Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:23 |
|
|
- Nie możemy uciec bez reszty ludzi, poczekamy aż wrócą. Znam bezpieczne wyjście stąd, o to się nie martw. Musimy przeczekać te 20 minut aż wrócą- powiedziała Juliet oblewając ramię Meredith alkoholem. Wyczyściła zadraśnięcie gazą i zawiązała ramię jakimś bandażem, który zawsze miała w kieszeni plecaka.
- Elena, bądź czujna- powiedziała do blond piękności, która beztrosko rozmawiała sobie z inną blond pięknością.
Juliet też była blond pięknością i dalej jest. Lisa też była. Meredith jest ruda, ale też piękna. ( to tak z cyklu "Rozkminy Wujka Octopusa" |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
White smoke
Użytkownik
Postać: Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:24 |
|
|
// tez się zdziwiłem ze tak szybko poszło//
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:24 |
|
|
Suzanne popatrzyła na przywódczynię, słysząc rozmowę. Podała jej rękę, przedstawiając się.
-Możesz wytłumaczyć, do czego służą te slupy wokół waszego osiedla? I jeśli tam pójdziemy... Jeśli będziecie chcieli nas zaprosić, oczywiście, to czy ochronią nas przed Widmorem?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:24 |
|
|
Sayid przysłuchał się temu co mówił Daniel..
-On ma rację..powinniśmy wrócić do osiedla...za chwile staruch wróci z kolejną armią..lecz tym razem nie dadzą sie tak łatwo... |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:25 |
|
|
Sun ufała Juliet, ale nie wiedziała, dokąd jeszcze będą musieli iść. Czekała na pozostałych, w szczególności za shannon, z którą chyba najbardziej się zakolegowała na wyspie. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:27 |
|
|
Shannon w dalszym ciągu była nieprzytomna.
Po jakimś czasie otworzyła oczy. Ujrzała przed sobą twarz Leo, który ją niósł.
- Co się stało? Gdzie oni są?... - Spytała drżącym głosem. Kątem oka dostrzegła brata.
- Boone... Boone...
Edytowane przez shan dnia 21-03-2010 20:29 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:27 |
|
|
Neal odpowiedział Elliotowi. - Super. Wielkie dzięki, ale teraz nie czas i miejsce na jedzenie słodyczy. Gdy to wszystko się skończy, możesz dać go April. Wydaje mi się, że uwielbia batony Apollo
Edytowane przez grzechuuu dnia 21-03-2010 20:28 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
White smoke
Użytkownik
Postać: Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:28 |
|
|
Dobra to chodźmy do tego osiedla, jeśli tam jest bezpieczniej niż tu
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:28 |
|
|
/To Leo, on jest turbodymomomen/
- Miło mi Cię poznać, Suzanne. Wiele o Tobie czytałam w kartotekach- powiedziała, ściskając rękę pięknej Suzanne- Owszem, udamy się do Dharmówka. Słupy powinny nas ochronić. Jeśli zaś nie dadzą rady, mam coś w zanadrzu- mrugnęła okiem.
Juliet ledwo zarządziła czekanie na resztę ludzi, a do stacji właśnie weszli trzej mężczyźni. Leo niósł nieprzytomną Shannon. Lekarka była rada z szybkiego manewru.
- Dobra- powiedziała wstając od Meredith. Leżała na jakiejś pryczy, a jej rude włosy kontrastowały z bielą prześcieradła- Bierzcie Meredith i Shannon, zmywamy się stąd- zabrała z podłogi dywan, rzucając go w kąt. Pod nim kryła się klapa w podłodze. Juliet otworzyła ją z trzaskiem i pierwsza zeszła na dół- Szybko, nie mamy czasu- powiedziała z dołu do innych.
Edytowane przez Octopus dnia 21-03-2010 20:30 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:29 |
|
|
/grzechuuu, kto tu nie lubi batonów Apollo /
Koreanka odchodzi od okna i siada na podłodze. Tępo patrzy w ścianę. Nagle wchodzi Shannon.
- Udało się... - szepcze, po czym wchodzi pod klapę. Pomaga wnieść Mer, potem Shannon. rozgląda się.
Edytowane przez panda dnia 21-03-2010 20:31 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:31 |
|
|
Leo położył Shannon na podłodze. Stamtąd właśnie uciekliśmy Sayid. Moim zdaniem bylibyśmy tam o wiele bezpieczniejsi niż w Płomieniu, ale nie ja tutaj rządzę.- powiedział Leo. Shannon otworzyła oczy. Kotku, nic i nie jest. Jesteś tutaj bezpieczna... - powiedział Leo przytulając Shan.
/No co...ktoś musi być turbodymomanem/ |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:31 |
|
|
Suzanne przygryzła wargi. Nie była pewna do końca, czy traktują ich tu jak gości, czy jak wrogów. Juliet wskazała klapę w podłodze, nie powiedziała jednak, by Jaskinie szły z nimi... Mimo to Suzanne chwyciła jeden koniec pryczy Meredith i czekała, aż ktoś złapie drugi. Nieśmiało spytała Juliet:
-To co... Możemy na razie trzymać się was?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 21-03-2010 20:32 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:32 |
|
|
Elenie zrobiło się przyjemnie, gdy usłyszała słowa Sue.
- Ja również Tobie ufam. Mówiłam, że nie chcemy Was skrzywdzić. Cieszę się, że wszystko się tak skończyło. Swoją nienawiść teraz możemy kierować nie w siebie nawzajem, tylko w Widmora. - powiedziała, a przez jej głowę przeleciały obrazy: związany Widmore, nóż, krew, szaleńczy śmiech.
Wtedy Juliet zarządziła ewakuację i Elena podążyła za nią w głąb piwnicy. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:33 |
|
|
- Hej! - powiedziała Sun z dołu. - Moglibyście się pospieszyć? Dziewczyny nie mogą czekać. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:34 |
|
|
- Oczywiście że tak, musimy trzymać się razem- Juliet popatrzyła dziwnie na Suzanne. Nie sądziła, że ktoś mógłby pomyśleć, że Othersi chcą ich zostawić na pastwę losu- Przecież Was tu nie zostawię samych sobie! Dawać, schodzimy, raz raz! |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:34 |
|
|
Shannon usiadła na ziemi, głowa bolała ją niemiłosiernie. Kręciło jej się w niej.
Przytuliła Leo.
- Gdzie Boone? Gdzie on jest? - Wydusiła próbując go odnaleźc w tłumie.
- Gdzie ja jestem? - Spytała Sun rozglądając się po ciemnym tunelu.
Edytowane przez shan dnia 21-03-2010 20:36 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
White smoke
Użytkownik
Postać: Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:36 |
|
|
-Tutaj Shannon! Jestem za tobą. Jeśli możesz to choć wynosimy się stąd
Edytowane przez White smoke dnia 21-03-2010 20:37 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:36 |
|
|
-Czemu te ściany są naszpikowane ładunkami C4? -spytał Sayid do blondynkę, która była przywódczynią innych... |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:37 |
|
|
Neal chwycił drugi koniec pryczy Meredith. Niosąc ją razem z Sue zeszli za Juliet. Oczywiście, że nikt nie zamierza Was tutaj zostawić. Jednak gdy to wszystko się skończy, możliwe jest, że pójdziecie w swoją stronę, a my w swoją. Kierunki raczej będą przeciwne.
Edytowane przez grzechuuu dnia 21-03-2010 20:38 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-03-2010 20:37 |
|
|
Uśmiechnęła się do Juliet i już odważnie poszła przed siebie. Wraz z Nealem udało im się znieść nieprzytomną Meredith. Gdy szli już piwnicą, Suzanne zwróciła się do Juliet:
-Poprzednio moi przyjaciele weszli na Wasze terytorium górą. Czy jest jakiś sposób, by Widmore`owi nie udało się zrobić tego samego?
Ciągle dzielnie niosła prycze z rudowłosą.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 21-03-2010 20:38 |
|