| Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 01:28 |
|
|
-Musimy...?- jęknęła. -Nie chcę tego, duszno mi.- próbowała ściągnąć z siebie bluzkę, która utkwiła w połowie, zasłaniając jej widoczność. Zrezygnowana wzruszyła ramionami i poszła dalej przed siebie, prowadzona przez mężczyzn, wpadając co jakiś czas na coś.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
 
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 06-04-2010 01:31 |
|
|
|
Linc pewnym ruchem ściągnął bluzkę z twarzy do dołu. Zaskoczona Suzanne wydała jedynie odgłos - Au - i szła dalej. Gdzie ta kajuta, Daniel? - zapytał |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 01:33 |
|
|
-To tutaj powinno być - powiedział Faraday po czym odtworzył drzwi. Pomylił kajuty, była to ta z skrzynkami papai.
-Sorry, to będzie następna.
Odtworzyli drzwi od następnej, była to kajuta w której Faraday wcześniej spał.
-Jesteśmy na miejscu, wspaniały apartament, z widokiem na morze. |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 06-04-2010 01:36 |
|
|
- Widzisz Suzanne! Będziesz miała piękny widok na morze. Kajuta prezentowała się naprawdę ciekawie, gdyby Linc wcześniej ją widział z pewnością by sobie ją zajął.
- Teraz się kładź. Musisz odpocząć. |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 01:36 |
|
|
-Morze...- powiedziała zachwycona. -Dawno nie widziałam morza.
Usiadła na łóżku, na co mężczyźni zareagowali szczęśliwym westchnieniem.
-Zostańcie ze mną... Zagramy w karty.- powiedziała do nich.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 06-04-2010 01:39 |
|
|
Lincoln bez pardonu zarzucił jej nogi na łóżko i przykrył kocem. - Teraz śpij, jutro będzie czas na karty i tańce.
Daniel - przywołał go do siebie. - Zostaniesz tu z nią na noc? Dobrze, żeby ktoś miał na nią oko. |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 01:42 |
|
|
-Tak, Daniel, zostań!- powiedziała, a oczy zaczęły jej błyszczeć. -Porozmawiamy sobie. Umiesz tańczyć, Daniel?- spytała, patrząc na niego z nadzieją.
Osoba Maleckiego w ogóle już jej nie interesowała.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 01:46 |
|
|
-Zostanę tutaj, popilnuję ją, w końcu spałem przez cały dzień. Ty idź odpocznij, dzięki za pomoc. Gdyby nie Twoja pomoc to nie wiem co by się tutaj działo.
Faraday spojrzał na Su. To sobie dziś popiła.
-Nie umiem tańczyć lecz jeśli teraz pójdziesz spać to zgodzę się żebyś mnie jutro nauczyła. To chyba dobry pomysł.
Edytowane przez Furfon dnia 06-04-2010 01:51 |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 06-04-2010 01:48 |
|
|
Widząc, że Suzanne zainteresowała się osobą Daniela, spojrzał na niego z litością i wyszedł z kajuty. - Spokojnej nocy - powiedział przy wyjściu i udał się przed siebie.
Gdy szedł korytarzem, wszedł jeszcze na chwilę do łazienki aby sprawdzić czy wszystko jest tam w porządku. Po wytarciu podłogi, jego wzrok przyciągnęła półka. Zobaczył na niej łańcuszek z serduszkiem, który ofiarował Anie przed tym, jak udali się do Innych. Spojrzał zamyślony na niego i schował do kieszeni. Ze smutną twarzą wyszedł na górny pokład i oparł się o ścianę. Machając przed oczami łańcuszkiem, patrzył w gwiazdy i myślał o mijającym wieczorze. Wieczorze, który chciał szybko zapomnieć... |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 01:49 |
|
|
-Porozmawiajmy.- powiedziała, klepiąc miejsce obok siebie. Gdy chłopak usiadł tam, dokończyła: -Wiesz, jak rozbitek z rozbitkiem. Przyjaciel z przyjacielem. Chłopak z dziewczyną.
Miala zamglone spojrzenie. Widziała Daniela jak przez mglę. Jego włosy były rozczochrane- wyglądał teraz tak uroczo... Westchnęła, patrząc na niego jak w obrazek.
-Nie chcę iść spać... Jest jeszcze wcześnie.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 06-04-2010 01:54 |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 01:59 |
|
|
|
-Wcześnie? - Faraday spojrzał na zegarek - Jest druga w nocy, jest już późno a ty jesteś zmęczona. Miałaś ciężki dzień, potrzebujesz odpoczynku. Chodź spać, jutro będziemy tańczyć cały dzień i grac w karty. Co ty na to? Proszę Su, zrób to dla mnie. |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 02:04 |
|
|
-Daniel...- jęknęła. -Nie chcę spać, nie jestem zmęczona.- mówiąc to, ciągle patrzyła na jego twarz. Kilkunastodniowy zarost, poorane zmarszczkami, zmęczone oczy...
