| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Nate
Użytkownik
Postać:
Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 19:50 |
|
|
|
-Naszym przywódcą jest Juliet Burke, lecz ona gdzieś zniknęła -wtrącił się Elliot - Jej zastępcą jest April Rossum i jej też nie ma. A tak pozatym ona ma na imię Elena. |
 
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 19:52 |
|
|
|
- Jeśli się na tym znacie, to oczywiście, pomóżcie jej! - zawołała Elena do Elliota i Daniela. Patrzyła na Meredith, zdenerwowana swoją nieporadnością. Nie wiedziała, czy jest ciężko ranna, czy też nie. Nie miała o medycynie zielonego pojęcia. - Juliet... Juliet jest naszym liderem. - odpowiedziała na pytanie Daniela. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 19:54 |
|
|
Zauważyła smutną minę Eleny.
-Nie martw się...- powiedziała, podchodząc do niej. -Wszystko będzie dobrze, nie oberwała jakoś bardzo. Proponuję, żeby zostali tu ci, którzy się na tym znają. Reszta, zaopatrzona w pistolety, niech idzie z Sayidem szukać Shannon...
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 19:58 |
|
|
|
Ja idę szukać Shannon. Powiedziałem wam tyle ile sam wiedziałem. Kto idzie ze mną? - powiedział Leo biorąc do ręki karabin. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Nate
Użytkownik
Postać:
Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:00 |
|
|
-Leo mogę się z tobą przejść -powiedział mężczyzna zabierając swój karabin - No to chodź - dodal po czym ruszył w kierunku dziury przez, którą przeszła Shannon.
Edytowane przez Nate dnia 21-03-2010 20:01 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:01 |
|
|
Shannon otworzyła lewe oko. Wszystko ją bolało. Zauważyła, że jest ciągnięta po brudnej ziemi przez dżunglę... "Gdzie ja jestem?" pomyślała jednak chwilę później znów ogarnęła ją ciemnośc.
Edytowane przez shan dnia 21-03-2010 20:02 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:02 |
|
|
Leo idę z tobą!
 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:04 |
|
|
Leo i reszta ekipy wybiegli z Płomienia. Strzały jakby ucichły. Pobiegli tam gdzie ostatni raz widziano Shannon. Pociągnęli ją tędy...chodźmy! - powiedział i pobiegł za śladami.
Edytowane przez Arctic dnia 21-03-2010 20:05 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:08 |
|
|
Suzanne również chciała iść. Miala już wstawać i przygotowywać się do drogi, lecz rzuciła okiem na ranną dziewczynę i... siadła z powrotem.
-Ja zostaję... Nie zostawię jej samej.
Z plecaka Emily (dziwnie milczącej i nie robiącej nic) wyciągnęła butelkę z wodą. Napiła się troszkę.
-Ma ktoś ochotę?
Położyła butelkę przed sobą i usiadła po turecku, zaczynając wyciągać ze swych czarnych od brudu stóp kolce, patyczki i kamyczki, które pozostawiały krwawiące rany.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:08 |
|
|
Elena uśmiechnęła się do Sue. Gdyby wczoraj jej ktoś powiedział, że Sue będzie ją pocieszać, chyba by go wyśmiała - Sue... Nie podziękowałam Ci, że poświęciłaś się i zaryzykowałaś swoje życie wysadzając Łabędzia w powietrze - powiedziała patrząc na dziewczynę, która oczyszczała swoje stopy. Nie była pewna, czy to odpowiedni moment na takie wyznania, ale jeśli nie teraz, to pewnie nigdy by tego nie powiedziała - A więc dziękuję.
Edytowane przez Amelia dnia 21-03-2010 20:10 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:08 |
|
|
Boone nie znał się na tropieniu tak więc szedł za Leo i osłaniał go
|
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:11 |
|
|
/Przepraszam wszystkich za moją nieobecność, musiałem opuścić miejsce mojego zamieszkania. Wybaczcie/
- To ja. Coś chcesz ode mnie?- Juliet zbliżyła się do Daniela, który pytał Elenę o przywódcę. Juliet postanowiła zostać z rosyjską pięknością i resztą. Musiała opatrzyć rudowłosą piękność i jednocześnie bronić pozycji. Ufała reszcie, wiedziała że poradzą sobie z napastnikami i odnajdą Shannon. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:14 |
|
|
Suzanne nie odzywała się chwilę, masując obolałe stopy. Kilka minut później odwróciła twarz w kierunku Eleny.
-To niesamowite... Raptem kilka dni temu pajalam do Ciebie nienawiścią, miałam ochotę zamordować Cię, torturować, krzywdzić, póki nie wypuścicie Sayida i Kate... Zresztą sama pamiętasz.- uśmiechnęła się słabo. -A teraz? Również bardzo Ci dziękuję. Tym, że poszłaś po krótkofalówkę i że Twoi ludzie nie zabili nas tu jak psów, zyskałaś moje zaufanie. A to naprawdę dużo.- uśmiechnęła się.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:15 |
|
|
|
Po dłuższym biegu chłopcy w końcu dogonili wrogów. Było ich razem trzech - 2 uzbrojonych, którzy ochraniali tego, który ciągnął Shannon. Wybiegli zza krzaków. Elliot zabił jednego trafiając go prosto w pierś, Boone drugiego, trafił go w głowę. Trzeci uciekł gdy zobaczył, że nie ma szans. Shannon, kotku! Wracajmy do Płomienia bo tamten typek pewnie wróci ze swoimi kolegami - powiedział podbiegając do niej. Kobieta była nieprzytomna. Wziął ją na ręce i wszyscy zaczęli wracać pospiesznie do stacji. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:15 |
|
|
/ Rambo, nie za łatwo poszło uratowanie shannon? /
Neal został w Płomieniu i obserwował sytuację. W duchu miał nadzieję, że Meredith wyjdzie z tego cało. Po chwili oprzytomniał i spytał: Wysadziliście Łabędzia? Dlaczego? |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:15 |
|
|
|
Sun siedziała i patrzyła na Mer. Nie pomagała, bo wiedziała, że czasem gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. Chciała iść za Shannon, ale uznała, że bardziej przyda się tutaj. Jak narazie ludzi Widmore'a nie było widać, ale lada chwila mogli się zjawić i czuwała przy oknie. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:17 |
|
|
/Neal musiałem pospiesznie ją uwolnić bo nie mam czasu dużo pisać. Mogłeś iść z nami i byś wymyślił na prawdę coś ekstra /
|
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:19 |
|
|
Daniel spojrzał na Juliet
-Nie wiem jaki masz plan na przetrwanie, ale ja myślę, że jeśli tutaj zostaniemy to za chwile wszyscy będziemy martwi. Lepiej byłoby opuścić to miejsce jak najszybciej. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Nate
Użytkownik
Postać:
Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:20 |
|
|
-Zawsze najlepsze dostaje koleś, który nic nie zrobił -pomyślał Elliot patrząc na Leo, który niósł Shannon. Blake wrócił do płomienia. Zauważył tam Neal'a. Podszedł do niego i powiedział :
-Mam coś dla ciebie -po czym wyjął z kieszeni batona Apollo i podał mu go do ręki.
Edytowane przez Nate dnia 21-03-2010 20:21 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 20:21 |
|
|
Sun przywitała się z Danielem, podając mu dłoń.
- On ma rację. Tu naprawdę nie będziemy bezpieczni.
Edytowane przez panda dnia 21-03-2010 20:22 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
