Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 00:09 |
|
|
Pierwsze, co zobaczyłam po otwarciu oczu, to szpitalna jarzeniówka. Widziałam jeszcze niedawno podobną, jak leżałam w podobnej sali po incydencie z obserwatorium. Potem spojrzałam w dół, czy na pewno jestem ubrana, ale niestety miałam na sobie tylko tę szpitalną koszulę. Przykryłam się od razu kocem, bo było mi bardzo zimno. Potem spojrzałam na wszystkich leżących w sali - wyglądało na to, że nic się nam nie stało... Ale gdzie jest Nick? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Toby
Użytkownik
Postać: Toby
Postów: 135
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 00:20 |
|
|
Toby obudził się i od razu gdy podniósł głowę zaczął szukać wzrokiem Alayne. Nie powinienem tego więcej robić przy niej - pomyślał czując się wyspanym jak za każdym razem i jeśli byłby Leightem Talbotem nawet by mu się to spodobało. Teraz jednak wstał szybko i podszedł do łóżka żony pytając czy wszystko z nią i dzieckiem w porządku. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 00:36 |
|
|
Gaven ocknął się leżąc na łóżku szpitalnym w głównej osadzie. W pierwszej chwili pomyślał, że to jest po prostu kolejny sen. W drugiej uświadomił sobie, że może to być efekt wypitego wcześniej ginu. Jednak dopiero trzecia myśl podsunęła mu obraz koła, jasnego światła i dziwnego dźwięku. Chcąc czy nie, właśnie odbył prawdopodobnie pierwszą podróż w czasie.
Podniósł się na poduszce i rozejrzał się po pomieszczeniu. Pozostałe łóżka były zajęte przez towarzyszy, którzy zapewne tak samo jak on przenieśli się w czasie. Gaven spojrzał najpierw na łóżko Riley'a, wzrokiem zahaczając o Iren, a potem na Alayne i zatroskanego Toby'ego. Lekko nie ogarniając z powrotem położył się na poduszkę. Ta wyspa rzeczywiście była wyjątkowa.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 20-03-2016 09:08 |
|
|
Riley podniósł się na łokciach, a jego wzrok spoczał na Gavenie. Wyglądał równie idiotycznie w tej koszuli, jak on sam. Popatrzył chwile na niego złowrogo, żeby przypadkiem brat nie pomyslał, ze ma odpuszczone. Nastepnie odszukal wzrokiem Toby'ego i jemu rowniez poslal wzrok mordercy. Dopiero na samym koncu zerknal na Iren, ktora skryla sie pod kocem i usmiechnal sie na wspomnienie chwili tuz przed bialym swiatlem.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 20-03-2016 13:25 |
|
|
Leżałem spokojnie na swojej pryczy, czekając na dalszy rozwój wypadków. Znając upodobania Toby'ego i reszty, zapewne nie dadzą nam długiej chwili spokoju. Zamknąłem oczy i zacząłem myśleć o tym, co się właśnie wydarzyło. Chciałem skupić się na kole i teorii, którą miałem zamiar zbadać razem z Mulderem, jednak zamiast twarzy Nicka, przed oczami cały czas widziałem kogoś innego - doktora Mżawkę.
Zacząłem zbierać myśli, miałem jednak pewność, że dziwne słowa, które wybrzmiewały mi echem w głowie, nie padły we wspólnie obejrzanym filmiku instruktażowym. Próbowałem oczyścić umysł i skupić się na rzeczywistości, w końcu jednak nie wytrzymałem.
Potrzebuję Twojej pomocy. Czy to, co pamiętam, wydarzyło się naprawdę?
Podniosłem się lekko na łóżku i rozejrzałem po zebranych. Najpierw chciałem zapytać o to pierwszą lepszą osobę, lecz gdy zobaczyłem Rileya gapiącego się na Iren jak na otwartą paczkę ptasiego mleczka, to natychmiast odeszła mi ochota na cokolwiek. Na nogach był już także Mulder, jednak zależało mi na tym, żeby nie uznawał mnie za wariata. Poszukałem więc wzrokiem Gavena, ten jednak wyglądał na śpiącego.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 20-03-2016 13:29 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 13:40 |
|
|
Chwila dezorientacji nie trwała długo. Jakoś ciężko było mi uwierzyć w to urwanie się filmu jak po dobrej imprezie, więc zaczęłam próbować przypominać sobie cokolwiek pomiędzy białym światem a jarzeniówkami w szpitalu. Dokładnie w tym momencie rozbolała mnie głowa, ale mimo wszystko chciałam sobie to wszystko ułożyć. Nie wiedzieć czemu, pierwsze co zobaczyłam, to lecące nisko mewy... Czyli byliśmy gdzieś na powietrzu. Co potem? Potem ktoś mną szarpnął, ale na pewno nie Riley, a może to on? Nie widziałam, to raczej była cała grupa ludzi, i nie mogłam rozpoznać ich twarzy.
