Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lutego 16 2025 14:01:33 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:05:31
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
sayid jarrah 6 weeks
Michal13 weeks
Lion15 weeks
Lincoln20 weeks
Flaku23 weeks
Isabelle25 weeks
chlaaron42 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Rozbitkowie z tylnej części samolotu
Strona 4 z 5 < 1 2 3 4 5 >
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:36
- Darmowa przychodnia, potem skoczymy do jakiegoś bankomatu po trochę kasy i to jakiegoś taniego sklepu po coś do jedzenia. Musimy się gdzieś zakwaterować. Masz wolną chatę? - zwróciła się z pytaniem do Sayida. Odgarnęła włosy z twarzy i wyrzuciła skórkę z banana za burtę, słysząc wesoły plusk - to dobrze. To od tego słuchania mp3 heh.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:39
-Masz kartę jakąś przy sobie, bo jak chcesz iść do bankomatu? Chatę mam...tylko nie wiem gdzie dopłyniemy...może, gdzieś gdzie nie będziemy mogli się dogadać? To będzie hardcor..
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:40
Uderzyła się delikatnie w głowę. No tak, karta.
- Ja nie do końca myślę ostatnimi czasy, żal. - ścisnęła usta - wiesz, hardcorowe sytuacje są nawet fajniejsze, damy radę... najwyżej zaczniemy kraść - wzruszyła ramionami. W sumie coś tam o tym wiedziała.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:42
-Nie no, może trafimy na życzliwych ludzi, którzy nam pomogą... a czy w ogóle jeszcze tacy istnieją? Najlepiej byłoby dopłynąć gdzieś na brzeg Stanów Zjednoczonych...ale znikoma szansa raczej.. no ale trzeba wierzyć...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:45
- Martwy się tym czy nas rozpoznają. Z jednej strony to sława i kasa, z drugiej rozpoznawalność to nie zbyt dobre perspektywy. A jak już będziemy szukać dobrych ludzi, to może po prostu pomożemy jakiejś babci i poprosimy o pomóc heh - to brzmiało naprawdę śmiesznie więc i nie dziwne, że zaczęła się śmiać. - No może trafimy na Stany, oby!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:49
-Ja jednak myślę, że na pewno nikt nas nie rozpozna, no chyba, że nasi przyjaciele, którzy sądzą że umarliśmy...przecież po takiej katastrofie..to tylko jeden dzień w wiadomościach o tym mówią i dalej jest spokój..wiec nie powinniśmy się o to martwić..
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:54
- Myślę, że masz rację - popatrzyła na Su i Daniela, którzy rozmawiali o czymś szeptem jedząc po bananie. Odwróciła spojrzenie - jakoś nie bardzo się martwię tym jak sobie damy radę, szczególnie jeśli trafimy na Amerykę, bardziej interesuje mnie to ile będziemy jeszcze płynąć - przejechała palcem wskazującym po rzęsach, tak by trochę je podnieść.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:56
-Naprawdę to jestem pewien, że jesteśmy juz blisko jakieś brzegu..bo jak już mówiłem wcześniej fale są coraz szybsze..wiec albo to Ameryka, albo jakaś większa wysepka.. Jednak liczę na to pierwsze.. Masz może jakiegoś przyjaciela z większą łodzią? Bo trzeba wrócić po resztę naszych przyjaciół...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:00
- Nie raczej nikogo takiego nie mam, szczerze mówiąc, nie chce by moi znajomi dowiedzieli się, że wróciłam... przynajmniej na razie wolę żeby to zostało tajemnicą - przerwała - mhm, wnioskuję po pytaniu, że ty też nie. Ale myślę, że Su albo Daniel kogoś takiego będą znali. W końcu ona jest dziennikarką, tylu ludzi poznała. - po słowach Jarraha spojrzała na wodę - chyba masz rację. W sumie spójrz tam - wskazała mu kierunek, w którym płynęli. Słońce zachodziło i robiło się tak różowo, a może pomarańczowo, coś w tych odcieniach - wydaje się jakby to nie było morze. Ale może to przez ten poblask... chociaż - uśmiechnęła się pogodnie. Miała nadzieję, że w końcu gdzieś dopłyną. Naprawdę.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:04
-Ja bym musiał polecieć do Iraku..tam na pewno...
Sayid nie dokończył i spojrzał się na ocean...
-Chyba w końcu się doczekaliśmy... za jakieś 15 minut będziemy na lądzie! Chyba, że też mam przewidzenia..
Sayid nie mógł powstrzymać się z radości..
Edytowane przez sayid jarrah dnia 08-04-2010 22:04
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:08
Kate gdy usłyszała, że i on widzi to co ona od razu ogarnęła euforia, postanowiła się z tego pośmiać.
- Wiesz, to pewnie przez te banany! Musiały mieć w sobie jakieś działanie przywidujące i teraz tylko nam się to wydaje - zaśmiała się - jezu, jak fajnie! - pewnie zaczęła by skakać ze szczęścia, ale w łódce to było ciężkie.
Spojrzała znów na Su i Daniela. Oboje spali, dziewczyna z głową na jego barku.
- Jak słodko - mruknęła cichutko - trochę śmiesznie wyglądamy, tacy brudni - zasugerowała.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:10
Łódka zbliżała się ku lądowi..
-Chyba jednak nie mam zwidów.. Mam nadzieję, że nie zrobiliśmy pętli i nie jesteśmy na wyspie.. - Sayid zaśmiał się - Czas ich obudzić..
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:13
- Jak to wyspa, to sugeruję skok w jakąś przepaść, bo to by było straszne! - przyłożyła rękę do ust i udała, że się trzęsie - ale chyba jakieś lampy widać - dodała przyglądając się światłom. - no to budź ich, boję się, że jeszcze dostanę jak będe próbować!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:15
-Nie no to był żart z tą wyspą..jesteśmy na kontynencie jakimś..
Sayid obudził Su i Daniela..
-Wstawajcie, witam w Ameryce..
Oboje wstali i przyglądali się niedowierzając, że opuścili wyspę...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:23
- Niestety nie wyszedł ci, przynajmniej mnie nie rozśmieszył - Kate oblizała usta, po chwili patrzyła na światła dobiegające z kontynentu - wow, wreszcie - zdołała się tylko na tyle.
Chwilę później Su i Daniel stali koło niej. Wszyscy nie mogli uwierzyć, że dotarli. To było niesamowite.
- Zaraz wyłazimy, wohoo !
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:25
Dopłynęli łódką do brzegu.. wyszli z statku, byli na jakiejś plaży..
-To co, gdzie teraz? Weźcie plecaki i broń..
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:30
- Jak nas ktoś zobaczy z bronią to nie będzie wesoło - Kate pomyślała, że stanowczo miała by wtedy problemy. Znów. - schowajcie je - wzięła swój plecak. Reszta zrobiła podobnie. - mhm, dobrze, że jest ciepło. Sayid prowadź, bo i tak nikt się nie orientuje gdzie jesteśmy. Ach, byłabym zapomniała - chwyciła Sayida pod bok - Su czy ty? Pomóżcie mi ktoś z drugiej strony.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:35
Sayid wziął Daniela na jedno ramię, Kate na drugie..
-Też nie wiem gdzie jesteśmy.. myślę, że jedynym planem jaki nam pozostał to iść przed siebie i czekać, aż na kogoś napotkamy..
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:38
I tak zrobili. Ruszyli wpierw plażą, bo tam się zatrzymali. Przez ranę Daniela było ciężej, ale nie narzekali. Zawsze mogło być gorzej, a było... było zayebiście! Wyszli na jakąś ulicę, przejechało jakieś auto, a oni przeszli na drugą stronę.
- Jak ja dawno aut nie widziałam - panna Austen nie spodziewała się, że aż tak serce zacznie jej bić widząc coś tak zwykłego jak samochód.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 22:40
-To co może tu spróbujemy się załapać na jakiś autostop...co wy na to? Bo nie ma sensu się tak przemęczać..
Sayid spojrzał na oddalający się samochód, wciąż nie mogąc uwierzyć, że się wydostali..
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 4 z 5 < 1 2 3 4 5 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Archiwum