| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-04-2010 22:54 |
|
|
Shannon stała przy wykopanym dole dla Sun. Płakała. Obserwowała jak Elena i Meredith owijają ciało koreanki ostrożnie w prześcieradło i składają do grobu.
Dziewczyna patrzyła jak ciało powoli opada na dno.
Załkała.
- Ktoś powinien coś powiedziec. - Wydusiła ocierając oczy.
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Nate
Użytkownik
Postać:
Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 13:46 |
|
|
|
Elliot siedział u siebie na kanapie i myślał o Sun. Nie mógł zapomnieć tego, że umarła. Pogodził się ze śmiercią Lisy, Leo ale o Koreance nie mógł zapomnieć. Wstał i skierował się do kuchni. Podszedł do lodówki i wyjął butelkę piwa. Oparł się o ścianę, otoworzył piwo i zaczął pić próbując jednocześnie zapomnieć o Sun. |
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 17:55 |
|
|
Elena chrząknęła.
- Nie znałam jej za długo... - zaczęła - Mimo, że przeszła wiele... była zawsze miła i chętna do pomocy. Gdziekolwiek się teraz znajduje... Mam nadzieję, że odnalazła swojego męża. - dokończyła. Wzięła do ręki łopatę i zaczęła zakopywać grób. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 19:06 |
|
|
- Żegnaj... Sun będzie nam ciebie brakowac... - Załkała. - Wszystkim.... - Po czym odwróciła głowę i odeszła. Nie mogła zdzierżyc tego widoku.
Udała się do swojego domku.
Przypomniała sobie ja razem z Sun robiły zaledwie kilka dni temu w nim sałatkę.
Zaczęła płakac opadając na kanape i podkurczając nogi... brakowało jej koreanki... bardzo brakowało.
|
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 19:16 |
|
|
Nie powiedziałam nic. Nie miałam potrzeby mówienia. Poza tym jakie to miało teraz znaczenie? Stałam ze spuszczoną głową przyglądając się pustym wzrokiem jak Elena zakopuje grób. Gdy tylko zaczęła przyklepywać łopatą ziemię, poszłam do domku. Wróciłam z butelką tequili w ręku i grubymi sznurkami. Po drodze znalazłam jakieś spore patyki. Usiadłam pod drzewem. Oparta o konar pociągnęłam duży łyk alkoholu. Skrzywiłam się lekko, ale po chwili poczułam ciepło w środku. Wprawdzie sama nie bardzo wierzyłam w cokolwiek, ale postanowiłam zrobić krzyż. Chociaż prowizoryczny, ale krzyż. Siedziałam związując patyki, popijając co chwilę tequilę. Z boku musiałam wyglądać naprawdę dziwnie, jak nie przerażająco.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać:
Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:08 |
|
|
Obudził ją ból głowy. Wstała, jakby otępiała, wcześniej nurkując pod kanapę w poszukiwaniu kapci. Przetarła zmęczone oczy i ruszyła w stronę lodówki. Mętnym wzrokiem przeszukała jej zawartość. Wpatrywała się tępo w mleko, po czym postanowiła go w końcu wyjąć i zasypać płatkami. Z niewyraźną miną zabrała się do jedzenia.
Po śniadaniu, zarzuciła na siebie szorty i białą bokserkę, po czym wyszła, zostawiając kartkę śpiącemu jeszcze Jasonowi.
Jason,
Poszłam do Eleny i Meredith żeby podjąć temat numeru 16. Możesz do nas dołączyć.
Pa 
Nieśmiało zapukała do domu dziewczyn. Sądziła, że to z nimi powinna porozmawiać na temat dalszych działań, co do agresora.
Edytowane przez Gooseberry dnia 09-04-2010 20:12 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:15 |
|
|
Kobieta spoglądnęła na wszystkich zgromadzonych- Sama stała z boku i z żalem spoglądała jak każdy próbował coś wymówić. Łzy cisnęły jej się do oczu, ale postanowiła powstrzymać się od płaczu. Przełknęła tylko głośno ślinę i zacisnęła zęby, aby emocje nie dały górą. Zwróciła się do klatki gdzie przetrzymywany był numerek. Krew w niej buzowała miała ochotę się zemścić, nerwy powoli jej puszczały. Wtargnęła tam zamykając za sobą drzwi. Mężczyzna siedział w bezruchu, a gdy spostrzegł, że ktoś kręci się koło jego celi zerknął na nią.
- Witaj- powiedziała chłodno, mierząc go stalowym spojrzeniem.
Edytowane przez April dnia 09-04-2010 20:17 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
4 8 15 16 23 42
Użytkownik
Postów: 121
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:18 |
|
|
|
- Witaj April. Czemu zawdzięczam tę... wizytę. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:19 |
|
|
Księżyc w pełni wisiał nad Wyspą, jasno oświetlając wzgórze. Juliet widziała szczyty drzew, porastające górę, a także gołe skały u jej szczytu. W Dharmaville było cichutko. Cykady wesoło grały w krzakach, a blondynka szła w kierunku celi. Po drodze spotkała Meredith trzymającą w dłoni butelkę jakiegoś alkoholu.
