| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 20:57 |
|
|
Emily przysłuchiwała się rozmowie bez entuzjazmu. Usiadła w ustronnym miejscu i dotknęła swoją twarz. Syknęła z bólu.
-Macie może wodę? |
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Eld
Użytkownik
Postać:
Andrzej Kopytko
Postów: 23
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 20:58 |
|
|
|
- Jest parę latarek, ale niestety wszystkie zepsute. Na szczęście zebrałem materiały z których można zrobić kilka pochodni. |
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 20:58 |
|
|
Panna Austen uśmiechnęła się szeroko, równocześnie przetrzepując swoje spodnie. To już tak z przyzwyczajenia, nie myślała nawet o tym czy są brudne.
- Uwielbiam cię za tą latarkę - zaśmiała się - koniecznie musimy to sprawdzić, jestem strasznie ciekawa co tam jest. Tylko wpierw pasuje jakoś umocować linę, żebyśmy tam nie utknęli na dobre... Niby może tam gdzieś być wyjście, ale kto to wie.
Po chwili dobiegł do niej głos Locke'a.
- O, przydadzą się. Oczywiście schodzisz z nami, tak? Woda jest na dole, przy wejściu do jaskini Em, a niedaleko strumień i wodospad...
//Pa Lajonie ;*//
Edytowane przez Angie dnia 23-02-2010 21:01 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:00 |
|
|
Jason przykucnął przy wraku i zaczął sobie grać, rozmyślając o tym gdzie są, jak samolot się rozbił i kiedy będzie ratunek.
/ja lecę, do jutra  / |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:01 |
|
|
Boone zdał się na odwagę i przemówił do wszystkich zgromadzonych. Ludzie muszę wam coś wyznać. Kiedy lecieliśmy samolotem pilot kazał mi przejąć stery bo musiał gdzieś iść z nie wyjaśnionych przyczyn. Kiedy byłem za sterami z boczyłem z kursu ponad 100mil samolot zaczął się cały czas trząść i tak się rozbiliśmy. To stąd wiedziałem gdzie jest wrak samolotu
Kłamałem mówiąc że nie wiem gdzie jest wrak samolotu
Edytowane przez White smoke dnia 24-02-2010 18:43 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:04 |
|
|
Sayid zaczął przymocowywać linę...po paru minutach skonczył swoja pracę...
-Myślę, że już będzie dobrze..to co, ja zejdę pierwszy... |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:09 |
|
|
- Że co? - dziewczynę zatkało - to stąd wiedziałeś gdzie jest wrak? Czemu mówisz nam to dopiero teraz?! - nie wiedziała czy powinna być wściekła z powodu, że im nie powiedział, czy zadowolona, w końcu to dzięki niemu pozbyła się "zeszłego życia" - ten pilot był idiotą? Naprawdę było z nim coś nie tak, skoro dał Ci ster. Pytał czy w ogóle potrafisz latać? - znów zaczęła jakiś monolog. Urwała słysząc głos Sayid'a,
- Wow, szybko się z tym uporałeś. Jesteś pewien, że wytrzyma? Nie chce żebyś tam spadł i się połamał... I mocno trzymaj latarkę, boję się, że jakbym ci ją rzuciła, to byś nie złapał i by się połamała... |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:10 |
|
|
Emily wstała i w tej chwili uświadomiła sobie, że nawet nie próbowała znaleźć bagażu. Spojrzała na grupkę stojąca nad szczeliną i odeszła w kierunku wraku (tzn, części samolotu, która wcześniej znaleźli...).
/Jutro 7 rano, jeśli się uda /
Edytowane przez von Veron dnia 23-02-2010 21:12 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:12 |
|
|
Sayid wyjął latarkę z ust...byl już na dole..
-Lina wytrzymała jest! Już jestem na dole! Do kogo ty tam mówiłaś? - powiedział Sayid trochę zdezorientowany. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:16 |
|
|
Kate bałem się to powiedzieć ale lepiej późno niż wcale. Pilot powiedział mi co mam robić więc siadłem i pilotowalem samolot.
|
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:19 |
|
|
- A gdzie on poszedł? - zdziwienie z twarzy dziewczyny nie znikało. To było... nienormalne? - nic się nie stało, żyjemy - to życie mogło być nawet lepsze. To stwierdziła. - ogarniemy się... wszystko wróci do normy... - dodała.
