Autor |
RE: Brotherpark |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 18:22 |
|
|
//zaś inna Poczwarka - o dziwo, całkiem ładna kobieta - co to za rusofobia? //
Ada wyglądała przez okno. Rażące słońce odbijało się od szyb mijanych domów. Czy w tych budynkach czaili się ludzie z aparatami? Kim byli i po czyjej stali stronie?... Westchnęła. To wszystko było zbyt zawiłe, a przyszłość zapowiadała się beznadziejnie. Ada wątpiła, czy jest w stanie wykonać zadanie Wielkiego Brata. Może już zdobyli zaufanie Poczwarek (tylko czemu nie kazano im stawić się w sali odpraw wraz ze wszystkimi?), ale ciężko było zrozumieć, jakie są ich zamiary. Ada nie wiedziała nawet, jak skomunikować się z Wielkim Bratem, jeśli uda jej się spełnić misję...
Oderwała wzrok od szyby i powiodła nim po ludziach w samochodzie.
- Roger! Dlaczego masz to na policzku?- zapytała nieopacznie, mimo że Roger widocznie chciał ukryć tatuaż pod kapturem.
Jej twarz przypominała w tym momencie tę oto sławną emotkę: .
Edytowane przez von Veron dnia 18-08-2015 18:23 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-08-2015 19:45 |
|
|
Papaja okazała się mieć najwyraźniej magiczne właściwości, bo Bolivar czuł się już wyraźnie lepiej. To pozwoliło mu zauważyć, że siedzi w dużej bliskości z dwoma facetami. Za dużej. Odsunął się od Rogera jak najdalej i wlepił wzrok w okno, próbując dostrzec w otoczeniu coś charakterystycznego.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 20:01 |
|
|
Ewan zgonował i nie wiedział co się właściwie dzieje.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Mary Sharp
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 5
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 21:17 |
|
|
Mary patrzyła na niski stan paliwa w baku i zastanawiała się czy uda się dojechać na miejsce akcji...
Edytowane przez Faraday dnia 18-08-2015 21:19 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 21:24 |
|
|
Christa kichnęła. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 21:55 |
|
|
- Na zdrowie.
|
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Roger Abrams
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 28
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 22:14 |
|
|
//oj weźcie no, dajcie człowiekowi zrobić zakupy
Roger nie przestawał wypakowywać swojego plecaka, z którego wyciągnął między innymi masywny metalowy rygiel, wiedział jednak, że nie uniknie odpowiedzi na to pytanie. Posmutniał bardzo. Jego oczy były podkrążone, cały trochę zbladł, tak jakby całą noc nie spał.
- A dlaczego wy macie to na policzku? - zapytał przekornie. - Gdy wy imprezowaliście sobie w naszej kwaterze, ja robiłem zwiad w okolicach stacji radiowej. Dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy, o których zaraz wam powiem, ale niestety w drodze powrotnej przyuważyli mnie agenci Wielkiego Brata i mnie złapali. Co się działo potem, pewnie sami wiecie, skoro dostaliście A oraz B - wyjaśnił. Z plecaka wyciągnął także dobrze wypolerowany nóż, więc spojrzał na swoje odbicie w nim i zaklął dziwacznie: - Job twoju mać! |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 22:17 |
|
|
Ewan otworzył oczy, głowa go bolała, mdliło go i ogólnie najchętniej poszedłby znowu spać, ale w końcu chciał zrozumieć co się dzieje i co się z nim ostatnio działo. Nagle jego wzrok przykuł kikut Christy.
- Dlaczego masz bezstopę? Gdzie jedziemy? Mniejdobrze się czuję, głowa mnie niezdrowuje...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 22:22 |
|
|
- Ciekawe, dlaczego akurat "C"... Czy to może mieć jakieś znaczenie?- zastanawiała się na głos Ada.- Co to jest?- zapytała na widok rygla.- Ewan, nie musisz mówić wielkobraterskim żargonem. Jesteśmy wśród swoich- dodała.
Edytowane przez von Veron dnia 18-08-2015 22:25 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Roger Abrams
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 28
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 22:25 |
|
|
Roger spojrzał zdziwiony na Adę.
