Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 13:51 |
|
|
OTHERWOMAN
Jakby to był film to po wyjeździe Simone kamera zrobiłaby najazd na basen, gdzie w świetle srebrzystego księżyca widać było wyraźnie, że coraz więcej ślimaków zwija się w kulkę i pokrywa półprzezroczystym śluzem. Przypominały one poczwarki... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 13:54 |
|
|
-Moment.. O jakim koszmarze mówisz Charlotte? -zwróciłam szczególną uwagę na ten fakt. Z tego względu, że mnie od jakiegoś czasu również nawiedzaly złe sny. Moja psychika była i tak już wystarczająco uszkodzona poprzez ostatnie zajścia w moim życiu. Nie było mi łatwo myśleć trzeźwo. Poznając osobę która boryka się z tym samym problemem pewnie byłoby mi lżej przez to przejść..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 14:19 |
|
|
Tymczasem Ahmad wypił już herbatę gdyż mimo iż ktoś prawdopodobnie zajebał mu beczkowóz miał dalej zapas wody ponieważ był z pewnością bardziej oszczędny od tych rozpuszczonych amerykanów. Nie wiedząc co ze sobą zrobić wyszedł na ulicę i omal nie była to ostatnia czynność jaka wykonał gdyż prawie potrąciła go czerwona Hondą CRX. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17716
Administrator
|
Dodane dnia 29-11-2016 14:27 |
|
|
Simone zahamowała z piskiem opon i skręciła, żeby ominąć czarnucha, którego w tych ciemnościach trudno było zauważyć. Skręciła, wjeżdżając na czyjeś podwórko, uderzając przy tym w coś tam stojącego, i wyłączyła silnik. Przez chwilę zaciskała mocno dłonie na kierownicy, żeby się nieco uspokoić. Najwyraźniej niewiele to pomogło. Po chwili wyskoczyła z samochodu i trzasnęła drzwiami.
Pokurwiło cię, do kurwy nędzy?! - krzyknęła do murzyna i podeszła do przodu samochodu, zobaczyć, jakie szkody wyrządziła jej drewniana rzeźba drwala, zdobiąca wcześniej podwórko, która przetoczyła po masce w wyniku uderzenia.
Lakier zarysowany! Trey się wścieknie, gdy to zobaczy. Nie nie wścieknie się, tylko ją wyśmieje, że nie potrafi jeździć. A to będzie jeszcze gorsze.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 29-11-2016 14:28 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 14:39 |
|
|
- Jakaś mała dziewczynka w lesie, która próbuje coś tam do mnie powiedzieć - odparłam wzruszając ramionami - Nic takiego, po prostu, może naczytałam się za dużo książek kryminalnych.
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 14:43 |
|
|
Sen?
- Ej, mnie też się śniły. Dziewczynka mi się śniła. Mała dziewczynka, brązowe oczy, krótkie włosy, coś mówiła do mnie... - zatrzymałam się na chwilę przywołując wspomnienie snu. - Pomocy. Prosiła o pomoc. - dokończyłam.
Wtedy otrząsnęłam się. - Ale to przecież tylko sen, prawda?
If you don't take drugs probably you have other addictions.
Edytowane przez chlaaron dnia 29-11-2016 14:43 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 14:51 |
|
|
- To ciebie powaliło głupia babo! - krzyknął Ahmad podnosząc się z rowu do którego się rzucił by go nie rozjechano. - Kto w ogóle babie dał prawo jazdy i pozwolił kierować. W Nigrze miejsce kobiet jest w kuchni, a nie tak jak tutaj gdzie wyczynia się takie błazenady jak dawanie babom prowadzić. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17716
Administrator
|
Dodane dnia 29-11-2016 15:10 |
|
|
Mógłbyś dogadać się z moim ojcem - zakpiła Simone, oglądając dokładnie samochód w poszukiwaniu kolejnych uszkodzeń. Następnie wsiadła za kółko o spróbowała wyjechać z podwórka. Niestety koła zakopały się jakimś błocie, które zaczęło bryzgać na wszystkie strony.
Niech by to szlag - powiedziała do siebie, między jedną próba a drugą.
