Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 18:40 |
|
|
// Nowy avatar Alayne w ogóle nie pasuje do zakręconej przywódczyni szalonych naukowców.
Okręt wynurzał się chyba trochę zbyt szybko. W głowie Muldera zaświtała iskierka nadziei, że namierzyła ich flota USA i zmusiła kapitana do wynurzenia. Jednak była to jedyna pozytywna możliwość, inne były znacznie gorsze...
- O co tu chodzi, Stig? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 15-03-2016 19:33 |
|
|
Riley zdziwił się, że już się wynurzają, ale to mu przypomniało, że nie zdążył zjeść omleta. Dodatkowo po korytarzach łodzi rozchodził się smakowity zapach.
Ok, to ja wracam na swoje miejsce - Boyd ruszył w drogę powrotną do kuchni. Po drodze jednak zauważył uchyloną jedną z kajut. Pchnął lekko drzwi i wszedł do środka. Kajuta wyglądała na niezamieszkałą, ale poprzedni lokator zostawił w niej kilka rzeczy. Do ściany przyklejone było zdjęcie Toby'ego (Riley skrzywił się na ten widok), w uchylonej szafie wisiała jakaś chusta przesiąknięta zapachem kobiecych perfum (Riley ponownie się skrzywił). Odruchowo otworzył małą szufladkę od szafeczki nocnej i zobaczył na jej dnie łańcuszek z wisiorkiem przedstawiającym kotika liść dębu. Wisiorek wydał mu się cenny, więc Boyd wiedziony instynktem kleptomana upchnął go do wewnętrznej kieszeni. Przeszukał pozostałe meble, ale nic więcej nie znalazł, więc postanowił już wrócić do kuchni. Iren na pewno już skończyła przyrządzać dla NIEGO omlet. Kiedy znalazł się w kuchni, aż go zamurowało. Czy jego brat musi mu wszystko podbierać???
Ej to mój omlet, Gaven. Zrób sobie własny! - wyskoczył do brata z groźną miną.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Stig
Użytkownik
Postać: Stig
Postów: 19
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 19:46 |
|
|
- Co to ma znaczyć? - odparł lekko zdenerwowany Stig gdy usłyszał komunikat. Tak na prawdę powiedział to raczej do siebie po czym ruszył w stronę mostku kapitana. Mieli płynąć na Reunion, a tak szybko z pewnością nikt by tam nie dopłynął. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 20:17 |
|
|
Gdy Riley wparował do kuchni, Gaven kończył właśnie jeść ostatni kęs omleta. Najpierw zamierzał wyskoczyć do brata i się z nim wykłócać, ale postanowił udawać po prostu swoją niewiedzę.
- Serio? Jaka szkoda... jak poprosisz Iren to na pewno zrobi Ci drugiego. Swoją drogą był przepyszny. - odpowiedział i czmychnął z kuchni jak najszybciej się dało. W końcu Riley głodny, Riley zły.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 15-03-2016 20:24 |
|
|
Co za palant! - warknął Riley podpierając się pod boki. Ponieważ Gaven czmychnął z kuchni, starszy Boyd nie miał na kim wyładować swojej złości z powodu utraty pysznego posiłku. Jego wzrok szybko zatem powędrował w stronę Iren, która stała się zastępczym obiektem docinek.
Ja pierdolę, kobieto, czemu oddałaś mu mojego omleta? - zapytał z pretensją. Miał ochotę na nią krzyknąć, albo i potrząsnąć.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 20:28 |
|
|
Kłótnie o omleta przerwały strzały, których było 4 i padły z przodu statku gdzie znajdował się mostek kapitana. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 20:42 |
|
|
- Cholera, jest tu jakiś magazyn broni? - spytał Mulder Stiga.
Edytowane przez adi1991 dnia 15-03-2016 21:17 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 21:20 |
|
|
Strzały po chwili ustały i wyglądało na to, że oberwała tylko jedna osoba kimkolwiek była. Poczuliście też, że łódź wznosi się w górę i wyraźnie wyhamowuje. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 15-03-2016 21:20 |
|
|
- Co za idiota strzela w łodzi podwodnej? - odezwałem się z podłogi, gdyż nie pamiętałem zupełnie, że nie tak dawno temu to ja działałem z zamiarem unieruchomienia tej łodzi. Resztkami sił udało mi się powstać. Wyglądałem okropnie - nie dość, że byłem blady, miałem podbite oko (od kija od mopa) oraz wielkiego guza na głowie, to jeszcze moje ciuchy było częściowo ubrudzone od własnych wymiocin. Zdjąłem umorusaną bluzę, spodnie i w samym podkoszulku oraz gaciach wyszedłem na korytarz, gdzie zobaczyłem Muldera.