- No jak, to wy nie wiecie, dlaczego macie A i B? - zapytał i zamrugał oczami bezkiszkoczujący.
- A rygiel może przydać się w trakcie naszej misji. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 22:27 |
|
|
Ada nie wiedziała, do czego służy rygiel. Jednak poprzestała na tym wyjaśnieniu, domyślając się, że zapewne do szeroko pojętego ryglowania
- Noo... nie... Wiesz, nikt nas o tym nie informował...
|
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Roger Abrams
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 28
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 22:29 |
|
|
- To w jaki sposób zostaliście otatuowani? I jak w ogóle trafiliście do miasteczka? - ciągnął temat Roger, patrząc na Adę badawczo. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 22:32 |
|
|
Ewanowi coś chyba przestawiło się po wódce, bo nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, że używa nowomowy.
- Antytak ustopiszę wielkobratopaplaniną.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 22:34 |
|
|
- Noo...- Adę bardzo peszył wzrok Abramsa.- Myślałam, że wy lepiej do nas orientujecie się, co się tu dzieje. Nie pamiętam, kiedy mnie tatuowano ani w jakich okolicznościach. Nie pamiętam nawet, skąd znam większość z tych ludzi.- Wskazała wzrokiem na swoich towarzyszy.- Wracałam do domu z pracy, a potem obudziłam się tutaj. Z literką "A" na policzku. Chyba mieliśmy zostać ewaporowani. Między innymi dlatego tak nienawidzimy Wielkiego Brata. Jesteśmy wam wdzięczni, że nas uratowaliście i możemy być teraz z wami i... CO?- przerwała wyjaśnienia, słysząc dziwną wypowiedź Ewana. W przedszkolu prowadziła czasem zajęcia z nowomowy, ale czegoś takiego jeszcze nie słyszała...
Edytowane przez von Veron dnia 18-08-2015 22:37 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Roger Abrams
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 28
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 22:48 |
|
|
Roger patrzył na Adę z szeroko otwartymi oczami przez pewien moment, tak, jakby był zdziwiony i chciał coś powiedzieć. Opamiętał się jednak, odburknął jedynie:
- To ciekawe...
i zaczął przyglądać się mapie przez pewien czas, mimo że robił to już wcześniej i rozmyślał o czymś głęboko. Po chwili powiedział do wszystkich:
- Skoro jesteście nam tacy wdzięczni, to posłuchajcie, co musicie zrobić. Niedługo dotrzemy do stacji radiowej. Tak jak wspomniałem, wczoraj udałem się tam na zwiad i odkryłem, że jej obsługujący zostali albo ewakuowani, albo gdzieś wyjechali, gdyż została całkowicie opuszczona. W skrócie, musicie przejąć ten budynek, ponieważ stacja jest kluczowym elementem systemu obronnego Wielkiego Brata.
Na mapie pokazał wam dwa sąsiadujące budynki. Jeden z nich znajdował się na rogu skrzyżowania.
- Ten duży domek jednorodzinny przy krzyżówce to właśnie stacja. Nie wiem, gdzie znajdują się urządzenia, ale prawdopodobnie w piwnicy. Od północy i zachodu obiegają go ulice, dzięki czemu będziecie mogli swobodnie obserwować, czy nikt się do was nie zbliża. My zakradniemy się od południa, przechodząc przez ruiny starego, nieużywanego basenu - objaśniał, wodząc palcem po mapie. W jego głosie zabrzmiała nutka dumy z tego, że tak świetnie to przemyślał. - Niestety nie wiem, co znajduje się w budynku na wschód od stacji. Domek wygląda na opuszczony, ale jest bardzo zadbany. Jeżeli kogoś w nim zauważycie, musicie bacznie uważać.
