Autor |
RE: Brotherpark |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 17-07-2015 20:04 |
|
|
Bolivar niemal się zaśmiał.
Tamten też miał takie.... - tu zarysował sobie palcem S na policzku. Nie wyjaśnił jednak, jaki "tamten" i co spowodowało ten brak zaufania. Ale już nie żyje. - dodał teatralnym szeptem, nie wyjaśniając, w jakich okolicznościach i z czyich rak zginął.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Winston OBrien
Użytkownik
Postać: Winston OBrien
Postów: 24
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 20:19 |
|
|
- Jaki tamten? O czym ty mówisz? Trzymacie z tymi porywaczami? - twarz Winstona zrobiła się niemal tak przezroczysta jak jego odbicie w oszklonych drzwiach regału. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 17-07-2015 20:35 |
|
|
Bolivar delektował się strachem, jaki malował się na obliczu Winstona. Zwykle zdarzało mu się przestraszyć nieźle jakiegoś dłużnika, ale jeszcze żaden nie zrobił się przezroczysty.
Mercado pokiwał głową na boki, co miało znaczyć, że może tak, może nie i zaczął się przechadzać wzdłuż regału starannie omijając wymiociny. Jednocześnie prowadził ze soba jakąś tajemną dysputę, z której Winston mógł usłyszeć tylko pojedyncze mruknięcia z rodzaju: "...porywaczami...", "trzymamy", "może". Miał nadzieję, że Winston coś ukrywa i zdecyduje się przestać to ukrywać, dzięki czemu może czegoś wreszcie się dowiedzą.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 17-07-2015 20:35 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 20:43 |
|
|
W oddali znów dało się słyszeć strzały. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Amaranta
Użytkownik
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 20:55 |
|
|
Dziad się najwidoczniej zdrzemnął, ale słysząc strzały poderwał głowę i rozejrzał, łapiąc za fajeczkę, która niemal nie spadła mu z kolana.
- Jestem na to za stary..
Mruknął, ale wstał i oparł się na kulach, podchodząc do okna. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:05 |
|
|
Po spotkaniu z drugą grupą uspokoiłem się. Niejako wręcz się ucieszyłem. Świadomość, że w podobnej sytuacji tkwi więcej osób była na swój sposób kojąca. Wtem nagle rozległ się dźwięk strzałów.
- Co się tam dzieje? Czy to wrogie wojska są na tyle naiwne, że próbują atakować potężną Oceanię?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:05 |
|
|
Taktyczne mamrotanie Bolivara zostało brutalnie przerwane kolejnymi strzałami.
Widać, impreza trwa dalej. - skomentował, ale bez większych emocji. Odkąd się znalazł w tym miasteczku właściwie nie dzieje się nic innego, jak tylko ciągle ktoś gdzieś strzela.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 17-07-2015 21:06 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:09 |
|
|
Na dźwięk strzałów Christa skryła się za regałami. Miała nadzieję, że to jakiś ratunek czy coś w tym stylu. Przecież nigdy nie zrobiła niczego za co można było ją karać. To na pewno jakaś pomyłka - pomyślała tylko. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Bibliotekarz
Użytkownik
Postów: 15
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:11 |
|
|
Usłyszeliście dźwięk drewnianej laski i powolne kroki. Spomiędzy regałów wyłonił się starszy mężczyzna o azjatyckiej urodzie. Jego dłoń położona na prostej drewnianej lasce drgała jakby w rękawie eleganckiej chociaż nieco spranej już koszuli miał podłączoną do ręki elektrodę. Postępując powoli, krok po kroku mówił do siebie piskliwym pógłosem:
- Oho. Mamy gości! Owieczki szukające słowa Wielkiego Brata. Powitajmy ich godnie.
Mężczyzna wydawał się zupełnie niezrażony strzałami. Gdy się zbliżał uderzył Was w nozdrza zapach starych wolumenów i kurzu.
