| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:09 |
|
|
|
Lekko wystraszona spojrzałam na Scotta. - O co chodzi? To jeszcze ta sprawa ze Stigiem? |
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Nicholas James Scott
Użytkownik
Postać:
Nick
Postów: 105
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:16 |
|
|
|
- Myślę, że raczej chodzi o to jak Alayne teraz wygląda i to co jej zrobił szanowny pan Boyd - po tych słowach Scott spojrzał na Montand, która dalej miała ślady po sińcach na twarzy, a jej ramię było usztywnione. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:18 |
|
|
Po chwili mężczyźni wzięli za fraki Rileya. Zabrali mu broń i przykuli do rury przy ścianie.
Alayne tymczasem podeszła do Iren stając przed nią odparła tylko cicho - Przepraszam za wszystko Iren. Nie powinnam była na to pozwolić. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:19 |
|
|
Riley odetchnął. Więc jednak nie chodziło o Spooka, tylko o tę głupią dziwkę. Załatwi ją potem, jak tylko nadarzy się okazja.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:24 |
|
|
/przejrzałem fabułę dość pobieżnie, czytałem o magicznym kole, przesunięciu w czasie i mistyfikacji, o której gada Scott, choć chyba żadnych większych odpowiedzi nie było... czegoś ważnego nie wymieniłem?
Gdzie ja jestem? Nie pamiętam. Nie pamiętam. Nie pamiętam!
Myśl ze mną. Byłem na plaży. Obaj byliśmy. Była strzelanina. Mieliśmy udać się do osady, po to, aby w końcu uzyskać odpowiedzi. Miałem się spotkać z Tobym... Spotkałem się z nim? Odpowiedz mi!!! Jeśli nie ty, kto inny może mi pomóc?
Stałem obok Muldera w jakiejś przystani. Riley był właśnie otoczony przez Alayne i jej osiłków. To wszystko miało sens - ale coś mnie ewidentnie ominęło.
- Widziałeś gdzieś Gavena? - zapytałem Doga. Lekarz ze "zdrowotnymi" tajemnicami - to była jedyna osoba, która mogła mi w tym momencie pomóc.
The maze isn't meant for you... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać:
Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:25 |
|
|
Mulder odbywał burzliwą wewnętrzną debatę na temat ujawnienia się. Nie mógł siedzieć w ukryciu wiecznie bo w końcu ktoś kiedyś będzie chciał skorzystać ze schodów, ale z drugiej strony obawiał się, że w przykuciu Boyda chodzi o coś więcej niż jego czyny i sam zostanie pojmany jeżeli wyjdzie do Alayne i reszty...
W końcu jednak podjął decyzję. Musiał, bo za jego plecami pojawił się Francis i zaczął do niego mówić.
- Nie mam pojęcia. - wyszeptał do mężczyzny w odpowiedzi na pytanie o Gavena.
Następnie powoli, idąc krok za krokiem wyszedł ku dziewczynom trzymając na wszelki wypadek ręce dość daleko od tułowia, aby nie być posądzonym o złe intencje.
Edytowane przez Faraday dnia 13-03-2016 20:27 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:25 |
|
|
|
- Powiedz mi za co. Powiedz mi teraz wszystko, proszę. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:30 |
|
|
|
Alayne kątem oka dostrzegła Muldera i Francisa. Im nie miała zamiaru nic robić bo oni też jej nie zrobili. Nawet lepiej że tu są. Po chwili spojrzała znów na Iren i odparła - No za to wszystko. Za to, że pozwoliłam na to byś była częścią eksperymentu, który zadał wszystkim tyle bólu. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:31 |
|
|
- Mulder! - powiedziałem stłumionym, ale dobitnym głosem za agentem, który właśnie się ode mnie oddalał. - Wydaje mi się... że KTOŚ wyczyścił mi pamięć. Słyszałeś o tego typu przypadkach? - zapytałem. To była jedyna możliwość na przykucie uwagi Doga.
The maze isn't meant for you... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:31 |
|
|
|
- Na czym on polegał? Co z nami robiliście i jak nam za to zapłacicie? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:35 |
|
|
|
- Chcieliśmy sprawdzić jak zachowają się osoby, które mają swoje problemy w sytuacji gdzie wszystko wydaje się rzeczywiste, ale jest jednocześnie niewytłumaczalne. Tak na prawdę nikt nie ma zamiaru atakować osady i nikt też nie toczy wojny. - Alayne spuściła głowę ze wstydu. Dharma robiła to różnym ludziom od lat lecz nigdy nie doszło do takich komplikacji. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Faraday
Użytkownik
Postać:
Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:40 |
|
|
Mulder czuł się rozdarty. Miał do czynienia z dwoma podejrzanymi sprawami na raz.
- Pogadamy później. - odpowiedział Francisowi. - Słuchajmy co ma do powiedzienia Alayne.
Słysząc co mówi Alayne, Mulder nie wytrzymał i się wtrącił:
- Ale widzieliśmy jak Spook umiera i ożywa. Poza tym czas na wyspie też się przesunął. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:44 |
|
|
|
- Spook miał kamizelkę kuloodporną, zaś czasu nikt nie przesunął. Poprzestawialiśmy po prostu kilka zegarków, a o tej porze roku panuje tu taka szaruga, że i tak nikt by nie dostrzegł różnicy. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:44 |
|
|
- Kurwa - przekląłem tylko pod nosem, ale wolałem się nie chwalić wszem i wobec, że utraciłem kontakt z rzeczywistością.
Niemniej jednak Dog, chcąc nie chcąc, lekko mi pomógł.
Czas się przesunął... coś pamiętam. Koło. Zegarek w pokoju. Spook. Czyżby Toby miał rację? Czyżby faktycznie był w stanie mi pomóc? A może już z nim rozmawiałem, lecz tego nie pamiętam?
Słowa Alayne rozjaśniły wszystkie wątpliwości... Zakładając, że mówi prawdę.
- Czyli Toby mnie okłamał? Nie jest w stanie cofnąć mnie w czasie, abym uratował swoją rodzinę? - wypaliłem prosto z mostu.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 13-03-2016 20:46 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:49 |
|
|
|
- No i po co to wszystko? Jak wyszedł Wam eksperyment? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:52 |
|
|
|
- Nie wyszedł. Z tego powodu każdy z was będzie mógł zrobić co zechce. - po chwili spojrzała na Francisa i dodała - Przykro mi Francis. Nie da się zmienić przeszłości - może i się da, ale to nie miało teraz znaczenia. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:54 |
|
|
Na polecenie twojego dziadka zabilem Ane. Fajnie eksperymentujecie. Nie ma co - zakpil przykuty Riley.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:56 |
|
|
|
- Sam podjąłeś decyzję Boyd. Poza tym Stig jest oddzielną historią. - odpowiedziała Alayne wiedząc, że stary Szwed jest problemem, który trzeba rozwiązać. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:56 |
|
|
|
- Czyli mogę w końcu wrócić do domu? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 13-03-2016 20:57 |
|
|
Podszedłem bez słowa bardzo blisko Alayne, lecz widząc wzrok jej osiłków, nie ośmieliłem się zrobić nic więcej, niż powiedzieć:
- Gdyby nie obietnica Toby'ego, pozwoliłbym ci zginąć z ręki tego świra - i wskazałem na Rileya.
Czułem się oszukany (wow). Najwyraźniej rozmowa, którą z nim odbyłem, również była częścią mistyfikacji.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 13-03-2016 21:00 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
