Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 02-03-2016 01:11 |
|
|
Wydawało mi się, że Stig zaraz się pojawi w pomieszczeniu i wyciągnie jakiegoś asa z rękawa, o dziwo jednak gdzieś zaginął, dlatego pobiegłem za dziewczynami, choć nie miałem pewności, czy to na tym miała polegać moja misja.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 02-03-2016 01:12 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 02-03-2016 01:21 |
|
|
Riley nie był typem człowieka, który długo roztkliwiałby się nad sobą. Skoro jego brat nie potrafi zaakceptować tego, co się stało, to trudno. Jego problem. Tak sobie wmawiał Boyd, dochodząc powoli do siebie. Nie rozumiał, jak mógł on wybrać Alayne ponad Stiga. Stiga, który powinien być prawdziwym autorytetem, który był ich przywódcą. Nie będzie się więcej przejmował bratem, nie potrzebuje go.
Ze złością na samego siebie zauważył, że ostatnie słowa Gavena prawie ponownie wyprowadziły go z równowagi. Postanowił je jednak zignorować. Z trudem wstał, bo nadal bolała go głowa. Podszedł do pistoletu, który leżał pod drewnianą ławką, wziął go i sprawdził ilość naboi. Miał cel, znaleźć Alayne.
Skierował się do wyjścia i jeszcze na chwilę zatrzymał się w drzwiach.
Lubisz dostawać rozkazy od baby, co? - zwrócił się ostatni raz do Gavena wcale na niego nie patrząc. W sypialni z tą laską z Oxfordu było podobnie? Przywiązywała sobie, odwracała cię dupą i pokazywała, kto tu rządzi?* - zaśmiał się i wyszedł na zewnątrz.
* vide Fargo <3
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 02-03-2016 01:22 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 06:46 |
|
|
Mulder przez dłuższą chwilę stał zamroczony po pojawieniu się Stiga. jednak nie z powodu szoku bo Muldera nie wzruszyłoby nawet jakby Stig był duchem, demonem albo kosmitą tylko z powodu głodu gdyż wcześniej odmówił jedzenia owoców obawiając się ich zatrucia. Gdy się ocknął, Spook leżał ogłuszony na ziemi a bracia Boydowie taplali się w krwi Any.
- Idę z Wami, ale najpierw muszę coś załatwić. - oznajmił Mulder oddalającym się Irene i Alayne. Następnie zabrał Spookowi broń i ruszył do pomieszczenia, w którym siedziała reszta grupy. Trzeba było ratować ich przed tym szaleńcem analfabetą.
Edytowane przez Faraday dnia 02-03-2016 06:47 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 08:19 |
|
|
Postanowiłam jednak nie blokować drzwi, nie było czym. Najważniejsze było, żeby móc stąd uciec i mieć chociaż chwilę spokoju. Kiedy znalazłyśmy się przy ostatnim wyjściu, obejrzałam się jeden raz za siebie, i jak się okazało, mieliśmy ze sobą Hawkinga. Słyszałam, że Mulder też coś mówił, ale nie wiedziałam, czy ma szansę na ucieczkę, skoro musiał jeszcze coś zrobić. Lada chwila Stig zorientuje się, że coś jest nie tak. - Co jest za tymi drzwiami? Zupełnie otwarta przestrzeń? - spytałam Alayne, kiedy przygotowywałyśmy się do wyjścia na zewnątrz.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 09:00 |
|
|
- Podmokła polana, a na końcu mały pomost gdzie powinna stać łódź. - odparła Alayne mając nadzieję, że Spook naprawił silnik tak jak Stig prosił go kilka dni temu. Teraz jednak, gdy ucieczka stawała się coraz bardziej realna kobieta nabierała coraz większej pewności siebie. Nie wiedziała w jaki sposób Hawking i Mulder ich znaleźli bo przecież BYLI W INNYM POMIESZCZENIU GDYŻ PRYWATNYCH KOMNAT BYŁO KILKA, ale nie przeszkadzało już jej to zbytnio gdyż walczyła o siebie mimo wciąż dużej dozy strachu i niepewności. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Stig
Użytkownik
Postać: Stig
Postów: 19
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 09:04 |
|
|
- Gdzie jest Juhasz? - odparł tylko Stig gdy pojawił się w celi. Nie przejął się zbytnio martwą Aną, nawet pomimo braku Alayne. Jak nie ona to ktoś inny sprawi, że kobieta powie gdzie to schowała.
- Nawet dwóch wygłodzonych i strachliwych kobiet nie umiecie upilnować - mówił pewnie i z wściekłością w głosie Szwed do strażników. Myślał, że są trochę bardziej kompetentni, ale wyglądało na to, że jak zwykle pracuje z bandą idiotów. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 10:22 |
|
|
Riley jak zwykle zaczął z niego kpić gdy nie miał już żadnych argumentów. Doskonale zdawał sobie sprawę, że to była jego jedyna broń lecz całkowicie nieszkodliwa. Ktoś taki jak on nie mógł go już w żaden sposób zranić. Był zwykłym sprzedawczykiem, który za srebrniki sprzedałby swoją własną matkę.