Edytowane przez Bibliotekarz dnia 17-07-2015 21:13 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:13 |
|
|
- Witaj towarzyszu! - przywitałem się.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:16 |
|
|
Christa aż podskoczyła gdy ujrzała bibliotekarza. Nie miała pojęcia, że w budynku ktoś jest i teraz bała się jeszcze bardziej. Kolejna osoba w pomieszczeniu sprawiała, że czuła się jeszcze bardziej niekomfortowo. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Bibliotekarz
Użytkownik
Postów: 15
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:17 |
|
|
- Witajcie, witajcie. - uśmiechnął się ukazując pożółkły rząd zębów, w którym brakowało górnej jedynki i dolnej dwójki. Jego głos był irytująco piskliwy. - Jestem szczęśliwy, że w tych ciężkich chwilach światłość Wielkiego Brata w swojej Wspaniałomyślności skierowała Wasze kroki ku moim skromnym zbiorom.
Wydawało się, że przeraził się na myśl o tym co powiedział.
- Znaczy... Wspaniałym Zbiorom! W końcu zawiera najczystszą, najgenialniejszą MYŚL - powiedział z naciskiem - naszego Ukochanego Wielkiego Brata.
Edytowane przez Bibliotekarz dnia 17-07-2015 21:19 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:18 |
|
|
Kiedy Bolivar zobaczył pania Pince bibliotekarza, który był tak samo stary i zakurzony jak książki w bibliotece, zrobił swoją klasyczną zniesmaczoną minę. Po pierwsze co chwilę dołączył do nich jakiś kolejny dziwak, po drugie żadne z pojawień się jak na razie nie przyniosło żadnych odpowiedzi, po trzecie staruch był odrażający. I ta jego reka... Nie mówiąc juz o głosie. Bolivar rozejrzał się w poszukiwaniu Huberta, jakby sądził, że z bibliotekarzem trzeba rozmawiać w specjalnym "tetrykowatym" języku i tylko Pankhurst się do tego nadaje.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 17-07-2015 21:19 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:26 |
|
|
- Towarzyszu! Powiedziałeś "moim zbiorom"? To nie są Twoje zbiory! Należą do partii i Wielkiego Brata!
Sratatata, ale musiałem to powiedzieć.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:29 |
|
|
Na słowa Ewana Bolivar niekontrolowanie parsknął śmiechem, jak na gifie Otherwoman.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Bibliotekarz
Użytkownik
Postów: 15
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:38 |
|
|
- Podobasz mi się chłopcze. Myśl twa zjednoczyła się ze Światłością naszego Pana. - mężczyzna gadał zupełnie od rzeczy.
Nagle błysnął flesz. Zauważyliście, że do okien niby muchy wabione włączonym w nocy światłem przylgnęła grupka ludzi z czerwonymi literami W wytatuowanymi na twarzach. Spora część z nich wyposażona była w aparaty.
Edytowane przez Bibliotekarz dnia 17-07-2015 21:38 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Amaranta
Użytkownik
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:39 |
|
|
Hubert prawie się nie wywrócił, gdy nagle za oknem, do którego polazł, pojawiły się flesze.
Zawału dostanie!
Dosłownie.
- No co mnie tu! Wara!
Warknął i podniósł kulę, którą trzasnął w szybę. Ledwo utrzymał równowagę. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:43 |
|
|
Tłum był jak hydra. Ledwie przestraszony uderzeniem mężczyzna odsunął się, na jego miejsce przybiegło kilka kolejnych osób. Obiektywy wycelowali w groźną twarz starca. Rozbłyski fleszy zaćmiły mu wzrok równie mocno jak ataki jaskry, które, co nagle sobie przypomniał, miewał regularnie od jakiegoś czasu
Edytowane przez Faraday dnia 17-07-2015 21:45 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Amaranta
Użytkownik
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-07-2015 21:47 |
|
|
- Sam żeś jaskra!
Krzyknął, nie wiadomo do kogo i odwrócił się od okien, kuśtykając do reszty. Tak się zdenerował aż zasapał i rozkaszlał jak gruźlik.
Edytowane przez Amaranta dnia 17-07-2015 21:48 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 17-07-2015 22:05 |
|
|
Bolivar zirytował się tym, co sie działo przy oknie. Podszedł do niego i zaciągnął grubą kotarę. W pomieszczeniu zrobiło się nagle ciemno.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|