Autor |
RE: Wyspa |
Nicholas James Scott
Użytkownik
Postać: Nick
Postów: 105
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 21:02 |
|
|
Tymczasem Nick odprowadził Rileya na bok oddając go dwójce osiłków, którzy cały czas go groźnie obserwowali. Na odchodne rzucił mu tylko patrząc na Alayne:
- Lepiej módl się by przeżyła.
Edytowane przez Nicholas James Scott dnia 03-03-2016 21:03 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 03-03-2016 21:04 |
|
|
A mnie nikt nie opatrzy? - odezwał się Riley, którego rana postrzałowa wymagała zszycia. Na słowa o Alayne tylko wzruszył ramionami. Ta kobieta była ostatnią osobą na ziemi, której życzyłby dobrze.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 03-03-2016 21:06 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 21:13 |
|
|
W końcu i do Rileya podszedł lekarz i chciał go opatrzyć. Nie był to jednak ten sam lekarz, który pomagał reszcie tylko młoda lekarka. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 03-03-2016 21:17 |
|
|
adi1991 napisał/a:
W końcu i do Rileya podszedł lekarz i chciał go opatrzyć. Nie był to jednak ten sam lekarz, który pomagał reszcie tylko młoda lekarka.
zemsta
Riley wzdrygnął się, gdy podeszła do niego kobieta. Kobieta lekarz?? Boyd nie ufał zwykłym kobietom, a co dopiero takim, które znały tak dobrze ludzką anatomię i zapewne sto sposób zabijania pacjentów tak, by nikt sie nie zorientował, że to z ich winy.
O nie! Jej nie chcę! Chcę tamtego lekarza! - wskazał na mężczyznę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 03-03-2016 21:19 |
|
|
Widząc, że Irene sama nie dawała sobie rady z Alayne (powiedzmy), a Mulder jest blady jak papier i nie jest w stanie nawet chodzić, po prostu pilnowałem szamoczących się braci. Gdyby Riley zyskał przewagę, nie mogłem mu pozwolić na dalsze działania. Kątem oka obserwowałem też, czy siedzący w busie Leigh nie zakończy drzemki, a Spook nagle nie odnajdzie sobie odwagi.
Gdy Spook zaczął działać, przez moment chciałem do niego strzelić. Później jednak przypomniałem sobie opowieść o jego dzieciństwie. Był zakochany w Alayne, a ja nie do końca znałem relację pomiędzy nim, a Tobym. Dlatego zdecydowałem się nie robić nic, tym bardziej, że chwilę później nadeszła odsiecz.
Widziałem minę Alayne, więc wiedziałem, że są to sprzymierzeńcy z wioski. Oddałem im posłusznie broń i poddałem się opiece medycznej. Usiadłem obok Irene i Muldera. Gdyby nie odwaga Węgierki, prawdopodobnie nigdy byśmy tu nie dotarli, nie potrafiłem jednak znaleźć słów na to, by jej podziękować.
- W porządku - odpowiedziałem po prostu agentowi. - Jesteś w stanie iść? Przez pewien czas zupełnie nie kontaktowałeś - nawiązałem do sytuacji, w której prosiłem go o pomoc Alayne z Rileyem.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 03-03-2016 21:23 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 21:20 |
|
|
Talbot podziękował za pomoc, na szczęście nie stało mu się nic szczególnego. O dziwo miał tylko lekkie stłuczenia i parę zadrapań. Leigh nie wiedział co za ma sobą zrobić: zostać na miejscu wypadku czy pójść do obozu. A może pomóc komuś?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 21:31 |
|
|
Nie marudź gnojku i dawaj nogę - odparła pewnie lekarka zerkając na dwóch osiłków pilnujących ciągle Boyda w razie gdyby ten czegoś próbował.
Cel: Ruszcie do obozu wraz ze wszystkimi lecz jak tam dotrzecie od razu się nie oddalajcie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Nicholas James Scott
Użytkownik
Postać: Nick
Postów: 105
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 21:33 |
|
|
Tymczasem Nick podszedł do grupy. Wiedział, że ci uważali, że ich zdradził lecz on na prawdę chciał dobrze i nie miał zamiaru by stała im się jakakolwiek krzywda. Stojąc obok nich odparł tylko pokornie:
- Dobrze was widzieć całych. Wybaczcie, że was wtedy zdradziłem, ale na prawdę nie miałem wyboru i nie wiedziałem, że tak to się skończy. Proszę tylko byście wysłuchali Tobyego bo to dobry człowiek, a ja proszę was o wybaczenie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 03-03-2016 21:46 |
|
|
Dobra, tylko nie mi jej nie amputuj - warknął Riley i podwinął nogawkę. Syknął z bólu i spojrzał na nogę, która nie wyglądała najlepiej. Nie miał wyjścia i musiał dać się opatrzyć tej lekarce.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 03-03-2016 21:55 |
|
|
- Czy chociaż ty możesz nam wyjaśnić o co chodzi? - zapytałem Nicka. Mimo obietnicy Toby'ego, musiałem cały czas trzymać rękę na pulsie.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 21:56 |
|
|
Leigh nie wiedział co robić, był jeszcze lekko zdezorientowany po wypadku. Ruszył więc powolnym krokiem przed siebie, w kierunku przeciwnym do obozu.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 22:03 |
|
|
Mulder łapczywie pochłonął kilka bananów.
- Już w porządku. Za dużo przeżyć jak na pusty żołądek. - odpowiedział Francisowi. Potem, nie zastanawiając się nad tym, że może to być nie na miejscu wobec przeżyć Francisa dodał: - Jak wrócę do USA zapiszę się do morsów.
