| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:31 |
|
|
|
- A twoja walizka? Jakiego była koloru? Wiesz jak któreś z nas znajdzie, to od razu ci oddamy... - przekopała się przez jedną ze stert. Czarna z nadrukiem. Policjanta - o jedna z moich... - stwierdziła cicho odkładając ją na bok. Tam mogły być kajdanki. Szukała fioletowej. - pić mi się chce... |
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:34 |
|
|
Emily spojrzała na dżunglę. Szybko odwróciła się i razem z innymi rozpoczęła przygotowania.
- Zanim wyślą dla nas jakiś ratunek, powinniśmy zamieszkać w jaskiniach. Co o tym sądzicie? |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:34 |
|
|
Niezrozumiale krzyki i ból w lewym nadgarstku. Otwieram oczy. Gdy orientuję się, co dzieje się w okól mnie wstaję szybko i otrząsam się. Zaczynam krzyczeć... Czy znajdzie się ktoś kto mi pomoże?- myślę.
Ubranie mam cale poszarpane od krzaków. Obok znajduje się jaskinia, to z niej wydobywają się glosy. Wchodzę tam powoli.
Edytowane przez agusia dnia 22-02-2010 21:36 |
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:36 |
|
|
Dobry pomysł Emily. Ja pójdę po moją walizkę i przy okazji pozbieram drewno na opał.
 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Eld
Użytkownik
Postać:
Andrzej Kopytko
Postów: 23
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:38 |
|
|
John ogłosił wszystkim, że nadchodzi wieczór i należałoby zrobić jakieś ognisko.
Wziął się także za tworzenie miejsca do spania w jednej jaskiń, jednak najpierw je przeszukał. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:39 |
|
|
Emily uśmiechnęła się do Boone'a.
I wtedy usłyszała krzyk. Krzyki zawsze ją przerażały. Chociaż w jej zawodzie słyszy się je dosyć często, ona nigdy się z tym nie oswoiła. Pobiegła w kierunku skąd dochodził głos.
Dobiegła do nieznanej dziewczyny.
- Hej, wszystko w porządku?- (idiotyczne pytanie, ale cóż...)
Edytowane przez von Veron dnia 22-02-2010 21:40 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Eld
Użytkownik
Postać:
Andrzej Kopytko
Postów: 23
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:41 |
|
|
|
John zaczął się oswajać z tym wszystkim. Chyba jako jedyny był w tym momencie zadowolony, wreszcie może chodzić o własnych nogach. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:43 |
|
|
Ludzie biegali w okół, krzyczeli. Nieporozumieniem wedlug mnie bylo szukanie teraz walizek- a jeśli ktoś jest ranny? Jeśli ktoś potrzebuje pomocy? Nawet nie zdaję sobie sprawy z tego, że i ja krzyczę. Podchodzi do mnie drobna brunetka. Pyta, czy wszystko w porządku...
-Co się stało?- udaje mi się wyjąkać. - I gdzie, do cholery, reszta samolotu? |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:43 |
|
|
|
- Jest! - z radości ze znalezienia walizki zawołała to trochę zbyt głośno - przeniosła ją w stronę jaskini. Nie do środka, jednak niedaleko. Po chwili połozyła tam równiez druga, nalezaca do policjanta. - eyyy, najpierw chyba trzeba sprawdzić, czy ta jaskinia jest pusta - stwierdziła pewnym głosem. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:44 |
|
|
Boone kiedy szukał walizki znalazł butelkę whisky.
Wypił trochę i poszedł dalej szukać walizki.
Po 5 minutach Boone znalazł zieloną walizkę upewnił się że to jego walizka.
Schował do niej whisky i zaczął zbierać drewno na opał
|
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:45 |
|
|
Tymczasem z krzaków wyczołgał się Jason, był cały obdrapany i spytał się reszty:
- Widział ktoś moją gitarę? I kota?
Edytowane przez Lion dnia 22-02-2010 21:47 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Diego
Użytkownik
Postać:
Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:47 |
|
|
Uwaga! Ogłoszenie niezwiązane z fabułą.
Każda grupa powinna posiadać swojego kronikarza, który będzie streszczał dzieje naszego obozu oraz opisywał dzieje osób, które będą odpadać. Może być to jedna osoba, lecz może to też być kilka osób. Czekam na zgłoszenia na PW.
Nie zawiedźcie swojego obozu!
Edytowane przez Diego dnia 22-02-2010 21:47 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Eld
Użytkownik
Postać:
Andrzej Kopytko
Postów: 23
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:48 |
|
|
|
Widząc rany jakiegoś kolesia John zapytał: - Wszystko w porządku? - A co do gitary, a właściwie to co z niej zostało, to leży tam przy wodospadzie. - Wskazał palcem na zniszczony instrument. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:48 |
|
|
|
- Rozbiliśmy się. Możesz wstać o własnych siłach?- zapytała Emily patrząc na leżącą kobietę. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
White smoke
Użytkownik
Postać:
Boone Carlyle
Postów: 458
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:49 |
|
|
Boone lekko nie trzeźwy przychodzi do jaskiń rzuca drewno i poszedł szukać swojego miejsca w jaskini
|
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:50 |
|
|
-Chyba tak, dzięki...- mówię powoli, wstając. Rozglądam się wokół. Jakiś gość szuka gitary, wydaje mi się to co najmniej irracjonalne.
-Ilu z nas przeżyło?- pytam, odwracając głowę w kierunku dziewczyny- Czy ktoś jest ranny? |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Angie
Użytkownik
Postać:
Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:50 |
|
|
//Kto chce być tym kronikarzem, laski i faceci ;x ??//
- Przykro mi, ale żadnego kota nie było tu widać... a chyba byśmy zauważyli - uśmiechnęła się do chłopaka pokrzepiająco. Po chwili usłyszała słowa łysego jegomościa - o jaaa, przykro mi... - a zaraz po tym dodała już do tego starszego własnie - idziesz ze mna zbadac jaskinie? |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:51 |
|
|
- Nic mi nie jest dzięki starcze. - w myślach Jasona kłębiły się dziwne myśli o łysolu latającym na wózku inwalidzkim na jakimś lotnisku, ale szybko wrócił do rzeczywistości. - podszedł w stronę, wskazaną przez Johna i spojrzał na gitarę. Miała oderwany gryf i wszystkie struny pęknięte. Na szczęście pudło było całe.
- O Boże, myślałem, że będzie gorzej, na szczęście mam zapasowe struny w... Kurna, gdzie mój bagaż?
Edytowane przez Lion dnia 22-02-2010 21:52 |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:53 |
|
|
|
- Na razie znaleźliśmy tylko kilku... Nie wiem co zresztą, może nie żyją, a może leżą gdzieś w dżungli...Trzeba ich znaleźć. Znasz się na medycynie?- dodała po chwili. |
|
|
| Autor |
RE: Jaskinie, tuż przy wraku kokpitu samolotu. |
sayid jarrah
Użytkownik
Postać:
Sayid Jarrah
Postów: 898
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-02-2010 21:53 |
|
|
Sayid przebudził się. Nie wiedział co się dzieje... Po chwili wstał. Nikogo nie widział wokół siebie.. Zaczął więc krzyczeć:
- Czy ktoś tu jest?? Czy ktoś mnie słyszy?
Edytowane przez sayid jarrah dnia 22-02-2010 21:53 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
