| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:09 |
|
|
|
- Ręce mam sprawne, może dam radę się zsunąć? |
 
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:09 |
|
|
-Nie wstawaj teraz, debilu!- powiedziała Su, jednak uśmiechając się. Zaczęla opatrywać nogę po raz kolejny, mówiąc jednocześnie do Kate:
-Jasonowi na razie trzeba dać spokój. Jest jeszcze Boone, Emily... Pierwsza para musi zacząć od jutra. Możemy się zmieniać, oczywiście. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:13 |
|
|
- Ja mogę iść dziś sama po tą wodę teraz - powiedziała do nich wysilając się na uśmiech. Nie czuła się w tej chwili przy nich potrzebna - to ja idę, dacie sobie radę - i odeszła z ponurym wyrazem twarzy. Nie wiedziała czemu ale od jakiegoś czasu czuła się... mmm... może po prostu było jej przykro? Nie umiała tego określić. Nie gadała z Jasem już koło dwóch trzech dni, to też było śmieszne.
Poszła po puste butelki. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:15 |
|
|
-Kate?- krzyknęła jeszcze za oddalającą się postacią. -Uważaj na siebie, dobra?
Nosze były skończone, pozostało więc położyć na nich Jasona i znieść jakoś.
-Wskakujesz?- spytała go. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:17 |
|
|
Sayid pobiegł za Kate...
-Nie mozesz teraz sama chodzić po dżungli, trzymamy sie razem..wróćmy do stacji z Jasonem, potem pójdę z Tobą po wodę..
Edytowane przez sayid jarrah dnia 28-02-2010 22:17 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:17 |
|
|
Jason się przeturlał na nosze, ale w duchu było mu wstyd że inni muszą się nim tak zajmować.
- Jak wyzdrowieję, to się odwdzięczę, będę was nosił na barana. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:20 |
|
|
-Daj spokój.- zaśmiała się, zwróciwszy twarz w stronę Jasona.
Zsunęła się po linii.
-Sayid?!- krzyknęła. -Możesz go zacząć podawać... Tylko proszę, ostrożnie!- mówić to Su zajmowała idealną pozycję do przejęcia noszy. Z miną pełną zaciętości czekała, co będzie dalej. Nerwowo skubała ścianę obok, która sypała się, prawie niezauważalnie. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:22 |
|
|
|
- Spokojnie Sayid. Dam sobie radę. Poczekam na Ciebie przy wodospadzie - zamyśliła się - wiesz, chcę się wykąpać, głupio mi będzie przy was - wymyśliła na poczekaniu i uśmiechnęła się. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:26 |
|
|
-niedługo wiec przyjdę..... - Uśmiechnął się Sayid
Jak Sayid doszedł do szczeliny Su i Jason już się zsuneli na dół.. Sayid więc zaczął też schodzić po linie...a tu w połowie lina zarwała sie i Sayid spadł z około 5 metrów i zemdlał...
__
Idę, do jutra 
Edytowane przez sayid jarrah dnia 28-02-2010 22:32 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:31 |
|
|
-Ja %#*!)%$~ *!!!!!- wrzasnęła Suzanne i podbiegła do Sayida. Położyła dłoń na jego policzku, powiedziała ciche "wybacz" i z głośnym plaśnięciem uderzyła go. Nie podziałało jednak, choć takie rzeczy zazwyczaj wybudzają ludzi... Podniosła jego nogi najwyżej, jak umiała i sprawdziła, czy oddycha. Oddech był, przytomność- nie... Jęknęła.
*w komiksach zawsze szyfrowali tak przekleństwa, nie?;D
Edytowane przez agusia dnia 28-02-2010 22:31 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Diego
Użytkownik
Postać:
Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:33 |
|
|
Dla zdziwionych brakiem zadań o immunitet i brakiem Rady Obozu: w tym tygodniu odpadły z każdej grupy najmniej aktywne osoby.
Założenia fabularne:
- Zbudujcie sobie w końcu drabinkę linową bądź drewnianą. Trochę ciężko tak po linie łazić 
- Zacznijcie penetrację okolicy jaskiń.
