Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:14 |
|
|
Sayid też był zdziwiony obecną sytuacją...
-Nie widzę w pobliżu swoich rzeczy...chodźmy więc do jaskiń. Tam zdecydujemy co zrobimy dalej..może po drodze znajdę swoją walizkę... |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać: Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:14 |
|
|
Dżejk. Jam byłem ratownikiem. Nie pomogę ci z nogą ale mogę ci zrobić sztuczne oddychanie
Edytowane przez White smoke dnia 22-02-2010 22:17 |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:15 |
|
|
- Jasne, coś trzeba jeść... No i nie wykończyć wszystkiego od razu. - Z daleka słychać było tekst, że Locke je pasek? Czyżby Locke był ślepy? - no i woda ważna. Znasz się na pomocy? Bo może niektórzy są ranni.
Wrócili ku jaskiniom, akurat na tekst ze sztucznym oddychaniem. Kate przeleciała wzrokiem chłopaka.
- Też Ci mogę zrobić usta usta - mrugnęła do niego ze śmiechem.
Edytowane przez Angie dnia 22-02-2010 22:16 |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:16 |
|
|
- Sztuczne... nie, dzięki Bun, szukam kogoś kto mi opatrzy nogę. - ale nikogo takiego nie zauważył, więc policzył do trzech i sam sobie wyciągnął metal. Wypłynęła krew, a Jason zaczął przecierać ranę chusteczkami. Jednak skończyła się paczka, a krew nadal płynęła. - Ma ktoś opatrunki? - po czym popatrzył na brunetkę. - Jestem dżejson, a ty?
Edytowane przez Lion dnia 22-02-2010 22:17 |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:17 |
|
|
-Sluchajcie, zrobimy tak. Musimy zebrać wszystkich w tym jaskiniach, skoro twierdzicie, że są bezpieczne. Tam stwierdzimy, kto jest ranny, kto może się do czegoś przydać. Ustalimy ludzi od jedzenia, od szukania bagażu i reszty samolotu. Jesteście za? |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:31 |
|
|
-Suzi, zbliża sie noc, myśle że nie warto teraz biegać po dżungli...jeżeli ktoś tam jest..to jutro poszukamy..teraz warto by rozpalić ognisko...może jakiś lecący samolot nas zauważy.. |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:33 |
|
|
- Mów mi Kate, swoją drogą, fajną masz gitarkę, dobrze grasz? - zapytał - muzykalni faceci są sexi - zwróciła się do niego. - Kolega prosi o opatrunki! Załatwcie ktoś... nie dajcie mu tak cierpieć! - ukucnęła koło niego. W sumie rana nie wyglądała aż tak źle. |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:33 |
|
|
-I tu masz rację.- uśmiechnęła się do faceta
-Swoją drogą, nie przedstawiłeś mi się.- powiedziała po chwili, już mniej zdenerwowana.
-Hej! On chyba potrzebuje pomocy...- powiedziała chwilę później, patrząc na grungowego chłopaka. Nie miała przy sobie opatrunków, a za wszelką cenę chciała pomóc. Ściągnęła biała koszulę, podbiegła do strumyka i zamoczyła ją w nim.
-Masz. Przyłóż do rany...- podała koszulę Kate
Edytowane przez agusia dnia 22-02-2010 22:35 |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:40 |
|
|
Wzięła od Suzi białą, mokrą koszulę.
- Dzięki, jesteś naprawdę pomocna - podniosła reke z wystawionym palcem do góry, a następnie przyłożyła koszulę do nogi nowo poznanego chłopaka - nie jest źle, wyjdziesz z tego, nie musimy jej odcinać, heh. - zastanowiła się chwilę - byłabym zapomniała, fajny stanik Su ! - zaśmiała się.
Edytowane przez Angie dnia 22-02-2010 22:42 |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:43 |
|
|
Parsknęła śmiechem. Nie wstydziła się nagości, wręcz przeciwnie- byla dumna, że pomaga chłopakowi.
-Czekaj, nie tak...- powiedziała do Kate.- musisz przycisnąć tutaj, z tej strony, pod raną.- kucnęła przy chłopaku i pokazała, co zrobić. |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:45 |
|
|
- Uczyłaś się tego gdzieś? - Kate posłuchała wskazówek dziewczyny, było widać, że są pomocne. Chłopak chyba zemdlał. Czy to przez krew? - powinien się zbudzić w najbliższym czasie, a z raną chyba nie jest tak źle. Zgadzasz się ze mną? |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:48 |
|
|
Sayid stanął na kamieniu...Chciał by wszyscy go zauważyli..
- Musimy zacząć współpracować... samemu nic nie zdziałamy.. Podzielmy się więc co kto zrobi... Musimy rozpalić ognisko, znaleźć coś do jedzenia... Sam mogę iść po drewno, kto pójdzie ze mną? Jedna grupa też niech pojdzie poszukać coś do jedzenia, może jakieś owoce... Inaczej nie przeżyjemy...zacznijmy wiec coś robić... Suzi niech zostanie z tym rannym mężczyzną..
Edytowane przez sayid jarrah dnia 22-02-2010 22:49 |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:50 |
|
|
-Miałam może 14 lat, gdy zdawałam kurs medyczny... Jakoś bardziej się na tym nie znam- Su uśmiechnęła się do dziewczyny.
Chłopak zemdlał. Zaniepokoiło mnie to. Podniosłam jego nogi w górę.
-Trzeba mu tę ranę obwiązać... Chyba i ty musisz wyskoczyć z ciuchów- parsknęła śmiechem |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:52 |
|
|
Tak, musimy działać. Bezczynne siedzenie nie ma sensu. Ja pójdę z Tobą po drzewo Sayid - odparł Charlie. |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:52 |
|
|
Przytaknęłam mężczyźnie. Ognisko, jedzenie to dobry pomysł, szczególnie że głód i zimno spowodowane brakiem odzienia dawały o sobie znać. |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:54 |
|
|
-Chodźmy więc...jak Ci na imię? Może znajdę swoją walizkę, jak będziemy szukać drewno.. |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:55 |
|
|
- Heh, co mi tam po jednej bluzce - też się śmiała - ściągnęła niebieską bluzę przez głowę - masz, zajmij się nim. Idę po bluze, zaczyna się robić zimno. I pasowało by zrobić jakieś legowisko... co o tym myślisz Su? Jedzenia każdy trochę ma, trzeba je zebrać na kupę, że się tak wyrażę
Edytowane przez Angie dnia 22-02-2010 22:58 |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:57 |
|
|
Suzi została sama z chłopakiem. Ciągły brak przytomności był niepokojący, sprawdziła więc puls. Wszystko w porządku, serce bije, chłopak oddycha.
-Hej!- krzyknęła do odchodzącego Sayida- mógłbyś pożyczyć mi coś do ubrania? Masz na sobie koszulkę i bluzę...- uśmiechnęła się |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-02-2010 22:59 |
|
|
Sayid bez wahania zdjął swoja bluzę i podał Suzi...
-Zaopiekujcie się nim...my poszukamy drewna i może jakieś owoce przyniesiemy... |
|
Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 22-02-2010 23:01 |
|
|
Jestem Charlie - powiedział. - Chodźmy więc. Nie Ty jeden coś zgubiłeś. Nie mam pojęcia gdzie zapodziała się moja gitara i mam nadzieję, że uda mi się ją jak najszybciej znaleźć.
Edytowane przez Flaku dnia 22-02-2010 23:05 |
|