Autor |
RE: Obóz ogonowców |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:22 |
|
|
//Lol, ciekawe kto? Emily i Jas się do naszej rady wliczają?//
- Całkiem nieźle. Przynajmniej ja w przeciwieństwie do niektórych nie uskarżam się o byle co - podsunęła aluzję, ale wciąż się uśmiechała - a ty, jak tam? Szczerze? Chętnie bym wróciła ku naszym jaskiniom, taką fajną stację mieliśmy... |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:27 |
|
|
Wzięła od Lincolna cukierka.
-Mówiąc prawdę, Kate, ja też tam czułam się najlepiej. Ale czy jest sens rozdzielać się z nimi?- wskazała ręką na wszystkich idących zarówno przed nimi, jak i za nimi. -Wydaje mi się, że prócz jednej osoby, reszta raczej cieszy się z naszego przybycia.- skrzywiła się na słowo jedna osoba. Odgarnęła ręką włosy z czoła i mówiła dalej: -Tak czy siak, rozdzielanie się teraz nie byłoby zbyt mądre.. Chyba, że faktycznie jesteśmy tu niemile widziani.
//chyba nie, wyraźnie zaznaczyli, że "przebywający w obozie ogonowców" :/ ja, Ty, Sayid, Furfon, Boone... Skoro nie ja i Ty- wyliczanka, który z panów?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:30 |
|
|
Miles był bez koszuli. Było niezwykle gorąco. Po chwili milczenia odszedł od Any i podszedł do Su.
- Witaj ,jak tam twoje kontakty z Aną? Polepszyły się? |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:31 |
|
|
- Dziewczyny, nie przesadzajcie. - w rozmowę wtrącił się Lincoln. - Jesteście bardzo mile widziane. To, że Wasze stosunki z Aną nie zaczęły się najlepiej nie znaczy, że wszyscy Was tak traktują. Gwarantuję Wam, że wszyscy się bardzo ucieszyli na Wasze pojawienie. Razem to zawsze raźniej. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:32 |
|
|
Skrzywiła się lekko słysząc pytanie Milesa, a później wzruszyła ramionami.
-Nie sądzę. Ciągle jednak nie potrafię zrozumieć, dlaczego ona mnie tak nie lubi. Nie zrobiłam jej przecież nic złego, prawda?- zamilkła na moment. -Może tobie powiedziała? Jeśli będę wiedzieć, co jej nie odpowiada, postaram się to zmienić.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:32 |
|
|
Sawyer lekko zrezygnowany szedł przed siebie. Upał dał mu się we znaki. Na szczęście miał przy sobie osobą, na którą zawsze mógł liczyć. Co chwili spoglądał na Scarlett, która pogodnym uśmiechem motywowała go do kontynuowania wyprawy. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
Dean Davis
Użytkownik
Postów: 143
NPC
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:36 |
|
|
Dean dopłynął w końcu do plaży z kablem prowadzącym do Zwierciadła, jednak widok, jaki tam zastał, bardzo go zaskoczył. Obóz był zniszczony, na piasku były ślady krwi, a w dżungli zauważył kilku martwych mężczyzn. Nie miał pojęcia co się stało, ale miał nadzieję, że rozbitkowie nie ucierpieli. Postanowił opłynąć wyspę dookoła... |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:37 |
|
|
- Właśnie nie wiem. Ona nie chce powiedzieć dlaczego Cię nie lubi. Ale powód przecież musi być.- Miles czuł się zakłopotany, bo nie rozumiał o co chodzi w tym konflikcie. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:37 |
|
|
Ana idąc z przodu słyszała rozmowy rozbitków na jej temat. Już chciała się wtrącić i coś powiedzieć na ten temat, ale jak wcześniej postanowiła, będzie to ignorować. Tak więc zrobiła, idąc szybciej, aby w ogóle nie słyszeć rozmów towarzyszy.
Otworzyła korek butelki i napiła się wody. Jeszcze kilka kilometrów i będą na miejscu. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:40 |
|
|
-No trudno.. Może ma zły dzień, okres albo coś takiego.