Wszyscy zaczęli rozchodzić się po całej stacji i cela coraz bardziej się wyludniała, co było Boyd'owi bardzo na rękę. Tym bardziej widząc zdenerwowaną twarz samego Stiga, który przecież powinien być sztywny od ładnych paru dni. Najwidoczniej znów nie docenił właściwości wyspy - miejsce wyjątkowe, tylko ludzie kurwy. Nie zwracając uwagi ani na Stiga, ani na ciało Any, położył się na ziemi, podłożył ręce pod głowę i z zamkniętymi oczami zaczął nucić sobie jakiś kawałek usłyszany kiedyś w radiu.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 10:22 |
|
|
// Nie czytałem shoutboxa wcześniej a widzę, że MrOther nie ogarnął podobnie jak ja. Przegapiłem post o wyjściu Spooka z gabinetu i pomyślałem, że strażnicy wyszli, Stig wyparował a potem przyszła nie wiadomo skąd Alayne i ogłuszyła Spooka.
Mulder wracał do celi tą samą drogą, którą prowadzili go ochroniarze. Po drodze natknął się na Rileya umazanego krwią Any. Dog wycelował w Boyda pistolet zabrany Spookowi.
- Coś ty zrobił? - spytał ledwie słyszalnym szeptem.
Edytowane przez Faraday dnia 02-03-2016 10:28 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 10:37 |
|
|
- Dobra. Wychodzimy, póki reszta ogarnia, że uciekłyśmy. - rzuciłam i wyszłyśmy ze stacji. A jako że i tak byłyśmy ubabrane w błocie i ściekach, nie miałam problemu żeby wejść w bagno po kolana. Alayne złapałam za rękę, bo była słabsza. - Trzymaj broń w górze, żeby była użyteczna.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 13:53 |
|
|
Alayne ruszyła za Iren w kierunku przystani. Z oddali kobieta widziała łódź i nikogo wokół. Bała się jednak, że zaraz dostanie kulę w plecy jako, że ze stacji wychodziło na zatokę sporo okien. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 02-03-2016 13:56 |
|
|
Spodziewając się prędzej zagrożenia ze strony stacji, niż pomostu i łodzi, postanowiłem ubezpieczać tyły. Biegnąc za dziewczynami cały czas zerkałem w kierunku wyjścia, z którego skorzystaliśmy. Dziwnie się czułem w tej sytuacji, nigdy nie wychylałem się swoim zachowaniem ponad resztę. Nie robiłem jednak tego dla siebie, lecz dla swojej rodziny.
/o, pomyślałem o tym samym ;p
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 02-03-2016 13:56 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 02-03-2016 13:56 |
|
|
Nie twój obsrany interes - warknął Riley, który miał już powoi dosyć Muldera, który po raz kolejny celował do niego z broni w najmniej odpowiednim momencie. Boyd wciąż miał podły nastrój, nie spodziewał się, że reakcja brata zrobi na nim aż takie wrażenie, toteż nie zamierzał się wdawać w dysputy z tym człowiekiem. FBI czy nie FBI, to już nie miało znaczenia. Teraz znów był człowiekiem Stiga. Przestań do mnie mierzyć, fagasie, i daj mi przejść. Mam robotę do wykonania.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 14:19 |
|
|
Ciszę przerywały tylko pluski naszych butów w mokradłach. Zbliżałyśmy się do połowy drogi, ale byłyśmy coraz bardziej zmęczone i bałam się, że Alayne po prostu padnie i będę ją musiała ciągnąć. Normalnie taki dystans pokonałybyśmy w pięć minut, ale okoliczności nie dały nam podkręcić tempa. - Trzymaj się. - wysapałam do Alayne, która tak samo jak ja miała już dosyć.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 14:32 |
|
|
- Wybacz, ale nie mogę pozwolić Ci na zabicie kolejnej niewinnej osoby. - powiedział Mulder i...
postrzelił Rileya w nogę.
Nie chodziło mu o ratowanie Alayne. Bardziej obawiał się, że nadpobudliwy Boyd zabije przy okazji Francisa i Irene.
- Niech się zajmą tobą twoi nowi przyjaciele. - rzucił na odchodne i biegiem ruszył do pomieszczenia, w którym Alayne i Irene ogłuszyli Spooka. Miał niewiele czasu bo wystrzał niechybnie zaalarmował ludzi Stiga.
/nie ma strzelania celnie do innych bo potem są same problemy(wiem z doświadczenia jak mi mrOTHER stopę amputował)/
To byłem ja. Trzy razy ostrzegałem przed minami.
