Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 18:18:34 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny21:56:31
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Tamci
Strona 256 z 330 << < 253 254 255 256 257 258 259 > >>
Autor RE: Obóz Tamtych
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:32
- Emily! - Jason krzyknął wybiegając na środek i oddając kilka strzałów w stronę faceta. Spojrzał na dziewczynę, sukienka na jej plecach pokrywała się krwią, spróbował ją rozerwać, ale się nie udało, bo była śliska.
- Mamy apteczkę!? - krzyknął do reszty.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:33
Shannon traciła przytomność, a strzały były coraz bliżej i prawdopodobieństwo trafienia w nie była coraz większa.
- Obyś nie była zbyt ciężka, bo nie uniosę cię za daleko. - powiedziała i pociągnęła ją za jakiś głaz. Nagle coś uderzyło o skałę i rykoszetem prawie trafiło w Sun.
- Kurwa... Tylko musnęła, miejmy nadzieję... - powiedziała i oddała na chybił-trafił kolejny strzał.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:35
Emily spojrzała na martwego już mężczyznę, który ją dźgnął. Był młody i przystojny. Zmarnował życie dla Widmore'a.
Potem zauważyła Jasona... Coś mówił...
Dziewczyna przygryzła wargi i poczołgała się we w miarę bezpieczne miejsce.
Spojrzała na karabin.
Nie będzie zabijać. Nigdy więcej!
Miała być psychiatrą, lekarzem... Miała leczyć ludzi, pomagać im, a wszystko to, aby mogli normalnie żyć! Miała być lekarzem, została zabójcą. Wiedziała, że za chwilę wybuchnie nieopanowanym płaczem i nikt jej nie pomoże. Ludzi bliscy: Jason, Su... teraz czuła, że się od nich oddala i nigdy nie będzie mogła normalnie z nimi porozmawiać... Nie po tym co zrobiła!
Edytowane przez von Veron dnia 30-03-2010 19:36
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:35
Shannon wybełkotała tylko coś w stronę koreanki.
Nie mogła jej odpowiedziec. Nie była w stanie. Leżała tylko plackiem na gorącej ziemi rad tego, że Sun spostrzegła ją.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:39
- Dobrze się czujesz? Jak głęboko wbił się nóż? - spytał się dziewczyny, która leżała już w krzakach.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:40
- Co?- ogarnęła chłopaka nieprzytomnym wzrokiem.- Chyba nie tak głęboko... nie wiem...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:41
Sun bardzo chciała odpowiedzieć Nealowi, ale bała się zdradzić swoje położenie. Przeniosła wzrok na Shannon. Dziewczyna zaczęła pleść trzy po trzy.
- Odpoczywaj, gadanie nic nie pomoże... Kula przecięła tętnicę udową... - Próbowała pomyśleć, co powinna zrobić, ale nie znała praktyki, czytała tylko o medycynie w internecie. Po chwili jej ciemna krew powoli kapiąca z ramienia zaczęła łączyć się z jasnoczerwoną krwią Shannon. Sun miała jeszcze sporo siły. Zauważyła pędzących w ich stronę dwóch ludzi, strzeliła parę razy. Padli na ziemię, Sun chciała strzelić jeszcze raz, ale amunicja się skończyła...
- No i jeszcze to...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:43
- Ten debil przedziurawił sukienkę... - wyciągnął z kieszeni chusteczki, pomógł usiąść Emily i zaczął wycierać krew, na szczęście rana miała co najwyżej 2 centymetry głębokości.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:43
Nim odpowiednie impulsy sygnalizujące zagrożenie dotarły do mojego mózgu, Widmore zdążył już zabić Chloe i dać rozkaz ataku swoim wyrośniętym komandosom. Rozpętała się prawdziwa wojna, a ja stałam pośrodku z założonymi rękami. Dopiero gdy wyrósł przede mną 2 metrowy, napakowany facet, zdałam sobie sprawę, że to się dzieje naprawdę. Nacisnęliśmy spust w tym samym momencie, jednak obydwoje spudłowaliśmy. Korzystając z okazji, że wróg miał tak nieporęczną broń i musiał już ją przeładować, zaczęłam uciekać. Niestety mężczyzna był zbyt szybki i z łatwością mnie dogonił. Pchnął mnie na kraty klatki, w której kiedyś byłam więziona i przystawił lufę do skroni. Serce podeszło mi do gardła, a krew momentalnie przestała krążyć.
-Nie wiedziałem, że jesteś taka ostra maleńka...- szepnął mi do ucha. Nie było czasu na rozważanie wszystkich możliwych wyjść z tak beznadziejnej sytuacji, więc nie zastanawiając się, kopnęłam faceta w krocze a łokciem walnęłam w broń. Pistolet upadł gdzieś w trawę, a komandos złożył się w pół.
- ...żebyś wiedział, że ostra frajerze!- warknęłam przez zęby i znowu puściłam się pędem. Tym razem w stronę stacji. Niestety i tym razem nie udało mi się zwiać oprawcy. Przekraczając próg drzwi, facet rzucił się na mnie i padłam na twardą posadzkę. Poczułam słodki smak krwi w buzi. Za włosy zostałam przywrócona do pionu i jak szmaciana lalka, pchnięta na ścianę. Komandos przycisnął mnie swoim ciałem i przyłożył nóż do gardła.
- Faktycznie jesteś ostra rudzielcu...- powiedział powoli, wodząc ostrzem po mojej szyi. Po raz drugi, w ciągu 24 godzin ktoś krążył nożem obok mojej tętnicy.
- Proszę, dogadajmy się... przecież możemy się dogadać- pisnęłam cicho, czując przeszywające zimno na szyi.
-Mmm... ostra i w dodatku lubi się zabawić- rzucił facet, przyglądając mi się z głupim uśmieszkiem. W mojej głowie zrodził się pewien pomysł, być może jedyny, który mógł mi uratować życie. Kiwnęłam głową, przytakując mężczyźnie. Ten zadowolony wyszczerzył zęby i szepnął mi do ucha:
-Let's have some fun...- po czym przycisnął jeszcze bardziej nóż do gardła. Chwycił moją koszulę i jednym, zdecydowanym ruchem, rozciął ją. Poczułam chłód na brzuchu. Napięłam wszystkie mięśnie i stałam sztywno jak kłoda, pozwalając by dłonie mężczyzny zaczęły wędrować po mojej szyi, kierując się powoli w dół. Ścisnęłam ręce w pięści, czując jego wstrętny oddech na sobie. Jego zimne, szorstkie ręce wślizgnęły się pod moją rozerwaną koszulę i zaczęły krążyć przy piersiach. Przygryzłam wargi, a do oczu napłynęły mi łzy. Nie oddychałam gdy nachalnie całował mnie po szyi. To było wstrętne. Okropne. Czuć jego język na mojej gładkiej skórze. Mężczyzna przywarł do mnie jeszcze bardziej uniemożliwiając jakikolwiek ruch. Czułam jego ciężar na sobie, łzy pociekły mi po policzku, a on stawał się coraz bardziej agresywny i napastliwy. Usłyszałam jak odpina pasek, uśmiechając się przy tym obrzydliwie zwycięsko. Wtedy to zobaczyłam jego obłędne spojrzenie. To był ten moment, którego wyczekiwałam. Moment, w którym facet zapomniał na chwilę o tym, że ma mnie zabić, a nie wykorzystać. Ryzykując wszystko, ponownie zaatakowałam go w brzuch. Ten natychmiast zgiął się w pół. Zaczęłam okładać go moimi, małymi piąstkami, wzorkiem szukając noża, który wypadł. Nim komandos zdążył odzyskać trochę sił i powstać, chwyciłam nóż i wbiłam go prosto w jego klatkę. Mężczyzna już nie wstał. Patrzyłam jak podłoga wokół ciała wypełnia się krwią.
- Ostra...- powiedziałam cicho, wyciągając ostrze.


' target='_blank'>

Edytowane przez Muminka dnia 30-03-2010 22:39
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:45
Shannon nie słyszała wszystkich słów koreanki, ale dosłyszenie "tętnica" mówiło jej, że chyba dzieje się coś z nią złego. Ledwo co dostrzegała rysy kobiety. Myślała o Boonie tak bardzo by chciała teraz spotkac się z mężczyzną i wtulic się w niego. Czemu od niej odszedł? "Czemu?" zadawała sobie to pytanie od dłuższego czasu.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:46
- Zabiłam ich- powiedziała cicho Emily.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:48
- Ciesz się, że ciebie nie zabili, nie wierć się, muszę wytrzeć dobrze... Przecież się broniłaś. - mówił do waptrzonej w dal Emily.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:50
- Broniłam- powtórzyła dziewczyna bez przekonania. - Tylko po co?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:51
Koreanka zasępiła się na moment. Mamy dobrą kryjówkę, ale co z obroną? Trzeba coś wymyśleć, bo będą coraz bliżej..., pomyślała. Nagle spostrzegła kamyki pod ręką Shannon. Przesunęła je w swoją stronę. Potem błyskawicznie złapała jakiś podwójny patyk i umocowała na nim... swoją gumkę spinającą jej szorty. Spodnie i tka były mokre i trzymały się, więc Sun obwiązała Patyki. Zamocowała pierwszy kamyk. Nigdy tego nie robiła, pierwsze strzały były dosyć koślawe, ale potem szło jej całkiem nieźle. Swoją drogą, to była dobra broń, nie zabijała, ale odpowiednie trafienie pozwoliło unieszkodliwić przeciwnika.

/będę za godzinę około/
Edytowane przez panda dnia 30-03-2010 19:54
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:54
- Jakbyś się nie broniła to by cię zabili, nie gadaj głupot... - usiadł obok niej.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:56
Emily patrzyła w ziemię.
- Jakoś cicho się zrobiło... Zabiliśmy wszystkich?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 19:58
- Tak, ale trzeba się cieszyć a nie smucić, bo nikomu z nas oprócz tej dziewczyny której nie znaliśmy nie jest. Możesz wstać?
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 20:05
- Yhm- Emily oparła się na ramieniu mężczyzny i z trudem wstała.- trochę boli- uśmiechnęła się blado.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 20:06
- Zagoi się, sukienkę też się zszyje. - uśmiechnął się i poszli powoli w stronę reszty.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Obóz Tamtych
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-03-2010 20:10
Shannon leżała pół przytomna. "Pomocy..." wołała w myślach nie był wstanie ze strachu wymówic ani jednego słowa. W gardle zaschło jej niemiłosiernie a usta miała szeroko otworzone. Próbowała coś wydusic, ale bez większego skutku.
Lekko udało jej się przechylic głowę, ale nic więcej.
"Jestem do niczego" pomyślała przypominając sobie jak jej macocha powtarzała jej to za każdym razem gdy wstawała później niż o 10.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 256 z 330 << < 253 254 255 256 257 258 259 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum