Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-04-2010 00:40 |
|
|
Lincoln patrzył z zainteresowaniem na kąpiel Suzanne. Całkiem zapomniał o wcześniejszym spięciu z Aną-Lucią. Teraz z Sawyerem rozbawieni próbowali przywrócić Suzanne do normalności. - Podam jej jakiś szampon. Niech zmyje ten syf z włosów. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-04-2010 00:40 |
|
|
Daniel wbiegł do łazienki. Zobaczył Suzanne w samych majtkach i w staniku oraz Sawyera i Lincolna obok niej. Co tu się dzieje?! Daniel krzyknął
-Zostawcie ją zboczeńcy. Odbiło wam? Co wy robicie? |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-04-2010 00:42 |
|
|
Po chwili wpadł Daniel, który miał jakieś pretensje.
- Spójrz na nią, nie nadaje się dziś do życia. trzeba ją wykąpać... Zastąpisz mnie? Jestem już znużony tym dniem... |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-04-2010 00:42 |
|
|
Nagle Su wybiegła krzycząc spod prysznica i przytuliła się do Lincolna płacząc. Malecky objął ją delikatnie rękoma i zapytał - Co się stało?
W tym momencie do łazienki wszedł Daniel... |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-04-2010 00:45 |
|
|
-Ta woda... Ona chciała mnie zabić!- krzyknęła, zalewając się łzami. Gdy zauważyła Daniela zrobiło jej się jeszcze bardziej przykro. Pomyślała, że on wcale jej nie lubi, i wpadł do łazienki tylko po to, by śmiać się z niej.
//Jezus Maria, po tym wszystkim odpadnę na najbliższej radzie
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-04-2010 00:48 |
|
|
- Sam widzisz... - powiedział Linc do przyglądającego się im Faraday'a. Malecky przyjacielsko poklepał Suzanne po plecach i powiedział - nie bój się, to tylko woda. Ona chciała Ci pomóc. Teraz już jesteś bezpieczna - mówił i sprawdzał czy we włosach nie ma już śladu po bełcie Lapidusa. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-04-2010 00:50 |
|
|
- Su chyba za dużo wypiła... - odparł Sawyer. Wychodząc z łazienki popatrzył na dziewczynę i pokiwał głową z wrażenia. Nieźle dała sobie w palnik - pomyślał. Potem poszedł do swojej kajuty, gdzie zasnął.
/ musze lecieć. dobranoc /
Edytowane przez Dexter dnia 06-04-2010 00:51 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-04-2010 00:51 |
|
|
- Daniel, spokojnie. - powiedział do wyraźnie zirytowanego Daniela. - Po prostu Su za dużo wypiła i się porzygała. Alkohol jej uderzył do głowy i stąd te zachowanie. Pomogliśmy się jej umyć bo do rana to by wszystko ... - Malecky czuł się zażenowany mówiąc o tym wszystkim - ... do rana to by wszystko zaschnęło. Szkoda jej. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-04-2010 00:52 |
|
|
-Chodźmy teraz zatańczyć!- powiedziała podekscytowana Suzanne, szybko zapominając o płaczu. -Lincoln, Ty umiesz tańczyć! Widziałam Cię, byleś Michaelem Jacksonem!- powiedziała, uśmiechając się szeroko. -Wiesz, Jackson jest czarny. Czarni są podniecający.- wyszeptała.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-04-2010 00:53 |
|
|
Faraday słuchał Lincolna. Ona jest pijana, oni chcieli jej pomóc. Dobrze że nie zaatakowałem ich tym kijem, nie wiadomo co by wtedy było. Daniel podszedł do Su i Lincolna
- Su pomożemy Tobie. Nie martw się, nic się już nie stanie. Chodź, jeszcze raz się umyjesz, teraz będzie dobrze... |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-04-2010 00:55 |
|
|
- Tak, jestem Michaelem Jacksonem. A Ty jesteś Królewną Śnieżką i musisz już iść spać. - Linc próbował do niej w jakiś sposób dotrzeć.
