Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 18:10 |
|
|
Emily wolno przesuwała kostka po strunach. Od dźwięków niskich do wysokich... i z powrotem. Przymknęła oczy. Powtórzyła ćwiczenie.
|
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 18:12 |
|
|
Su usłyszała grę na gitarze. Ah, jak brakowało jej tego dźwięku... Jak brakowało jej normalności. Powoli wstała i podeszła do drzwi, stając tak, by Jason i Emily nie zauważyła jej. Powody miała dwa- po pierwsze, od przygody z Lockiem zauważyła, że ludzie jakoś jej unikają, po drugie była jeszcze w pidżamie, nieuczesana,
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 18:13 |
|
|
- Świetnie. Hm... Teraz skupmy się na najcieńszej strunie, tej na samej dole. Połóż obojętnie który palec lewej ręki na strunie, między tą pierwszą metalową linia, czyli progiem, a końcem gryfu, czyli tam gdzie są te pokrętła. Teraz uderz kostką, jak uderzysz, to przesuń palec o jeden próg w prawo i znów uderz i rób tak, aż dojdziesz do końca, wtedy wróć z powrotem i powiem co dalej. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 18:19 |
|
|
Emily zaczęła. Na początku szło bardzo dobrze. Dźwięk gitary był taki bliski... Przypominał ogniska z jej ulubionym kuzynem w Australii.
Fałsz...
- Ech, chyba za lekko przycisnęłam...
Emily jeszcze raz spróbowała na tym progu. Teraz wyszło dobrze. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 18:26 |
|
|
- Dobra, to były najprostsze rzeczy. Teraz czas na akordy do grania rytmicznego... - Odpowiednio ustawił jej drobne palce na strunach i progach. - Dociśnij, ale bez przesady, żeby nie bolały cię palce potem. Ok, teraz uderz wszystkie strony jednocześnie, ręka luźna. - czuł się świetnie, że może kogoś czegoś nauczyć - To będzie akord C, no śmiało. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 19:33 |
|
|
/przepraszam, ze tak późno rozłączyło mnie, a potem jeszcze braciszek korzystał/
Emily postępowała według wskazówek Jasona, powtarzając w myślach: c-dur, c-dur, c-dur, żeby zapamiętać.
Uderzyła w struny. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 19:42 |
|
|
- Pięknie. Teraz palec serdeczny przestaw tu nie odrywając reszty palców... - i znów przełożył jej palec na odpowiednie miejsce. - To a-moll czyli smutne A.Zagraj, a potem postaraj się zmieniaj ułożenie z C-dur na a-moll bez ruszania reszty palców, tylko serdeczny. Spróbuj. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 19:45 |
|
|
Zmienianie nie poszło już tak gładko... A- moll, c- dur, a- moll, c-dur...
- Czemu a- moll nazywa się smutnym A?- spytała. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 19:48 |
|
|
- Bo jest smutne. - zaśmiał się. To słychać, a C jest wesołe. Jak przełożysz palce tu, to powstanie to wesołe A... - po godzinie znała już kilkanaście akordów i dawała sobie radę na wyrywki. - Chcesz jeszcze? Wyglądasz na zmęczoną, jak na pierwszy raz, to i tak dużo poznałaś |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 19:53 |
|
|
- Może odpocznijmy trochę. Musze to sobie jeszcze wszystko uporządkować... Ale jutro mam nadzieję, nie odmówisz kolejnych lekcji?- uśmiechnęła się.- Mrożonej herbaty?- dorzuciła, idąc w kierunku kuchni. Prawie wpadła na Suzanne.- Su! Witaj... |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 19:54 |
|
|
Suzanne w pewnym momencie wycofała się z pomieszczenia i poszła do kuchni. Chciała odkupić sobie swoje zachowanie z kilku ostatnich dni, postanowiła zrobić obiad. Gdy byli to wszyscy było to lekkim problemem- ale cóż to jest, zrobić obiad dla czterech osób? Ze spiżarni wyciągnęła makaron spaghetti i sos, mięsa niestety nie było. Po kilkudziesięciu minutach niosła w rękach cztery talerze pełne spaghetti. Para unosiła się w powietrzu nad nimi.
-Głodni?-uśmiechnęła się słabo, kładąc wszystkie talerze na stoliku obok kanapy.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 19:56 |
|
|
- Jak chcesz, to jasne. Su, no coś ty, nie musiałaś tego nam robić... |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 19:57 |
|
|
- Bardzo!- Emily ucieszyła się na widok gorącego obiadu.- Jak w domu- pomyślała.
Zaraz przyniosła z kuchni coś do popicia. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 20:04 |
|
|
Wzruszyła ramionami.
-A co miałam robić?- wzięła swój talerz i usiadła na kanapie, zaczynając jeść. -Emily, miałyśmy iść na plażę, pamiętasz jeszcze? Może zostawimy przy klawiszu Mari, a sami wybierzemy się na "wesołą wycieczkę"?- mrugnęła do obu.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 20:08 |
|
|
- Tak, pamiętam... Jak tylko zjemy, możemy iść- Emily uśmiechnęła się do własnych wspomnień... Jason wrzucany do oceanu przez nią i Su... Hmmm... A więc tak czują się ludzie pokroju Robinsona Crusoe?... |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 20:22 |
|
|
Suzanne nie zorientowała się, kiedy aż tak zgłodniała. Wchłonęła cały talerz w kilka minut. Uśmiechnięta błogo siedziała na kanapie, dopijając mrożoną herbatę.
-Teraz oglądnęłabym Simpsonów i poszła spać.- powiedziała, przeciągając się. -Dla zachowania równowagi w przyrodzie, Wy zmywacie.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 15-03-2010 20:22 |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 20:25 |
|
|
- Ok. Mamy jakiś fartuch?- roześmiała się Em.- Jason, ty tez zmywasz!- zebrała talerze i poszła do kuchni. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 20:28 |
|
|
W tym momencie włączył się alarm. Su niechętnie zeszła z wygodnej kanapy i podeszła do komputera. Podrapała się po głowie i wpisała: 4 8 15 16 23 42. Wcisnęła EXECUTE i wróciła na swoje miejsce.
-Chyba przydałoby się przebrać...- stwierdziła nagle. Wciąż siedziała w pidżamie. Zawlokła się więc do pokoju z łózkami i przebrała się w krótkie spodenki i bluzkę, którą dostała w podziemiach od Jasona.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 20:29 |
|
|
- Dobra, dobra... - powiedział niechętnie i zabrał się za zmywanie. - Może ci na palcach skóra zejść po tym graniu i zmywaniu. Nieźle ci w tym fartuchu.
Edytowane przez Lion dnia 15-03-2010 20:31 |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-03-2010 20:34 |
|
|
Emily miała całe ręce w pianie.
- Masz rację, może zejść... To może tylko ty pozmywasz?- zażartowała.
/setna strona idę, jutro naturalnie będę/
Edytowane przez von Veron dnia 15-03-2010 20:39 |
|