| Autor |
Miasteczko Other Town |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17724
Administrator
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:15 |
|
|
Opis słowny miasteczka (potem pojawi się mapa):
Miasteczko Other Town położone jest w dolinie otoczonej ze wszech stron trudnymi do przebycia górami. Jedyna droga do i z miasteczka prowadzi przez długi tunel. W miasteczku Other Town, jak w każdym innym szanującym się miasteczku, znajduje się hotel oraz kilka pubów, restauracji i innych knajp, a także klub ze striptizem, nad którym widnieje nazwa "Flaku & Friends" . Prócz tego, w centrum przy rynku znajduje się ratusz, bank i kościół. Nieco dalej znajduje się klub. Na obrzeżach znajduje się park oraz cmentarz.
Główna droga, wychodząca z miasteczka (poza wyjazdową) prowadzi nad rozległe jezioro, nad którym znajduje się kompleks domków kempingowych oraz przystań i wypożyczalnia łódek, rowerów wodnych itp. Na środku jeziora jest wyspa, a po drugiej stronie brzeg jest nieco bagnisty i jezioro przekształca się w mokradła. Po przeciwnej stronie od mokradeł do jeziora wpada rzeka, nad którą znajduje się samotny, tajemniczy grób. Od drogi nad jezioro odchodzi niewielka leśna droga prowadząca do tartaku.
Mniejsza droga, która wygląda jakby ktoś długo jej nie naprawiał, pnie się na wzgórze za miastem, na którym stoi stara willa hrabiego otoczona zapuszczonym ogrodem.
Poza miasteczkiem, w dzkikich chaszczach napotkac można także takie miejsca, jak np stare indiańskie cmentarzystko, starą górniczą osadę, a w jej pobliżu opuszczoną kopalnię. Ponadto nieopodal znajduje się także nieczynny kamieniołom.
I wiele więcej, do mapy okolic będzie można dodawać różne nowe lokacje, jakie sobie kto tylko wymyśli 
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 06-06-2016 20:17 |
  
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:17 |
|
|
Duncan kichnął.
|
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17724
Administrator
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:20 |
|
|
Nie jestem GMem, ale może żeby jakoś zacząć:
Turyści zajechali autokarem na rynek miasteczka. Więc teraz chyba najlepsza pora jest sie zakwaterować w hotelu bądź domkach nad jeziorem
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:34 |
|
|
Po kichnięciu zameldował się w hotelu, który świecił pustkami. W sumie to dobrze, może uda mu się ten urlop z dala od wszelkich oszołomów i wszelkiego dziadostwa. Odebrał klucze i powędrował do swojego apartamentu, coby odetchnąć po długiej podróży.
Edytowane przez Lion dnia 06-06-2016 20:34 |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Nina
Użytkownik
Postać:
Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:34 |
|
|
|
Louanne wysiadła z autokaru ciągnąc za sobą wielką walizkę wypchaną bo brzegi ubraniami. Była sfrustrowana brakiem lokaja, ale w końcu sama wybrała sobie taka formę wypoczynku. Skierowała się w stronę jeziora z zamiarem wynajęcia jednego z domków kempingowych. Jak na takie niepozorne miasteczko miały bardzo dobry standard, dlatego w ogóle zdecydowała się na tą wycieczkę. |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:37 |
|
|
Lee był akurat zajęty słuchaniem muzyki na swoich wypasionych, ultra-wygłuszających słuchawkach nausznych toteż w pierwszej chwili nie spostrzegł, że autokar zatrzymał się. Gdy jednak kierowca grzecznie, a jednak nie bez pretensji poprosił go o opuszczenie pojazdu Gordon tylko krzywo się na niego popatrzył po czym wyszedł na zewnątrz. Rozciągnął ręce, poprawił jaja i ruszył w stronę pobliskiego hotelu.
|
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17724
Administrator
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:37 |
|
|
Autokar zatrzymał się przed hotelem, który wyglądał niespecjalnie atrakcyjnie, ale też nie raził jakoś brzydotą. Peggy wysiadła z pojazdu z zamiarem wydostania swoich walizek, jednak jakiś nieokrzesany facet nagle na nią kichnął. Kobieta z obrzydzeniem wytarła twarz i spojrzała na podejrzanego typa, który ją tak potraktował. Gapił się jednak na nią wytrzeszczonymi oczami, wyglądem przypominając imbecyla.
Należałoby chyba przeprosić? - zwróciła się do niego tonem nauczycielki. Facet jednak jakby nigdy nic olał ją i poszedł do hotelu.
