowane przez April dnia 13-12-2016 22:51 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17716
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:51 |
|
|
Trey przemierzał korytarze i rozglądał się za zadurzonym w nim żołnierzem. Szkoda, że nawet nie wiedział, jak ma na imię, przez nie mógł się nawet nikogo zapytać o niego.
Nagle Charlotte znalazła kogos na poziomie, gdy do pomieszczeina wszedł Trey.
A ta co tu robi? - zapytał zdziwony.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 13-12-2016 22:53 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:52 |
|
|
Pan Brenson miał ochotę na małe co nieco więc odpalił ulubionego pornola na vhs i wyciągnął kutasa ze spodni. Niestety po 30 minutach żmudnego walenia jego penis nawet się nie podniósł. Widząc, że nici z zabawy zrezygnowany usiadł w kącie i pogrążył się w rozmyślaniach o tym jak to za młodu posuwał nieletnie loszki.
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:52 |
|
|
DEBBIE
Na dole taty nie było.
Przy okazji zwiedziłam sobie korytarze szkoły w Foxville. Najbardziej zastanawiało mnie, co stało się z uczniami tej szkoły - w końcu normalnie o tej porze roku przecież pewnie przygotowywaliby się do egzaminów. Wszystko wyglądało tak, jakby ktoś wyszedł stąd jakieś dwa tygodnie temu i po prostu nie wrócił. Pod jedną z klas leżała sobie księga uczniów; przejrzałam ją pobieżnie i poszłam dalej, na górę - napis nad schodami głosił 'DO LABORATORIUM'.
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:56 |
|
|
- A mam być szczera, czy miła? - spytałam Trey'a, ta kobieta działała mi na nerwy swoim stękaniem
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:57 |
|
|
Patrząc na zachowanie Charlotte, Francis co raz bardziej się przekonywał, że by do siebie pasowali.
- Jakie notatki? Dowiedziałaś się czegoś... ważnego? - zdecydował się drążyć temat. Skoro nawet oni, banda niezorganizowanych nastolatków (miał tutaj na myśli siebie i Mię) zdołali odkryć zdjęcie powiązane z eksperymentem Filadelfia oraz zdobyć kilka informacji na temat Demogorgona, to być może Debbie faktycznie znalazła się na celowniku Departamentu. W związku z tym pocieszał ją fakt, że kobieta żyje - najwyraźniej rząd, wbrew teoriom spiskowym, nie ma w zwyczaju posyłania ludzi do piachu.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17716
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2016 22:59 |
|
|
Zawsze doceniam szczerość - uśmiechnął się Trey. Zastanawiał się, czy dziennikarka nie potrzebuje jakiegoś konkretnego pocieszenia.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2016 23:03 |
|
|
- Debbie się martwi, gdyż straci pracę, no i nie dostanie umowy o pracę, cała emerytura poszła w pizdu - powiedziałam spoglądając na Francisa, który zaczął interesować się Debbie. Czy on naprawdę miał więcej empatii ode mnie, czy po prostu udawał? Czyżby był bardziej przebiegły niż o tym myślałam? Ponownie spojrzałam na swoją torbę, musiałam ją otworzyć, ale nie tutaj.
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17716
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2016 23:07 |
|
|
Trey najchętniej by się roześmiał, ale czuł, że jest coraz bardziej roztrzęsiony z powodu braku prochów.
Słuchaj, Charlotte, nie widziałaś gdzies tutaj może tych żołnierzy? - zapytał. Czuł, że zaczyna się pocić. Dłonie wcisnął mocniej w kieszenie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2016 23:07 |
|
|
Na górze faktycznie znajdowało się laboratorium, tak jak było napisane. I ponownie, jak to w zwykłej doświadczalnej klasie w Hawkins, tutaj też zobaczyłam dwa rzędy biurek zawalonych lekko zakurzonymi pojemnikami, probówkami, szkiełkami i zepsutymi mikroskopami. Na parapetach stały paprotki niepodlewane od kilku tygodni, z tyłu znajdowały się szafy z już gotowymi preparatami. Po stronie nauczyciela stał jakiś palnik. Uśmiechnęłam się na wspomnienie lekcji chemii w Hawkins, których szczerze nienawidziłam i czytałam na nich książki, które uważałam za kilka razy bardziej interesujące.
Na kolejne wspomnienie o ojcu zaczęłam przeglądać kolejne szafki, żeby znaleźć jakieś dzienniki czy inne papiery wskazujące daty. Może w ten sposób dowiem się, ile czasu tutaj nikogo nie ma...
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2016 23:08 |
|
|
Kiwnęłam przecząco głową.
- Nie, nie wychodziłam stąd - powiedziałam, po czym zaczęłam się zastanawiać - Ale poszukaj dobrze, jakoś wątpię żeby zostawili nas tutaj samych po tych cyrkach.
|
|