Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:05 |
|
|
Nie sądziłam, że oni traktują to tak poważnie. Modliłam się, żeby Riley zaraz potem wyskoczył z jakimś 'its a praank!' albo czymś podobnym, ale niestety tak się nie stało. Najpierw Riley całuje mnie po szyi, potem Gaven mówi, że mnie kocha... On w ogóle wiedział, co to znaczy? Za niedługo sama poczuję się tak, jak niedawno mnie nazywali, zwłaszcza jeśli z całej tej sytuacji wyniknie coś gorszego... A na pewno wyniknie, znając tę dwójkę. Problem w tym, czy ja w ogóle chciałam wybierać? Przecież ja ich nie znałam tak na dobrą sprawę, jeszcze niedawno myślałam, że ta sprawa z Tobym się przedłuży, a eksperyment skończy się już kilkanaście dni temu.
Nagle pojawił się Riley i stanął za Gavenem, na szczęście jednak szybko powiedziałam: - Przeprosił mnie. Wyluzujcie. - i pokręciłam głową, a następnie wróciłam do reszty. Czekałam na doktora Mżawkę, może chociaż on nie będzie mówił że mnie kocha.
Edytowane przez panda dnia 20-03-2016 21:06 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Toby
Użytkownik
Postać: Toby
Postów: 135
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:06 |
|
|
Toby z zaciekawieniem przyglądał się rozmowie, która zapewne zaraz przerodzi się w kłótnię. Postanowił być teraz blisko Alayne gdyby braciom konkretnie odjebało i zaczęli rozróbę na całego. Tak stojąc i przyglądając się sytuacji zaczął się też zastanawiać co on właściwie widział w Iren, która wyglądała ostatnio jak siedem nieszczęść . Poza ładną twarzą wcale tak na prawdę nie była taka ładna. Była obecnie zdecydowanie za chuda, miała małe piersi i do tego była kiepska w łóżku. Mężczyzna coraz bardziej dochodził do wniosku że był jakiś ociemniały podczas tego nieszczęsnego romansu.
Edytowane przez Toby dnia 20-03-2016 21:10 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:09 |
|
|
Dodatkowe pół godziny mogłoby świadczyć o tym, że Toby faktycznie boi się spotkania z Mżawką... albo po prostu jest to kolejny element układanki mającej na celu przekonać nas do zaufania Toby'emu, a zwrócenia naszej nienawiści na Mżawkę.
- Dlaczego nie teraz? - zapytałem go, gdy posłaniec odszedł (?). - Zastanawiasz się jak przekonać Mżawkę do tego, żeby nigdzie nas nie puszczał? Żeby znowu nas wykiwać?
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 20-03-2016 21:10 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:12 |
|
|
- Gdzie jest Nick, Toby? - spytałam w końcu, aby oderwać myśli od Boydow. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Toby
Użytkownik
Postać: Toby
Postów: 135
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:12 |
|
|
Z zamyślenia wyrwał go Francis.
- Chcesz iść w tej piżamie do profesora? Chciałem być uprzejmy dając wam czas na przebranie się i posilenie.
Wtedy padło kolejne pytanie, tym razem ze strony Iren.
- Sądzę, że o to powinnaś spytać profesora Mżawkę, do którego wkrótce się wybieramy.
Edytowane przez Toby dnia 20-03-2016 21:13 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:13 |
|
|
Boyd zmierzył Iren badawczym spojrzeniem. Czuł, że coś jest nie tak. Wyglądała na zbyt zdenerwowaną, a wiedział, że Gaven potrafi coś odjebać. Po kilku sekundach złowrogiego patrzenia na Iren, odwrócił się do Gavena i zagwizdał na niego jak na psa. Gaven wiedział, co to znaczy. Riley zawsze w ten sposób wołał swojego braciszka, gdy byli jeszcze gówniarzami. Kiedy spojrzenia braci spotkały się, starszy z nich kiwnął tylko głową na bok, prosząc Gavena na stronę.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 20-03-2016 21:17 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:15 |
|
|
Gaven ruszył więc do łazienki, z której wcześniej wyszedł Boyd.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:18 |
|
|
- Prócz tego kompotu nic nie jest jadalne. - powiedziałam pod nosem i zaczęłam ścielić łóżko z nudów, chciałam robić coś żeby nie myśleć o tym przeklętym trójkącie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:20 |
|
|
Riley wszedł za Gavenem, zabierając po drodze z jednej z kabin kij ze szczotką, do czyszczenia muszli klozetowej. Szedł za bratem, trzymając ów kij za plecami.
Co ty tam odpierdalasz z Iren? - zapytał, mierząc go wzrokiem kibola uzbrojonego w kij bejsbolowy.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:23 |
|
|
/cholera, zapomniałem napisać, że się przebrałem ;p
A więc mamy zamiar spotkać się z doktorem Mżawką wszyscy. To dobrze, choć cały czas śmierdziało kolejną szopką.
