Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 02:19 |
|
|
Faraday położył się na łóżku. To jest luksus w porównaniu z dżunglą. Wspaniale, jesteśmy na frachtowcu, którym nie można nigdzie popłynąć. Daniel zasnął bez problemu.
//no to Dobranoc i Wesołych Świąt dla wszystkich// |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Dei-Tuk Majsan
Mistrz Gry
Postów: 52
NPC
|
Dodane dnia 04-04-2010 07:29 |
|
|
Michael tymczasem wstał rano i podszedł robić to co zwykle czyli sprzątać. Domyślał się jednak że przybysze poszukują sabotażysty, ale on na szczęście już nic nie musiał robić. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 09:44 |
|
|
Sawyer wstał następnego ranka z niezbyt dobrym humorem. Niesamowicie bolała go głowa, to pewnie dlatego, że na wyspie nie miał okularów, które w normalnych okolicznościach nosi. Poszedł załatwić swoje potrzeby, a potem zjeść na stołówkę. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 13:22 |
|
|
Faraday obudził się. Wszyscy w jego kajucie jeszcze spali. Ruszył do góry, miał ochotę popatrzeć w morze. Na szczęście nie mam choroby morskiej. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 13:41 |
|
|
Sayid obudził się w swojej kajucie... poszedł do kuchni by zjeść śniadanie.. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 13:48 |
|
|
Kate wstała już dawno, teraz stała przy barierce na górnym pokładzie i patrzyła w morze. Wczoraj Lincoln popatrzył jej w oczy, tak, że aż przeszedł ją dreszcz, ale wyłącznie się przywitali, bez zbędnych rozmów. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 13:50 |
|
|
Do Sawyera dołączył Sayid, który też nie wyglądał najlepiej. Starał się naprawić sprzęt radiowy, co pewnie było nieco męczące.
- Jak idzie ci naprawa radia? - spytał James irakijczyka. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 13:53 |
|
|
-Wczoraj naprawiłem kable, lecz nie udało się połączyć z wyspą, gdyż była za słaba bateria.. a innych chyba niestety nie ma.. Chcesz kawę?
Sayid napełnił czajnik wodą i położył go na gaz... |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 13:56 |
|
|
Morze falowało, słońce odbijało się w jego taflach. Dziewczyna najchętniej rozebrałaby się i wskoczyła do chłodnej wody, ale nie mogła tego zrobić, skoro w okolicy nie było lądu. Usiadła przekładając nogi za barierki, ale do wody nie sięgała stopami.
Edytowane przez Angie dnia 04-04-2010 14:08 |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 13:59 |
|
|
- Tak, dzięki. Mówisz, że nie ma innych? Ja chyba pod swoim łóżkiem mam mały akumulator. Nie wiem co on tam robi, ale może się przydać... - odpowiedział mu Sawyer. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 14:03 |
|
|
Sayid wziął dwie filiżanki i nalał do nich kawy..potem postawił jedną obok Sawyera, a drugą zaczął sam pić..
-Źle zrozumiałeś, w ogóle nie udało się nam połączyć z wyspą, gdyż bateria nie wytrzymała, nie wiem co jest z innymi.. mały akumulator niestety nic chyba nie da.. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 04-04-2010 14:06 |
|
|
Malecky obudził się leżąc na wprost Any-Lucii. Niewiele pamiętał z wczorajszego wieczora ponieważ był bardzo zmęczony. Wiedział, że wszedł do kajuty, usiadł na łóżku i ... teraz się obudził. Wstał ostrożnie i wyszedł na korytarz. Ze strony stołówki dochodziły głosy czyjejś obecności. Linc postanowił na razie tam nie wchodzić, wyszedł tylko na pokład, gdzie powitały go radosne promienie słońca padające prosto na jego twarz. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 14:08 |
|
|
- Ale nie sądzisz że warto spróbować? - spytał Sawyer, patrząc na Sayida. - Każda okazja jest dobra.... |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 14:11 |
|
|
Kate nie zwracała uwagi na nic co było poza nią. Po prostu siedziała poruszając rytmicznie nogami za barierkami. Jak ona by chciała popływać, mhm... ! Chwyciła dłonią zimnej poprzecznej poręczy by po chwili przejechać nią (dłonią) po twarzy. Było jej tak przyjemnie ciepło. Dziwiła się jak wszyscy mogą jeszcze spać. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 14:17 |
|
|
-No dobra, można spróbować...Chodźmy więc.. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 14:23 |
|
|
Faraday zobaczył na pokładzie Kate. Siedziała przy barierkach. Ruszył w jej kierunku
-Kate. Dobrze Cię widzieć. Co tam słychać? |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 14:32 |
|
|
Ciemnowłosa odwróciła głowę i widząc Faraday'a uśmiechnęła się przyjaźnie.
- Hey! - zwróciła się do niego z entuzjazmem - a powiem ci, że jest bardzo dobrze, ale mam taką straszną ochotę popływać... a tu nic z tego - zrobiła smutną minkę - nie ma czasami na pokładzie basenu? - zaśmiała się i znów spojrzała na wodę - a ty jak tam? |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 14:34 |
|
|
Sawyer zaprowadził Sayida do swojej kajuty, gdzie znajdował się akumulator. Był stary i zakurzony, ale nie wszystko stracone - może działa. Dał go Sayidowi i poszli do pomieszczenia ze stacją radiową. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 14:38 |
|
|
Emily obudziła się.
Rozejrzała się dookoła. Statek... życie na statku było na pewno wyjątkowe i niepowtarzalne, ale ona już tęskniła za swoim małym domem w Dharmaville. Tęskniła też za Innymi, za Jasonem, Sun, Shannon, Mer... za Richardem.
Dziewczyna ułożyła włosy i wyszła z kajuty.
Stanęła przy burcie i zapatrzyła się w daleki ląd.
- Jak ich przekonać, żeby zostali?- myślała. |
|
Autor |
RE: Frachtowiec |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 14:40 |
|
|
Suzanne obudziła się nagle. W kajucie pozostał tylko Frank, który chrapał w najlepsze. Wzięla swój plecak na plecy i wyszla na korytarz, z zamiarem znalezienia łazienki. Szla powoli, oddychając unoszącym się w powietrzu niemiłym, morskim zapachem. W piątych drzwiach po lewo znalazła prysznice. Były zdecydowanie w gorszym stanie niż te w Łabędziu, ale nie kapała się tak dawno... Znalazła w szafkach ręczniki i mydło, rozebrała się szybko i odkręciła wodę. Lodowate fale zalały cale jej ciało, przyprawiając ją o dreszcze. Zdecydowanie wolała gorącą wodę, której niestety nie było. Namydliła szybko swe ciało i umyła włosy szamponem. Na pól mokre ciało ubrala świeże ubrania i pomknęła do kajuty.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|