Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 11-04-2010 19:45 |
|
|
- Nie wiem. - Rzekła dziękując mu uśmiechem za wzięcie od niej ogryzka. - Ale... już 4 tygodnie będą chyba. - Uśmiechnęła się po raz kolejny. - Podobno miałeś przygodę z pajączkami?
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 11-04-2010 19:47 |
|
|
- Od kogo to wiesz! Plotkary... Tak, mam arachnofobię i trochę to przerysowałem, za szafą były dwa dość duże pająki... |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 11-04-2010 19:49 |
|
|
- Brzydzę się pająków od kiedy mój wuj... eee chyba Eldon... całymi dniami jak byłam mała opowiadał jak to jadł te stworki w Afryce!... Coś potwornego... poza tym boję się ich... ale na tej wyspie jest ich dużo... niestety. - Uśmiechnęła się.
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-04-2010 12:09 |
|
|
Elena przeszła przez słupy, ciągnąc ciało 16 w głąb dżungli. Meredith stojąca przy ogrodzeniu powoli znikała jej z oczu. Po przejściu kilkudziesięciu metrów zatrzymała się obok dużego kamienia i zaczęła kopać. Gdy wreszcie dół był gotowy, wciągnęła do niego trupa i zasypała grób. Otarła ręką pot z czoła i ruszyła w drogę powrotną. Za chwilę była już przy ogrodzeniu. Przez chwilę miała wrażenie, że Mer stoi dokładnie w tym samym miejscu, jakby przez cały ten czas nie drgnęła nawet o centymetr.
- Wracajmy - powiedziała patrząc na nią z niepokojem. Po chwili ruszyły w kierunku osiedla.
Edytowane przez Amelia dnia 12-04-2010 12:11 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-04-2010 19:50 |
|
|
Scarlett zapukała do drzwi Juliet. Aż się sama zdziwiła, że drewno wydało tak donośny odgłos. Nikt nie otwierał. Ponownie powtórzyła tę czynność, jeszcze mocniej uderzając w mahoń. Nie czekając na zaproszenie, weszła do środka.
- Jest tu kto? - zapytała, nieśmiało rozglądając się po pomieszczeniu.
Edytowane przez Gooseberry dnia 12-04-2010 19:50 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-04-2010 20:05 |
|
|
Juliet wychyliła się z łazienki ze szczotką w ustach, energicznie myjąc nią zęby. Trochę pasy skapnęło na podłogę. Blondynka widząc Scarlett wróciła do łazienki, wypłukała buzię i schowała szczotkę z powrotem do kubka.
- Witaj Scarlett, co cię do mnie sprowadza?- zapytała uśmiechnięta wchodząc jednocześnie do kuchni i wytarła mokre ręce ręcznikiem papierowym. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-04-2010 20:14 |
|
|
//gdzie się wszyscy podziali? //
Jason czytał kolejną książkę i w międzyczasie myślał co zrobić z rozwalonym na dwie części łóżkiem, spojrzał na sukienkę Scarlett wiszącą na wieszaku i wpadł na ciekawy pomysł. Rzucił książkę i z kurczakiem na talerzu usiadł na ławce przed domkiem, czekając na jej powrót. Zaczął gryźć jednego, tupiąc stopą jakiś rytm. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-04-2010 20:50 |
|
|
-Cześć Juliet - uśmiechnęła się niepewnie, czując świeży powiew pasty do zębów - Wiesz, że właśnie zdałam sobie sprawę, że tak w ogóle nie miałyśmy się okazji poznać? - powiedziała, analizując od początku jej pobyt w Dharmówku i niezbyt sympatyczny początek ich znajomości.
Weszła do środka nieco śmielej, kontynuując:
- Poza tym, stwierdziłam, że najwyższy czas zadać Ci kilka pytań odnośnie wyspy i inicjatywy Dharma... - zaczęła, obserwując jej reakcję. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-04-2010 20:52 |
|
|
- Śmiało, pytaj- odpowiedziała głosem pełnym energii, zachęcając ją uśmiechem- Mamy dużo czasu- dodała i nalała soku jagodowego do dwóch literatek, po czym razem ze Scarlett usiadła na kanapie, podając jej szklankę. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-04-2010 21:00 |
|
|
Scarlett rozejrzała się. Pomieszczenie było przytulne i klimatyczne. Sok jagodowy zachęcał swoim aromatem, a od szklanki odbijały się promienie słońca, przechodzące przez duże kuchenne okno. Szkło wesoło migotało, a uśmiech Juliet sprawiał, że od razu się rozluźniła i przeszła do konkretów rozmowy.
- Czym jest Dharma lub... czym była Dharma? I jak dotarliście na tę wyspę?
Chwilę wpatrywała się w zamyśloną twarz Juliet, po czym od razu zadała kolejne pytanie:
- Od początku mam wrażenie, że to nie przypadek, że tutaj wylądowaliśmy, że przyświecał temu jakiś cel... Zastanawiam się tylko: jaki? Wciąż nie mogę przestać o tym myśleć. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-04-2010 21:09 |
|
|
Juliet podwinęła nogi pod siebie, siedząc na wpół po turecku, twarzą do kobiety.
