| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:15 |
|
|
- Ale ja nic... Toby, proszę... - zaczęłam prawie łkać, co w sumie było cholernie żałosne, ale skoro miał mi coś zrobić to odgrywanie scen było jak najbardziej na miejscu. - Nie wiem gdzie jest Alayne, ostatni raz widziałam ją w stacji!
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:18 |
|
|
Riley podszedł błyskawicznie do obezwładnionego Abrahama i wyciągnął paralizator. Przytknął mu go do pleców i uruchomił, co spowodowało u mężczyzny najpierw drgawki, a po dłuższej chwili kontaktu z prądem elektrycznym utratę przytomności. Boyd czul się teraz trochę jak Marcus w relacjach ze swoimi psami.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 28-02-2016 22:19 |
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:22 |
|
|
|
O w mordę - pomyślał tylko Abraham gdy jakiś mięśniak ruszył w jego kierunku z paralizatorem. Niestety miał on rozrusznik serca i przez prąd przechodzący przez jego ciało przestał on działać. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:22 |
|
|
Leigh patrzył z zaskoczeniem na akcję Rileya.
- Auć, aż boli od samego patrzenia.
Talbot ominął nieprzytomnego Abrahama i chciał ruszyć do zbrojowni, ale nagle obrócił się.
- Musimy go gdzieś schować, jak zobaczą go to będą wiedzieć, że coś jest nie halo.
Meteorolog otworzył pobliskie drzwi i wszystkim ukazał się składzik na mopy, miotły, środki czystości i inne pierdoły jak zepsute krzesła czy nieużywana od dawna pralka Frania.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Toby
Użytkownik
Postać:
Toby
Postów: 135
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:24 |
|
|
- Nie bój się Iren - Toby podszedł do kobiety na wyciągnięcie ręki - Nic ci nie zrobię bo wiem, że ty nic nie zrobiła byś Alayne. - po chwili złapał głęboki oddech i odparł - Proszę cię tylko byś opowiedziała mi o swojej rozmowie ze Stigiem.
Edytowane przez Toby dnia 28-02-2016 22:25 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:28 |
|
|
Riley podniósł za ramiona Abrahama, żeby go upchnąć do składziku i wtedy wydało mu się, że facet w ogóle nie oddycha.
Ej, koleś chyba odwalił kitę - zagadał do reszty, ale wolałby, żeby ktoś bardziej kompetentny potwierdził tę wystawioną na szybko diagnozę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:32 |
|
|
- Że co? Miałeś go tylko unieszkodliwić, a nie zabić! Pojebało Cię? Trzeba go zanieść do lekarza. A nie, mamy przecież lekarza.
Talbot zaczął panikować, nie był typem mordercy, nigdy nie lubił żadnej formy przemocy. No i nawet lubił tę łajzę Abrahama.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:33 |
|
|
- Skąd ty... - tu już nie wytrzymałam ze stresu i chyba łezka mi poleciała. Otarłam ją szybko niczym zawstydzone dziecko przyłapane na tłuczeniu wazonu, po czym spróbowałam jeszcze jednej rzeczy, zanim cokolwiek powiem. - Tylko proszę, nie rób im krzywdy. Proszę, Toby. Powiem Ci, tylko nikogo nie zabijaj. - zaczęłam, przenosząc znowu na niego wzrok. Wzięłam głęboki oddech i wyrzuciłam z siebie jednym tchem: - Stig pokazał mi ciało Kayi wiszące w sali z mapą, a potem powiedział że ktoó go zabił i on tylko odwiedza Alayne, no i sobie poszedł.
Po tym wszystkim czas jakby zwolnił, czekanie na jego reakcję już było jak tortura.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:36 |
|
|
Riley nachylił się nad ciałem Abrahama i niczym przedszkolak przekomarzający się ze swoim kolegą powiedział:
Cieniaaas!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Toby
Użytkownik
Postać:
Toby
Postów: 135
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:38 |
|
|
- Iren, proszę - po tych słowach Toby podszedł blisko i lekko przytulił kobietę. Z całą pewnością nie zrobił by krzywdy komuś kogo uważa za przyjaciela. Pamiętał jak oponował gdy Alayne przedstawiła mu plan działania i o tym, że zaangażuje Iren, ale to Stig rządził i trzeba się było podporządkować. Po chwili odsunął się lekko i spytał spokojnie:
- Czy Kaya umarła tak samo jak Stig? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:43 |
|
|
Gdy Riley użył swojego paralizatora na Abrahamie, doskonale zdawał sobie sprawę jak to się skończy. Jako lekarz miał wgląd do wszystkich kart zdrowia, a pracownik stacji meteorologicznej ze swoim rozrusznikiem nie miał szans tego przeżyć.
- Już za późno. Ruszajmy dalej. - rzucił, nawet nie zerkając w stronę ciała denata. Coraz bardziej niepokoił się o Juhasz, a zajmowanie się zdrowiem swoich wrogów było obecnie nie na miejscu. Był pewny, że Alayne i spółka nie mieliby żadnej litości w stosunku do nich.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:46 |
|
|
Skoro brat Rileya nie wykazał żadnego zainteresowania zwłokami pracownika stacji, Riley upuścił je z powrotem na ziemię, wzruszył ramionami i ruszył za Gavenem z naszykowaną do strzału bronią na wypadek, gdyby stacja była pełna murzynów takich jak Abraham.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:47 |
|
|
Parę godzin temu powiedziałam, że tkwię w gównie. Parafrazując Grę o Tron 'nic nie wiesz, Iren. Nic nie wiesz'. Gdyby właśnie ktokolwiek wparował do pokoju, dostałabym kulkę w łeb przy najbliższej możliwej okazji. Nie wiedziałam, co było gorsze - to, że Toby przygniótł mi najpewniej złamaną rękę (to chyba jednak nie), czy może fakt że dla niego to wszystko w ogóle się nie wydarzyło i dalej byliśmy dobrymi znajomymi, albo to że chyba w tym momencie zaczęłam grać na dwa fronty?
Czułam się jak ofiara jakiegoś psychopaty, najpierw wypytywanie, teraz przytulanie, jeden zły ruch i jestem na ziemi.
- Tak. Znaczy się, była powieszona, ale - tu chciałam powiedzieć że Gaven pewnie coś jeszcze widział, ale nie wiedziałam czy włączanie jego będzie dobrym pomysłem zważywszy na to, że jest tam gdzie jest - chyba nie w ten sposób zmarła. Co teraz? Co ze mną? I Alayne?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:49 |
|
|
Talbot schował ciało Abrahama w schowku, bo bał się, że Riley zbezcześci jego zwłoki. Następnie poprowadził grupę do zbrojowni, na szczęście nie natknęli się na nikogo więcej. Leigh otworzył drzwi i wszedł do pomieszczenia o wymiarach mniej więcej 2x1, w którym stała szafka z uchylonymi drzwiczkami, a w niej znajdowało się kilka pistoletów i 2 paczki naboi. Nic groźniejszego czy bardziej śmiercionośnego nie było. Oprócz tego w pokoiku znajdowało się trochę pierdół jak gumowe pałki, jakieś walkie-talkie czy gogle ochronne.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:54 |
|
|
Kiedy znaleźli się w zbrojowni, Riley poczuł się jak dziecko w sklepie ze słodyczami. Chodził od jednego sprzętu do drugiego i przymierzał, jak leży w dłoni.
Bazooki nie macie? - zapytał, przypominając sobie pewien wyczyn Daryla z jednego z odcinków TWD. Wreszcie zabrał paczkę naboi, bo swój zapas zostawił w domku. Następnie podszedł do gumowych pałek, wziął jedną do ręki i klepnął nią w drugą dłoń, by sprawdzić, czy "dobrze chodzi". Zadowolony z siebie spojrzał na pozostałych i wyszczerzył zęby w uśmiechu.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:56 |
|
|
- Nie, nie mamy. Nawet nie wiem po co to jest, pewnie jakiś ogólny przykaz, środki ostrożności. Na co dzień barometry nas nie atakują...
Leigh nie wziął żadnej broni, bo i tak nie umiałby się takową posługiwać. Zabrał za to zestaw walkie-talkie, może kiedyś się przyda.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Toby
Użytkownik
Postać:
Toby
Postów: 135
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:56 |
|
|
|
- Cieszę się, że powiedziałaś prawdę Iren - odparł Toby widząc grymas na jej twarzy - Teraz opatrzę ci rękę, a potem zrobisz co zechcesz. Zrozumiem jeśli zechcesz opuścić wyspę - tu usiadł na krześle wskazując miejsce kobiecie - gdyż i tak będziemy musieli wykonać kurs w celu transportu dla pana Scotta - złapał delikatnie za rękę Iren gdy ta już usiadła by ją unieruchomić. - Co do zaś mojej żony to wybaczę jej jak zawsze. Wiem, że robiła to bo uważała za słuszne. Nie jest winna czynów swojego dziadka. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 22:59 |
|
|
Toby zrobił to co trzeba przy ręce - miałam już prowizoryczny opatrunek. Szybko ją cofnęłam, bo mimo wszystko bałam się go przeokropnie. - Ale co takiego zrobił Stig? - spytałam go, oglądając świeży bandaż na ręku. Nie wiedziałam, że na moje pytanie już nie zdąży odpowiedzieć...
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 28-02-2016 23:04 |
|
|
Kiedy każdy zaopatrzył się, w co chciał, cała grupa ruszyła w stronę dobiegających z oddali głosów Tobiasa i Iren. Riley zacisnął dłonie na pistolecie, podszedł do drzwi i kopnął w nie z całej siły, jak to robią na filmach. Niestety, ponieważ drzwi otwierały się na zewnątrz, skutek niekoniecznie był taki, jaki powinien...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2016 23:14 |
|
|
Talbot ułatwił innym sprawę. Podszedł do drzwi, nacisnął klamkę i otworzył wejście na oścież.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