-Ah, Daniel! Zróbmy coś szalonego.- powiedziała, łapiąc go za rękę. Co myślała, mówiąc to? Nic. W jej głowie panował teraz taki mętlik, że trudno było to opisać. Sama Suzanne, choć zmęczona, miała ochotę na zabawę.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 02:12 |
|
|
Ciężko będzie ją namówić do spania. Jest uparta lecz sama zaraz powinna zasnąć. A może bym jej dał środki nasenne?
-Coś szalonego? Ok, co powiesz żebyśmy poszli na górę? Popatrzymy na morze, przewietrzymy się. Wiele szalonych rzeczy będziemy mogli tam robić. Potem pójdziemy jeszcze w jedną miejsce, muszę coś zrobić ważnego. Co ty na to Su?
//powinienem być za 15 minut//
Edytowane przez Furfon dnia 06-04-2010 03:04 |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 02:16 |
|
|
-Super.- uśmiechnęła się szeroko, wyskakując z łóżka. Już po chwili szli po świeżym powietrzu. Nagle do głowy wpadł jej naprawdę "szalony" pomysł... Zanim Daniel zdążył się zorientować, wskoczyła do oceanu, skacząc na główkę. Wynurzyła się, wypluwając wodę z ust.
-Wskakuj, Daniel! Woda świetna.- powiedziała. Mimo zimnej wody z oceanu ciągle pozostała pijana. Cud, że nic jej się w tej wodzie nie stało...
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 06-04-2010 02:24 |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 02:30 |
|
|
O kurwa, co ja najlepszego zrobiłem? Daniel zaczął szukać koła ratunkowego, rzucił je do wody i sam wskoczył.
-Co ty robisz?! Mogłaś się utopić, wracamy na frachtowiec. Idziesz spać, bo zaraz zrobisz sobie krzywdę.
//wiesz co, ja chciałem napisać właśnie że Daniel wpadł do wody przez przypadek, jak mogłaś to samo napisać? //
Edytowane przez Furfon dnia 06-04-2010 02:31 |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 02:38 |
|
|
-Daj spokój, Daniel.-uśmiechnęła się i ochlapała lekko mężczyznę. -Przecież umiem pływać. Zagramy w berka wodnego?- spytała i odpłynęła szybko od miejsca, w którym dryfowali.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 06-04-2010 03:02 |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 02:42 |
|
|
-W berka wodnego? Ok- powiedział Faraday, po czym zaczął płynąc w kierunku Su
//Aguś chcesz zrobić coś szalonego?? // |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 02:47 |
|
|
Suzanne płynęła coraz dalej i dalej. Miala ochotę napić się jeszcze. Polski alkohol nie był jak ten, który znała- nie wchodził w człowieka delikatnie, nie pozwalał czekać. Byl bezpośredni. Suzanne wiedziała już z pierwszym wypitym kieliszkiem, że alkohol zaczyna odurzać ją na tyle, że nie będzie w stanie oderwać się od niego. Byl jak coś, czego nigdy nie miała- i pragnęła więcej. To dziwne, nigdy przecież nie miała takich zachcianek. Pijąc do obiadu czerwone wino wiedziała, że alkohol to nic ciekawego. Teraz jednak chciała czuć ten smak, na języku, w przełyku, wreszcie w całym ciele... Płynęła coraz dalej.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 06-04-2010 03:02 |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 02:56 |
|
|
Faraday płynął za Su. Całkiem dobrą ma kondycję, mi już powoli brakuje sił. Muszę przyspieszyć, zaraz będzie ona zbyt daleko. Co ja najlepszego robię?, co mnie podkusiło by płynąc? Powinienem ją złapać i zaciągnąć siłą do łózka by poszła spać, oby jutro nikt się tego nie dowiedział.Popełniłem błąd...
Edytowane przez Furfon dnia 06-04-2010 03:08 |
|
|
| Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 03:01 |
|
|
-Hej, Daniel.- zatrzymała się nagle. Byli już co najmniej 500 metrów od frachtowca, a prąd popychał ich coraz dalej. -Co byś zrobił, gdybyśmy zobaczyli teraz.. wielki meteoryt i została nam minuta życia?- spytała, sama zastanawiając się nad odpowiedzią. Pijany umysł podpowiadał jej dziwne, frustrujące scenariusze.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 06-04-2010 03:26 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
