Autor |
RE: Frachtowiec |
Dexter
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/michaelchalls[30].jpg)
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 21:52 |
|
|
Sawyer, który już bezpiecznie siedział na pontonie, krzyczał z całych sił, aby jego towarzysze streszczali się i ładowali na ponton. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
von Veron
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[45].jpg)
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 21:54 |
|
|
Emily przygryzła wargi. Część komandosów już dobijała do burty. Emily wycelowała.
Wahała się: strzelać czy nie? Dlaczego nie miała takich wątpliwości na brzegu, gdy ludzie z helikoptera zaatakowali Milesa i Richarda?
Wystrzeliła. Jeden z komandosów spadł do wody. Na oceanie przez chwilę widoczna była krew. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Angie
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/AngieMP25[7].jpg)
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 21:55 |
|
|
- Jakie deja vu? I tak się nudzimy, mamy czas. Opowiadaj, ał - szkło z jej nogi zniknęło, już tak nie bolało. Szmata robiła się czerwona, ale delikatnie. Dobrze, że rana nie byłą duża. Podniosła butelkę whisky i przechyliła, to było dobre zapobieganie bólowi, alkohol go uśmierzał. - ale się burzą, słyszysz te kroki na górze? Coo, może sobie urządzili wyścigi, nudzi się wiem widocznie gorzej niż nam - wykręciła oczami - i dzięki za pomoc - dodała z uśmiechem
//Pfff, nie wiem co miałeś na myśli tymi znaczkami, ale i tak skłaniam się ku temu, że my chociaż staraliśmy się coś zrobić. Żal. Ale jak lubicie.//
Edytowane przez Angie dnia 09-04-2010 21:58 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 21:56 |
|
|
Sayid, lepiej nic nie pisać, niż robić z siebie #Q()$*&@!$ takiego jak Ty, huh? ![smiley](../images/smiley/wink.gif)
Frank w ostatniej chwili niemalże skoczył na ponton. Usiadł gdzieś z brzegu, spojrzał na statek oraz Wyspę i zaklnął po cichu.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
sayid jarrah
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Lost-lost-8949604-100-100jhmjgfjsfgjfdjf[3723][24].jpg)
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 21:57 |
|
|
-Słyszałaś te strzały? Czyżby z nudów urządzili sobie strzelaninę małą? -
Sayid wciąż bełkotał i pił dalej whiskey...
-Ej..może to ten Keamy wrócił? - Sayid zaśmiał się..
______
mrOTHER napisał/a:
Sayid, lepiej nic nie pisać, niż robić z siebie #Q()$*&@!$ takiego jak Ty, huh?
![smiley](../images/smiley/haha.gif) ![smiley](../images/smiley/haha.gif) ![smiley](../images/smiley/haha.gif)
nie no rozbrajasz mnie...
Teraz żeby się zniżyć do Twojego poziomu, powinienem napisać kto się przezywa, się tak sam nazywa Ale dobra nie będę z Tobą dyskutował, bo to nie ma sensu...
Edytowane przez sayid jarrah dnia 09-04-2010 21:59 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
von Veron
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[45].jpg)
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 21:57 |
|
|
Emily z niepokojem spojrzała na tonące ciało.
- Znów to zrobiłam- powiedziała cicho, bardzo poważnym, a jednocześnie dziwnym głosem.
Edytowane przez von Veron dnia 09-04-2010 21:58 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
jazeera
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/izstl1[48].png)
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 21:58 |
|
|
Ana zauważyła Kate i Sayida w kajucie (? tak? xd) - Eeej! Uciekajcie. Ludzie Keamy'ego tu płyną! - Krzyknęła i pognała na górę. Ponton już powoli unosił się na wodzie. Cortez przyspieszyła bieg i czym prędzej weszła na ponton gdzie siedziała już większość rozbitków.
dobra ludzie, nie dyskutujcie.. to ZABAWA! źle się potoczyła akcja, coś źle poszło i już marudzenie, wykłócanie się.. luz! ![smiley](../images/smiley/ok.gif)
Edytowane przez jazeera dnia 09-04-2010 22:11 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Angie
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/AngieMP25[7].jpg)
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 21:59 |
|
|
- Haha, taaa, nie ma go z tydzień, no może przesadzam, a tu nagle się pojawia gdy tylko zejdziemy na dół i pojawi się problem - też się śmiała. To było absurdalne - jakby się pojawił to by po nas zeszli. Chyba nie zrobiliśmy im nic dzięki czemu życzyliby nam śmierci - zawahała się. Przynajmniej nic takiego nie kojarzyła. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
von Veron
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[45].jpg)
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 21:59 |
|
|
- Odpływajmy, są jeszcze inne pontony. Do naszego i tak już się nikt nie zmieści. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
sayid jarrah
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Lost-lost-8949604-100-100jhmjgfjsfgjfdjf[3723][24].jpg)
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 22:01 |
|
|
Po chwili Ana wbiegła do pokoju gdzie byli Kate i Sayid..
-Uciekać? Gdzie? Na tą cholerną wyspę? Co ty na to, Kate? |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Dexter
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/michaelchalls[30].jpg)
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 22:01 |
|
|
Sawyer popatrzył z niepokojem na Emily, która przed chwilą zabiła jednego z komandosów. Nie mógł uwierzyć, że ta dziewczyna jest zdolna do takiego czegoś.
- Niezły strzał... Wszystko gra? - spytał jej. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
von Veron
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[45].jpg)
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 22:03 |
|
|
/ taak, porozmawiajcie sobie jeszcze trochę, komandosi zaczekają /
- Tak, James- chyba tak miał na imię...- wszystko w porządku- dodała cicho.
Emily spojrzała z żalem na frachtowiec. Dlaczego ci ludzie nie uciekają!? Do jej oczu napłynęły łzy. Chyba byli przyjaciółmi... mimo wszystko. Zaczęła wiosłować.
- Heeeeej!- wrzasnęła jeszcze raz.- Wskakujcie na pontony!!!
Edytowane przez von Veron dnia 09-04-2010 22:05 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Angie
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/AngieMP25[7].jpg)
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 22:05 |
|
|
Z jednej strony Kate była wdzięczna Anie, że po nich wbiegła. Jako jedyna. Te słowa pulsowały jej w głowie. Jak mogli? No tak, strach ich pożarł. Pokręciła głową.
- A mamy jakieś wyjście? Zawsze możemy utonąć tutaj, albo wybuchnąć, średnio mnie kręcą te opcje - groziła im śmierć a oni rozmawiali - chyba już nawet wyspa lepsza, z Keamym się chyba nie dogadamy... ale zostawił tu Gaunta! Chce go zabić? |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 22:05 |
|
|
Suzanne nie doczekała się odpowiedzi ze strony Lincolna.
-Chodź, zobaczymy, co się dzieje. Na wszelki wypadek wezmę pistolet.- kiwnęła głową na drzwi. Już po chwili spokojnym krokiem weszli do kajuty, gdzie były rzeczy Suzanne. Wyciągnęła z plecaka pistolet i na bosy stopy szybko ubrała trampki. Nie przebierała się z pidżamy, wygodnie jej było chodzić bez bielizny w luźnych ubraniach; i tak miała za moment wrócić do niewygodnego łóżka. Poszli powoli na górę.
-O cholera..- jęknęła Suzanne widząc, co się dzieje. Zliczyła szybko komandosów z bronią. Trzech, pięciu, piętnastu; a z nieznanej jej dotąd wyspy wynurzali się następni... Nie mieli szans wygrać. Zauważyła, że rozbitkowie ulokowali się w pontonach.
-Chodź!- krzyknęła do Lincolna i szybko podbiegli tam. Wskoczyli do malutkich środków transportu.
-Mamy jakiś plan?- spytała, dysząc lekko, Any-Lucii.
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
jazeera
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/izstl1[48].png)
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 22:06 |
|
|
//ok - wszyscy na pontonach..
Rozbitkowie wiosłowali czym się dało, rękoma, deskami, wiosłami, byle szybciej dopłynąć do brzegu. Na frachtowcu zostawili jeszcze jeden ponton dla Kate i Sayida. Ludzie Keamy'iemgo zaczęli strzelać w rozbitków, Ana wyciągnęła broń i oddała kilka strzałów w komandosów.
- Nasz plan? - Krzyknęła w stronę Suzanne, strzelając. - Nie wiem, jedyne wyjście to uciekać w dżunglę. Chociaż to też okropny pomysł, znów tam wracać. - Przerwała, pomagając wiosłować.
Edytowane przez jazeera dnia 09-04-2010 22:10 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Dexter
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/michaelchalls[30].jpg)
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 22:06 |
|
|
Sawyer dopadł drugie wiosło i pomógł Emily w ucieczce. Frachtowiec był coraz dalej, a kolejni rozbitkowie pakowali się na drugi ponton.
Co oni się tak guzdrają?! - zapytał sam siebie. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
sayid jarrah
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Lost-lost-8949604-100-100jhmjgfjsfgjfdjf[3723][24].jpg)
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 22:06 |
|
|
-No dobra, biegnijmy...
Oboje zaczęli biec za Aną, tylko niestety im ten bieg nie wychodził, bo był trochę chwiejny.. W końcu jak cała reszta rozbitków wskoczyli do pontonów... |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
von Veron
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[45].jpg)
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 22:09 |
|
|
Emily zauważyła również biegnącego Daniela. Mężczyzna w ostatniej chwili wskoczył na ponton, na którą ulokowani już byli Sayid i Kate. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Angie
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/AngieMP25[7].jpg)
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 22:10 |
|
|
//Pewnie, że poczekają, za coś im płacę xD//
W pontonie siedzieli z kilkoma innymi osobami, a komandosi skupili się na tym drugim.
- Nieźle - powiedziała cicho nachylając się ku ziemi. - Myślisz, że dopłyniemy bezpiecznie? - zapytała. Ciągle było słychać strzały.
Edytowane przez Angie dnia 09-04-2010 22:10 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
sayid jarrah
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Lost-lost-8949604-100-100jhmjgfjsfgjfdjf[3723][24].jpg)
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2010 22:11 |
|
|
Sayid rozejrzał się do okola..na widok komandosów, natychmiastowo otrzeźwiał..
-Nie wiem, nie chce o tym na razie myśleć, bierz swoja broń i pomóż mi zestrzelić parę tych gnojków.. |
|