Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 22:50:19 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:46:43
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 32 - Archiwum | United States of Oceania
Strona 3 z 16 < 1 2 3 4 5 6 > >>
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 22-07-2015 11:34
Hej, co...? - Bolivar nie mógł uwierzyć, że takie stare próchno, jak Hubert zwinęło mu tak błyskawicznie butelkę sprzed nosa. Właśnie miał sobie otworzyć następną, gdy z głośnika rozległ sie komunikat. Bolivar zamarł w oczekiwaniu, że głos powie oś więcej, ale wydawało się, że to już koniec komunikatu.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Bibliotekarz
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 15

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-07-2015 14:47
// Od alarmu minęła już dłuższa chwila.

Do kuchni wszedł Bibliotekarz.
Starszy mężczyzna wyglądał niezbyt dobrze i to nie z racji dolegliwości typowych dla jego wieku. Był strasznie blady i kołysał się jakby miał zaraz zemdleć.
Początkowo część z Was pomyślała z zazdrością, że miłośnik wielkobraterskiej literatury znalazł piwo i spożył ten trunek w nadmiernych ilościach, ale prawda była zupełnie inna.

- Niech Wi... - zaczął z trudem mówić Bibliotekarz, ale ledwie otworzył usta, popłynęła z nich strużka krwi.

- Ocal mni... - znów spróbował powiedzieć coś w stylu modlitwy do Wielkiego Brata. Jednak tym razem zacharczał jakby się czymś zakrztusił i kaszlnął. Na podłodze pojawiła się wielka czerwona plama.

W końcu, zanim zdążyliście zareagować, Bibliotekarz osunął się nieprzytomny na ziemię.
Edytowane przez Faraday dnia 22-07-2015 15:07
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 22-07-2015 16:19
To było... dziwne. - podsumował Bolivar, gapiąc się w zdumieniu na leżącego na ziemi bibliotekarza. Po chwili jednak otrząsnął się z tego i dodał już nieco raźniejszym tonem. No cóż, starszemu panu się zmarło, niech Wielki Brat czuwa nad jego duszą. - wzniósł toast butelką oranżady i wypił połowę jej zawartości.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-07-2015 17:18
Dziad za to odstawił swoją - Czy on coś jadł stąd? - Odsunął butelkę, zastanawiając się czy to nie jakaś trucizna.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-07-2015 19:03
- Od początku zachowywał się dziwnie i mówił od rzeczy.
Ewan nie przejął się śmiercią bibliotekarza i nawet w zasadzie nie reagował, a jako ksiądz chyba powinien.
- Musiał być chory od dłuższego czasu.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 22-07-2015 19:36
O, Ewan! - Bolivar przypomniał sobie o swoim starym kumplu. Jako ksiądz... Nie masz tutaj czegoś do zrobienia? - wskazał na zwłoki. Jakieś czary-mary, nie wiem nie znam się. - powiedział i znowu wypił łyk napoju.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-07-2015 19:41
- Nie no bez jaj, nie ratujecie go? - spytałam, podniósłszy się z krzesła. Ja sama od pewnego czasu stałam się zupełnie obojętna na cierpienie innych, ale ten koleś miał nam pomóc, a przynajmniej potrafił powiedzieć cokolwiek na temat naszej obecnej sytuacji. Podeszłam do niego i spróbowałam sprawdzić czy oddycha, ale nie za bardzo się na tym znałam, poza tym odczuwałam pewien lęk przed dotykaniem ludzi, których zupełnie nie znają. - Zróbcie coś...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Julia Smith
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 32

NPC

Dodane dnia 22-07-2015 19:44
Julia poderwała się jak porażona z krzesła i natychmiast pobiegła do toalety, aby zwrócić to, co ostatnio jadła.

Gdy wyrzucała z siebie resztki płatków owsianych, pomyślała, że jeśli tak wygląda ewaporacja, to Wielki Brat musi mieć zamiłowanie do okrucieństwa.
Znowu myślozbrodnia... A niech mnie, tyle już ich popełniłam, że kolejna nie zrobi różnicy.
Zawsze wyobrażała ją sobie jako szybkie porwanie skazańca, wywiezienie w jakieś ciche miejsce, kulkę w łeb i po sprawie. Ewentualnie zrzucenie całej gromady więźniów na poligon testów atomowych w Międzystrefie... Takiego właśnie scenariusza się spodziewała, gdy zobaczyła, że miasteczko, w którym się znajdują, jest opuszczone. Ale nic w ten deseń. Póki co utrzymują się przy życiu, choć ewidentnie ktoś na nich poluje.

Skończywszy swoje, wróciła do całej reszty zgromadzonej w jednym pomieszczeniu i zapytała:
- Ile jeszcze mamy czasu? Może mamy coś zrobić z bibliotekarzem, zanim odliczanie się zakończy... Albo wtedy wszyscy zginiemy, a on umarł wcześniej, bo był chory.
Bardziej od tego, co powiedziała, przeraził ją fakt, że powiedziała to na głos.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 22-07-2015 19:48
Głos z głośnika znowu się odezwał:
10 minut.
Nie był to jednak taki wyraźny, donośny głos, który kierował Wami wcześniej, gdy wchodziliście do bunkra. Był niewyraźny, trochę trzeszczał, dochodził jakby z oddali, przez zakłócenia. Oczywiście różnorakie problemy technologiczne nie były nowością, jednak narzędzia propagandowe (głośniki głoszące hasła INGSOCu, telebimy z wyświetlanymi plakatami oraz filmami) raczej zawsze działały bez zarzutów.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 22-07-2015 20:13
Niby, co mamy zrobić? Przecież to trup. - skomentował Bolivar niedorzeczne zachowanie Grace. O ile nie masz jakiegoś kamienia wskrzeszenia, to chyba nic tu nie podziałamy.
Wtedy znowu głośnik coś z siebie wytrzeszczał, ale Mercado niestety to zagłuszył swoją gadką, więc nie wiedział, co.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Faraday


Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-07-2015 20:38
Grace nachylając się nad bibliotekarzem zauważyła na szyi mężczyzny małą okrągłą rankę otoczoną dużym rumieniem. Wyglądało to tak jakby ktoś niedawno podał mu zastrzyk...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-07-2015 20:44
- Co mam niby zrobić? Na namaszczenie chorych już za późno, a pogrzebu mu tu chyba nie zrobię...
Ewan siedział sobie spokojnie i nie przejmował się jakimś dziwnym odliczaniem. Bardziej zastanawiał się czy bibliotekarz ma jakichś krewnych, którzy zapłacą mu za pogrzeb, gdy już wyjdą z bunkra.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-07-2015 20:52
Aż zadzwoniło mi w uszach od tego głośnika. Dziesięć minut? Jakie dziesięć minut? Do czego? Za 10 minut umrzemy? Siedziałam przy bibliotekarzu, naszej jedynej nadziei, który według Bolivara był martwy i patrzyłam tępo gdzieś w okolice jego głowy otoczonej krwią.
Ponoć po śmierci pojawiają się rany opadowe - jakieś plamy na ciele, dzięki którym można było rozpoznać, ile minęło od śmierci, czy coś. Nie znałam się na tym, tak samo jak nie potrafiłam stwierdzić, na co umarł bibliotekarz, ale zauważyłam coś innego, nie wyglądającego jak stężenie pośmiertne. Gdzieś między obojczykiem a jabłkiem Adama widziałam zaczerwienienie, na pewno większe niż ugryzienie komara...
- Z której strony on przyszedł? - spytałam obojętnej reszty.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Julia Smith
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 32

NPC

Dodane dnia 22-07-2015 21:12
- Jakoś... stamtąd - wskazała Julia w stronę korytarza (23).

Wy wszyscy znajdujecie się w głównym pomieszczeniu (10) oraz pomieszczeniach bocznych (7 dla odpoczywających, 15 dla jedzących).



Chwilę potem głośnik znowu się odezwał: 5 minut.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-07-2015 21:26
Kiwnęłam głową w stronę dziewczyny, a potem wstałam i po obrzuceniu grupy morderczym spojrzeniem ruszyłam w tamtą stronę. Buty pobrudziłam krwią, przez co zostawiałam czerwone, obrzydliwe ślady na pokrytej starym linoleum podłodze. Minęłam lodówki z jedzeniem, w oczy rzuciły mi się też pralnie i panele kontrolne, których nikt z nas nie odważyłby się ruszyć. Im bliżej byłam wskazanego korytarza, tym szłam wolniej - liczyłam, że ktoś za mną pójdzie, ale nikt nie kwapił się, żeby pokazywać coś więcej, niż każe Wielki Brat. Nic dziwnego: za ciekawość w Oceanii dostawało się kulkę.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 22-07-2015 22:13
Bolivar patrzył wciąż na zwłoki, które nie wyglądały najlepiej. Z ust bibliotekarza wyciekła krew na podłogę i jakaś wydzielina. Sytuacja przestała już być zabawna.
Macie pomysł co z nim zrobić? Za kilka dni tutaj nie będzie się dało wytrzymać, jeśli on tak będzie leżał. - odezwał się, przyglądając się z obrzydzeniem bibliotekarzowi.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Julia Smith
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 32

NPC

Dodane dnia 22-07-2015 22:25
- A niby co chcesz zrobić? Pociąć go na kawałki i spuścić w toalecie? - zapytała bezmyślnie Julia z nutą ironii w głosie, lecz sekundę potem przeraziła się, że ten pomysł może mu się faktycznie spodobać. Wiedziała w końcu, że Bolivar znany jest z okrucieństwa, choć był to kolejny element tajemniczych wspomnień z nim związanych. Dodała więc:
- Tylko żart. Słaby.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 22-07-2015 22:45
Bolivar popatrzył na Julię, jak na idiotkę.
Pociąć go na kawałki i spuścić w toalecie? - powiedział, naśladując jej kobiecy głos. Naprawdę genialny plan. - podsumował już swoim normalnym głosem, pomijając tekst o żarcie. Sądził, że Julia naprawdę chętnie by to zrobiła. Ciekawe, co zrobisz, jak toaleta zapcha się jego nogą... albo głową. Zwłoki gnijące w toalecie, wyśmienity pomysł. - mruknął, popadając w zamyślenie, jakby szukając innego rozwiązania.
Lepiej go zjedzmy. - zaproponował.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 22-07-2015 22:48
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-07-2015 00:04
- Jesteście durni.
Stwierdził i złapał za kulę, by się na nich oprzeć i ruszyć za Grace.
- Gdzie sama leziesz, głupia? - Mruknął, więc mogła go nie usłyszeć.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier pod Brotherpark
Julia Smith
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 32

NPC

Dodane dnia 23-07-2015 00:45
- Żebyś ty zaraz nie zgnił - odpowiedziała Julia, gdy Bolivar zaczął ją przedrzeźniać. Początkowo trochę ją przerażał, ale może jednak okaże się zwykłym gnojkiem...

Niestety Bolivar nie zdążył pokusić się na żadną ripostę, gdyż głośniki znowu się odezwały. Na początku charakterystycznym trzeszczeniem, potem dobiegło z nich kilka wybuchowych odgłosów, lecz ostatecznie głos się ustabilizował i zaczął odliczać:
10... 9... 8... 7...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 3 z 16 < 1 2 3 4 5 6 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum