| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 18:24 |
|
|
- Nie wiem- powiedziała kobieta wzruszając ramionami- Ale zdenerwowało mnie, że przyszli tutaj o tak i nawet nic nie powiedzieli, a przynajmniej ja niczego się nie dowiedziałam- rzekła kobieta spoglądając na niego. Już pierwsza faza złości jej przeszła. Westchnęła głośno, podeszła do lodówki i sama obsłużyła się wyciągając sok z lodówki i nalewając go do szklanki- Juliet powinna iść do Jacoba.
Skomentowała April sącząc pomarańczowy sok. Furia z każdą minutą malała, a nawet przez moment niebieskooka pomyślała, że dobrze, że wrócili po tym jak jaskiniowcy odeszli.
Edytowane przez April dnia 26-03-2010 18:26 |
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 18:28 |
|
|
A to suka...- pomyślałam, uświadamiając sobie jak Mari wcisnęła Emily bzdury.
-Tak, tak... zdążyłam zorientować się, że wszyscy tutaj dysponują potężnymi siłami oprócz mnie i reszty w dharmówku- uśmiechnęłam się krzywo. Wyciągnęłam rękę po list, zastanawiając się czy go otwierać czy nie.
-Jeszcze jedno...- zarumieniłam się- którędy do świątyni bo... chyba się zgubiłam- dokończyłam powoli.
' target='_blank'> |
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 18:30 |
|
|
Po śniadaniu Emily poszła do wielkiego budynku, przypominającego magazyn. Co mogło się w nim kiedyś mieścić? Szkoła? Przebrała się w sukienkę, którą dostała od Jasona. Była bardzo wygodna. Nie powinna przeszkadzać w poruszaniu się po dżungli. Emily spojrzała na zdjętą bluzkę. Do niczego już się nie nadawała. Najwyżej na kilka kolejnych bandaży...
-Trzeba znaleźć Richarda i spytać się go, co jest za murem... i czemu zostawili mnie w dżungli?- pomyślała.
Zwinęła swoje rzeczy w kłębek. Wyszła na zewnątrz.
Przy grillu stali Leo i Elliot!
-A więc oni również wrócili...
Emily przywitała się z mężczyznami. Leo prawie nie znała, ale Elliota pamiętała doskonale. W końcu był on pierwszym, oprócz Mari, Innym jakiego spotkała i zawsze chętnie odpowiadał na jej pytania. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 18:45 |
|
|
Elena wyszła przed domek i zobaczyła, że Leo i Elliot się pojawili. Pomachała do nich i uśmiechnęła się, jakby nie było w tym nic nienormalnego, że ich widzi. Po tym jak ciężarna Shannon i reszta rozbitków wróciła na wyspę, niż już jej nie zdziwi. Podeszła do nich. Gdy dowiedziała się, w jaki sposób tu trafili, powiedziała
- No cóż, wyspa Was dopadła - uśmiechnęła się lekko. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 18:47 |
|
|
|
Tymczasem Jason nudził się w swoim domku. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 18:51 |
|
|
Przez moment poczułam się dziwnie gdy Jacob mnie dotknął. Jednak szybko zbagatelizowałam tą sprawę i ruszyłam we wskazanym kierunku. List straszliwie mnie korcił, wręcz kusił. Co chwilę przekładałam go z ręki do ręki. Otworzyć? Nie otworzyć? Otworzyć?...- myślałam patrząc na sklejoną kopertę. Gdyby nie pieczęć pewnie bym go otworzyła, ale tak pozostałby ewidentny ślad. Może to i lepiej? Po co mi wiedzieć nie wiadomo jakie tajemnice?- machnęłam zrezygnowana ręką i poszłam dalej. Po kilkunastu minutach intensywnego marszu dotarłam w końcu do świątyni. Mur wyłonił się zza wielkich zarośli. Gdy byłam tu wcześniej z innymi, nie czułam niczego specjalnego, ale teraz... stałam sama pośrodku dżungli. Czterdziestostopniowy upał, stuprocentowa wilgotność powietrza i palmy o strzępiastych liściach, które szumiały tak, jakby opowiadały pradawne historie. W powietrzu czuć było magię i tajemniczość. Serce zaczęło mi bić dwa razy szybciej gdy przeszłam przez bramę.
-Hej Panie Dogen! To ja! Meredisuwa!- krzyknęłam na dziedzińcu. Zachichotałam pod nosem wymawiając swoje imię, które w języku japońskim brzmiało dośc zabawnie.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 18:53 |
|
|
Emily zaczęła zastanawiać się, gdzie zostawiła pistolet. Nie był jej teraz potrzebny. Nie zabiła nikogo na tej Wyspie; nawet do nikogo jeszcze nie celowała, ale z pistoletem czuła się bezpieczniej.
Widmore zapowiedział, że przybędzie ponownie na Wyspę. Powinno się być przygotowanym...
Emily westchnęła. Usiadł na tarasie jakiegoś domku i zanuciła w myślach "Like a Rolling Stone".
- Nic się nie dzieje- pomyślała.
To było zupełnie nowe uczucie: tęskniła za przygodą i za czasami pełnymi niebezpieczeństw!
