Spodziewałem się czegoś lepszego po spotkaniu Andrew-Eckhardt oraz większej roli tego drugiego w serialu, liczyłem na pokazanie akcji w Roadhouse, tymczasem zostawili ją na kolejny odcinek, James i Donna znowu zaczęli niemiłosiernie nudzić, no i poświęcono dużo czasu dla Josie, więc pomimo wielu innych bardzo ciekawych wątków pobocznych (np. romans Audrey-Wheeler, rozwiązanie sprawy Hanka i Nadine), chciałem dać 7/10.
Aż tu nagle Josie umarła... a potem...
No właśnie, podwyższam ocenę o dwie noty w górę (!) nie ze względu na sam fakt, że pozbyliśmy się (?) najbardziej irytującej postaci, lecz przez 30-sekundowe (!) ujęcie, w którym zobaczyliśmy Boba (grom z jasnego nieba! spodziewałem się go w kontekście wielu postaci, ale nie Josie ), tańczącego Karła (?!?!) oraz... zaraz, czy Josie właśnie została uwięziona w szafce? Czuję się, jakbym czytał chińskie znaczki czytaj nic nie kumam. Ale chcę więcej!
Josie... no ja nie mogę... jak ona zaczęła przeżywać te swoje rozterki... Nie ogarniam tych wszystkich facetów, którzy się o nią zabijają... Na szczęście wreszcie wykitowała. W sumie już za samo to powinnam podwyższyć ocenę.
Zdałem sobie sprawę, że Wheeler to czarny charakter z Titanica
Wydawał mi się strasznie znajomy, ale jakoś nie pokojarzyłam... Na Titanicu były czarne charaktery?
Akcji z szafką też nie ogarniam, ale chodzi chyba o coś innego. W szafce pewnie się coś znajduje, co ma związek ze śmiercią Josie. Bo nie oszukujmy się, ale nikt nie umiera ot tak sobie... No chyba, że jest to Josie...
8/10 więcej nie dam, bo przez pół odcinka irytiowała swoimi jękami...
We are all evil in some form or another, are we not?
Skocz do Forum:
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.