Skryłam twarz w dłoniach, bo było trochę za jasno, a ja czułam się jak na kacu.
Edytowane przez panda dnia 20-03-2016 13:42 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 13:44 |
|
|
Gaven leżał na łóżku w jednym z pomieszczeń szpitalnych. Wokół panowała głucha cisza, a jedynym źródłem światła była niewielka żarówka wisząca nad jego torsem. Szkot wpatrywał się w nią, ponieważ była ona jedyną wartą uwagi rzeczą w tej szarej sali.
Nagle usłyszał skrzypienie drzwi. Podniósł się i nad swoim łóżkiem zobaczył postać w białym kitlu.
- Przeżyję? - zagadnął, jednak postać zamiast odpowiedzi wyciągnęła strzykawkę. Próbował się bronić, uciekać, jednak w żaden sposób nie mógł się podnieść z łóżka. Zaczął krzyczeć i wołać o pomoc ale żadna odsiecz nie nadchodziła. W momencie wbicia igły w skórę poczuł nieprzyjemny dźwięk w uszach i białe światło.
Ocknął się zlany potem na łóżku szpitalnym. Natychmiast podniósł się z białej pościeli i zaczął dotykać się po swoim brzuchu. Jego wzrok natrafił na Iren i pozostałych co nieco go uspokoiło. Z powrotem położył się na wyrku.
- To był tylko sen... tylko zły sen. - szepnął do siebie ciężko oddychając.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 13:46 |
|
|
- Pamiętacie cokolwiek? - spytałam wszystkich w pomieszczeniu. Toby był z nami, ale szczerze mówiąc dawno przestałam myśleć, że może nam pomóc. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 13:54 |
|
|
- Pamiętam światło... - odpowiedział, bardziej sam do siebie niż do Iren. Próbował sobie przypomnieć cokolwiek, jednak w żaden sposób nie mógł pojąć z jakiego powodu się tutaj znalazł. Jedyne co przewijało mu się w myślach to tylko ta okropna igła wbijająca mu się w brzuch. A może to kolejny sen? Odruchowo uszczypnął się w rękę jednak poza niewielkim ukłuciem wszystko było zupełnie takie samo. - A Ty? Pamiętasz cokolwiek? - zagadnął dziewczynę, wstając i podchodząc do jej łóżka. Usiadł na brzegu i wpatrywał się w nią swoimi wielkimi, niebieskimi oczyma. Gaven nie chciałby zapewne pamiętać swoich wcześniejszych występków, jednak póki co o tym nie wiedział.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 20-03-2016 13:55 |
|
|
Cholera. Chyba nie powinienem się przyznawać. Ale skoro Iren o to pyta, to może sama również coś pamięta?
Zdecydowałem się odezwać:
- Ja pamiętam. Widziałem doktora Mżawkę, tego z filmu instruktażowego... powiedział coś w dziwnym języku, chyba do drugiej osoby, ale nie wiem kogo, gdyż było ciemno - rozejrzałem się uważnie po reszcie i zapytałem z nadzieją w głosie: - To możliwe?
