Autor |
RE: Wyspa |
Stig
Użytkownik
Postać: Stig
Postów: 19
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-03-2016 14:45 |
|
|
- Byłem tam gdzie być musiałem w danym momencie, w odpowiednim czasie - odpowiedział tylko Stig po czym dodał - Macie 2 minuty. Czas zbierać się do drogi. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 14-03-2016 14:50 |
|
|
Boyd był zaskoczony. Tak po prostu? Potarł podrażnione kajdankami nadgarstki i spojrzał na łódź. Nie wierzył, że tak zwyczajnie mogą odpłynąć, więc obejrzał się na pozostałych.
Możemy wracać do domu? - zapytał dla pewności.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Stig
Użytkownik
Postać: Stig
Postów: 19
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-03-2016 14:56 |
|
|
- Tak, możecie. Musicie jednak wszyscy wsiąść do łodzi. Ja popłynę z wami - odparł Stig po czym ruszył w kierunku łodzi. Jego kroki odbijały się echem od ścian. Po chwili pojawiło się kilku członków załogi. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-03-2016 14:58 |
|
|
- Czemu? - spytałam wstając z kolan, bo nie podejrzewałam dobrych intencji po tym człowieku. - Będziesz pilnować, czy nic nikomu nie powiemy? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 14-03-2016 15:01 |
|
|
Nie gadaj tyle, tylko wsiadaj - Riley zwrócił się do Iren, powracając do swojego gburowato-rozkazującego tonu, by zatrzeć poprzednie wrażenie. Sam także ruszył do łodzi. Był skłonny bardziej wierzyć Stigowi niż tamtej dwójce. W końcu to dla Stiga pracował, odkąd trafił na tę wyspę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Stig
Użytkownik
Postać: Stig
Postów: 19
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-03-2016 15:04 |
|
|
- Sądziłem, że chcesz opuścić to miejsce panno Juhasz. W szczególności po ostatnich wydarzeniach. Jak chcesz mogę cię oddać pod opiekę szanownego pana Hanso - odpowiedział tym samym tonem głosu co zawsze Stig. Nie przywykł on do masy pytań i problemów. Gdy coś kazał zrobić, ludzie to po prostu robili.
Edytowane przez Stig dnia 14-03-2016 15:04 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-03-2016 15:04 |
|
|
- Boże, Boyd, jak mnie czasem ręka świerzbi żeby Ci przyjebać.... - mruknęłam pod nosem i skierowałam się w stronę wejścia. - Nie dziękuję, wsiadam.
Edytowane przez panda dnia 14-03-2016 15:05 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-03-2016 15:09 |
|
|
Gaven wszedł do łodzi podwodnej tak jak pozostali.
/ będę wieczorem, teraz za bardzo nie mam czasu na pisanie
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 14-03-2016 15:13 |
|
|
Boyd tymczasem postanowił sobie w duchu, że będzie bardziej chamski w stosunku do Iren, żeby zapomniała o tym, co powiedział wcześniej. Ciągle nie mógł sobie tego wybaczyć i aż miał ochotę dać komuś w mordę. Niestety Alayne i Tobias sobie poszli, choć mógłby jeszcze przywalić Mulderowi, bo go nie lubił i Francisowi, bo był szuszwolem. W końcu stwierdził jednak, że sobie odpuści, bo pewnie kilka najbliższych dni będa musieli spędzić razem na pokładzie łodzi. Kiedy zszedł po drabince, dotarło do niego, na jak małej powierzchni będzie musiał przebywać z ... o Boziu!... kobietą, Arabem i agentem FBI z obsesją na punkcie kosmitów.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-03-2016 15:24 |
|
|
Weszłam do łodzi podwodnej pierwsza. Gdzieś po drodze do kajut pierwszy raz od dawna zobaczyłam się w lustrze. Wyglądałam jak jakaś anorektyczka, z wystającami ramionami i obojczykami, suchą skórą, smutną miną i workami pod oczami. Poszłam do jakiegoś magazynu z jedzeniem, wzięłam sobie bułki i kabanosy, a następnie udałam się do kajuty z łóżkami. Na jednym z nich usiadłam po turecku i zaczęłam jeść sobie kabanosy, gapiąc się w jeden punkt na ścianie. Nawet nie miałam siły płakać, czy ze szczęścia czy z rozpaczy, bo po prostu nie wiedziałam, co nam się dalej przydarzy. Oczywiście w powrót już przestałam wierzyć po 'pożegnaniu' mnie przez Toby'ego. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 14-03-2016 15:26 |
|
|
Idę się odlać! - Riley zaprezentował kulturę stuprocentowego faceta i udał się w stronę toalet.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-03-2016 16:48 |
|
|
Toby. Ten, który obiecał mi, że jeśli pomogę Alayne, cofnie mnie w czasie, abym uratował swoją rodzinę z zamachu. Jak mogłem w to uwierzyć. Prowodyr kłamstwa, przez które wszyscy znienawidziliśmy się wzajemnie i przecierpieliśmy więcej, niż przez całe swoje życie. A przynajmniej większość z nas. Ten, który miał być naszą wielką nadzieją na rozwiązanie patowej sytuacji, a gdy przyszła kolej na działanie, to nie poznała go nawet jego własna żona. I, jak twierdzi Gaven, ten, który odpowiada za regres mojego zdrowia psychicznego. To nie może mu ujść na sucho.
Sprzeciw nie miał sensu, tym bardziej, że Stig wmieszał się we wszystko. Nałożyłem kaptur, jak zawsze, gdy musiałem się skupić i chciałem uciec myślami od rzeczywistości. Spojrzałem na wszystkich ludzi wokół. Oni naprawdę chcą zostawić wszystko za sobą i po prostu wrócić do domu...
Gdy wszedłem do łodzi podwodnej, zacząłem się po niej rozglądać, gdyż jako fizyk posiadałem także wykształcenie inżynierskie. Nie trzeba jednak było być ekspertem, by po dochodzących z maszynowni dźwiękach stwierdzić, że obsługa rozpoczęła powolny proces zanurzania.
Zakręciło mi się w głowie i rozbolała mnie głowa. Zmrużyłem oczy, wziąłem głęboki wdech... Już dobrze.
Wtem usłyszałem za sobą hałasy. Ktoś własnie korzystał z toalety.
Słyszałeś to? Znam ten odgłos. Spuszczana woda. Czy nie takie odgłosy dochodziły zza ściany pomieszczenia, w którym Toby torturował Irene? Czyżby Toby był tutaj razem z nami?
Podszedłem do drzwi toalety i zawołałem przez nie:
- Kto tam jest?
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 14-03-2016 16:51 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 14-03-2016 16:54 |
|
|
Riley właśnie dopinał rozporek, gdy do jego drzwi zaczął dobijać się jakiś pedał. Z rozmachem otworzył drzwi i stanął w nich, jak dresiarz w bramie.
Czego za mną chodzisz? - powiedział i minął Franka, zaczepiając go z bara.
Po skończonej czynności, Riley poczuł kolejną potrzebę swojego organizmu. Był bardzo głodny. Udał sie do kuchni, gdzie były niewielkie zapasy jedzenie i kuchenka. Czegoś tu jednak brakowało - kobiety, która przyrządziłaby żarcie. Boyd jednak z powodu minionych zdarzeń nie zamierzał szukać Iren i kazać jej zapierdalać przy garach. Zamiast tego postanowił sam coś upichcić...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-03-2016 16:56 |
|
|
Odpowiedź, którą usłyszałem, lekko mnie zamroczyła. Znowu pojawiło się charakterystyczne pulsowanie w głowie, lecz tym razem nie odpuściłem.
- Jak śmiesz mnie ignorować, po tym, co mi zrobiłeś! - krzyknąłem za mężczyzną i doszedłem za nim do kuchni.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 14-03-2016 16:59 |
|
|
Teraz Riley miał już coś metalowego (patelnię). Odwrócił się do Franka.
Odjebało ci, koleś? - zapytał szczerze zdumiony. Nie przypominał sobie, żeby cokolwiek robił temu brudasowi. Następnie wrócił do eksploracji lodówki w celu przyrządzenia czegoś na obiad.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-03-2016 17:04 |
|
|
- Mi? Mi odjebało? A kto przed chwilą zbił kobietę na kwaśne jabłko? - odpowiedziałem z krzykiem i ruszyłem na niego. Złapałem go za fraki i z łatwością odciągnąłem od lodówki, jako że był odwrócony do mnie plecami. Następnie przycisnąłem do pierwszej lepszej szafki.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 14-03-2016 17:10 |
|
|
Psychol Toby? - zadał retoryczne pytanie, próbując obronić się patelnią, która wypadła z brzękiem na podłogę. Odwal się, turbaniarzu! Myślałem, że u ciebie w kraju lubią jak się bije kobiety - zakpił, sapiąc do szafki.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-03-2016 17:10 |
|
|
Nie wiadomo kiedy zasnęłam oparta o ścianę z kabanosem w ręku. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-03-2016 17:14 |
|
|
Tego się nie spodziewałem. Jest tak pewny siebie. Nie ma już odwrotu.
- Tak, Ty, Toby. Jesteś po prostu psycholem - odpowiedziałem mężczyźnie po czym sprzedałem mu prawego sierpowego prosto na twarz. Jednocześnie w głowie coś znowu mi zapulsowało. Zachwiałem się lekko i strąciłem wielki dzbanek na podłogę, który wydał z siebie olbrzymi hałas i rozpadł na małe kawałeczki.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 14-03-2016 17:23 |
|
|
Do czego to doszło? Po raz pierwszy to Boyd dostaje po mordzie, w dodatku od Araba! Dobrze, że chociaż Francis nie jest kobietą, bo wtedy to byłby dopiero wstyd na całego. Riley zatoczył się pod wpływem ciosu i zwalił na ziemię czajnik (lol). Złapał się za twarz, która pulsowała pod wpływem bólu.
Ja pierdolę, Arabusowi odjebało - wymamrotał, podnosząc się do pozycji stojącej, dogodnej do zadania ciosu przeciwnikowi. Popatrzył na Hawkinga bykiem i wycedził kilka podnoszących na duchu słów:
Będę miał ubaw, jak rozerwę cię na strzępy. Wzrokiem szukał jakiejś dogodnej broni. Po chwili zauważył wałek do ciasta, złapał go i przyłożył Frankowi w głowę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|