- Naprawcie odtwarzacz video (ma się okazać popsuty) i włóżcie taśmę (z jej zawartością czekajcie na mnie). |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:35 |
|
|
Kate przygryzła dolną wargę, to był dobry myk na to by nie płakać. Była na siebie wściekła, znowu miała przypływ jakichś głupich emocji, i to bez powodu. Poszła ku jaskiniom i spakowała puste butelki do plecaka. Stwierdziła, że w sumie umyć również się może, szczególnie jeżeli już uznała, że to zrobi. Upchała czyste ubrania koło butelek i wyciągnęła z torebki, którą znaleźli we wraku chupa chupsa. Nic dziś nie jadła, ale dopiero teraz zdała sobie z tego sprawę. Wsadziła lizaka do ust i usiadła przy własnej walizce patrząc w dal, ku dżungli. Miała czas. Zejście do szczeliny, dojście do pokoju z video i powrót musiała Sayidowi zająć trochę czasu.
- No i jeszcze nie przeglądnęliśmy kasety - powiedziała do siebie wzruszając ramionami. Teraz się tym zbytnio nie przejmowała.
//haha, też napisałeś o video xD Nie widziałam Twojego postu, gdy to pisałam, żeby nie było ;d//
Edytowane przez Angie dnia 28-02-2010 22:39 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:37 |
|
|
Jason przyczołgał się do Su i Sayida...
- No nie...- Jason zwrócił uwagę na złamaną rękę Sayida. Su była całkiem spanikowana. - Uspokój się, zanieśmy go... - i nagle sobie przypomniał, że nie może chodzić. - Kate, gdzie jesteś! - krzyknął. - był wściekły, że nie może pomóc...
Edytowane przez Lion dnia 28-02-2010 22:37 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:38 |
|
|
Suzanne była bezradna. Nie mogla wyjść w górę, by zawołać pomoc, ani zostać na dole, sama z nieprzytomnym i niedysponowanym. Nabierając mocno powietrza w płuca zaczęła wrzeszczeć:
-KATE! KATE! Słyszysz mnie?!?!- to było desperackie, Su czuła się upokorzona. Czego jednak nie robi się dla ludzi, którzy pomogli jej przetrwać?
-Jason, pomóż mi... -powiedziała i dalej nawoływała.
Edytowane przez agusia dnia 28-02-2010 22:38 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:40 |
|
|
|
- Wiesz co się robi w takich upadkach? Bo ja nie mam pojęcia, tu nie ma żadnej apteczki nawet... |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:44 |
|
|
-Jason, pojęcia nie mam, co robić.. On ma złamaną rękę, ja wiem tylko co zrobić, by odzyskał przytomność... Jak widać i to nie pomaga.- mówiąc to wyjęła z plecaka butelkę i polała nią lekko twarz Sayida. Zastanawiała się przez dłuższy moment.
-Chyba musimy przywiązać ją do czegoś sztywnego... Albo... Nie wiem, Jas...-schowała twarz w dłoniach. Panika ogarnęła ją całą- tracili najlepszego człowieka.... Jak zawsze w takich sytuacjach, by odzyskać psychiczną równowagę, powiedziała w myślach alfabet od tylu. Nabrała powietrza i jeszcze raz, z potrojoną silą, wrzasnęła:
-KATE!!!! |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:45 |
|
|
Jakby zza ściany Kate słyszała jak ktoś się drze.
- Znowu krzyki... denerwują mnie już - wyszła z jaskini i przysłuchała się im. - yyy, moje imię? - zdziwiła się.
Wybiegła na górę i schyliła się w stronę szczeliny.
- Co wy tam robicie? - zawołała. Wołali ją, a dopiero poszli... dziwne.
Edytowane przez Angie dnia 28-02-2010 22:46 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:48 |
|
|
-Kate, Sayid spadł z góry...- powiedziała, mimowolnie uśmiechając się. Przyszła pomoc, będzie dobrze!
-Musisz znaleźć linę, zejść tutaj i pomóc mi zanieść go do stacji. Tam zajmiemy się nim wspólnie... Chyba ma złamaną rękę.- pochyliła się nad nim i odgarnęła włosy z mokrego czoła Araba.
|
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 22:57 |
|
|
|
- A myślałaś nad tym, żeby biec do tej jakiejś stacji? Może tam będzie apteczka? - zawołała w dół - zaraz jakąś znajdę i ci rzucę... potem poszuuuukam liny! - biegiem udała się w kierunku dolnych jaskiń. Wiedziała chociaż, że kondycja się jej poprawia. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-02-2010 23:06 |
|
|
Patrzyła, jak Kate odchodzi. Później siadła między Jasonem i Sayidem i z rezygnacją odchyliła głowę do tylu. Mokry kamień od razu poczochrał jej włosy.
-Jason... To jest trudniejsze niż myślałam.- powiedziała, uderzając ręka o rękę. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