- Widzisz, Inicjatywa Dharma to inicjatywa, mająca na celu badanie niezwykłych właściwości tej Wyspy pod różnymi kątami nauki, m.in. zoologia, elektromagnetyzm, psychologia, a nawet podróże w czasie- tutaj Juliet popatrzyła znacząco na Scarlett- A Przeznaczenie... Śliska sprawa. Dojdziesz do tego sama, przynajmniej powinnaś- Blondynka nie lubiła tematu, próbowała się wymigać od odpowiedzi. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-04-2010 21:19 |
|
|
- Przeznaczenie? - Scarlett nie ukrywała zaskoczenia - Nie wierzę w przeznaczenie.
Zmarszczyła brwi i zaintrygowana ciągnęła dalej:
- Wciąż nie odpowiedziałaś, jak Ty i Twoi ludzie tutaj dotarli, dlaczego wybrali życie na tej wyspie? Czy nadal kontynuujecie ideę Dharmy? - jej głowa teraz wypełniona była tyloma pytaniami, że nie wiedziała od których ma zacząć.
Wypiła pół szklanki soku i uchyliła nieco okno, by do środka mogła wpaść fala czystego powietrza. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-04-2010 21:33 |
|
|
Shannon siedziała w swoim domku na kanapie i popijając herbatę relaksowała się słuchając muzyki.
Chciała kożystac z wolnego czasu... nie wiadomo kiedy czeka ich kolejna, trudna akcja.
Na samą myśl o strzelaninie wzdrygnęła się.
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-04-2010 13:10 |
|
|
- Tutaj jest nasz dom. Każdy z nas kiedyś walczył o powrót do świata zewnętrznego, każdy miał po co wracać, lecz z biegiem czasu, im bardziej się szarpaliśmy- w metaforycznym tego słowa znaczeniu- tym bardziej rozumieliśmy, że to tutaj jesteśmy potrzebni i teraz nie mamy do czego wracać. Przekonasz się, o czym mówię- dodała, dopijając sok. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-04-2010 15:00 |
|
|
Scarlett patrzyła zamyślona w twarz Juliet, po czym właściwie bez celu wychyliła głowę przez okno. Tak naprawdę blondynka nie udzielała takich odpowiedzi, jakich Rain oczekiwała. To, o czym mówiła, zgrabnie omijając konkrety, niewiele wyjaśniało. Chwilę tak stała, gdy wreszcie postanowiła zadać następne pytanie i jedno z tych, które najbardziej ją interesowało:
- A Jacob? Wasz... przywódca? Kim on jest i dlaczego tylko nieliczni go spotkali?
Edytowane przez Gooseberry dnia 13-04-2010 15:01 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-04-2010 15:43 |
|
|
Obudziłem się z ostrym bólem głowy. Bolały mnie także plecy. Nie miałem pojęcia, jak długo spałem na tej niewygodnej ławce. Słońce chyliło się już ku zachodowi. Wstałem, zabrałem butelkę z Brandy oraz dwie szklanki, druga była pusta, widocznie piłem sam, udałem się do swojego domku. W środku zastałem czytającą April. Niezauważenie poszedłem do łazienki i wszedłem pod prysznic. Chłodna woda wspaniale mnie orzeźwiła. Po wyjściu nie przeszkadzając niebieskookiej postanowiłem zrobić kubek kawy. Alkoholu miałem już dosyć. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-04-2010 16:09 |
|
|
- Jacob to Jacob. Nasz przywódca. Niespecjalnie mi się podoba jego angażowanie, a raczej nieangażowanie się w nasze życie, wysyła nam jedynie rozkazy. Raz go spotkałam. Uwierz mi, Elena za bardzo się nim podnieca |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-04-2010 16:35 |
|
|
/ eeeej! /
Elena i Mer w milczeniu doszły do Dharmaville. Elena poinformowała dziewczynę, że pójdzie posprzątać w celi i skierowała się w tamtym kierunku. Wzięła z szopy mopa i zaczęła wycierać krew z podłogi. Po kilkunastu minutach nie było już po niej śladu. Wróciła z powrotem do szopy i wzięła trzy zwykłe, białe świeczki. Podeszła do grobu Sun, wbiła je w ziemię i zapaliła. Płomienie kołysały się na wietrze, jednak powiew nie był na tyle silny, aby je zgasić. Usiadła po turecku na ziemi i patrzyła jak palą się jasnym blaskiem.
Edytowane przez Amelia dnia 13-04-2010 16:36 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-04-2010 16:53 |
|
|
Shannon siedziała w dalszym ciągu na kanapie w swym domku.
Malowała sobie paznokcie czerwonym lakierem zakupionym jeszcze w NY.
Negatywne emocje narastały w niej z każdą chwilą. Czuła silną potrzebę wyładowania ich... ale na kim? Zazwyczaj robiła to na swoim bracie.
Tego wszystkiego było już za dużo przez ostatni miesiąc? a może minęło już więcej?!
Ile czasu już tu jest?! Po co w ogóle tu wracała... po co wracała na tą wyspę?! Gdyby nie wróciła Boone by żył!
Może i Leo by żył?
Nie wiedziała co o tym wszystkim myślec.
Edytowane przez shan dnia 13-04-2010 16:54 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Nate
Użytkownik
Postać: Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-04-2010 18:15 |
|
|
Elliot był ostatnio jakiś nieobecny. Siedział cały czas w domku i rozmyślał. W końcu postanowił z kimś pogadać. Wyszedł ze swojego pokoju. Blake zauważył Shannon siedzącą na kanapie. Wyglądała na zmartwioną. Usiadł obok niej. Po chwili milczenia odezwał się do :
-Hej. Widzę, że się martwisz. Co jest ? - spytał patrząc na blondynkę. |
|