Odczekałem chwilę, żeby nie wyjść na zbyt posłusznego Toby'emu, po czym poszedłem się przebrać. Spojrzałem w lustro. Ostatni raz tak źle wyglądałem jeszcze w Syrii. Czy moje życie zawsze musi tak wyglądać? Czy to jest moje przeznaczenie? Nieważne, jak daleko będę uciekał, chore pragnienia psychopatów zawsze mnie dosięgną? Chcę żyć, ale jaki jest jego sens, skoro nie czerpie się z niego żadnej przyjemności?
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Toby
Użytkownik
Postać: Toby
Postów: 135
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:26 |
|
|
- Dobrze, no to skoro wszyscy są gotowi. W drogę - zawołał Toby mając nadzieję, że przy profesorze Boydowie się ogarną i nie pobiją się jak to mieli w zwyczaju. W sali jako jedyna została Alayne, która wolała trzymać się z dala od kłopotów. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:29 |
|
|
Gaven zatrzymał się przed jedną z umywalek, odwrócił się do brata i delikatnie się uśmiechnął na widok Riley'a trzymającego szczotkę klozetową za plecami.
- Nic co mogłoby Cię obchodzić. Wszystko już sobie wyjaśniłem z Iren. Przeprosiłem ją za wszystko a ona mi wybaczyła. - odpowiedział, chowając w międzyczasie do tylnej kieszeni mydło leżące obok umywalki. - Nie radzę tego robić. - wskazał ręką na nową "broń" Riley'a.
Fear of a name increases fear of a thing itself.
Edytowane przez Arctic dnia 20-03-2016 21:32 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:34 |
|
|
Myślisz, że jestem głupi?! - zawołał Riley. Oczywiście Gaven pewnie dokładnie to sobie myślał. Podszedł gwałtownie do brata i przycisnął mu szyję do ściany za pomocą rączki od szczotki. Jej końcówka była dość blisko twarzy młodszego Boyda, tak blisko, że mógł on zauważyć, iż ktoś wcześniej czyścił nią klop.
Nie zbliżaj się do niej, albo przerobię cię na koci żwirek - wysapał Gavenowi w twarz.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:43 |
|
|
Riley zaczął podduszać Gaven'a szczotką, co uniemożliwiło mu za bardzo ucieczkę. Młodszy Boyd jednak wcale nie bał się brata.
- Nic jej nie zrobię, możesz być spokojny. - odpowiedział na tyle wyraźnie na ile mógł. - A teraz puść mnie bo nie chcę zrobić Ci krzywdy.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:44 |
|
|
Poszłam za Tobym, a ostatnie spojrzenie padło na łazienkę, do której wcześniej wchodził Gaven i Riley. Jeśli coś sobie zrobią, nie daruję temu, który to przeżyje. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:48 |
|
|
Nie. Masz nie zbliżać się do niej, nie mówić do niej, nie patrzeć na nią. Zrozumiałeś? - dla pewności przy ostatnim słowie lekko docisnął szczotkę, żeby Gaven nie miał wątpliwości, że Riley mówi poważnie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:54 |
|
|
- Póki co zabraniasz mi też oddychać. - wycharczał. Od dłuższego czasu nie mógł złapać oddechu i robił się już na twarzy purpurowy. Nie mógł jednak się uwolnić z uścisku nie robiąc przy tym krzywdy Riley'owi. A nie mógł go skrzywdzić, bo obiecał to Iren. Nigdy by nie pomyślał, że zginie z ręki brata ale teraz to była chyba jedyna osoba w stacji, która najbardziej pragnęłaby jego śmierci.
Fear of a name increases fear of a thing itself.
Edytowane przez Arctic dnia 20-03-2016 21:54 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 20-03-2016 21:58 |
|
|
Zrozumiałeś? - Riley nie ustępował i nie obchodziło go, jakie barwy przyjmowała twarz Gavena. Chętnie zabiłby go tu i teraz. Ale nie zrobi tego matce. Za bardzo ją szanuje.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 20-03-2016 21:59 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 22:03 |
|
|
Gaven również nie ustępował. Nigdy nie pozwolił, by Riley go sobie podporządkował więc i tym razem do tego nie dopuści. Doskonale zdawał sobie sprawę, że jeśli złamie słowo dane Iren, będzie całkowicie u niej skreślony. Jednak dłużej nie mógł wytrzymać... musiał schować swoją dumę. Kiwnął lekko głową na znak, że się zgadza.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 20-03-2016 22:07 |
|
|
Riley od razu rozluźnił uścisk i rzucił szczotkę w kąt.
Ruszaj się - powiedział do brata, gdyż wolał iść za nim, niż przed nim w obawie, że zostanie zaatakowany od tyłu. Tak wyszli z łazienki i ruszyli na spotkanie z legandarnym Mżawką.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 20-03-2016 22:08 |
|