Dog... Tylko on może nas wybawić z tej sytuacji.
- Jeśli mamy się bronić, ja umiem strzelać - powiedziałem, gdyż cały czas byłem lekko nieświadomy powodu, dla którego znalazłem się w schowku i wydawało mi się, że inni mi zaufają.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 15-03-2016 21:21 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 22:11 |
|
|
Dog poszedł w stronę mostka uzbrojony jedynie w patelnię... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 15-03-2016 22:20 |
|
|
Riley nie zdążył jednak w żaden sposób nauczyć Iren szacunku do swojej osoby, gdyż na łodzi podwodnej padły strzały.
Co za debil strzela na łodzi podwodnej - skomentował Boyd, gdy wszystko ucichło. Przypomniał sobie, jak strzelił w małym zamkniętym pomieszczeniu, po czym jeszcze przez dwa dni brzęczało mu w prawym uchu. Siedź tu - rozkazał kobiecie. Pójdę to sprawdzić. Riley uzbroił się w tłuczek do mięsa (ten sam który wcześniej zabrał Frank) i ruszył korytarzem, by wybadać sytuację. Nagle zauważył, że ktoś skrada się z drugiej strony (Dog). Pomyślał, że to ów strzelec, więc zaczaił się na niego przy drzwiach jednej z kajut...
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 15-03-2016 22:21 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 15-03-2016 22:23 |
|
|
Dog mnie zignorował, lecz ja resztkami sił poszedłem za nim.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 22:31 |
|
|
W oddali mogliście dostrzec martwego Stiga. Leżał on plecami do ziemi na środku korytarza, a z jego piersi płynęła obwicie krew. Nieco dalej stał kapitan i trzech innych członków załogi. Jeden z nich trzymał pistolet. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 22:34 |
|
|
//Jakoś nie potrafię ogarnąć jak Dog może skradać się z drugiej strony jak idą w tym samym kierunku?
Dog zauważył trzy postaci stojące nad martwym Stigiem. Schował się do innej kajuty nasłuchując i obmyślając plan dalszego działania. Rzucenie się z patelnią przeciwko uzbrojonemu mężczyźnie w wąskim korytarzu nie mogło się skończyć dobrze.
Edytowane przez Faraday dnia 15-03-2016 22:37 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 15-03-2016 22:37 |
|
|
bo Dog szedł od schowka na szczotki, a Riley od kuchni ;p nieważne ;p/
Riley zauważył, że tajemnicza postać zniknęła, lecz jego oczom po kilku krokach ukazał się martwy Stig.
Cholera- zaklął, bo właśnie stał się bezrobotny. Jego wzrok spotkał się ze wzrokiem kapitana, a następnie padł na broń w jego dłoni.
Cholera - zaklął po raz drugi.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 22:42 |
|
|
- Spokojnie. Nikomu nic więcej się nie stanie jeśli zachowamy spokój - odparł stanowczo, ale nienerwowo kapitan. W tym samym momencie jeden z członków załogi(z tych bez broni) ruszył by otworzyć właz od łodzi gdyż dobili do brzegu.
Edytowane przez adi1991 dnia 15-03-2016 22:43 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 23:10 |
|
|
- Wyrzuć magazynek to wam uwierzę. - krzyknął Mulder ze swojej kryjówki. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 23:12 |
|
|
A ja schowałam się pod stołem, bo nie chciało mi się patrzeć na kolejne śmierci. Obyśmy tylko wynurzyli się cali... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2016 23:14 |
|
|
- Panie Mulder. Nie mam prawa was zabić. Teraz proszę jednak opuścić mój okręt - odparł tylko kapitan. Po krótkiej chwili wrócił mężczyzna, który otworzył właz. Do łodzi wpadły pojedyncze promienie Słońca, a wy raczej nie mieliście wyboru.
Edytowane przez adi1991 dnia 15-03-2016 23:15 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 15-03-2016 23:19 |
|
|
Rileyowi nie podobało się, że zastrzelili jego szefa. Popatrzył groźnie na napastników, ale w obecnej sytuacji to była jedyna "broń", jaką dysponował. Z tłuczkiem do mięsa nie będzie się porywał na uzbrojonych przydupasów kapitana.
Czemu go zabiliście? Porządny gość z niego był.
Boydowi było smutno, bo polubił nawet Stiga. Traktował go trochę jak ojca, chociaż profesorek nieraz go wkurzał. Ale to w sumie tak, jak wszyscy. Tak więc Riley stał nad ciałem Stiga ze swoją smutną minką wyrażającą się klasyczną podkówką.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|