Ej, mógłbyś popchnąć mój samochód? - wychyliła się przez okno i jakby nigdy nic poprosiła o pomoc. Co jak co, ale murzyni nadawali się do czarnej roboty takiej, jak noszenie wody i pchanie samochodów.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 29-11-2016 15:12 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 29-11-2016 15:54 |
|
|
- Ja też miałem ten sen. Dziewczynkę wzywającą pomocy. Początkowo myślałem, że to chłopak - wtrąci się Francis Walter do rozmowy dorosłych. Wycieczka do sklepu raczej została odroczona i już miał zamiar się oddalić, ale kolejny wątek przetrzymał go na miejscu. Zawsze interesował się właściwościami mózgu człowieka i uważał, że umiejętności takie jak telekineza da się rozwinąć. Czy to możliwe, że mieszkańcy miasteczka przekazywali sobie ten sen, gdyż ich umysły zostały wzbudzone przez pole magnetyczne generowane przez laboratorium? Kto był pierwotnym autorem tego snu? A może... to wcale nie był sen?
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 16:21 |
|
|
- Sama se pchaj - odparł tylko Ahmad widząc bezradną Simone. Nie miał zamiaru jednak jej pomagać bo po pierwsze traktowała go jak murzyna, a po drugie nie była w jego typie bo była za biała i jeszcze miała blond włosy. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 16:38 |
|
|
Niezrażona brakiem jakichkolwiek informacji na temat anomalii pogodowych, stwierdziłam, że owo wyładowanie mogło mieć związek z tym co napisał Fred na początku tematu z Departamentem Energetyki, które niedawno wprowadziło się do naszego miasta.
Nikt nie miał nic do rządowej ekipy, a przynajmniej na pierwszy rzut oka. Byli to spokojni ludzie, a na drobne naprawy ich porządnych wozów potrafili przyjechać nawet do warsztatu taty. Pomieszkiwali w kompleksie, usytuowanym gdzieś pośrodku lasu. Niestety mieszkańcom nie było dane się tam dostać, bo od Hawkins oddzielało go bardzo wysokie ogrodzenie z drutem kolczastym na górze. Czasem tylko jakieś dzieciaki kręciły się obok, do czasu aż nie wygonił ich stamtąd człowiek z ochrony. Ludzie Depu zajęli się częścią lasu, oczywiście nikt nie protestował, byliśmy chyba jeszcze zbyt zajęci tą całą akcją z Byersem i stwierdziliśmy, że to dla naszego bezpieczeństwa.
Zaczęłam szukać książek o działalności Departamentu i artykułów na jego temat. W sumie to dziwne, że do teraz nie wiem, czym ci ludzie dokładnie się zajmują. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 16:42 |
|
|
Byłam pewna, że dziewczynka która mi się śni to moje nienarodzone dziecko. Które prosi mnie o pomoc, błaga o moje zainteresowanie, a tymczasem połowa Hawkins ma je w swojej wyobraźni
-Cóż to może znaczyć? To wygląda na.. -przełknęłam ślinę spoglądając na zgromadzonych- ..na poważną sprawę. Może ktoś wkradł się w nasze umysły?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 29-11-2016 18:18 |
|
|
- Pomóż... - przenikający głos po raz kolejny obudził Lasse tak, że zerwał się zlany zimnym potem. Niby nic takiego, dziewczynka wołająca we śnie o pomoc, ale było to tak autentyczne, że mężczyzna nie mógł tego obrazu wykasować ze swojej głowy. Założył leżące na podłodze spodnie, ubrał koszulkę nie praną już od kilku dni i z papierosem w ustach ruszył do sklepu by kupić pieczywo i kawałek kiełbasy. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 18:45 |
|
|
- No to zajebiście - skomentowałam, bo w zasadzie nikt nie musiał opisywać mi tego cholernego snu, miałam dokładnie to samo co oni. I po co Carla poruszałaś ten cholerny temat. - Nie popadajmy w paranoję, może to zwykły wypadek?
Albo faktycznie ktoś chce nam coś powiedzieć - pomyślałam, ale nie wypowiedziałam tego na głos. Jeszcze brakowało żebym ześwirowała w tym towarzystwie. Zwłaszcza, że sytuacja robiła się nieciekawa. Jeszcze w tym cholernym mieście nie ma wody. Komu mamy niby to zgłosić, skoro policja w zasadzie miała nas gdzieś.
