| Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 21:54 |
|
|
- Zajebiste! - stwierdziłam jedząc kolejną porcję. Aż żałowałam, że sama nie potrafiłam tak gotować. - Jak z dobrej restauracji! Masz talent
Podobnie jak pozostałe dziewczyny ignorowałam Trey'a, który się zwijał z bólu.
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 21:54 |
|
|
- Zobaczymy, kto pożałuje. Jak Twój nowy kolega? Skonsumowaliście już przyjaźń?
Shirley krzątała się między gośćmi i robiła im dokładki.
- Jesteście takie miłe, to tylko zwykły obiad. Nauczyłam się gotować dla... dla Charlesa.
Kobieta lekko zmarkotniała, ale wciąż się jakoś trzymała.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 13-12-2016 21:57 |
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 21:55 |
|
|
Korzystając z sytuacji, że Trey jest zdenerwowany na Shirley, zagadnęłam do Charlotte: - Zaczniemy od stołówki, przez kolejne klasy i do kotłowni, okej? Przynajmniej zorientujemy się w sytuacji.
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 21:58 |
|
|
Kiwnęłam głową na zgodę, też uważałam, że to dobry pomysł. Ufałam Mii, ona jako jedyna wiedziała o mnie coś, czego nie wiedzieli inni.
- Dobry pomysł - szepnęłam rozkoszując się kolejną porcją jedzenia - Trzeba będzie uważać na tego półgłówka.
Wiedziałam, że będzie wiedziała o kogo chodzi.
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:00 |
|
|
Trey siedział oparty na przedramionach, kiedy Shirley rzuciła swoim żarcikiem. Podniósł głowę i posłał jej złowrogie spojrzenie ( )
Następnie przysunął sobie talerz i bez słowa zabrał się za jedzenie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:01 |
|
|
- Jesteście pewne, że możemy się tak szwendać po całej szkole? Nie mamy szans w konfrontacji z cała armią - stwierdził Francis, który dopiero teraz pojawił się w stołówce. Nie był głodny - może dlatego, że ostatni spożyty posiłek skończył się wizytą w innej galaktyce. Ponadto musiał sobie przemyśleć to, co widział.
- Mia, masz jakieś pojęcie gdzie się podziali wszyscy inni ludzi? Wcześniej widziałem tu twojego ojca - zagadnął. Nie chciał wyjść na zbyt wielkiego mamisynka, więc nie zapytał wprost o swoich rodziców, choć trochę się o nich troszczył. To byli prości, ale naprawdę dobrzy ludzie. Nie tacy jak ten fagas Trey, którego od przyćpanej podróży unikał, gdyż podejrzanie mu się przypatrywał. A po Shirley widział, co się dzieje z ludźmi obserwowanymi przez Treya.
The maze isn't meant for you... |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:04 |
|
|
Trey zerknął na Duffera, gdy ten się zjawił.
A nie widziałeś może Simone, mojej kuzynki? - zapytał.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:05 |
|
|
Jak mogłam zapomnieć?
- Ja... - powiedziałam z pełną buzią i zaczęłam się krztusić. Kiedy się ogarnęłam, wlepiłam wzrok w podłogę ze wstydu. Chwilę mi zajęło dojście do tego, co się stało. - ... Nie widziałam go, odkąd obudziłam się po tych prochach. - momentalnie odechciało mi się jeść, mimo że to naprawdę było bardzo dobre. W głowie miałam już tysiąc czarnych scenariuszy dotyczących tego, co mogli z nim zrobić żołnierze. - Co z twoimi? - spytałam ze łzami w oczach.
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:06 |
|
|
|
Ahmad jadł nieufnie żarcie od tej zdrowo pieprzniętej babki, ale jako, że było nawet smaczne robił to z rozkoszą gdyż po tej grochówce dalej miał lekki roztrój żołądka. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:09 |
|
|
Gdy Francis do nas poszedł zaczął rozmawiać o rodzicach, widziałam po minie Mii, że nie było dobrze.
- W zasadzie jesteśmy tylko my, gdzie są pozostali - zdałam sobie sprawę, gdy nagle zauważyłam moją torbę. Jestem uratowana uff, podeszłam szybkim krokiem i wzięłam ją ze sobą siadając ponownie na moim miejscu. Nie chciałam zaczynać tematu, że odnalazłam swoją zgubę.
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:10 |
|
|
Trzask i kolejne drzwi zostały wyważone. Tym razem jego ofiarą stał się niewielki magazyn z kredą, gąbkami i drewnianymi metrowymi linijkami. Do tej pory pamiętał jak w trzeciej klasie oberwał po łapach taką linijką za rzucanie szpilkami w Jessicę Deagston. Chwycił jedną z nich i ruszył dalej. Lepsze to niż nic, a jeszcze nie wiedział co skrywają drzwi na końcu korytarza...