Peggy popatrzyła na niego zirytowana i zabrała swój bagaż, a następnie również weszła do budynku.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 06-06-2016 20:38 |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:41 |
|
|
Lee zauważył, że jakaś fajna dziunia (Louanne) człapie przez ulicę z walizką. Postanowił więc nie przepuścić takiej okazji w wiadomym celu. - Hej laleczko, nie lepiej iść do hotelu?! - zawołał.
Edytowane przez Flaku dnia 06-06-2016 20:41 |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Dei-Tuk Majsan
Mistrz Gry
Postów: 52
NPC
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:43 |
|
|
W hotelowym barze na parterze siedział mężczyzna w kapturze naciągniętym na głowę. W dłoniach obracał szklaneczkę z jakimś wysokoprocentowym trunkiem. Kiedy kilka osób zaczęło przechodzić przez hol, mężczyzn zsunął kaptur i odwrócił się, by im się przyjrzeć. Widać po nim było, że jest już nieźle wstawiony.
Edytowane przez Dei-Tuk Majsan dnia 06-06-2016 20:43 |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Kot
Użytkownik
Postać:
Cynthia Cuckoo
Postów: 241
NPC
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:44 |
|
|
|
Cynthia wygramoliła się z autobusu. Kierowca pomógł jej wytaszczyć chyba 100-kilową walizę z luku. Zaczęła ciągnąć za sobą bagaż, bo niestety wcześniej udało jej się zdewastować przydatną rączkę i oba kółka, które zostały na jakimś krawężniku jeszcze w Kanadzie. Rozglądnęła się rozpaczliwie szukając pomocy, niestetowoż taka nie nadeszła i dziewczyna rozpoczęła długą wędrówkę w stronę miejsca spoczynku, czyli jakiejś chaty nad jeziorem, bo tylko na to było ją stać. |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Nina
Użytkownik
Postać:
Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:50 |
|
|
Daleko nie zaszła kiedy ktoś z tyłu zaczął krzyczeć w jej stronę. Odwróciła się i spojrzała na chłopaka znad okularów.
- Wydaje mi się, że w domkach jest nieco lepszy standard niż tu - wskazała swoim idealnie wypiłowanym paznokciem na hotel, wyglądający dla niej z zewnątrz troszeczkę obskurnie. - Tam może być grzyb.
Uśmiechnęła się do chłopaka i ruszyła przed siebie. Zaraz jednak do głowy wpadł jej pomysł.
- A może pomógłbyś mi z walizką? Jest strasznie ciężka, ale co to dla takiego silnego mężczyzny jak Ty.
Edytowane przez Nina dnia 06-06-2016 20:51 |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17724
Administrator
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:50 |
|
|
Peggy odnalazła swój pokój. Był dwuosobowy, gdyż miała go dzielić ze swoją przyjaciółką. Nie mogła zrozumieć, dlaczego Iren nie pojawiła się dworcu autobusowym. Przecież wszystko było uzgodnione. Norton postawiła zejść zaraz do recepcji, by dowiedzieć się, czy Rileyowa odwoływała może rezerwację.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Tygrys
Użytkownik
Postać:
Gilberto Loco Jesus Maria Ronaldo López
Postów: 140
NPC
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:56 |
|
|
|
Tymczasem Gilberto Loco Jesus Maria Ronaldo López również opuścił autobus. Od razu zapalił mocną meksykańską fajkę, która smakowała jak spalona pokrzywa. Nie oglądając się na innych poszedł prosto do pubu o którym wyczytał w ulotce, bo naszła go ochota na codzienną dawkę meksykańskiej wódy znanej jako tequila. Bagażem się nie martwił, miał ze sobą jedynie poręczny podróżny plecak. |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Anna Lewandowska
Użytkownik
Postów: 2
NPC
|
| Dodane dnia 06-06-2016 20:59 |
|
|
|
- Faceci, czego się po nich spodziewać - rzuciła Ania w kierunku Peggy, gdy ta stała się ofiarą kichnięcia Duncana. Uśmiechnęła się do niej, lecz Peggy wydawała się zainteresowana czymś innym i odeszła w kierunku pokoju. Lewandowska postanowiła więc poczekać przy recepcji na stewarda, który miał jej służyć przez cały pobyt. Niestety, najwyraźniej się spóźniał, więc czekała w tym miejscu przez dłuższy czas, zajadając się bezglutenowym jogurcikiem. |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Kot
Użytkownik
Postać:
Cynthia Cuckoo
Postów: 241
NPC
|
| Dodane dnia 06-06-2016 21:01 |
|
|
|
Cynthia spojrzała zazdrośnie jak jakiś nastolatek oferuje pomoc kobiecie o tropikalnej urodzie. Sama zdążyła przebyć dziesięć metrów w ciągu minuty, spocić się i nadwyrężyć kruchy jak gofr nadgarstek, więc w takim tempie do domku dotrze prawdopodobnie w zaćmienie. |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Dei-Tuk Majsan
Mistrz Gry
Postów: 52
NPC
|
| Dodane dnia 06-06-2016 21:02 |
|
|
Czarny meżczyzna w bluzie dopił swój napój i odsunął od siebie szklaneczkę. Lekko chwiejnym krokiem ruszył w stronę wyjścia, ewidentnie kierując się ku nowo przybyłym. Po drodze zaliczył duży kwiat doniczkowy, oraz framugę. Pokazał uspokajająco dłoń ochroniarzowi, który zrobił lekki ruch, jakby miał zamiar zaraz zająć się pijanym czarnuchem, ale jednocześnie mu się nie chciało ruszać z miejsca, albo się brzydził Murzyna.