- Cześć, trzymasz się jakoś ?- spytała Juliet próbując nie myśleć o ich ostatniej przygodzie. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:21 |
|
|
- A jak myślisz...?- zadała pytanie retoryczne opierając się o ścianę. Spoglądnęła na niego i chciała się na niego rzucić i udusić go, ale wiedziała, że to nie da w obecnej sytuacji- Przyszłam porozmawiać. Dlaczego zabiłeś Sun? Przecież była niewinna.
Starała się być spokojna, ale jej głos drżał, gdy zadawała pytanie.
Edytowane przez April dnia 09-04-2010 20:22 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:23 |
|
|
Shannon ujrzała jak April wchodzi do pomieszczenie gdzie do którego Elena wprowadziła numerek 16.
Wyszła więc owijając się szalem w tą ciemną i ponurą noc.
Przeszła obok miejsca gdzie nadal stały Elena, Meredith i teraz też Juliet.
Rutherford rzuciła w ich stronę przyjazny uśmiech po czym weszła do budynku w którym chwilę temu zniknęła April.
- Wydusiłaś coś z niego? - Spytała dziewczyny siadając na jednym z krzeseł.
|
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:23 |
|
|
Zerknęłam spod kaptura na Juliet. Prawie zapomniałam o naszym niedawnym wybryku, więc odpowiedziałam obojętnym tonem:
- Cześć, tequila mnie trzyma...- uniosłam butelkę nieco do góry- Idę zabić numerka- wymamrotałam już nieco zamroczona alkoholem. Weszłam do celi, wpadając na April. Przez chwilę stałam jak wryta, patrząc na 16.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 09-04-2010 20:27 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
4 8 15 16 23 42
Użytkownik
Postów: 121
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:26 |
|
|
|
- To była wina Meredith. - odparł. - Miała wybór jednak nie chciała ze mną rozmawiać. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:29 |
|
|
- Jak śmiesz! Jak śmiesz mówić, ze to była jej wina!- wykrzyknęła głośno. Miała go już dość pragnęła go zabić, ale zdawała sobie sprawę, że to nie do niej należała ta rola- Meredtih... zrób z nim co uważasz.
Powiedziała spoglądając na kobietę.
|
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
4 8 15 16 23 42
Użytkownik
Postów: 121
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:31 |
|
|
|
- Meredith! - powiedział szybko. - Nie możesz mnie zabić i oboje o tym wiemy! Jeestem Ci potrzebny, Jacob już wiele razy pokazał, że go nie obchodzisz więc... po co tu jeeszcze jesteś ? |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:31 |
|
|
- Co za tupet! - Warknęła Shannon mierząc numerka wzrokiem... jak ten "człowiek" mógł tak posądzac Meredith o zabójstwo... szczyt bez szczelności....
To niedorzeczne! Spojrzała na wchodzącą rudowłosą była cała blada... chyba najbardziej z nich wszystkich przeżywała śmierc Sun.
- Ty nie jesteś nikomu potrzebny! - Warknęła.
Edytowane przez shan dnia 09-04-2010 20:34 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:32 |
|
|
- Nie ma o czym rozmawiać- powiedziała śmiało Juliet, wchodząc zaraz po Meredith. Blondynka lekko skrzywiła się widząc, że w celach taki tłok. Oczekiwała samotności z więźniem. Tylko wtedy da się coś z niego wyciągnąć- Nic się od niego nie dowiemy- dodała jeszcze, machając ręką.
Edytowane przez Octopus dnia 09-04-2010 20:34 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:35 |
|
|
W dalszym ciągu wpatrywałam się zamroczonym wzrokiem na 16. Nie zważałam na to, że wszyscy zniecierpliwieni wyczekują co teraz zrobię. Dobre 5min. stałam nieruchomo mrożąc mężczyznę wzrokiem. W końcu wzięłam porządny łyk tequili i powiedziałam:
- Jestem jeszcze tu po to żebyś mi co nieco opowiedział. Przekonaj mnie do siebie...
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 09-04-2010 20:40 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
4 8 15 16 23 42
Użytkownik
Postów: 121
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:36 |
|
|
16 był totalnie zdezorientowany. Spojrzał na nią badawczo po czym spytał.
- Co chcesz wiedzieć? |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-04-2010 20:40 |
|
|
|
Od początku przyglądałem się wszystkiemu. Pogrzebowi Sun, jak i przesłuchaniu numerka. Postanowiłem nadal zostać neutralny. Ciekawiło mnie, czy jeden z dowódców numerków wyjawi rzekomą prawdę przy wszystkich. Nie obchodził mnie jego los. Zostanie zabity, ciągle będzie przetrzymywany, czy wypuścimy go. Było to mi obojętne. Wiedziałem jedynie, iż moi towarzysze nie biorą pod uwagę trzeciej opcji. Chyba słusznie. Sun stała się kilka dni po porwaniu jedną z nas. A śmierci jednego z naszych ludzi tak łatwo nie odpuszczamy. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