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 13:58 |
|
|
- Nie wiem. Ja widziałam, że byliśmy gdzieś na powietrzu, najpewniej na plaży. Pamiętam mewy. Potem przyszła jakaś zamaskowana grupa i zabrała nas, więcej nie wiem. - powiedziałam krótko, żeby za bardzo nie męczyć głowy. - Może damy radę ułożyć jakąś historię wspólnie? Mżawka był w pomieszczeniu? Na pewno nie pamiętasz, co powiedział? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Toby
Użytkownik
Postać: Toby
Postów: 135
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 14:07 |
|
|
Toby uważnie przysłuchiwał się rozmowie obecnych choć udawał dość umiejętnie, że go to nie interesuje. Ściskał teraz tylko rękę Alayne, która ponownie zasnęła. Najbardziej zaniepokoiło go słowa Gavena. Szukał czegoś na brzuchu, jakby śladu po strzykawce. Czyżby mu też to zrobili? - pomyślał patrząc na Montand. Musiał dowiedzieć się czy ktoś nie wbił podobnej w brzuch jego żony, ale nie mógł tego zrobić tak przy wszystkich, a i sama Alayne też pewno nie byłaby zachwycona gdyby ją rozbierał gdy ona śpi bacząc na ostatnie wydarzenia jakie zaszły pomiędzy nimi.
Edytowane przez Toby dnia 20-03-2016 15:04 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 15:29 |
|
|
Mulder zaczął coś sobie przypominać. Leżał... nie pamiętał gdzie, czy był na dworze czy w jakimś pomieszczeniu. Nad nim stały jakieś postaci. Miały duże okrągłe oczy... Obcy?!
Nie... Zamiast ust mieli plastikowe rury... to były maski przeciwgazowe...
A może to byli obcy w maskach p-gaz?
- Ja pamiętam, że leżałem w nieznanym miejscu a wokół mnie były... postaci w maskach gazowych. - odpowiedział Mulder na pytanie Irene. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 16:40 |
|
|
- Robili nam coś? Jesteśmy w tych przypałowych sukienkach, ktoś nas musiał rozebrać i tutaj położyć... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Toby
Użytkownik
Postać: Toby
Postów: 135
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 16:56 |
|
|
Toby wstał i podszedł do okna. Nie wiedział czy powinien być do końca szczery, ale ostatniego dnia coś się zmieniło, a skoro miał wypuścić tych ludzi to co mu tam.
- Robili. To co stało się w jaskini za skarbcem nie było pierwszym razem, a wy powinniście się cieszyć, że pamiętacie tylko strzępki.
Edytowane przez Toby dnia 20-03-2016 16:56 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 17:12 |
|
|
Jakoś nie bardzo mogłam się pogodzić z tym, co mówi Toby. - Jak to 'cieszyć', że ktoś nas tu przyprowadził i nie wiemy, co jeszcze? Wiesz coś więcej? I kiedy w końcu wrócimy do domu? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Toby
Użytkownik
Postać: Toby
Postów: 135
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 17:27 |
|
|
- Statek powinien być tutaj jutro. Ten sam, którym przypłynęliście na wyspę więc wiecie dobrze, że to nie byle jaka łajba. Co do zaś czasu, w którym byliście nieświadomi to uwierzcie mi. Czasem lepiej nie wiedzieć - odparł Toby wciąż nie odrywając wzroku od tego co działo się za oknem gdzie fale uderzały w klif. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 17:29 |
|
|
- I wypuszczasz nas tak po prostu po tym wszystkim? Żadnych haczyków i ukrytych przysług dla Ciebie i Twoich znajomych? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Toby
Użytkownik
Postać: Toby
Postów: 135
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 17:43 |
|
|
- Przecież obiecałem, że was wypuszczę więc to zrobię Iren. Sądzę jednak, że chyba każdy z was wie, że to co się tu dzieje nie powinno być rozpowiadane. - po chwili zawahania dodał - Jeśli wy dacie spokój, ja też wam go dam. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-03-2016 17:51 |
|
|
Gaven przysłuchiwał się słowom Toby'ego. Zupełnie nic nie rozumiał z jego słów i nawet bał się pomyśleć co im robili przez ten czas, którego nie mogli sobie przypomnieć. Jednak informacja, że jutro opuszczą to piekielne miejsce napawała go optymizmem.
Jego wzrok spoczął na Iren. Czas uciekał a on miał tutaj jedną, dość istotną sprawę. Musiał doprowadzić do końca to, co już od dłuższego czasu jest powodem jego zachowania. Mimo iż przeżył już tak dużo i niejednokrotnie był bliski śmierci, to było to nieporównywalne ze strachem jaki teraz odczuwał. Szkot wrócił na swoje łóżko nerwowo zagryzając wargę. Czekać na odpowiedni moment? A może to jest ten najodpowiedniejszy? Czuł się zmieszany jak dziecko pierwszego dnia w przedszkolu.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|