Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:30 |
|
|
- Sayid, według mnie nic dobrego z tego nie wyniknie jeśli wyjdziemy w nocy do dżungli, najwyżej sami się zgubimy, poza tym jestem strasznie zmęczony... Jutro rano możemy wyruszyć, powiedział siadając w kuchni.
Edytowane przez Lion dnia 21-03-2010 22:30 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:31 |
|
|
April uradowana zaczęła lać szklankę pierwszej whisky. Spojrzała na etykietę, po czym wrzasnęła.
- Trzydziestoletnia!- uniosła szklankę i głupio uśmiechnęła się- Za wygraną.
Jednym duszkiem opróżniła szklankę i ponownie nalała brązowego płynu.
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:31 |
|
|
- Chętnie- powiedziała Em. Wzięła naczynie z tequilą. Musiała jakoś odreagować. Od kilku dni wszystko działo się szybko i nie na jej rękę.- Mari jest gdzieś tutaj?- zwróciła się do Su. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:33 |
|
|
-Elena, powiadasz? Myślę, że nie oburzy się naszą obecnością.- uśmiechnęła się. -W końcu u nas też była gościem, co prawda przez pierwsze dwa dni traktowaliśmy ją troszkę źle... Mam nadzieję, że ostatnie dni były jednak dość przyjemne.
Gdy talerz lasagne wylądował przed jej nosem, uśmiechnęła się szeroko. Natychmiast zaczęła jeść. Jeszcze szerzej, o ile to możliwe, uśmiechnęła się na widok alkoholu. Kiedy ostatnio piłam coś mocniejszego?- zastanawiała się. Pamiętała, że popijała wino po zamknięciu Eleny i Elliota... Niby kilka dni temu, a wydawało się to wiecznością. Gdy zjadła, odezwała się cicho.
-Znajdzie się dla mnie kilka plastrów, woda utleniona i para butów?
Do Emily powiedziała:
-Mari... Szla z nami jakiś czas. Nie jestem pewna, kiedy straciliśmy ją z oczu. Meredith, znasz ją może? Czy jest jedną z Was? Zna Jacoba, a wiem, że dla Was to ktoś ważny.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 21-03-2010 22:35 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:33 |
|
|
-NO wiesz, Jason..teraz też bym nie szedł biegać po dżungli...jutro rano pójdziemy, być może Su pójdzie i Daniel, który już chyba zasnął...a ty co idziesz spać? Czy idziesz ze mną do domku Su i Emily?
Edytowane przez sayid jarrah dnia 21-03-2010 22:35 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:33 |
|
|
Shannon opróżniła szklankę w mgnieniu oka.
- Ty lepiej nie pij Boone. - Rzuciła do brata nie mogąc się powstrzymac. - Bo będziemy cię z April na taczkach wywozic.
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
White smoke
Użytkownik
Postać: Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:36 |
|
|
Boone wypił szklankę i słuchając siostry.
- jak chcecie to ja mogę tutaj przenocować
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:36 |
|
|
- Widziałaś Mari?- powtórzyła Emily. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:37 |
|
|
Na pytanie Sayida Jasona dopadł dylemat, od kilku godzin pragnął się położyć, ale nie był pewien ile jeszcze będzie miał okazji do pobycia w prawdziwym domku z bliskimi, więc przytaknął i wyszli, Jason zamknął drzwi.
- Jeśli ta wizyta skończy się alkoholem to jutro chyba nie wstanę w ogóle. - pomyślał. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:38 |
|
|
April wybuchnęła śmiechem spoglądając na mężczyznę. Ponownie zerknęła na blondynkę i razem zaczęły się głośno śmiać. Ponownie nalała whisky i już zaczęła rozpakowywać następną butelkę.
- Jasne! Nie ma problemu- wykrzyknęła w stronę Boone'a wypijając trunek.