Edytowane przez Faraday dnia 02-03-2016 14:43 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 02-03-2016 14:38 |
|
|
Ty wstrętny żydzie
dobra, niech będzie, już to ogarnęłam
--------------------------
Riley tego się nie spodziewał. Kiedy dostał w nogę, upadł na ziemię, wijąc się bólu. Złapał dłońmi za bolące miejsce. Na szczęście kula tylko drasnęła Boyda w łydkę (;p). Widocznie Mulderowi trzęsły się ręcę, bądź umyślnie chciał tylko spowolnić Rileya.
Jeszcze pożałujesz! Zdrajców takich jak ty posyła się do piachu! - krzyknął za Mulderem przez zaciśnięte zęby. Boyd nie rozumiał, czemu ci wszyscy ludzie odwrócili się od Stiga, który przecież był ich prawowitym pracodawcą i szefem. Czyżby wszystkim padło na mózg i uznali, że Alayne jest warta takiego zachodu? Co się dzieje na tym świecie...
Riley zaczął czołgać się w stronę apteczki, którą widział w pomieszczeniu, w którym rozmawiał ze Spookiem i Stigiem. Zamierzał opatrzyć ranę i nafaszerować się środkami przeciwbólowymi.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 02-03-2016 14:41 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 14:47 |
|
|
Po kilku minutach dotarli do przystani, cali brudni, zmęczeni i śmierdzący, ale Alayne miała w sobie choć promyk nadziei czyli to czego brakowało jej przez kilka ostatnich dni. Kobieta w duchu modliła się aby silnik działał i aby ktoś umiał sterować tą łajbą.
/łódź w przystani wygląda podobnie do tej jaką dostał Michael od Bena w finale 2 sezonu Lost/ |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Spook
Użytkownik
Postać: Spook
Postów: 58
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 14:49 |
|
|
Tymczasem Spook w końcu ocknął się po tym jak kobieta pobiła go parasolką. Nie do końca jednak pamiętał co się stało gdyż mocno uderzył głową w podłogę podczas upadku. Gdy nieco się ogarnął wstał i usiadł na fotelu mając nadzieję, że Stig nie odkryje, że to on pozwolił Alayne uciec bo wtedy dobrze by nie skończył. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 14:56 |
|
|
/MROTHER CZYTAJ TO
ZAKLADAM ZE JESTES Z NAMI I UCIEKLES
Kiedy zapakowaliśmy się na łódź, i całą trójką padliśmy na pokład ze zmęczenia wpadła mi do głowy myśl, żeby już teraz próbować się wydostać z tej wyspy. Były jednak trzy problemy, których przejść nie mogłam: 1. Alayne 2. Hawking 3. Jestem z Węgier, więc nie potrafię pływać na pełnej, głębokiej wodzie, tylko po jeziorach. A szkoda, bo taka okazja w obliczu nadchodzącej bitwy o wyspę raczej długo się nie trafi. Po minucie ciężkiego dyszenia udało mi się przezwyciężyć zmęczenie, podnieść się i dojść do sterowni. Mój mózg nie działał jak powinien, więc dłuższą chwilę zajęło mi ogarnięcie, co gdzie jest, a potem zaczęłam kombinować żeby uruchomić silnik.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 02-03-2016 15:03 |
|
|
Riley dotarł do pomieszczenia z apteczką i, ciężko dysząc, usiadł na krześle. Podwinął nogawkę i jękną z bólu. Z apteczki wyjął wodę utlenioną i polał ranę, zaciskając zęby. Opatrzył ją bandażem i opuścił nogawkę. Chwilę przerzucał proszki, zastanawiając się, który z nich ,mógłby działać przeciwbólowo. Wreszcie znalazł buteleczkę z ketonalem. Na wszelki wypadek łyknął od razu dwie tabletki, a buteleczkę schował do wewnętrznej kieszeni, która teraz była pusta. Po chwili namysłu schował tam także trochę bandażu, przypominając sobie sytuacje z Iren. Utykając ruszył w stronę korytarza. Rozejrzał się, zastanawiając się, którędy wo wyjścia. Zauważył zieloną tabliczkę z napisem "Exit" i strzałką i ruszył w tym kierunku, wciąż lekko kulejąc. Po drodze zauważył lekko uchylone drzwi do jednego z pokoi. Zajrzał tam i zobaczył opierdalającego się Spooka, który sobie siedział, zamiast szukać uciekinierki.
Gdzie ona jest? - zapytał bez żadnych wstępów.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Spook
Użytkownik
Postać: Spook
Postów: 58
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2016 15:10 |
|
|
Spookowi wciąż kręciło się lekko w głowie gdy do pomieszczenia, w którym siedział wpadł Riley Boyd i od razu naskoczył na niego. Robert uznał jednak, że lepiej teraz powiedzieć prawdę, a najwyżej na niego potem zrzuci winę.
- Uciekła. Razem z Juhasz. Chyba poszły w kierunku przystani bo to jedyna droga ucieczki gdyż wejście od lądu jest obstawione.
Edytowane przez Spook dnia 02-03-2016 15:11 |
|