Szli chwilę w milczeniu. Przeskakiwali przez kamienie, odgarniali sprzed twarzy gałęzie... Dżungla była teraz tak gęsta, że drzewka i krzewy otaczały ich zewsząd, raniąc lekko niezasłonięte kawałki ciała. Słońce prawie nie dochodziło do nich, zatrzymywane przez liście. Po jakimś czasie Suzanne spytała Lincolna i Milesa:
-Wolelibyście zostać gdzieś tutaj? Nasze jaskinie, w których byliśmy tak krótko, są znacznie bezpieczniejsze.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:41 |
|
|
Faraday szedł za rozbitkami. Przysłuchiwał się rozmowie ich.
//ktoś zrezygnował? White smoke?//
Edytowane przez Furfon dnia 27-03-2010 18:42 |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:47 |
|
|
- Okolica jest dosyć nieciekawa, ale skoro twierdzisz, że w pobliżu są jaskinie, hmm - Lincoln zaczął się zastanawiać. - Miles, może warto zwiedzić kolejne miejsce na tej wyspie? - Perspektywa noclegu w jaskini wydawała się dla Lincolna interesująca. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:48 |
|
|
Sayid podszedł do Faraday'a..
-Skąd znałeś ten kod do bariery ultradźwiękowej? - Sayid zapytał Daniela |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:49 |
|
|
-Problem w tym, że to nie jest tak blisko.. Co najmniej dwa dni drogi stąd, to drugi koniec wyspy. Jest tam jednak wodospad, w którym można się wykąpać, pod ziemią stacja ze spiżarnią pełną jedzenia... Na pewno perspektywa bycia tam jest lepsza, niż siedzenie tutaj, bez niczego.- powiedziała, zastanawiając się, czy pójście tam faktycznie byłoby dobrym pomysłem.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:52 |
|
|
Sawyer podsłuchał rozmowy rozbitków. Propozycja noclegu w jaskiniach była kusząca, aczkolwiek było tam za daleko.
- Może zostawimy to jako ostatnią deskę ratunku, gdyby nie daj boże nie udało się nam nawiązać połączenia? - zasugerował. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:52 |
|
|
Bernard tymczasem słyszał zbliżającego się potwora. Próbował uciekać ale to nic nie dało. Nagle przystanął gdyż czuł że jest on blisko. Bernard zobaczył mały obłoczek w krzakach a później coraz więcej dymu zbierało się przed jego oczami. Dym jakby mu się przyglądał a Bernard stał i nie wiedział co zrobić. Czuł ogromny strach. Czarny dym tymczasem zaczął Bernardowi robić jakby zdjęcia co bardzo go oślepiło. Po chwili dym zniknął a Bernard pozostał na miejscu bez szwanku. W oddali tylko usłyszał jego ryk... |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:53 |
|
|
- W tej stacji, podziemnej na pewno bylibyśmy bezpieczniejsi, i jest tam wszystko czego nam potrzeba, nawet wygodne kanapy - przypomniała sobie jak fajnie się tam spało - i dużo rzeczy zostawionych przez rozbitków, chociaż źle to określam, po prostu to co znaleźliśmy we wraku samolotu - oznajmiła. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:55 |
|
|
-Zróbmy więc tak, że pójdziemy tam, jeśli nie uda nam się nawiązać połączenia.- przytaknęła. Na wspomnienie o wygodnych kanapach zasmiała się.
-Były tam nawet śpiwory i koce... I połączenie z Łabędziem, ciekawe, czy coś z niego zostało.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:55 |
|
|
- Skoro te jaskinie nie są tak blisko, to jednak możemy zrobić wycieczkę w tamte rejony kiedy indziej. Chyba, że nikt nie ma ochoty na wydostanie się stąd, to od razu możemy się tam osiedlić. |
|
Autor |
RE: Obóz ogonowców |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 27-03-2010 18:56 |
|
|
- Nie chcę nic słyszeć o żadnych jaskiniach! Nie po to odblokowaliśmy sygnał, żeby włóczyć się po zakątkach wyspy. Chcę wrócić do domu! - wtrącił się Frank, akcentując w ostatnim zdaniu każde słowo.
The maze isn't meant for you... |
|