| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:28 |
|
|
-Może to nie helikopter, którym wrócilibyśmy do domu, ale zawsze jakieś udogodnienie- wyciągnęła zza pleców brązowe opakowanie.- Kawa...
Edytowane przez von Veron dnia 25-02-2010 19:31 |
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:33 |
|
|
|
-Helikopter znajdziemy jutro- uśmiechnęła się Su. -Świetna wiadomość dla tych, którzy piją kawę, gratuluję zdobyczy. |
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:35 |
|
|
|
- Tylko przydałoby się jakieś naczynie do zaparzenia... Hmm... A ty nie pijesz? |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:36 |
|
|
Ja wolę coś z % od kawy. We wraku samolotu jest kilka butelek alkoholu. Jak chcecie to mogę przynieś
Edytowane przez White smoke dnia 25-02-2010 19:38 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:38 |
|
|
|
-Jakoś nigdy nie lubiłam... To raczej już przyzwyczajenie. Ze znalezieniem naczynia będzie trudno... Nikt chyba nie wozi ze sobą garnków, lecąc samolotem. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:40 |
|
|
|
-Ale obsługa samolotu powinna być zaopatrzona w takie rzeczy... Boone, czemu nie? Przynoś!- zaśmiała się. -Wiem, ze to pytanie padło pewnie już sto razy, ale...dokąd lecieliście? |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:43 |
|
|
Do Los Angeles za śmiał się Boone i poszedł po alkohol
|
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:44 |
|
|
|
-Boone, skąd wiesz gdzie jest samolot...skoro tu jest tylko kabina pilota? - spytał się Sayid.. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:47 |
|
|
Zaśmiała się, słysząc słowa Boona.
-Leciałam zdać taśmę z materiałem... Jestem dziennikarką telewizyjną, często jeżdżę po świecie. Katastrofy lotnicze mam w jednym paluszku.-uśmiechnęła się.
-A Wy? |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:48 |
|
|
Jak przyniosę alkohol to wam wszystko opowiem
|
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:51 |
|
|
Emily spojrzał na Boene'a z rozbawieniem.
-Alkohol otwiera usta. Ja leciałam do Los Angeles, aby...aby spotkać się z ojcem- dokończyła cicho i dorzuciła chrustu do ogniska.
|
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:54 |
|
|
- Ja lecialem do LA, ponieważ chcialem odnaleźć miłość mojego życia, którą kiedyś poznałem... to długa historia... O...chyba dzik jest juz gotowy..
Sayid podszedł do ogniska i zdjął dzika... |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:56 |
|
|
Boone z samolotu zabrał 3 butelki wina i mała butelkę spirytusu. Oprócz tego znalazł karty do gry i naczynia które się nadawały.
Kiedy już szedł do jaskiń powiedział do siebie
-oj! Będzie się działo
Edytowane przez White smoke dnia 25-02-2010 19:57 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:58 |
|
|
-Hej, Sayid, na pewno niedługo ją znajdziesz.- uśmiechnęła się do mężczyzny i podbiegła do niego, by pomóc mu z dzikiem. Gdy ten pochylał się nad zwierzęciem, przyjacielsko poklepała go po ramieniu. Później poszła do jaskiń, skąd zabrała zgromadzone wcześniej talerzyki. Nóż trzymała w drugiej ręce.
-Rozkrawać?- spytała Sayida ; ) |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 19:59 |
|
|
|
-Ludzie! My tu sobie urządzamy popijawę, a nic nie robimy w sprawię ratunku, możę jakiś napis SOS stworzyć, albo co? Ale to jutro, dziś sobie wypijmy... Jutro wiec będziemy musieli pomyśleć co dalej... |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 20:00 |
|
|
-Co zrobimy z resztą dzika? Przecież nie zjemy go sami... Wiesz, Sayid..- zaczęła. Właściwie nie wiedziała jak dokończyć. Że tak naprawdę nie chce wracać? Że boi się tego, co ją czeka w Los Angeles?
Edytowane przez von Veron dnia 25-02-2010 20:03 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 20:02 |
|
|
-Zostawimy na jutro.- powiedziała stanowczo, i nie czekając na odpowiedź Sayida, zaczęła dzielić mięso na części. Po chwili podała wszystkim talerzyki, Boone polał każdemu trochę alkoholu i wspólnie zasiedli przy ognisku.
-Więc... Doszliśmy wspólnie z Sayidem do wniosku, że potrzebujemy tutaj przywódcy. Kogoś, kto wskaże nam drogę dobrą, i pokaże, jak mamy funkcjonować, gdy przyjdzie zagrożenie. Macie jakieś typy? |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 20:03 |
|
|
-no zostawimy sobie na jutro...w tych warunach nie powinien zgnić do jutra...
Sayid z niecierpliwością czekał na alkohol, który ma przynieść Boone.. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 20:03 |
|
|
Ludzie przyniosłem 3wina, karty do gry i 2 kubki nadające się do korzystania są trochę popękane ale da się z nich pić - uśmiechnął się Boone
|
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-02-2010 20:05 |
|
|
Sayid zaśmiał się...
-Mi nie potrzebny kubek, ja mogę pić wino z gwinta  |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