- Do Boone'a Sayid! Streszczę ci wszystko na dole... Ty też idziesz? - zapytała niedoszłego pilota, i chwyciła się liny - To schodzę!
Edytowane przez Angie dnia 23-02-2010 21:28 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:21 |
|
|
-Nie, nie schodzę muszę się z tym wszystkim przespać.
Jutro ci wszystko dokładnie opowiem
|
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:30 |
|
|
Kate zaczęła schodzić po linie...po chwili dołączyła do Sayida..
- Nie widać żadnego wyjścia w oddali... Trzeba jednak spenetrowac to miejsce..wydaje się być ciekawe..
Kate i Sayid ruszyli.. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:32 |
|
|
Su straciła orientację i nie wiedziała, co obecnie dzieje się w okol.
-Hej, gdzie jesteście?!- krzyknęła  |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:38 |
|
|
Kate zrobiła głęboki wdech. W jaskini było dużo zimniej niż na zewnątrz, więc i pierwszy wdech wydał się cięższy, ale zarazem orzeźwiający. Wow, przeszło jej przez myśl. Lubiła takie wrażenia. Zapach... zapachu nie dało się określić. Ziemia była sucha, co mogli określić stąpając po niej.
- Włącz latarkę - szturchnęła kolegę w ramię.
Poznała go wczoraj, ale już wiedziała, że okaże się pomocny. Zresztą każdy z ludzi, których poznała mógł być w pewnym stopniu przydatny... niektórych już nawet darzyłam mhm... nutką sympatii?
- Który korytarz? - brwi się jej delikatnie podniosły. Nie wiedziała, że będą aż dwa wyjścia, dziewczyny nic nie mówiły. Ciekawie...
Edytowane przez Angie dnia 23-02-2010 21:40 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:42 |
|
|
Nikt nie odpowiadał. Wstałam więc, z zamiarem powrotu do jaskiń, ale zauważyłam światło w miejscu, z którego wcześniej wydobyliśmy dziewczynę.
-Hej, Sayid, Kate, jesteście tam?!- krzyknęłam z nadzieją na szybką odpowiedź. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:44 |
|
|
Sayid zastanowił się przez chwilę...
-Myślę że pojdziemy tym po prawej stronie, jeżeli nigdzie nie dojdziemy i nic nie znajdziemy ciekawego to sie najwyzej wrócimy i pojdziemy drugim korytarzem..
Sayid usłyszał nagle krzyk z góry...Domyslil się, że to Su.
-Jesteśmy na dole! Zejdź tą liną, jest ona umocniona, wiec nie ma się co bać! |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Mari
Użytkownik
Postać:
Marí
Postów: 106
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:47 |
|
|
Marí wypiła trochę wody z kanistra, wciąż siedząc w pobliżu szczeliny.
- Dzięki - podziękowała. - Kim jesteście i gdzie właściwie jesteśmy? Skąd się tutaj wzięliśmy? - sypała pytaniami. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:50 |
|
|
Usłyszawszy głos Sayida, doszła do liny. Powoli zsunęła się na dól i po chwili stała bezpiecznie obok nich.
-Mój Boże, cóż to za miejsce?- zmarszczyła brwi. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 23-02-2010 21:54 |
|
|
- Ey Su! A co z tą laską, którą uratowaliśmy? Może sprawdź co z nią, a my zrobimy małe ogarnięcie tej jaskini! - zawołała w stronę otworu, z którego wydobywało się trochę światła - przy okazji przygotujcie jakiś posiłek i ułóżcie posłania, co? To bezsensowne żebyśmy wszyscy tu złazili, szczególnie, że wyjść będzie ciężeeeej! - przeciągnęła ostatni wyraz.
- Prawy korytarz brzmi rozsądnie... w sumie tak samo jak lewy, ale zgoda - uśmiechnęła się, chociaż w ciemności i tak nie było tego widać - ciekawe czy dalej są kolejne rozgałęzienia.
Nagle odwróciła się wzdrygając przed głosem Su, zeszła na dół.
- O jesteś. - zdziwiła się - jak niepostrzeżenie... jeszcze nie wiemy, na razie możemy ocenić to na jaskinie, ale jest jakaś... mhm, fascynuje mnie po prostu... |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