Daniel, wygląda na to, że już jest czysta. Trzeba ją ubrać bo się przeziębi tak na golasa. Wiesz gdzie ma swoje ubrania? |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-04-2010 01:00 |
|
|
-Nie chcę spać.- tupnęła mokrą stopą i poślizgnęła się na zalanej posadzce. Wylądowała głową w brodziku. Popatrzyła na obu mężczyzn wściekle. -Wiecie? Wy wszyscy myślicie, że sama się tak załatwiłam! A nie prawda, to Lapidus!- powiedziała, wstając. Wszystko migotało przed jej oczami, Daniel i Frank powoli rozmywali się.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-04-2010 01:04 |
|
|
-Pójdę do kajuty zaraz coś znajdę.
Daniel ruszył do kajuty, zobaczył całą obrzyganą ścianę. Co tu się stało?? Zobaczył plecak Su, wziął go i wrócił do reszty
-Tutaj jest plecak Su, może coś znajdziemy..
Edytowane przez Furfon dnia 06-04-2010 01:09 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-04-2010 01:05 |
|
|
Malecky szybko chwycił Suzanne i podniósł. - Stań na tym ręczniku - wskazał ręką - przynajmniej stabilnie będziesz stała. - Na słowa o Lapidusie, Linc jedynie pokiwał ze zrozumieniem głową. Szkoda mu się go zrobiło. Pewnie leżał teraz cały równie ufajdany i chrapał. Jako, że Malecky nie miał zamiaru go myć, zlekcewałył jego osobę. - To stary pijak, ma w tym doświadczenie. - usprawiedliwiał się w myślach.
Linc wraz z Danielem pewnie wzięli Su za ręce i zaczęli wolno prowadzić w kierunku jej kajuty.
Edytowane przez Lincoln dnia 06-04-2010 01:08 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-04-2010 01:13 |
|
|
Powoli doszli do kajuty. Franka nie było w środku, natomiast ściana była do polowy zarzygana.
-To nie ja.- mruknęła cicho, siadając na ziemi po turecku i kołysząc się lekko.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-04-2010 01:16 |
|
|
Malecky zdziwił się, że w środku nie ma Lapidusa. Widok był straszny - to się w końcu murzyn nasprząta - brzmiała pierwsza myśl. Linc doszedł do wniosku, że Frank zmienił miejsce pobytu na czas tej nocy i dlatego nie ma go w pomieszczeniu. Z plecaka, który podał mu Daniel wziął jakieś spodnie i najciaśniejszą bluzkę jaką znalazł. - Nogi do przodu Su, nakładamy spodnie. - powiedział. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-04-2010 01:18 |
|
|
Pokręciła głową.
-Nie chcę.
Zaczęła mruczeć coś pod nosem. Po kilku minutach spojrzała w górę, na mężczyzn.
-Jedliście kiedyś... ? /reszta usunięta przez autora. To nie powinno wyjść poza dzisiejszą noc.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 06-04-2010 01:37 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-04-2010 01:22 |
|
|
Malecky z niesmakiem spojrzał na Suzanne. - Niech ona lepiej idzie już spać - rzucił w kierunku Daniela. - Chwytając jej nogi, zaczął wsuwać spodnie. - Jeszcze trochę i pójdziesz spać. Czuć było, że majtki jeszcze nie wyschły po myciu, ale Linc nie odważył się na ich zmianę. Po chwili zaczał wsuwać na nią bluzkę, dokładnie ją układając na ciele, zwłaszcza z przodu. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-04-2010 01:22 |
|
|
Daniel i Lincoln założyli spodnie Su mimo jej oporów.
-Lincoln, Su nie powinna spać tutaj. Znalazłem kajutę, z jednym łóżkiem. Może tam pójdziemy? |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-04-2010 01:24 |
|
|
- Jasne, masz rację - pokiwał głową. - Su, idziemy na kolejną wycieczkę. Daniel wynajął dla Ciebie super pokój hotelowy. Po raz kolejny wzięli ją pod ręce i zaczęli prowadzić. Opór był coraz mniejszy, zmęczenie dawało o sobie znać. |
|