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:38 |
|
|
Uśmiechnęła się do Emily. Dziewczyna była chyba bardzo zmęczona, przecież Suzanne udzieliła jej już odpowiedzi. Powtórzyła więc:
-Mari... Szla z nami jakiś czas. Nie jestem pewna, kiedy straciliśmy ją z oczu. Meredith, znasz ją może? Czy jest jedną z Was? Zna Jacoba, a wiem, że dla Was to ktoś ważny.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
White smoke
Użytkownik
Postać: Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:39 |
|
|
April a ty jesteś jedną z "tamtych" czy też jechałas samolotem
Edytowane przez White smoke dnia 21-03-2010 22:40 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:39 |
|
|
Shannon przeszła pewna myśl przez głowę i puściła oczko do April.
- Widzę, że bardzo chętnie byś nocował tutaj... - Zachichotała. "Może będę miała szwagierkę szybciej niż myślę".
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:40 |
|
|
Elena w końcu doczłapała się do swojego domku. Otworzyła drzwi i jeszcze nigdy w życiu aż tak nie ucieszyła się na widok swojego salonu. Rzuciła się na sofę i leżała chwilę na brzuchu. Wciągnęła powietrze nosem.
- Brakowało mi smrodu tej narzuty - stwierdziła i się podniosła. Dopiero teraz zauważyła, że Mer jest w środku... i nie jest sama - Nie wiedziałam, że mamy gości. O! Jedzenie! Lasagne! Tequila! - zawołała w oka mgnieniu znalazła się przy stole.
Edytowane przez Amelia dnia 21-03-2010 22:41 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:40 |
|
|
- Nie... nie leciałam tym samolotem...- powiedziała spoglądając na jego ciemne oczy. Szybko wypiła whisky unikając jego wzroku. Obróciła się i sięgnęła po tacę z owocami- Częstujcie się.
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:40 |
|
|
Jason i Sayid weszli do domku gdzie byli Su, Emily i reszta..
-Witam, jak tam się rozgościliście? |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:41 |
|
|
Emily przybrała pozycję półleżącą, zamknęła oczy i odchyliła głowę do tyłu. Wygodna była ta kanapa. Wygodna jak... Burza wspomnień przeszłą przez głowę Emily. Nie chciała pamiętać tamtej kanapy... ani jej właściciela.
Do pomieszczenia weszli Jason i Sayid.
Emily przywitała ich uśmiechem.
- Wybaczcie, ale jestem bardzo zmęczona. Nie przeszkadzajcie sobie... Dobranoc- powiedziała. Znalazła wygodne posłanie i poszła spać.
/dobranoc/
Edytowane przez von Veron dnia 21-03-2010 22:43 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:43 |
|
|
-Gdzieś powinna być apteczka...- powiedziałam i podeszłam do komody. Po chwili szukania, ukazało mi się nieduże pudełeczko z czerwonym krzyżykiem. Postawiłam na stole i sama wyciągnęłam dla siebie gazę i bandaż. Zanim zrobiłam sobie opatrunek przechyliłam wypełnioną do połowy szklankę z tequilą. Wykrzywiłam twarz w grymasie, ale po sekundzie doszłam już do siebie. Przecież nie takie ilości się piło po koncertach- uśmiechnęłam się na wspomnienie.
-Mari Mari...być może ją tutaj poznałam, ale szczerze powiedziawszy nie kojarzę- rzuciłam na odczep by po chwili na widok Eleny, dodać z entuzjazmem-...ale na pewno Elena wie o kim mowa- uśmiechnęłam się podsuwając dziewczynie talerz z lasagne i szklanke z tequilą.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
White smoke
Użytkownik
Postać: Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:43 |
|
|
Która by mnie chciała? - zapytał Boone
A tak w ogóle to fajnie jest tutaj
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 22:43 |
|
|
Jason prawie parsknął śmiechem na widok, jaki ujrzał w domku, cztery dziewczyny gadające przy stole w najlepsze, jedzące jakieś pyszności, obrócił się, żeby sprawdzić, czy nadal są na wyspie w dżungli.
- Hehe witam... - i dosiadł się, częstując się lasagną.
Edytowane przez Lion dnia 21-03-2010 22:43 |
|