Gdy Francis zadał pytanie Nickowi, Mulder zaczął z zainteresowaniem przysłuchiwać się rozmowie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Nicholas James Scott
Użytkownik
Postać: Nick
Postów: 105
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 22:21 |
|
|
- Toczy się wojna. Stig zabrał najlepszych ludzi do walki i do tego ma większość sprzętu. Jest jednak nadzieja gdyż Toby ma pewnego asa w rękawie, a ja mu wierzę bo jest całkiem inny niż Stig i chroni nie siebie lecz swoich ludzi. Jeśli ktoś miałby rządzić Dharmą to właśnie on, a mówi to osoba, której od kilku lat mówiono, że Dharma to zło - odparł spokojnie Nick mając nadzieję, że ci ludzie pomogą im przetrwać kilka najbliższych dni - Chodźmy do osady to on wam wszystko wyjaśni dokładnie, bez żadnej ściemy.
Edytowane przez Nicholas James Scott dnia 03-03-2016 22:22 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 03-03-2016 22:46 |
|
|
Przytaknąłem na słowa jednego i drugiego. Poklepałem po przyjacielsku Iren po plecach - na nic lepszego nie mogłem wpaść - i wstałem, aby ruszyć w kierunku obozu. Kątem oka zobaczyłem jednak odchodzącego Leigha.
Nie był on zbyt zaangażowany w konflikt, lecz również był bardzo podatny na manipulację, dlatego przez moment przeszła mnie myśl, że może chcieć się ulotnić, aby donieść Stigowi o wydarzeniach. Kto wie, co Stig obiecał swoim sprzymierzeńcom. Tak jak Toby mi.
- Talbot! Obóz jest w drugą stronę - zdobyłem się na krzyk, aby usłyszał mnie z oddali. A nuż jest tak nieogarnięty, że po prostu pomylił kierunki.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 03-03-2016 22:46 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 23:01 |
|
|
Gaven ruszył wraz z pozostałymi w stronę osady. Miał tylko nadzieję, że warunki tam panujące będą w miarę porównywalne do tych, w których mogli żyć do tej pory. Postanowił też, że gdy tylko będzie okazja porozmawiania z Tobym, poprosi go o opuszczenie wyspy. Robiło się tu zbyt niebezpiecznie i jak najszybciej chciał się stąd ulotnić.
- Słuchaj, Nick... co się stanie teraz z moim bratem? - zagadnął Scotta, który najwyraźniej stał się kimś ważnym w ekipie Toby'ego. Riley stracił w oczach Gavena cały szacunek, jednak mimo wszystko był jego rodziną i nie chciał, by ukarano go zbyt dotkliwie.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Nicholas James Scott
Użytkownik
Postać: Nick
Postów: 105
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 23:15 |
|
|
- Nie mam pojęcia co się z nim stanie. - odparł szczerze Nick. Nie był pewny jak zareaguje Toby na wieść o tym co zrobił Riley Boyd, ale wiedział, że zależy to głównie od jednej osoby - Sądzę jednak, że dużo zależy od Alayne. Jeśli przeżyje i w końcu wydobrzeje sądzę, że twojego brata uda się uratować i zostanie zapewne tylko wygnany z tego miejsca. Jeśli jednak dziewczyna umrze na miejscu twojego brata sam chyba odebrałbym sobie życie by uniknąć bólu jakiego doświadczyłbym przed śmiercią. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 23:30 |
|
|
- Zdaję sobie sprawę, że Riley zasługuje na karę. - odparł idąc ramię w ramię ze Scottem. Liczył się z tym, że jego brat musiał zostać w jakiś sposób ukarany, jednak miał nadzieję, że to nie będzie jakiś wyrok śmierci. - Doskonale znam swojego brata. Nigdy nie będzie żałował swoich uczynków. A jeśli chodzi o Alayne to zrobię wszystko co w mojej mocy by wyzdrowiała.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Nicholas James Scott
Użytkownik
Postać: Nick
Postów: 105
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-03-2016 23:55 |
|
|
- Gaven, sądzę, że do Alayne cię nie dopuszczą. Słyszałem, że jesteś lekarzem, ale nawet jakbyś był najlepszym to nie zmienia to faktu, że twój rodzony brat omal nie zabił żony lidera. Co do zaś żalu za swoje czyny to każdy po czasie żałuje. Uwierz mi wiem co mówię. - odparł spokojnie Nick przypominając sobie wydarzenia z wyspy. Chciał czy nie chciał był mordercą i już zawsze nim będzie mimo tego, że gdy zabijał sądził, że robi dobrze. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-03-2016 00:00 |
|
|
- Co nas obchodzą jakieś wasze rozgrywki. Powiedzcie o co tak naprawdę toczy się gra bo to, że dwie grupy naukowców... - Mulder przez chwilę się zawahał. - Nie, nie jesteście naukowcami tylko sekciarskimi fanatykami. To co robicie to nie jest już nauka tylko chora religia.
Edytowane przez Faraday dnia 04-03-2016 00:01 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Nicholas James Scott
Użytkownik
Postać: Nick
Postów: 105
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-03-2016 00:16 |
|
|
Nick myślał wciąż o tym co powiedział Gavenowi lecz dołączył się do nich Mulder ze swoimi pretensjami i coś powiedzieć trzeba było gdyż trochę nie rozumiał jego postępowania:
- Dog, a powiedz mi czy FBI w którym to pracujesz nie chroni innych sekciarskich fanatyków? Czy organizacja w której pracujesz jest lepsza i chroni czegoś lepszego niż tego co jest na wyspie? Sądzę, że nie, a uwierz mi, po tym co widziałem na mojej wyspie nikt mi nie wmówi, że to co się dzieje w zewnętrznym świecie jest ważniejsze i lepsze niż to co się dzieje tutaj. |
|