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17716
Administrator
|
Dodane dnia 29-11-2016 18:52 |
|
|
Simone jescze kilka razy próbowała się wydostać z tej błotnistej pułapki, jednak jej działania pozostały próżne.
Damn it - zaklęła pod nosem i wysiadła z auta. Skoro murzyn nie chciał jej pomóc, to będzie musiała poszukac kogoś innego. Otuliła się płaszczem i rozejrzała dookoła. W jednym z domów w sąsiedztwie paliło się światło. Należał chyba do Heather. Dziewczyna znała ją, jak większość ludzi z miasteczka. Była to jedna z niewielu zalet pracy w kawiarni. Można tam było spotkać wiele osób i nawiązać kontakty. Niestety były też wady. Jeśli pracujesz w takim miejscu, wszyscy także znają ciebie.
Simone przeszła na podwórko Rainer i zadzwoniła do drzwi.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 29-11-2016 18:53 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 19:12 |
|
|
PANDA
W gazetach znalazłaś niewiele nt. Departamentu Energii, tyle co można wyczytać współcześnie na Wiki (oczywiście z wyłączeniem informacji po 1984). Ciekawe natomiast były informacje na temat laboratorium w Hawkins. Jak wynikało z.tekstu do 1977 roku podlegało ono Departamentowi Obrony i prowadzone tam prace były co najmniej niejasne. Kopiac dalej dotarłaś do numeru Sekretów i spisków, w którym redaktor opisywał rzekome powiązania szefa laboratorium z pronektem MKUltra czyli eksperymentami CIA na ludziach dotyczące metod wplywania na umysły.ludzi i zdolności parapsychicznych. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11716
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 19:29 |
|
|
- Prosiła o pomoc. Śniło mi się dokładnie to samo. Było ciemno, ona miała takie krótkie włosy. Więcej nie pamiętam.
No to zrobiło się ciekawie. Jeśli wszyscy śnią o tym samym, to wiedz, że coś się dzieje.
Ciekawe czy Charles też o tym śnił. Czemu nie mógł mi się przyśnić wybielacz? Czy stosowanie wybielaczy jest rasistowskie?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 29-11-2016 19:46 |
|
|
Lasse wszedł do sklepu bez słowa. Nie powiedział nawet "dzień dobry" do miłego sprzedawcy, który wysilił się na uśmiech wobec klienta. Nie było to wynikiem złego wychowania mężczyzny lub też braku kultury. Po prostu Brady jak na coś nie miał ochoty, to tego nie robił. A w tym momencie na kurtuazyjne witanie się zwyczajnie miał wyjebane. Położył na ladzie chleb tostowy oraz paczkę kiełbasek i rzucił kilka dolarów. - Jeszcze wodę poproszę. - rzucił od niechcenia. Sympatyczny sprzedawca coś wspomniał na temat wody, jej braku, ale Lasse pozostał na to niewzruszony. O jej braku nie wiedział też z tego powodu, że od kilku dni nie brał prysznica. Własnie teraz zamierzał ogarnąć się w domu i z zakupami rozpoczął spacer, nieświadomy, że mycia dzisiaj nie będzie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 20:54 |
|
|
Kiedy nawiązaliśmy dosyć zsgmatwana rozmowę ktoś zadzwonił do drzwi. Była to Simone, oczywiście wpuscilam ja do środka by porozmawiala z innymi gdyż ja nie mogłam. Jazeera jest w pracy i nie ma dostepu do telefonu.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-11-2016 21:17 |
|
|
Nie chcąc iść za Simone Ahmad udał się w kierunku biblioteki. Mimo tego, że z czytaniem było u niego średnio dostrzegł w budynku jakieś światło. Gdy znalazł się w środku babka tam pracująca krzywo się na niego patrzyła ale w budynku była też Mia. Bez zbędnych ceregieli murzyn usiadł na przeciwko kobiety po czym oznajmił:
- Jesteś piękna - po czym dodał - To idziemy do mnie czy do ciebie? |
|