Edytowane przez von Veron dnia 26-03-2010 18:59 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Dogen
Użytkownik
Postów: 61
NPC
|
| Dodane dnia 26-03-2010 19:01 |
|
|
|
- Witaj Meredith. - powiedział Dogen wychodząc na dziedziniec. Zmierzył ją wzrokiem i dodał. - Co cię tu sprowadza? |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 19:07 |
|
|
|
Casines napisał/a:
Jacob spojrzał na nią dziwnie po czym zaśmiał się niczym Richard w 6x09.
Cas, oż Ty! Elena miała się zaśmiać niczym Richard!  Uprzedziłeś mnie! Grrr 
Elena przechadzała się po osiedlu, aż nagle zauważyła kartkę na drzwiach domku Juliet i dowiedziała się, że Mer udała się do Świątyni. W normalnych okolicznościach, Elena pewnie poszłaby za nią. Jednak po tym, jak zniszczyła jedną z roślin w jakimś gabinecie w Świątyni... Wolała trzymać się z daleka... Strach ją obleciał na samą myśl, o tym, że Dogen mógłby się zdenerwować...
Drzwi do domku Juliet były otwarte. Elena weszła do środka, chciała skorzystać z toalety. Po tym, co dzisiaj usłyszała w umywalce, wolała na razie nie zbliżać się do swojej łazienki... |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 19:11 |
|
|
- Po pierwsze mam parę pytań, na które Ty z pewnością znasz odpowiedź- rzekłam powoli - a po drugie... jestem posłańcem- podałam list Dogenowi- od Jacoba- dodałam, widząc jak mężczyzna marszczy brwi.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Dogen
Użytkownik
Postów: 61
NPC
|
| Dodane dnia 26-03-2010 19:16 |
|
|
- Hmm... - odwrócił list i spojrzał na pieczęć z wygranerowanym krzyżem ANKH.
- Dobrze, co więc chcesz wiedzieć? |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 19:20 |
|
|
|
Tak. Powinna. Przydałaby się jakaś misja, lub coś w tym stylu. Świetnie jest odpocząć, po tylu ciężkich dniach, jednak niedługo beztroskie życie stanie się monotonne. Może się napijemy? Mam świetną Grappę! - po czym podszedł do barku, wyciągnął butelkę alkoholu i dwa kieliszki - Tym razem nie za dużo. - uśmiechnął się pod nosem |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 19:22 |
|
|
Juliet wychyliła się ze swojej sypialni i ujrzała Elenę.
- O, cześć Amelia. Co cię tu sprowadza, dawno nie poplotkowałyśmy sobie- zapytała z uśmiechem (była ubrana). |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 19:24 |
|
|
-Jakim sposobem wrócili na wyspie Leo i Elliot? Co takiego zrobili Shannon i Jason, że Widmore nie zobaczy już wyspy? Kim jest Mari? I jaką ma moc?- wyrzuciłam z siebie potok pytań.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Dogen
Użytkownik
Postów: 61
NPC
|
| Dodane dnia 26-03-2010 19:26 |
|
|
|
- Znam odpowiedź tylko na jedno z tych pytań - odparł. - Wiem, że rozbitkowie powstrzymali Widmore'a zakrywając lustra w Latarni. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 19:26 |
|
|
- Jasne- powiedziała ochoczo uśmiechając się, gdy mężczyzna nalał jej trunku do kieliszka. Wzięła szkło do ręki i zaczęła się nim bawić- Monotonnie tutaj nudno...
Zaczęła narzekać biorąc do ust Grappę.
- Na mnie już czas- powiedziała na pożegnanie, odniosła kieliszek do zlewu, po czym wyszła z lekką niechęcią z domku Neala kierując się w stronę swojego. Ciekawe czy jest Elliot- pomyślała pociągając za klamkę i wchodząc do środka. Odetchnęła z ulgą, gdy spostrzegła, że nie ma go w środku nie chciała się kłócić. W środku była Shannon, która zdążyła się na dobre rozgościć.
|
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 19:41 |
|
|
Elena uśmiechnęła się do Juliet.
- Zastanawiałam się co się z Tobą dzieje, ostatnio cały czas chowasz się w swoim domku. Dziwnie dużo czasu spędzasz w tym pokoju - powiedziała, zerkając do sypialni Juliet. Nie ujrzała jednak nic podejrzanego. - Poza tym chciałam skorzystać z Twojej łazienki. U mnie chyba... hmm... rury się zatkały. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 19:41 |
|
|
-A co z Mari? Jak to jej nie znasz skoro ona tutaj była?- spojrzałam podejrzliwie na Dogena.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Nate
Użytkownik
Postać:
Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 20:01 |
|
|
|
Elliot siedział na trawie myśląc o tym czy dobrze zrobił wracając. Doszedł do wniosku, że nie ma po co wracać do swojego domku. Postanowił, że poprosi kogoś o nocleg. Narazie jednak wolał posiedzieć i przemyśleć jeszcze raz całą sprawę. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 26-03-2010 20:56 |
|
|
Shannon obudziła się. Ziewnęła leniwie.
Nie wiedziała czemu, ale ostatnio ciągle jej się chciało spac...
Zwlekła się z łóżka i udała do kuchni. Nastawiła wodę na kawę i usiadła przy stole...
- O witaj April. - Uśmiechnęła się do niej radośnie. - Jak się czujesz... wydawało mi się czy kiedy zasypiałam słyszałam jakieś krzyki?
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
