Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 14:12 |
|
|
- Człowieku nie znam cię i nie wiem o czym mówisz, ale ja jestem lekarzem, a ta kobieta dopiero co próbowała się zabić. Więc jeśli nie jesteś nikim bliskim dla niej opuść to miejsce - powiedział doktor nie wiedząc kim jest Boyd. Płacili mu za leczenie, a nie zadawanie pytań na które i tak mu nikt nie odpowie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-03-2016 14:21 |
|
|
Boyd sądził jednak, iż temu człowiekowi nie płacili tyle za leczenie, co za opowiadanie bajeczek ludziom, poddanym "eksperymentowi", którego zresztą Riley nie rozumiał. Nadal więc nie wierzył lekarzowi.
O, doprawdy, wzruszające.
Zignorował prośbę opuszczenie pomieszczenia. Jakiś konował nie będzie mu mówił, co ma robić. Przechodził się po salce i brał do ręki różne przedmioty, typu stetoskopy, strzykawki i tym podobne akcesoria.
Bliskim... - mówił, jakby chciał sobie coś przypomnieć. No tak. To może skoczę po Toby'ego. Oni chyba razem... - nie dokończył, ale każdy powinien wiedzieć, co miał na myśli. Pamiętał wymianę zdań między tą dwójką, z której wynikało, że Toby poniżył Iren. Sądził więc, że zawołanie go tutaj byłoby całkiem niezłym pomysłem.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 16:05 |
|
|
A mi tymczasem się pogorszyło i aparatura, do której byłam podłączona, zaczęła głośno dzwonić.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 16:20 |
|
|
Wynoś się - zawołał lekarz próbując pomóc kobiecie. Tak na prawdę sam sprawił, że aparatura zaczęła wariować by wywalić z sali irytującego gościa. Zauważył już też, że kobieta się obudziła. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 16:25 |
|
|
Alayne krążyła po korytarzach. Przestała już płakać, ale dalej wyglądała jak siedem nieszczęść. Usiadła zrezygnowana w głównych holu gapiąc się po prostu w ścianę. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-03-2016 17:04 |
|
|
Oczywiście pikanie wywołało odwrotny skutek, gdyż Boyd zaniepokoił się, że może jednak naprawdę coś się stało i zamiast wyjść, postanowił jednak zostać i popatrzeć
Po chwili jednak zauważył, że Iren najprawdopodobniej jest przytomna, więc jednak próbowali go oszukać. Upewnił się w tej kwestii i ruszył do drzwi.
Jak znajdę Toby'ego, to go zawolam - rzucił tylko na odchodne lekarzowi i ruszył w droge powrotną. Alayne nadal siedziała na korytarzu, co ucieszyło Boyda.
Ty nadal tutaj? Rusz lepiej dupę i zawołaj swojego... to jest Toby'ego. Iren leży w szpitalu, pewnie zechciałby być przy niej - powiedział, wbijając kobiecie kolejną szpilę.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 18-03-2016 17:07 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 17:08 |
|
|
- Zabij mnie, proszę... - wyszeptałam do lekarza, kiedy zobaczyłam, że jesteśmy już sami. Dalej wszystko przeokropnie mnie bolało i mrowiło mnie w nogach. - Nikt się tym nie zainteresuje, szybko! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 17:15 |
|
|
- Nie mogę cię zabić - odparł tylko lekarz po czym dodał - Wstań proszę. Cokolwiek spowodowało to co chciałaś zrobić na prawdę nie warto. Nie ma nic cenniejszego niż życie
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pieprz się Boyd - odparła tylko wojowniczo Alayne. Nie miała zamiaru obrywać od tego kutafona za każdym razem gdy się pojawi.
Edytowane przez adi1991 dnia 18-03-2016 17:16 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 17:18 |
|
|
- Po co? - spytałam słabo, otwierając oczy do końca. Momentalnie łzy pojawiły mi się w oczach. - Jestem zdrajcą. Zaufałam złemu człowiekowi, przez co ucierpiała moja przyjaciółka i towarzystwo. Teraz wszyscy mnie nienawidzą, nikomu nie jestem potrzebna. Jeśli nie ty, zrobię to znowu sama. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Nicholas James Scott
Użytkownik
Postać: Nick
Postów: 105
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 17:23 |
|
|
- Nie jesteś sama Iren - odparł spokojnie Nick wchodząc śmielej do pomieszczenia. Już dłuższą chwilę obserwował sytuację po tym jak wrócił z rozmowy z Tobym. Po chwili dał znak lekarzowi by odszedł, a ten to uczynił wychodząc do swojego gabinetu. Scott został sam z Iren. Usiadł obok, na jej łóżku mówiąc - Musimy trzymać się razem. Twoi towarzysze też ci wybaczą. Wbrew pozorom czas leczy rany, a przynajmniej je zabliźnia - powiedział Nick choć nie do końca w to wierzył. Sam nie mógł zapomnieć o tym co zrobił. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-03-2016 17:29 |
|
|
No... skoro tak mówisz? Czekaj no... a może jest ci smutno? - zapytał z udaną troską w głosie. Może potrzebujesz kogoś, kto by cię pocieszył? - dodał, ale tym razem w jego głosie pobrzmiewało coś nieprzyjemnego. Po tych słowach objął Alayne ramieniem, ale tak, by łatwo się nie wyrwała przytrzymując jej ramię uściskiem swojej dłoni. Skoro Toby i tak ma inną, to może ty pójdziesz ze mną - to nawet nie brzmiało już jak pytanie. Boyd, pociągając za sobą Alayne, ruszył w stronę pierwszego wolnego pokoju.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 17:32 |
|
|
Boyd nie wiedział jednak, że dziewczyna od ostatnich doświadczeń z nim nosiła ze sobą paralizator. Gdy ten ją próbował zaciągnąć gdzieś na bok wyciągnęła urządzenie i popieściła nim konkretnie Rileya. Gdy ten zaczął się zwijać z bólu upadając na ziemię kobieta dodała tylko od siebie kopa w jego brzuch. Po tym czynie uciekła do zamkniętej na kod w drzwiach części stacji.
Edytowane przez adi1991 dnia 18-03-2016 17:32 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-03-2016 17:36 |
|
|
Suka! Pierdolona suka! - wycharczał Boyd. Pragnął zemścić się na Tobym, krzywdząc jego żonę, ale tym razem to ona załatwiła jego. Po kilkunastu minutach, kiedy doszedł do siebie, postanowił znaleźć swój kij od szczotki i na nowo rozpocząć polowanie na Alayne.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 17:38 |
|
|
- A co ty tutaj robisz? - aż zakręciło mi się w głowie. Zawsze pojawiał się wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewałam... - Ktoś Ci kazał tu być i mnie pocieszyć? Toby? - pytałam podejrzliwie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Nicholas James Scott
Użytkownik
Postać: Nick
Postów: 105
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 17:57 |
|
|
- Pracuję. - odparł szczerze Scott nie wspominając jednak, że nie ma zbytniego wyboru. - Poza tym Iren nie jestem człowiekiem, któremu można coś kazać, a ja bezmyślnie to zrobię. Przyszedłem tutaj bo znam twoją sytuację i sądzę, że nie powinnaś być teraz sama. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 18-03-2016 18:04 |
|
|
Cholera. Wzrok Gavena nie świadczy o niczym dobrym. Mam przejebane. Muszę się skupić i pokazać, że mam jeszcze kontakt z rzeczywistością.
Gdy Alayne przebiegła korytarzem w kierunku zamkniętej części posiadłości, stwierdziłem do Gavena:
- Jakby Twojemu bratu było jeszcze za mało wrogów... Szkoda. Dziewczyna wygląda na załamaną i ma dość tego eksperymentu. Mogłaby pomóc nam się stąd wydostać na dobre.
Sam nie do końca wierzyłem w swoje słowa, gdyż już dawno się pogubiłem, co jest prawdą, a co fikcją - nie tylko ze względu na oszustwa ludzi Toby'ego, ale także te, które płatał mi własny mózg - więc Alayne cały czas mogła udawać. Musi być jednak jakaś granica, nawet dla takich psychopatów, jak oni.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 19:00 |
|
|
W pewnym momencie w całym budynku dało się słyszeć taki komunikat:
- Wszyscy zainteresowani opuszczeniem wyspy winni udać się do głównego holu. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 19:07 |
|
|
Popatrzyłam na niego z niedowierzaniem. - I jak niby chcesz mi pomóc? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-03-2016 19:10 |
|
|
No wreszcie - Boyd natychmiast ruszył do głównego holu. Chciał jak najszybciej opuścić tę wyspę i nigdy więcej nie oglądać na oczy Toby'ego, Alayne i Iren. Zaśmiał się w myślach na myśl o tym, jaki był jego pierwotny plan, zanim poznał prawdę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Nicholas James Scott
Użytkownik
Postać: Nick
Postów: 105
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-03-2016 19:17 |
|
|
- Będąc tutaj tak po prostu. Wiem, że inne osoby mogą nam sprawić ból, ale jeśli nie chcesz o tym rozmawiać możemy posiedzieć tak po prostu i nic nie gadać. - wtedy jednak rozbrzmiał komunikat, ale Nick nie zamierzał naciskać na Iren by tam szli choć sam chciał. |
|