Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:11 |
|
|
Odsunął jej ręce z twarzy i przetarł kciukiem łzy.
- Jeśli to niebezpieczni ludzie, to na to zasłużyli, nie możesz siebie obwiniać, każdy by tak zrobił. - mówił jej cicho. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:13 |
|
|
-A jeśli nie? Jeśli nie są niebezpieczni?- spytała, patrząc mu w oczy. Ostatnia, pojedyncza łza spłynęła z lewego oka. -Jason... To nie jest normalne.- wyszeptała.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:18 |
|
|
- Lepiej zadaj sobie pytanie "a co jeśli są", przecież mogą nam zrobić krzywdę...- rozluźnił trochę objęcie, sprawdzając czy Su nadal tego chce. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:21 |
|
|
-Jason, nie wiem już, co o tym myśleć.- powiedziała, przecierając oczy. -Boję się broni, która poznała dzisiaj smak mojego potu, rozumiesz? Boję się ich, Mari i Johna, boję tej wyspy, i wreszcie... Boję się siebie. Czy to normalne, że człowiek, który przez ponad 20 lat swojego życia był dla wszystkich miły, uprzejmy i nie skrzywdziłby muchy nagle staje się taki jak... To coś, co siedzi we mnie?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:24 |
|
|
Faraday usiadł przy komputerze do wpisywania liczb. Ktoś w końcu musi wpisywać te liczby co 108 minut, więc w takim razie będę to ja - pomyślał Faraday. Daniel wyjął dziennik i zaczął go przeglądać. Znów trafił na stronę z literami CW.
Edytowane przez Furfon dnia 09-03-2010 00:25 |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:25 |
|
|
- Masz zły dzień, proponuję żebyś zaraz się położyła i nie myślała o tym, a rano będzie już wszystko dobrze, nie warto się zadręczać tymi ludźmi. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:27 |
|
|
Suzanne westchnęła
-Może i masz rację.
Nie poszła jednak spać. Podciągnęła kolana pod brodę, a na nie naciągnęła sweter, by w gole nogi nie bylo jej zimno. Ciągle była w krótkich spodenkach...
-Co robi Daniel?-spytała po kilkunastu minutach ciszy.
//dobijam dziś do pięciuset.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:29 |
|
|
- Siedzi przy tym komputerze cały czas. Może gra w sapera? Idę sprawdzić. - po chwili. - Co robisz, Danielu, nie nudzi ci się? |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:31 |
|
|
Daniel spojrzał na licznik. Było jeszcze 69 minut. Locke czy Mari, Mari czy Locke? Które ma dobre intencje wobec rozbitków? Żadnego z nich dobrze nie znam, może jutro uda mi się coś dowiedzieć - pomyślał Daniel.
-Hej Jason. Czytam mój dziennik oraz zastanawiam się nad tym, co jutro będziemy musieli zrobić z tą dwójką.
Daniel poszedł razem z Jasonem do Suzanne.
-Mam pytanie, wy trochę znacie Locka i Mari. Czy możecie coś o nich ciekawego powiedzieć?
Edytowane przez Furfon dnia 09-03-2010 00:34 |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:36 |
|
|
-Locke wydaje się być niezrównoważony psychicznie.- odpowiedziała powoli, wiercąc placem dziurę w kanapie. -Po katastrofie jadł pasek od spodni. A może to był pasek od gitary...? Tak czy siak, kto normalny je pasek?! Mari natomiast została odnaleziona przez nas w dziurze w ziemi, która liczyła jakieś 10 metrów. Podejrzliwi mówili, że nie mogla tam wpaść, przecież by nie przeżyła... Twierdziła, że nic nie pamięta. Więcej nie wiemy.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:39 |
|
|
-Ja już nie wiem co o tym myśleć. Na obecną chwile nie ufam żadnemu z nich. Idę spać. Dobranoc
Edytowane przez Furfon dnia 09-03-2010 16:40 |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:40 |
|
|
- Dobranoc, Daniel. A ty Suzanno idziesz już lulu, czy nie masz ochoty? |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:43 |
|
|
//aa dobra, 500 będzie jutro. ^^
-Idę spać... Są tu jakieś łóżka?- uśmiechnęła się blado. Pocałowała Jasa w policzek, mówiąc "dobranoc". Zwinęła się w zaskakująco małą kulkę na kanapie tak, że zostało jeszcze dużo miejsca obok i po chwili zasnęła, po najprawdopodobniej najbardziej męczącym dniu na wyspie.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 00:45 |
|
|
Jason widząc, że zostało miejsce obok postanowił zdrzemnąć się, opierając nogi o krzesło i nastawił sobie budzik, aby na czas wpisać kod do komputera. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 15:12 |
|
|
Su obudziła się wcześnie. Jason spal z nogami opartymi na biurku, na którym leżał komputer, Sayid z Danielem chrapali na pryczach. Dziewczyna z ciekawością obeszła stację i z szerokim uśmiechem odkryła prysznic. Znalazła również jakieś luźne, męskie ubrania, które ubrała, a swoje odzienie wyprała. Później długo kąpała się, szczęśliwa. Świeża, czysta i pachnąca usiadła na fotelu z książką ściągniętą z półki w ręce.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
shimano
Użytkownik
Postać: Spamer
Postów: 397
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 16:38 |
|
|
Eko postanowił wziąść przykład z Jasona i poszedł spać.. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 16:41 |
|
|
Daniel obudził się. Poszedł się umyć. Znalazł czyste ciuchy, przebrał się. Poszedł do spiżarni po jedzenia i sprawdzić Mari. Nadal spała. Spojrzał na komputer, jeszcze 23 minuty do alarmu. Zobaczył Suzanne,która czytała jakaś ksiązkę.
-Hej. Jak się spało? Co czytasz? Będę robił śniadanie, jeśli chcesz czegoś specjalnego to mów. Spróbuje to przygotować, chociaż nie jestem zbyt dobrym kucharzem.
Edytowane przez Furfon dnia 09-03-2010 16:45 |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 16:56 |
|
|
Kate obudziła się przeciągając. Wczoraj podczas przełomowej kłótni, o Mari i Johna w ogóle się nie odzywała - po prostu słuchała. Niby nie miała powodów by wierzyć bardziej jednej ze stron, bo nikt nie podał sensownych powodów, opowiadających się za nim, ale bardziej wierzyła Locke'owi. Nie ufała mu, to prawda, może i był trochę niezrównoważony, ale była bardziej za nim niż za tą... Mari? To musiała sobie przyznać.
- Mi coś zrób, głodna jestem - zwróciła się do Daniela, starając się nie myśleć o wyborze pomiędzy dwójką zamkniętych osób. |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 17:02 |
|
|
-Jajecznica może być? Trzeba będzie dziś lub jutro pójść na polowanie, przydałoby się dobre mięso. Kate co robimy z tą Mari? |
|
Autor |
RE: Obóz Jaskiniowców |
Angie
Użytkownik
Postać: Angie Davis
Postów: 540
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-03-2010 17:12 |
|
|
- Jajecznica? Pewnie. Pomóc ci? - popatrzyła na niego spod spadających na oczy kosmyków włosów, a słysząc o Mari popatrzyła to w lewo, to w prawo - nie mam pojęcia... też myślisz, że Locke jest bardziej "prawdziwy"? Chociaż to złe słowo... no ale ona mi nie pasuje... od początku. |
|