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Debbie Gordon
Użytkownik
Postów: 20
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:18 |
|
|
|
Debbie pierwszy raz w życiu czuła, że traci grunt pod nogami. Jej dziennikarska ciekawość ustępowała zwykłemu ludzkiemu strachowi. Siedziała w kącie kuchni i zamiast przyłączyć się do uczty płakała. Jej trip przypominający szybkie streszcenie wszystkich sezonów Z Archiwum X a teraz zakmnięcie w szkole uświadomiły jej, że nawet poznanie wszystkich tajemnic świata nie da spełnienia jeżeli nie będzie czuła się bezpiecznie. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:18 |
|
|
Walter stał jak wryty.
- Naprawdę nikt z was tego wcześniej nie zauważył? Spodziewałem się tego po Treyu, ale nie po was - odpowiedział w swoim, bardzo nieuprzejmym stylu. - Moich rodziców nie ma, i twojej kuzynki też, Trey. Może wymieniłeś ją na kilo zioła i nawet tego nie pamiętasz? Albo zrobił to twój koleżka? - zapytał, mając na myśli Jamesa. Coś tam mu się obiło o uszy, że kogoś zabił, ale nie wnikał w to specjalnie. Plotki to nie jego rewir.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 13-12-2016 22:22 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:22 |
|
|
Milczałam. W sumie nie miałam nikogo bliskiego, a wszystkie osoby, które poznałam lepiej były w tym otoczeniu. Byłam szczęśliwa, że odnalazłam swoją torbę i że nie straciłam wzroku.
- Może właśnie powinniśmy pójść i ich poszukać zamiast siedzieć i nic nie robić? - spytałam, gdy nagle dobiegł mnie czyjś płacz. Rozejrzałam się, Shirley nadal była w kuchni i to bardzo zadowolona, kto to więc był...
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać:
Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:22 |
|
|
James odnalazł pustą salę w której środku stał dziwny metalowy mebel przytwierdzony do podłoża. Przypominał trochę sejf, trochę skrzynię a trochę szafę.
Edytowane przez Faraday dnia 13-12-2016 22:23 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:23 |
|
|
Na typową wypowiedź Franka zareagowałam w typowy dla siebie sposób.
- Dziękuję Shirley, jedzenie było bardzo smaczne. - zdołałam powiedzieć przed wybiegnięciem z kuchni na szkolny korytarz. Dopiero tam się rozryczałam i wybiegłam na zewnątrz. Serce waliło mi jak oszalałe, byłam cała czerwona na twarzy, a na dodatek drzwi byly zamknięte. Cofnęłam się do środka i skuliłam pod głównymi drzwiami do szkoły.
Edytowane przez panda dnia 13-12-2016 22:27 |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:25 |
|
|
Trey słuchał Francisa i po chwili namysłu mu przytaknął.
W sumie możliwe - zgodził się i pokiwał głową, po czym sięgnął po jajko w koszulce. Powąchał i obrócił kilka razy w dłoni, jakby jajko było jakimś ciekawym zjawiskiem.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:27 |
|
|
Może i Francis był bardzo inteligentny (a przynajmniej tak o sobie myślał), jednakże teraz uświadomił sobie, jak wielką głupotą się wykazał. Walenie szczerze, prosto z mostu, nie stanowiło dla niego żadnego kłopotu, ponieważ generalnie nie przejmował się konsekwencjami swoich słów. Teraz jednak było inaczej.
Wyszedł więc ze stołówki chwilę po Mii i zaczął jej szukać po szkole. W końcu usłyszał ciche chlipanie. Nie była to jednak Mansfield, lecz ruda dziennikarka. Z drugiej strony korytarza akurat zbliżała się w tym samym kierunku Charlotte. Walter spojrzał na nią porozumiewawczo.
The maze isn't meant for you... |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:29 |
|
|
Kolejna sala, w której spodziewał się znaleźć, no właśnie, co? Na pewno nie coś w stylu sejfu, szafy czy skrzyni przytwierdzonej do podłogi. A właśnie stał przed takim czymś z drewnianą linijką w ręku. Czuł się trochę jak mała Łucja Pevensie gdy odkrywała Narnię w szafie.
Może to właśnie tutaj chowają dzienniki przed uczniami?, pomyślał dotykając chłodnej metalowej szafki. James był podniecony swoim znaleziskiem. A co, jeśli zostawili to tutaj żołnierze? Może znajduje się w niej coś tłumaczące ich pobyt tutaj? Stewart musiał otworzyć to jak najszybciej.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-12-2016 22:30 |
|
|
O nie, o nie, o nie. Nie umiem pocieszać ludzi. Wpadłam w panikę, chwilę po tym jak wiedziałam już, co się święci. Ktoś płakał, podeszłam do Francisa i szturchnęłam go porozumiewawczo.
- Weź ją jakoś pociesz, jak facet - wyszeptałam w jego kierunku.
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
