Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-03-2016 17:20 |
|
|
Byłem lekko skonfundowany odpowiedzią Toby'ego. Spodziewałem się, że przenieśliśmy się w czasie w przyszłość, jakieś 20 lat wprzód, gdzieś do 2035 roku. Żadne inne wyjaśnienie raczej nie miało sensu.
Chyba że...
Jak przez mgłę przypomniała mi się wizyta w tajemniczej jaskini z drewnianym kołem. Co prawda moja pamięć z tych wydarzeń uległa mocnej degradacji, ale miałem dziwne przeczucie, że wydarzyło się wtedy coś dziwnego.
Zmierzyłem wzrokiem Toby'ego i Nickolasa. Postanowiłem nic nie mówić. Skoro podróże w czasie faktycznie są możliwe, to cały czas jest nadzieja, że Toby spełni daną mi niegdyś obietnicę. Tymczasem potrzebowałem porady kogoś, kto tamte wydarzenia pamiętał znacznie lepiej ode mnie. Miałem świadomość, że zapewne skończy się to jakąś teorią o UFO, ale Mulder był jedyną osobą, która nadawała się w tym momencie do prowadzenia śledztwa.
Zapukałem do jego pokoju i czekałem na odpowiedź oraz pojawienie się Freda na forum.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 19-03-2016 17:23 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-03-2016 17:30 |
|
|
przyponiało mi sie, jak czytałam mp 10, tam Casines pisze, że numerki i widmore atakują, a wszyscy sobie gotują, robią pączki i chodzą na pikniki /
Riley uważnie patrzył, czy Iren nakłada na jego talerz to samo, co pozostałym. Ciągle nie ufał do końca ani jej, a ni tym bardziej Alayne. Wreszcie nie wytrzymał i zabrał się za jedzenie. Był tak bardzo wygłodniały. Dopiero kiedy już zaspokoił pierwszy głód, jego myśli zwróciły się ku wajchom, skarbcom i podróżom w czasie. Czekał na to, co powie Alayne, przeżuwając kawałek kotleta. Jedzenie było całkiem dobre, ale za nic w świecie nie przyznałby tego Montand.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 19-03-2016 17:30 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 17:43 |
|
|
- By zmienić bieg historii po to by jego szalona rodzina mogła jeszcze bardziej wszystkich oszukiwać - odparła tylko Alayne nabijając na widelec kartofla. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 17:46 |
|
|
- Widzisz? Mi tego nie powiedział. - odparłam pod nosem, uprzednio zorientowawszy się, że dziewczyna siedzi odpowiednio daleko. - No i jaka w tym nasza rola? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-03-2016 17:48 |
|
|
Święty Jezu, to ich jest więcej? - Riley aż się zakrztusił ziemniakiem na myśl, że tacy jak Toby się rozmnażają. Jakoś z ukosa zerknął wtedy na Iren, jakby podejrzewając ją, że może zaszła z nim w ciążę.
Czekaj, czegoś tu nie kumam. Skoro twierdzisz, że Toby i jego rodzina to psychole, to dlaczego w ogóle za niego wyszłaś? - Boyd naprawdę nie ogarniał kobiet. I dlaczego on właściwie chciał się z tobą ożenić, skoro wiedział, że jesteś taka wkurwiająca? - dodał, jak zwykle pełen taktu i delikatności.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 19-03-2016 17:58 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 17:59 |
|
|
Mulder aż podskoczył słysząc pukanie. Szybko zwinął mapę i schował ją do szuflady. Następnie podszedł do drzwi i wpuścił Francisa do środka. Po akcji na łodzi miał pewne obawy, ale w końcu był agentem FBI, nie z takimi wariatami mierzył się twarzą w twarz.
- Cześć. - powiedział niepewnie Mulder. - Odkryłeś zwłoki UFO na stacji?
Mulder zadał pytanie na wszelki wypadek, aby Francis od razu skojarzył, że Mulder to Mulder a nie np. Donald Trump. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 18:04 |
|
|
Kopnęłam Boyda pod stołem i spiorunowałam wzrokiem, żeby jej nie drażnił, bo może nam pomóc. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 18:18 |
|
|
- A czy ty Boyd też robisz wszystko logicznie? - odparł lekko wkurzona na Rileya Alayne. Wiedziała, że wyjście za Tobyego było ryzykowne, ale ona na prawdę go kocha. - Poza tym wydawał się lepszy. Jednak gdy spotkałam jego ojca, tu na wyspie, kilka lat temu wiedziałam, że to co robi jego rodzina wykracza poza wszelkie granice moralne i etyczne. - ale Toby jest inny - chciała dodać, ale bała się, że przez ostatnie kilka lat była oszukiwana choć myślała, że mężczyzna na prawdę ją kocha a teraz sama nie wiedziała. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-03-2016 18:18 |
|
|
Kiedy Boyd dostał kopa pod stołem z wrażenie przygryzł sobie język, gdyż właśnie pałaszował kolejny kęs kotleta. W dodatku Iren trafiła akurat w ranę postrzałową.
Auu - krzyknął i miał ochotę dodać jeszcze coś ze swojego stałego zasobu epitetów w rodzaju "dziwko" lub "suko", ale zacisnął zęby i powieki, wciągnął powietrze i przeczekał falę największego wkurwu.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 19-03-2016 18:20 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 18:22 |
|
|
- A według ciebie mamy jakiekolwiek wyjście żeby teraz stąd uciec? Jesteśmy mu jeszcze do czegoś potrzebni? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-03-2016 18:30 |
|
|
Naprawdę wierzysz jej? - odezwał sie wreszcie Riley. Przecież to oczywiste, że kłamie. Pewnie zrobi dla niego wszystko. Żeby ją znowu pokochał - kpił z Alayne. Oczywiście, że nie wierzył w ani jedno jej słowo, skoro przez cały czas odkąd ją zna, potrafiła tylko kłamać i kombinować.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 19-03-2016 18:31 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 18:36 |
|
|
- Jesteście - odpowiedziała twierdząco na pytanie Iren Montand. Wtem jednak odezwał się po raz kolejny Boyd i kobieta nie miała ochoty już więcej rozmawiać. Spojrzała na swojego niedojedzonego kotleta skupiając się na nim. Tak na prawdę po tym wszystkim co zrobił jej Toby nie wiedziała jak postąpić. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 18:54 |
|
|
- Możesz to trochę rozwinąć? - a ja właśnie zamierzałam wysłuchać Alayne, czy kłamała, czy nie. Nie mieliśmy innego wyjścia, lepsze takie informacje, niż żadne. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 19:00 |
|
|
- I tak macie gdzieś to co mówię bo mi nie wierzycie - odparła Alayne po czym zrobiła minę podobną do tej na avatarze. - Zresztą Iren, nagle znów jesteś moją przyjaciółką mimo, że puszczałaś się z moim mężem? Widocznie jestem nią wtedy kiedy jestem ci do czegoś potrzebna. - słowa Boyda o Tobym tylko rozzłościły kobietę. Po powiedzeniu ostatniego słowa gwałtownie odsunęła krzesło i prawie biegnąc opuściła kuchnię. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 19:01 |
|
|
Gaven również pałaszował kotleta usmażonego przez Alayne. O dziwo kotlet był całkiem dobry, co świadczyło o wielkim talencie kulinarnym Montand lub o tym, że Boyd był tak głodny że zjadłby nawet ususzonego szczura. Szkot przysłuchiwał się z ciekawością rozmowom pozostałych. Mimo iż rozmowa kręciła się wokół Toby'ego i ostatniego incydentu w skarbcu, to bardziej zaciekawiła go atmosfera panująca między bratem a Iren. Riley był zdecydowanie za miły dla węgierki, co było dość kiepskim prognostykiem przez planowaną ucieczką. Potrzebował starego, szurniętego Riley'a a nie zakochaną pizdę. Musiał koniecznie coś wymyślić by odciągnąć swojego starszego brata od tej zdrajczyni.
- Riley, mogę pozwolić na słówko? - zagadnął gdy zjadł ostatni kęs kotleta. Wyciąganie informacji od Alayne uznał tylko za marnowanie czasu. Zresztą doskonale pamiętał jak to się skończyło w przypadku Spooka... póki co wolał uniknąć podobnego scenariusza.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 19:07 |
|
|
Opuściłam tylko wzrok, bezradna wobec tego, co powiedziała. Każdy przy stole wiedział, że miałam rację. - Nie jestem już głodna. Możecie sobie rozmawiać. - wybełkotałam i wstałam od stołu. Wyszłam do innego pokoju w celu znalezienia łazienki, bo zrobiło mi się niedobrze. Zamknęłam się gdzieś obok, po całej serii torsji zaczęłam cichutko płakać.
Edytowane przez panda dnia 19-03-2016 19:07 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-03-2016 19:12 |
|
|
Riley odprowadził wzrokiem Iren, ale nie skomentował jej zachowania. Po wydarzeniu w spiżarni, wolał chwilowo odpuścić. Dopiero kiedy Juhasz zniknęła za drzwiami, starszy Boyd spojrzał na młodszego Boyda.
A ty gdzieś się podziewał przez cały ten czas? Szukałem cię po całej stacji - powiedział, wstając od stołu w celu znalezienia czegoś do picia. W jednej z szafek odkrył butelkę burbonu. Pomachał nią Gavenowi z uśmiechem przyklejonym do twarzy.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 19:24 |
|
|
Gaven postanowił zignorować pytanie brata i od razu przejść do rzeczy. Im wcześniej go uświadomi czym grozi spoufalanie się z Iren tym lepiej dla nich obojga.
- Co to miało być? - rzucił w stronę brata, który już zajmował się butelką burbonu. - Łasisz się do niej jak dziadek na suchary.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 19:31 |
|
|
Szybko ogarnęłam się po chwili, żeby nie zachowywać się jak Alayne. Nie chciałam tego robić, ale musiałam jeszcze raz skonfrontować się z Tobym. W końcu nie wiedzieliśmy nic. Wyszłam z pomieszczenia w celu znalezienia mojego byłego kochanka. - Toby? - zawołałam, kiedy byłam już blisko skarbnicy. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-03-2016 19:33 |
|
|
Tobyego nie było jednak w skarbcu. Iren nie zastała nikogo. W ścianie mogła dostrzec tylko wielką, ciemną dziurę. |
|