Po co tu przyjechaliście? - zwrócił się do ludzi z walizkami koło autokaru, kiedy już udało mu się opuścić hotel, nie robiąc przy tym sobie ani innym krzywdy. |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 06-06-2016 21:05 |
|
|
Lee spojrzał na nią przez swoje ciemne, szpanerskie okulary, wyglądała jak aktorka porno, czyli dobrze trafił. Wprawdzie nie bardzo mu się chciało taszczyć walizkę na jej zawołanie, tym bardziej że miał jeszcze swoją torbę, ale uznał, że nowo poznana zapewne odwdzięczy mu się w niedalekiej przyszłości i to z nawiązką, toteż analizując wszelkie za i przeciw postanowił jej pomóc. - No dobra, przekonałaś mnie tymi grzybami - rzekł i poszedł w jej kierunku. Zabrał jej walizkę z ręki i począł ją ciągnąć w kierunku domków.
/ z doświadczenia wiem, że im więcej osób w jednym miejscu tym gorzej więc może niech każdy idzie gdzie chce 
Edytowane przez Flaku dnia 06-06-2016 21:11 |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17724
Administrator
|
| Dodane dnia 06-06-2016 21:06 |
|
|
Peggy zeszła do recepcji i zauważyła tam kobietę, która wyraźnie na kogoś czekała. Podeszła do lady i uśmiechnęła się do niej. Nie wiedziała, kim jest, ale tak wypadało. Zaczęła bębnić paznokciami o blat, gdyż recepcjonista, dziadek wyglądający na dobrze ponad osiemdziesiątkę, krzątał się przy regale z kluczami w znacznie spowolnionym tempie.
Ekhm - odezwała się, by zwrócić na siebie uwagę, ale dziadek, jak to dziadek był najwyraźniej głuchy.
-------------------
To może wszyscy chodźmy do domków? 
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 06-06-2016 21:07 |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 06-06-2016 21:10 |
|
|
John spojrzał z lekką pogardą na małolata oferującego pomoc brunetce (a przynajmniej tak mu się zdawało).
- Khe, uważaj bracie, bo wpadniesz jak śliwka w wietnamskie bagno. Zaraz będzie kazała ci nosić samą siebie po schodach - stwierdził i poruszał przy tym swoim zakręconym wąsem. Chwycił swój olbrzymi wojskowy plecak i nałożył go na plecy, po czym ruszył w stronę domków nad jeziorem. Plecak przesłonił mu jednak widok, przez co wpadł na dziewoję o nietypowym kolorze włosów.
- Pardon siniorita! Przepraszam panią najmocniej - zaimponował jej znajomością języków obcych (a przynajmniej tak mu się zdawało). Miała nietypową urodę i skojarzyła się mu z wietnamską dziwką... W latach młodości lubił wietnamskie dziwki, były tanie i dobre.
- Może potrzebuje pani pomocy z tą torbą? - zapytał. - Księga weterana wojennego mówi jasno - kto odmawia kobiecie pomocy, nie zasługuje na towarzystwo w nocy - podkreślił swój zawód, czym na pewno zwrócił na siebie jej uwagę (a przynajmniej tak mu się zdawało).
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 06-06-2016 21:12 |
|
|
| Autor |
RE: Miasteczko Other Town |
Nina
Użytkownik
Postać:
Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2016 21:12 |
|
|
Zadowolona, że nie musi dłużej ciągnąć za sobą walizki ruszyła przodem kręcąc przy tym biodrami jakby właśnie była na wybiegu. Wychodziła z założenia, że jak się ma wdzięki to trzeba z nich korzystać. Kiedy dotarli do wynajętego przez nią domku, jedynego tak luksusowego tutaj, co specjalnie sprawdziła kilka razy, odwróciła się do płomiennowłosego młodzieńca :
- Dziękuję i do zobaczenia, mam nadzieję - uśmiechnęła się, puściła do niego oczko i weszła do chłodnego pomieszczenia. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
