| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Nate
Użytkownik
Postać:
Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 11:58 |
|
|
-Witaj, dzięki ale nie chce mi się pić - powiedział po czym położył butelkę wody na ziemi.
-Nie wiesz gdzie jest Elena ? -spytał po chwili
Edytowane przez Nate dnia 21-03-2010 11:59 |
 
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 12:00 |
|
|
|
-Poszła po krótkofalówkę by się skontaktować z waszymi ludźmi. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 12:18 |
|
|
Za krzaków wyszedł Boone.
Dzień dobry a może śniadanie po hawajsku?
Mam papaje i mango, kto chce?
Edytowane przez White smoke dnia 21-03-2010 12:26 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 12:39 |
|
|
Elena brnęła przez dżunglę. W końcu doszła do charakterystycznego drzewa, w kształcie litery Y. Kucnęła i zauważyła dużą dziurę w pniu. Włożyła rękę do środka i wyciągnęła metalowe pudełko. Wyciągnęła z niego płócienną torbę na ramię. W środku był nóż, dwa pistolety, paczka ciastek i krótkofalówka. Wzięła ostatni przedmiot do ręki. Serce zaczęło jej mocniej bić... Błagam, błagam... Niech to zadziała - modliła się w duchu. Nacisnęła przycisk....
Elena: Halo? Halo?
April: Kto tam?
Elena: April? To Ty?! To ja Elena!
April: Elena? Gdzie Wy jesteście? Nic Wam nie jest?
Elena: Jesteśmy cali. A Wy?
April: Wszyscy żyją. Elena, posłuchaj, ktoś zły przybywa na wyspę...
Elena: Wiem, dostaliśmy te same informacje... Ustaliliśmy, że jedną naszą szansą na pokonanie tej armii, jest połączenie się z Wami. Musieliśmy wysadzić Łabędzia w powietrze i nie ma odwrotu, Ci ludzie nie mają dokąd wracać. Gdzie jesteście?
April: W Płomieniu...
Elena: Będziemy starali się do Was dołączyć. Jeśli zmienicie miejsce pobytu... To powiadom mnie. I przekaż Shannon.... Że jej brat jest z nami.
April: Oni się zbliżają już, są bardzo blisko i prawdopodobnie jest ich bardzo dużo, nie wiem czy samy sobie z nimi radę... Śpieszcie się muszę kończyć; musimy się przygotować. Jakby co to jesteśmy cały czas w kontakcie!
Edytowane przez Amelia dnia 21-03-2010 12:40 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 12:49 |
|
|
//podeślij to Innym, żeby też wplątali rozmowę w fabułę. 
Suzanne obudziła się. Nie otwierała jednak oczu, ani nie wstawała. Jak bardzo teraz pragnęła, by wszystko okazało się snem... Niestety. Gdzieś z daleka słyszała glosy. Westchnęła i otworzyła oczy.
-Boże, już południe!- krzyknęła, widząc słońce wzniesione wysoko. -Boone, Daniel, budźcie wszystkich! Musimy się zebrać i biec, jak najszybciej umiemy... Elliot, wiesz, co to za kryjówka, o której mówiła Ellena? Nie zostawimy jej samej...!
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 12:57 |
|
|
Tak jak nowy przywódca kazał tak Boone zrobił. Obudził resztę od pięknego snu.
Edytowane przez White smoke dnia 21-03-2010 12:58 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 13:07 |
|
|
/ Agusia, już o to zadbałam, razem z April pisałyśmy tą rozmowę i ona umieściła ją na forum Innych :) /
Elenie spadł kamień z serca, po rozmowie z April. Szybko schowała puste pudełko do pnia drzewa, torbę przewiesiła przez ramię i wyruszyła w drogę powrotną. Gdy doszła do miejsca implozji, zaczęła rozglądać się szukając wzrokiem Elliota. Zamiast tego zauważyła Sue. Podbiegła do niej.
- Sue? Żyjesz? - zapytała z ogromnym zdziwieniem, a po chwili zmarszczyła brwi - Nie jesteś chyba... duchem?
Edytowane przez Amelia dnia 21-03-2010 13:10 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 13:07 |
|
|
-Boone.- odwróciła się Suzanne w kierunku chłopaka. -Wyruszamy za 10 minut. Dopilnuj, by wszyscy się zebrali, pamiętajcie, by wziąć wszystko. Zaraz wracam!- krzyknęła i pobiegła w kierunku plaży. Odszukała szybko znany jej już szałas, jakiejś kobiety, od której "pożyczyła" kiedyś sweter... I szybkim ruchem wydobyła z jej bagażu bieliznę. Przebrała się w nią szybko, włożyła dżinsowe rybaczki, które wzięła Emily, i ubrała jakąś koszulkę z szałasu. Bluzę Jasona trzymała w rękach. Ostatni raz rzuciła okiem na to piękne miejsce, na wrak samolotu, na prowizoryczny obóz... I pognała pędem w kierunku swoich. Gdy dobiegła, zauważyła ją Elena.
-Elena, dobrze Cię widzieć... Po eksplozji trafiłam do jakiegoś statku, nago, ale to nieważne, opowiem Ci później... Powiedz, proszę, czy ktoś odebrał krótkofalówkę.
//
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 21-03-2010 13:09 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 13:14 |
|
|
|
- Rozmawiałam z jedną osobą. Dowiedziałam się, że są w stacji Dharmy, w Płomieniu. Ja i Elliot wiemy, gdzie to jest. Jeśli się pospieszymy, możemy do nich dołączyć. - powiedziała Elena. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 13:16 |
|
|
-Ile mniej więcej zajmie nam dostanie się tam?- spytała, patrząc na Elenę. Później odwróciła się i ruchem ręki pogoniła całą ferajnę. Ubrała plecak na plecy i szybkim ruchem przeczesała palcami włosy.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 13:30 |
|
|
- Dwie, może trzy godziny. Zależy jak szybo będziemy iść - powiedziała, spoglądając na resztę ludzi i zastanawiając się, w jakiej są kondycji fizycznej.
Edytowane przez Amelia dnia 21-03-2010 13:30 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 13:32 |
|
|
-Dacie radę biec?- spojrzała na całość Suzanne. -Jeśli tak, będziemy tam za jakieś półtorej godziny... Jeśli nie, będą to 3 godziny. Żeby nikt się nie zmęczył jakoś bardzo, co 5 kilometrów, może 8, będziemy robić postoje... Odpowiada Wam to? Weźcie pistolety, pamiętajcie! Swoją drogą, ktoś musi dać mi jeden, mój plecak i broń...wyparowały.
Suzanne napiła się jeszcze troszkę wody, rzuciła po raz ostatni okiem na dziurę po bunkrze i popatrzyła wyczekująco na rozbitków, czekając na odpowiedź.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 21-03-2010 13:33 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 13:41 |
|
|
Dobra ja mogę biec, byłem ratownikiem i mam dobrą kondycję- uśmiechnął się Boone
no niestety Su ja mam jedną broń, kilka pudełek amunicji i swoje rzeczy. coś chcesz z nich?
//ja będę za kilkadziesiąt minut//
Edytowane przez White smoke dnia 21-03-2010 13:46 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 13:44 |
|
|
Daniel wyjął z plecaka pistolet.
-Bierz ten, ja wziąłem jeszcze jeden. Ruszamy? Ja już jestem gotowy.
Edytowane przez Furfon dnia 21-03-2010 13:45 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-03-2010 13:45 |
|
|
-Dzięki Daniel. Tak, ruszajmy.
//robię drugi temat, czekajcie.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