Edytowane przez Roger Abrams dnia 18-08-2015 22:50 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 22:54 |
|
|
- Co ty nie powiesz - odparła tylko Christa na słowa Rogera po czym otworzyła drzwi i wyskoczyła z vana, który wlekł się jakby jechał nim 90-latek w kapeluszu. Na swoje nieszczęście Christa zapomniała o braku stopy i zabraniu ze sobą kul przez co wyglądała teraz zapewne strasznie żałośnie. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 22:54 |
|
|
- A mamy do dyspozycji jakąś broń? Jest coś w bagażniku?- dopytywała się Ada, choć w rzeczywistości nie uśmiechała się jej myśl o kolejnej strzelaninie.- Roger...- zaczęła proszącym, odrobinę uwodzącym, lecz może zbyt przesadnie aktorskim głosem- nie powiesz nam, o co chodzi z tymi literkami? Przecież mamy prawo wiedzieć...
|
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Roger Abrams
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 28
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-08-2015 23:09 |
|
|
- Broń nie będzie potrzebna, ale coś na pewno dostaniecie - odpowiedział Roger. Potem zaś zamyślił się, gdyż musiał odpowiedzieć na to drugie pytanie.
- To jest oznaczenie stosowane przez Wielkiego Brata dla mieszkańców Międzystrefy. Niestety, nie znam dokładnie każdego z nich. Zauważyłem jedynie, że ludzie z A, B i C mają tendencję do umierania - stwierdził ze smutkiem w głosie i podrapał się po policzku. - Te litery otrzymują ci, którzy są podejrzani o współpracę z "wrogimi siłami zbrodniarza Putina", jak oficjalnie nazywa się nas, walczące w imię wolności Poczwarki. W praktyce, otrzymują je wszyscy myślozbrodniarze, bo przecież każdy myślozbrodniarz jest poplecznikiem Putina - wyjaśnił, naśladując propagandowy głos znany wam z głośników. - Ja dostałem C, ponieważ ktoś uznał mój wieczorny spacer po miasteczku za podejrzany. Skoro wy dostaliście A i B, to musieliście naprawdę nieźle przeskrobać. Z kolei końcówka alfabetu przeznaczona jest dla wariatów biegających po mieście z karabinami, których większość to po prostu armia zaciężna Wielkiego Brata. Nie spotkaliście żadnego? Bljać! Pieprzeni najemnicy.... - splunął i przeklął, aż nagle Christa wypadła z vana.
- Zatrzymaj się, suko! - krzyknął do kierowcy, wypowiadając kolejne niezrozumiałe słowo. Natychmiast wyskoczył za Christą, która nieporadnie czołgała się w losowo wybranym kierunku. - Pomóżcie mi! Chyba nie chcecie, żeby nasze wysiłki poszły na marne! Szybko! - krzyknął w waszym kierunku i zaczął się rozglądać po mieście, czy nikt ich nie obserwuje.
Edytowane przez Roger Abrams dnia 18-08-2015 23:12 |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2015 18:11 |
|
|
Ewan wyszedł z samochodu i pomógł Rogerowi wsadzić Christę znowu do pojazdu.
- Ty minusmądry antypenisie*!
* głupia cipo
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Brotherpark |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2015 19:12 |
|
|
Tymczasem Ada zauważyła, że Bolivar wciąż ma na twarzy wąsy narysowane długopisem wąsy i napis "Put" na czole. W jej pamięci pojawiły się niewyraźne wspomnienia z ostatniej nocy. Przygryzła wargi, żeby nie zacząć się śmiać. Dziwne, że reszta też ignorowała wygląd Bolivara.
Jednak wyraz wesołości pluspędnie zniknął z twarzy Ady, ustępując posępności. Skoro miała na policzku literkę "A", Wielki Brat uznał ją za najbezdobrego myślozbrodniarza. Większego nawet od tego szkaradnego bezdobromyślaka, który przewodził Poczwarkom... W końcu on miał tatuaż z literą "C"... Z drugiej strony Ada zauważyła zdziwienie Rogera, kiedy opowiadała mu o tym, że nic nie pamięta i usnuła teorię, że Wielki Brat specjalnie sprowadził ich do tego miasta i otatuował, by mogli być jego agentami, nie budząc podejrzeń, czemu sprzyjało również częściowe pozbawienie ich pamięci. Kiszkoczułe serce Ady wypełniała duma, gdy o tym myślała. Była to jednak tylko teoria i nie dało się znaleźć dowodów na jej potwierdzenie.
Edytowane przez von Veron dnia 19-08-2015 19:13 |
|